Skocz do zawartości

ZEGRZE


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, byłem dziś, od świtu do zmierzchu , jakoś tych dobrych brań nie zauważyłem . Moim zdaniem nie masz czego żałować

Tomek

Potwierdzam, brania bryndza. Na 6 godzin jeden szczupaczek 60 centów. Zanderów nie widać , już nie mówiąc o 6 kg.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie wariuje codzień bo duży spadek albo duży wzrost rybom sie w ogonach pomieszało :-) czasem moze warto podejść niekonwencjonalnie do łowienia a powtarzać schematy :) sam sie w tym roku przypadkowo boleniowania przekonałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie wariuje codzień bo duży spadek albo duży wzrost rybom sie w ogonach pomieszało :-) czasem moze warto podejść niekonwencjonalnie do łowienia a powtarzać schematy :) sam sie w tym roku przypadkowo boleniowania przekonałem :)

A myślisz , że ten 30 gr kogut to skąd? Co i jak ja im dzisiaj nie podawałem , i gdzie ja dzisiaj nie byłem , szkoda gadać
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucam wcześniej wspomnianą fotkę..przepraszam za jakość i nienajlepszy chwyt ryby, ale byłem sam (to raz), nie spodziewałem się niczego takiego (to dwa) i trzy, że nie chciałem za długo męczyć rybki. Rybka odpłynęła w dobrej kondycji i być może w przyszłym roku będzie miała blisko 80 cm ;)

 

A co do sandaczy to namierzyłem fajny dołeczek w którym one na pewno się pojawiają i jeszcze się nie poddam w tym roku :)

post-47798-0-42583800-1478424564_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i niestety... łowić to trza umić........... albo mieć odrobinę fartu..... dziś 4 podrostki.... ale na łodziach znajomych było 5 sandaczy powyżej 60 cm w tym jeden ponad 80........ i jak tu żyć..... to wszystko przez Pawła (paawelek83), zupełnie podciął mi skrzydełka!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i niestety... łowić to trza umić........... albo mieć odrobinę fartu..... dziś 4 podrostki.... ale na łodziach znajomych było 5 sandaczy powyżej 60 cm w tym jeden ponad 80........ i jak tu żyć..... to wszystko przez Pawła (paawelek83), zupełnie podciął mi skrzydełka!!!

Ja wczoraj nie połowiłem ale tak jak pisalu przedmówcy "bo łowić to trza łumić"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek życia nie oszukasz... ;)

Ja żałuje ze musialem zmienic plany i nie moglem rano plywac bo z tego co slysze dzis bylo dobrze. Niedoszly kompan dzisiejszej wyprawy tez mial jak to sam okreslil dzien konia i wyjął trzech mętnookich w okolicach 60-65 cm i doprawil dwoma garbami po 39, za to jego sternik z łódki wyzerował. Moje brzegowe popoludniowe proby zakonczyly sie zerem :(

 

Boje sie ze to byl ten jeden dzien w roku kiedy po prostu gryzły i jak bede mogl wrocic na wode to juz bedzie po ptakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek życia nie oszukasz... ;)

Ja żałuje ze musialem zmienic plany i nie moglem rano plywac bo z tego co slysze dzis bylo dobrze. Niedoszly kompan dzisiejszej wyprawy tez mial jak to sam okreslil dzien konia i wyjął trzech mętnookich w okolicach 60-65 cm i doprawil dwoma garbami po 39, za to jego sternik z łódki wyzerował. Moje brzegowe popoludniowe proby zakonczyly sie zerem :(

 

Boje sie ze to byl ten jeden dzien w roku kiedy po prostu gryzły i jak bede mogl wrocic na wode to juz bedzie po ptakach.

Nic się nie bój , to nie był ten jeden dzień w roku. Bywają lepsze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin...a ten sternik to musi mieć nerwy ze stali, że kolegi nie wysadził na środku zalewu i nie kazał piechotką wracać ;) no tak to się kolegom nie robi....... 5:0.....no to musiało boleć :D

Sternik to dobry wedkarz i do tego zabral kolege na swoja łódkę :)

 

No co zrobisz jak nic nie zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do @pawelek83 zostaw te bezrybie na ZZ,wczoraj na znanej ci wodzie za pewnym mostem na śmiech głębinie takie cuda były cirka 70,80,90,100 oczywiście gatunek głupszy od mętnookiego,"bo łowić to trza umić" :).

20-e już kupiłeś,kumpel chyba będzie puszczał 20km "s",bo chyba sobie strzelimy 25km Suzy we wspólnym zakupie nie z "drogiej Polski" to dam znać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czekam kiedy jakiś mistrz spiningu pochwali się,że złapał tołpygę ,albo kilka dziś na spining na ZZ,ale widzę na szczęście nie odwiedza naszego forum,bo niestety dziś telefonicznie doszły mnie informacje ,że "super brały za bok" i to kolosy.

Akurat jeśli chodzi o tołpygi których nie powinno być nigdy w tej wodzie to bardzo dobrze. Oglądałem fajny program naukowy jakie spustoszenia robi ten gatunek w naszej wodzie. Gratuluję łowcy. Szkoda że ja nie mam takiego farta, albo za słabo podbijam gumę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat jeśli chodzi o tołpygi których nie powinno być nigdy w tej wodzie to bardzo dobrze. Oglądałem fajny program naukowy jakie spustoszenia robi ten gatunek w naszej wodzie. Gratuluję łowcy. Szkoda że ja nie mam takiego farta, albo za słabo podbijam gumę.

Kolego takie skuteczne podbijanie gumy lub trolling z dopałką nie zahaczy tylko tołpygi ,a również inne ryby mogą dostać i po okaleczeniu niestety nie przeżyć.Ja nie gratuluję łowcy,bo dla mnie to szarpakowiec i tyle,nadmienię,że miał łącznie trzy sztuki na kiju,więc nie był to przypadek tylko premedytacja(no chyba,że tak chciały za bok brać).Oczywiście jestem za rugowaniem gatunków obcych z naszych wód,które poprzez swoją agresywną ekspansję wypierają gatunki rodzime,ale czy metodami ,które są mało etyczne i nie oszczędzają innych ryb.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Szarpakowiec" - czegoś nie rozumiem. Jeżeli ktoś łowi sandacze z opadu to musi jakoś gumę podbić. Robi to albo kijem albo kołowrotkiem. 3/4 wędkarzy łowiących z opadu podbija kijem w związku tym to "szarpakowcy" Ci co podbijają kołowrotkiem to półszarpakowcy. Widzę że co niektórym miesza już się w głowach. Do tego dojdzie że po co łowić bo ryby kaleczymy lub zaczniemy lowić gołymi rękoma. Jakby to napisał ten co podpiął tę tołpygę "żenada".

Edytowane przez pietryk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Szarpakowiec" - czegoś nie rozumiem. Jeżeli ktoś łowi sandacze z opadu to musi jakoś gumę podbić. Robi to albo kijem albo kołowrotkiem. 3/4 wędkarzy łowiących z opadu podbija kijem w związku tym to "szarpakowcy" Ci co podbijają kołowrotkiem to półszarpakowcy. Widzę że co niektórym miesza już się w głowach. Do tego dojdzie że po co łowić bo ryby kaleczymy lub zaczniemy lowić gołymi rękoma. Jakby to napisał ten co podpiął tę tołpygę "żenada".

Kolego czytaj dokładnie co napisałem,koleś nie złapał żadnego sandacza tylko tołpygi za bok,rozumiem,że to jest po prostu klasyczna metoda ich połowu,a nie szarpanie,tak mu się super pofarciło co,albo one nie trafiały w przynętę ? Rozumiem ,że dla Ciebie etyczne łapanie to również  trzepanie sandaczy w pierwszych dniach czerwca na gniazdach broniących potomstwa.Chyba pomyliłeś pojęcie etycznego łapania,w maju na ZZ też są tacy miejscowi co po drugiej stronie przystani 13-ki w klatkach z brzegu łapią z opadu z podbiciem na metrowej wodzie koło wyspy leszcze,po prostu tak cudownie biorą i to znowu za bok.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna pyskówka tylko wyjaśnienie,ale widzę ,że kolega niestety może nie chce dopuścić możliwości ,że są tacy co zachowują się nad wodą nie etycznie,a dla Twojej info ja w maju takich gości ganiam albo zgłaszam straży,ale rozumiem ,że już snujesz teorie spiskowe w moim kierunku.Przykro,że nie znając człowieka próbujesz go zdyskredytować dziwnymi pomówieniami.Chapeau bas dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikogo nie dyskredytuję. Nic nie snuję. Ty kolego mniemam że widziałeś jak ktoś kilku ktosiów te tołpygi łowili na tzw. "szarpakowca" czy tylko słyszałś? Bo skoro widziałeś to pewnie zgłosiłeś w odpowiednie miejsce i wyspecjalizone służby ujęły sprawcę tegoż czynu.

Edytowane przez pietryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikogo nie dyskredytuję. Nic nie snuję. Ty kolego mniemam że widziałeś jak ktoś kilku ktosiów te tołpygi łowili na tzw. "szarpakowca" czy tylko słyszałś? Bo skoro widziałeś to pewnie zgłosiłeś w odpowiednie miejsce i wyspecjalizone służby ujęły sprawcę tegoż czynu.

Kończę ,bo szkoda przerzucania się słowami,dla Ciebie to trzeba film nakręcić z takiego procederu,a i tak powiesz ,że to zmontowane.Ja tylko zwróciłem uwagę na nieetyczne zachowania niektórych wędkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czytam "Zasady wędkowania obowiązujące w wodach Okręgu Mazowieckiego w roku 2017" i jest tam zapis: 19.Zakaz wędkowania nocą z jednostek pływających na jeziorach oznaczonych indeksem nr 19" czy to dotyczy również zalewu zegrzyńskiego? Może ktoś się orientuje gdzie znajdę numery indeksów?

z góry dziękuję za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...