Skocz do zawartości

ZEGRZE


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Ja również wczorajsze popołudnie zaliczam do bardzo udanych wypadów na ZZ. Vis a vie WKSu, pomimo kilkunastu innych łódek, ok. godz.14 wyhaczyłem Szczupaka 82cm ok.3,1 kg, a niedługo po nim, niedaleko wyspy 64cm (nie ważyłem, bo po co). Oba z ręki na tego samego woblera Salmo Perch. Głębokość brań 3-6m.

Zdjęć już nie załączam, bo moderatorzy je wycinają (nie wiem czemu).

Upss a kolega Kwasik, ma teraz problem... bo na łódce nie miał aparatu i nic wcześniej nie napisał, że Sandacz został wypuszczony. A teraz przez to, może trafić na tajną czarną listę tego forum. Szczerze mu współczuję...

Edytowane przez Marecek_Wawka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jestem, jestem i sobie po cichu pichcę, a to grzybki, a to rybki i mam się z tym bardzo dobrze! A na pewno bez żadnych psychodelicznych fobii. Po prostu mam na to sposób i co najmniej raz w środku tygodnia wyskoczę sobie na inny upatrzony akwen w Polsce, a nie non-stop pilnuję, czy mi ktoś nie wyłowił z ZZ jakiejś większej rybki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie dziś 1 szczupły około wymiarowy, podobny sandacz, 1 krótki sandacz, krótka kijanka i...... jakaś bestia na kiju ale wygrał przez moje zlekceważenie i zbyt lekko dostał w zęby.

Kolega na łodzi miał szczupłego ok60, okonia ok32 i krótkiego sandaczyka.

Mieliśmy jeszcze kilka brań no ale cóż....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyje nadal, że tak zapytam bezpośrednio?

Nie żyje.

To jest trzecia ryba wzięta przeze mnie w tym roku z Zegrza; wcześniej był sumek 5 kilowy i kilowy sandacz. To nie jedyne ryby jakie złowiłem w tm roku w Zegrzu.

Wczoraj brat wypuścił ponadwymiarowego szczupaka; dziś nic nie złowiliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żyje.

To jest trzecia ryba wzięta przeze mnie w tym roku z Zegrza; wcześniej był sumek 5 kilowy i kilowy sandacz. To nie jedyne ryby jakie złowiłem w tm roku w Zegrzu.

Wczoraj brat wypuścił ponadwymiarowego szczupaka; dziś nic nie złowiliśmy.

Wow.. :wacko:   Dla mnie to powinno być oczywiste, że się wypuszcza ryby a nie powód do dumy i chwalenia się tym. Nie popisałeś się kolego.  :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwasik, nie jesteś od dziś na jerku i zabijasz takiego sandacza? Jak już miałeś ciśnienie na rybę nie lepiej było poczekać na jakąś mniejszą sztukę? Jestem w stanie zrozumieć że ktoś raz na jakiś czas coś weźmie, ale nigdy nie zrozumiem zabijania okazów których jest u nas strasznie mało :wacko: . 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kwasik, serdecznie gratuluję i z całego serca życzę Ci SMACZNEGO! Nie zapomnij też czymś dobrym rybkę popić, bo każdy przecież wie, że rybka lubi pływać! Nie podoba mi się tylko, że się tłumaczysz z tego, że wziąłeś w tym sezonie 3 rybki. Nie popełniłeś przecież chyba żadnego wykroczenia, przestępstwa, czy nagięcia RPZW. Dopóki taki jest i się go przestrzega, to możesz sam decydować, czy bierzesz, czy wypuszczasz i wara wszystkim od tego! Dla wielu osób postronnych, z którymi poruszałem to zagadnienie dziwnym jest natomiast łapanie ryb i ich wypuszczanie, osoby te twierdzą, że stworzenia są zupełnie niepotrzebnie męczone. Natomiast wielu wędkarzy, których znam osobiście i którzy wypuszczają ryby, to po prostu okazuje się, że ani oni, ani nikt z ich najbliższej rodziny w ogóle nie lubi ryb jako potrawy pod żadną postacią - to po co mają je brać? Proszę też nie pisać o innych aspektach, typu, że to sport, że ryb jest mało i itp. Wszyscy przeciwnicy tzw. mięsiarzy niech sami dokładnie codziennie patrzą na swoje różne zachowania i co złego robią, bardzo często również bliźniemu swemu, a nie tylko wytykają wszystko innym. Niech również postulują we władzach PZW żeby wprowadzili drastyczne zmiany w RPZW, np. takie żeby nie można było w ogóle zabierać ryb z łowiska, a wtedy dopiero będzie można kogoś ganić i oczywiście surowo karać!

Edytowane przez Marecek_Wawka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marecek, tylko problem polega na tym że to forum nie pochwala takiego zachowania i każdy kto ma więcej niż 8 postów o tym wie, kwasik akurat powinien. Jak ktoś chce się brandzlować nad potrawą z sandacza i czym go popić niech to robi na jakiś innych forach. Sam będzie spełniony i innym krwi nie napsuje.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kwasik, serdecznie gratuluję i z całego serca życzę Ci SMACZNEGO! Nie zapomnij też czymś dobrym rybkę popić, bo każdy przecież wie, że rybka lubi pływać! Nie podoba mi się tylko, że się tłumaczysz z tego, że wziąłeś w tym sezonie 3 rybki. Nie popełniłeś przecież chyba żadnego wykroczenia, przestępstwa, czy nagięcia RPZW. Dopóki taki jest i się go przestrzega, to możesz sam decydować, czy bierzesz, czy wypuszczasz i wara wszystkim od tego! Dla wielu osób postronnych, z którymi poruszałem to zagadnienie dziwnym jest natomiast łapanie ryb i ich wypuszczanie, osoby te twierdzą, że stworzenia są zupełnie niepotrzebnie męczone. Natomiast wielu wędkarzy, których znam osobiście i którzy wypuszczają ryby, to po prostu okazuje się, że ani oni, ani nikt z ich najbliższej rodziny w ogóle nie lubi ryb jako potrawy pod rządną postacią - to po co mają je brać? Proszę też nie pisać o innych aspektach, typu, że to sport, że ryb jest mało i itp. Wszyscy przeciwnicy tzw. mięsiarzy niech sami dokładnie codziennie patrzą na swoje różne zachowania i co złego robią, bardzo czesto również bliźniemu swemu, a nie tylko wytykają wszystko innym. Niech również postulują we władzach PZW żeby wprowadzili drastyczne zmiany w RPZW, np. takie żeby nie można było w ogóle zabierać ryb z łowiska, a wtedy dopiero będzie można kogoś ganić i oczywiście surowo karać!

Gdybyśmy wszyscy traktowali ryby jak Ty to przy dzisiejszej skuteczności wędkarza nie miał byś po co jechać nad wodę chyba, że się wykąpać a kulinarne doznania wywoływały by śmierdzące mułem hodowlane karpie albo importowane z Chin Pangi.

Chciałbym aby każdy kto zabiera rybę do domu i jest to ryba duża popatrzył na zdobycz i przemyślał czy woli z tą rybą spotkać się w jadalni, czy po raz kolejny podczas wędkarskiej przygody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...