Zielony Opublikowano 8 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Mirka Stańczyka doskonale znam i warto z Nim porozmawiać kto konkretnie zabierał i zabiera nadal ryby z Poru czy Wieprza. Zapytajcie też koniecznie kto zarybiał wymienione rzeki. Powyżej napisałem, że nie mam zamiaru dzielić czy oceniać na podstawie miejsca zamieszkania bo wszędzie znajdą się czarne owce. Fakt jest jednak taki, że strażnicy kontrolujący łowisko w ostatnim tygodniu przedstawili mi konkretne dane. Sprawa porozumień a konkretnie ich braku też jest jasna. Natomiast kto kogo lubi lub jakich słucha plotek mało mnie interesuje. Dla mnie ważne jest łowisko i nie będę przyklaskiwał mięsiarstwu.Erin. Odnośnie porozumień z Zamościem nie masz racji. Po pierwsze od lat porozumienia funkcjonowały tak, że były zawierane w szczególny sposób polegający na tym, że wędkarze i tak musieli wnosić opłatę za wędkowanie, i słusznie. W sytuacji gdy presja wzrosła a gospodarowanie wodami(straż, zarybienia, umowy wodno prawne...) kosztuje rozsądnym rozwiązaniem jest brak porozumień. Wówczas łowienie, korzystanie z łowiska kosztuje wszystkich a nie tylko miejscowych. Kolejnym krokiem było wprowadzenie limitu dni łowienia w ciągu roku. Tak naprawdę sytuację zepsuły kajaki. Wracając do najazdu na rzekę Por to wierz lub nie ale mnie tamta sytuacja dobiła. Na moich oczach hordy wygłodniałych wędkarzy z całej Polski wyżynały rzekę. Nie chciałbym powtórki tej sytuacji na innych wodach. Ciekawostką było to, że gdy całą rzekę objęto zakazem zabijania pstrągów łowisko opustoszało a łowcy bojkotowali nawet zawody Pstrąg Roztocza. Dzisiaj sytuacja się normuje bo zarówno w Lublinie jak i Zamościu są Komisje do spraw ryb łososiowatych. Wzorowo działają też zorganizowane grupy wędkarzy jak Salmo Club.....Brakuje jednak chętnych do stworzenia podobnych sytuacji w innych rejonach Kraju. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 8 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Witam Zachęcony Waszymi pięknymi zdjeciami postanowiłem również sprróbować tego miodu. Dwie pierwsze wyprawy - porażka - brak kontaktu, kilkadziesiąt złotych utopione wraz z przynętami - ale woda wysoka i mętna, za to wyprawa trzecia rzut nr 5 i mam personal first no oczywiście personal best. Teraz jestem już na dobre zarażony. To bardziej jak polowanie niż wędkarstwo - te podchody wyszukiwanie kryjówek itd. Sorry, że zdjęcie rybki na glebie - to się już nie powtórzy. Pływa cała i zdrowa żeby być jeszcze kilka razy moją PB. PozdrawiamFilip gratuluję PB, fajny rybek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hoin Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Natomiast kol.hoin powiem tak:skoro kol.łowi dopiero trzeci rok,i nie ma pojęcia co było kiedyś,to proszę zapytać kolegów z większym stażem o zamojską rzekę Por.Kto i co z nią zrobił ? To że łowię pstrągi od niedawna, to jeszcze nie znaczy że nie mam pojęcia co się działo wcześniej, choć przyznaję że o tym wsparciu dla rzek Lubelszczyzny ze strony mazowieckich wędkarzy dotychczas nie słyszałem...Słyszałem natomiast wielokroć w jak groteskowo okrutny sposób został wyrżnięty Por. Czy największe zasługi położyli wędkarze z Lublina? Nie wiem, ja słyszałem że wtenczas na Porze używał sobie bezkarnie kto tylko chciał, wyżynając niemal do zera to co tam pływało...Wiem natomiast dobrze o innej rzeczy: czas minął, sytuacja się trochę zmieniła. Lublin się ogarnął, Zamość też, wskutek czego na spotkanie z ładnym kropkiem można liczyć na wodach obu tych okręgów. Podobne wzorce są wprowadzane (choć z oporami) w różnych innych okręgach, czego przykładem są choćby chłopaki znad Białej Przemszy, którym po wielu latach zmagań udało się w końcu zrobić krok milowy i wprowadzić spory no kill. A Mazowsze? Mazowsze w dalszym ciągu bije pianę po forach, bo nijak panowie nie chcą się zgodzić na jakąkolwiek reglamentację czerwonego mięsa. Skutek jest taki że nie są w stanie osiągnąć kompromisu, bo część już filetuje potoki których w ich wodach, przy takim podejściu, nie będzie nigdy. Przykre to wszystko, bo to właśnie z tej strony spodziewał bym się przykładu. Oczywiście przepraszam jeżeli kogoś uraziłem. Generalizować nie chcę. Jak już mówiłem w Warszawie mieszka wielu świetnych, świadomych pstrągarzy. Szkoda że nie mają siły przebicia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 To ja tak polecę OT w tym wątku ale w kilku zdaniach do wszystkich którzy twierdzą że na Mazowszu jest syf itd. Czekam na ustalenie kilku terminów, roztopienie się resztek śniegu i zejście dużej wody. Jeśli chcecie pokazać że na Mazowszu da radę jednak coś zrobić to zapraszam na sprzątanie rzek. Informacje wkrótce. Ciekawe czy będzie jak ostatnim razem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyjec Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 kijek cw do 12g Team Dragon express żyłka 0.2 wobek jakiś dorado 2 dni w pudełku Życiówka i jakby nie patrzeć trzeci pstrąg w tym sezonie i w życiu ))))))))) Oczywiście do domku ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legion Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Brawo piękne wejście w sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1972 Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Gratuluję,pięny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Tylko pogratulować takiego kropasa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zanderix Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 BRAWO i oby rychło nowa życiówkaPZDRZanderix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lester Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Dzisiejsze pstrągowanie wypadło w słońcu, ale było nieżle.Trzy miarowe, ten największy 46cm.Jakoś życiówki nie mogę poprawic . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Fajne te wasze pstrążki. Jak chodzi o pstrągi to jestem absolutny świerzak. Zebrałem się wkońcu, spiołem w sobie i od tego sezonu postanowiłem spróbować. Dziś było moje trzecie w życiu wyjście za pstrągiem i uwaga, muszę się pochwalić - zostałem pstrągowo rozprawiczony Trafił się! Choć nie duży, nie miał nawet 30cm, i tak cieszy. Drugiego brania nie zaciołem. Łowię przeróżne ryby. Pstrąg nie będzie tym za czym będę gonił cały sezon, ale od tego sezonu będzie miał w moim kalendarzu mocną pozycję. Łowienie na niewielkiej, zadrzewionej, zakrzacznej wodzie to dla mnie coś całkowicie nowego, ale ma w sobie MOC Trzeba się absolutnie skupić na łowieniu. Nie ma szans na sekundę ot takiego sobie bezmyślnego zwijania żyłki, co nieraz mi się przytrafia na wiekszych wodach. Takie łowienie ma jeden wielki minus. Czas, ile by go nie było, mija zaje..strasznie szybko. Dzisiejsze 4 godzinki mineły niewiadomo kiedy. Jutro powtórka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 ...witamy w gronie zarażonych <_< ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwypike Opublikowano 9 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Gratulacje Tomku życiówki, na wyświetlaczu w telefonie nie prezentowała się tak ślicznie jak na zdjęciu. Może uda nam się w końcu zgrać w tym sezonie, jeśli nie na rybkach to na ognisku Gratulacje ślę wzystkim łowcom tej pięknej rybki i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyjec Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Rozpoczęcie to nie jest bo na rozkładzie już trochę ryb jest w tym 2 nowe gatunki (troć i pstrąg) Siwypike jeszcze chwila i na wielkie rapy się wybierzemy i na pewno nie raz Cię wyciągnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Punkfish Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 O pięknie Tofiku. Pzdr Mojrzesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matez Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Widzę, że stara ekipa z FS2 w realu też nieźle poławia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Rozpoczęcie to nie jest bo na rozkładzie już trochę ryb jest w tym 2 nowe gatunki (troć i pstrąg) Siwypike jeszcze chwila i na wielkie rapy się wybierzemy i na pewno nie raz Cię wyciągnę A ja nie mogłem jechać... Pstrąg elegancki, gratulacje Tomek! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krupin Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Witam,gratuluje panowie pięknych rybek.Dzisiaj do mnie się uśmiechnęło szczęście (albo nagroda za wytrwałość) Rybka 52cm, mniejsza tylko o 4cm od zeszłorocznego PB. . Pobrał na przytrzymanego (z delikatnymi ruchami wabiącymi) w nurcie wobka w miejscu gdzie rzeka się znacznie zwężała i przyspieszała.Sprzęt jak zwykle uniwersalny jaziowo-pstrągowo-boleniowy avid 2,7 do 18g i shimano tp2500, żyłka 0,2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Ładny panie, ładny gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Gratuluję rybek- piękne kropasy Sprzęt jak zwykle uniwersalny jaziowo-pstrągowo-boleniowy avid 2,7 do 18g Baaaardzo uniwersalny Wg mnie fantastyczny patyk na rzeczne łowienie małymi i średnimi przynętami. PozdrawiamKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Punkfish Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Sprzęt jak zwykle uniwersalny jaziowo-pstrągowo-boleniowy avid 2,7 do 18g Baaaardzo uniwersalny Wg mnie fantastyczny patyk na rzeczne łowienie małymi i średnimi przynętami. PozdrawiamKamil Nie wiem ale z tego co ja widzę to te ryby są łowione ale na podbierak w dodatku na woblera . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roberto Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Tylko pozazdrościć tak łądnych kropek U mnie otwarcie sezonu dopiero 1 kwietnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 11 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 Serdecznie gratuluję łowcom. Szczególne gratki dla tych świeżo zarażonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krupin Opublikowano 11 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 Ja również gratuluje świeżo zarażonym. Ze mną było tak. W zeszłym roku rozpocząłem chodzenie za pstrągami, i mimo iż sobie mówiłem że to tylko na rozpoczęcie sezonu, że tylko spróbuje itd., to moje do tamtej pory ulubione metody połowu tj. odległościówka i feederki poszły w odstawkę. W sumie to może nimi łowiłem z 5 razy w zeszłym roku. Resztę czasu spędzałem nad różnymi wodami pstrągowymi i innymi rybami na spining (kleń, jaź, boleń, sandacz, sum). W sumie od dwóch lat u mnie przeważa spining, a wcześniej łowiłem nim raczej sporadycznie, i traktowałem jako jedną z wielu metod. Ale pozostałe kijki do sezonu mam też przygotowane - może się przydadzą.Więc panowie, nie oszukujmy się wydaje mi się że jak ktoś zasmakuje w łowieniu pstruni, to wszystko inne jest już nieważne. Ja każdą wolną chwilę spędzałem i spędzam w podchodach za kropami, wyczekując na to branie, i nie ważne jest że jestem 5, 10 godzin bez brania - to jeszcze bardziej mobilizuje i człowiek się skupia i robi wszystko żeby się w końcu doczekać ryby na drugim końcu kija.To tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietia85 Opublikowano 11 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 Ostatnio chodząc po bystrzycy trafiłem kilka ładnych rybek woda super do łowienia nawet szczupły się wynurzył :lol Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.