Yamaha 2suw 8km

[gorgol]

Witam serdecznie,dzis zanabyłem taki własnie silnik jak w tytule,bedzie smigał z pontonem 3,6m ,i mam pytanie do znajacych temat,jako ze był on uzywany,a teraz zanim ja go podepne to troche minie,to co powinienem jak to mówia obejrzec,zmienic wymienic,abym nie miał nie miłych niespodzianek na wodzie,a srednio mi sie kojarzy wysyłac do serwisu bo i kasa a drugie i daleko,z góry dziekuje i pozdrawiam.

[busz231]

na odwrocie castrola piszą że właśnie z zastosowaniem do takich silników więc raczej obaw nie ma.a jeśli ty je masz to kup oryginalny przecież wystarczy na 80-100 l paliwa.

[gorgol]

Tez mi sie widze ze castrol starczy,a co do oleju w spodzinie,to musze sprawdzic czy 250ml,czy więcej,i tak jak @drozdo pisze,ze mozna czesciej jak raz w sezonie wymianke zrobic.dziekuje za rady i pozdrawiam.

[bazyloss]

Mam taki sam silnik, tyle, że mój ma przepływane 15h Specjalnie jechałem po niego do serwisu Yamahy na Ukrainie . bo właśnie chciałem nowego 2-suwa. Oleje, o których piszesz będą OK. Jeśli długo stał i nie miał wymienianego wirnika pompy wody, to o tym możesz pomyśleć. Jest z gumy i po prostu się utlenia. Co do paliwa w przewodach po dłuższym postoju, zwłaszcza jeśli zdarza mu się leżeć w temperaturach bliskich zera, to z paliwa potrafią się wytrącić parafiny i to raczej o to chodzi moim zdaniem.

 

Standardowa tubka Yamalube wystarcza do wymiany w spodzinie.

 

Podobno czasami w tym modelu trzeba podregulować gaźnik, ale z tym i ogólnym serwisem (jeśli nie chcesz robić tego sam oczywiście) poradzi sobie tez każdy przyzwoity serwis motocyklowy. Ja mam do tego dwie lewe ręce, ale wg serwisanta ten silnik jest prosty jak konstrukcja młotka (a dobrze traktowany będzie pracował do Twojej emerytury ).

[busz231]

jeśli cyka jak się należy nie gaśnie na bięgu jałowym to odradzam jakiekolwiek regulacje gażnika.

[bazyloss]

nie powiedziałem, że go należy wyregulować, tylko, że czasami ten model tego wymaga, właśnie, gdy gaśnie, albo mocno kopci na wolnych obrotach lub prycha przy przegazowaniu

[opelot]

@gorgol - oleje zakupisz w Rzeszowie na ul. Langiewicza. Do spodziny sprzedają luzem, tylko weź sobie pojemnik.Jest tam też możliowść serwisu, ale jak piszą koledzy - wymiane oleju możesz zrobić sam. Przy spuszczaniu pleju ze spodziny zwróć uwage na jego barwę - czy nie jest koloru kawy z mlekiem - co może swiadczyć o nieszczelnościach i przedostawaniu się wody.

[bazyloss]

z tego co wiem, to w spodzinie nie tyle jest olej co smar i nie spuszcza się go tylko wypycha poprzez wtłoczenie z tubki (lub strzykawki) nowego smaru. Jak po drugiej stronie zacznie się zmieniać kolor wychodzącego smaru to znaczy, że to jest juz ten nowy a stary został wypchnięty. Kolor nie wiem, ale struktura taka maślana to woda w środku.

[tornado]

Bazyloss smar to się pakuje do przekładni w młocarni wyprodukowanej za Wilhelma I a nie do spodziny silnika.Wydaje mi się że takie rady nie powinieneś udzielać nie mając dostatecznej wiedzy na ten temat. Przykro mi ale takie rady mogą komuś dużo szkody zrobić.

[tornado]

Koledzy drobna rada jak stwierdzimy wodę w spodzinie zastanówmy się dlaczego tam się dostała a co najmniej dobrze oglądnijmy czy na osi zimerig jest w dobrym stanie, czy nie ma nawiniętej jakiejś żyłki lub coś podobnego ona jest częstą przyczyna naszych kłopotów. Kiedy jesteśmy pewni dobrej jakości warto najtańszym olejem przekładniowym wypłukać naszą przekładnię, zlać a w jego miejsce wtłoczyć włąściwy.Przekładnia kosztuje naprawdę dużo kasy a zimering parę złotych

[evin]

najczesciej woda dostaje sie przez podkładki plastikowe które nie są wymieniane podczas zmiany oleju, od tego najlpiej zacząc bo to najtańsze

[bazyloss]

Fakt, pewnie nie powinienem, bo wiedzy dostatecznej nie mam - przepraszam. Kupowałem go w tubce (olej przekładniowy) i sam go nie wymieniałem. Pewnie ten smar tak mi utkwił w głowie, bo facet przy mnie wymieniał w starym mercurym to z drugiej strony wychodziła maź, ale może właśnie dlatego, że dostał wody. Bardziej chodziło mi o to, że jest to zupełnie inny olej

Dodatkowo z nomenkalturą można się pomylić, cytat z Castrola : Smary do manualnych skrzyń biegów: Wysokiej jakości oleje przekładniowe doskonale pracują niezależnie od temperatury – od minusowej aż do 150oC.

Skrucha i rzeżucha na kolanach przez dwa tygodnie.

[tornado]

Ok te kolana sobie odpuść ale 10 zdrowasiek Cię nie minie.

[gorgol]

Witam,dzis wziąłem sie za wymiane oleju w spodzinie,wypusciłem stary olej,było troche wody,wiec zmieniłem podkładki.

przy wymianie jest tak ze wpuszcza sie w dolny otwór do momentu az pojawi sie w górnym,kupiłem takie cos

http://allegro.pl/show_item.php?item=2197243910

wygodne do aplikacji,ale tę znie przypomina to raczej oleju,jest dośyc gęste,zapakowałem te poiwedzmy 300ml i w górnym otworze sie nic nie pokazało,czy musze dokupic kolejną sztuke,i uzupełniać az do przelewu.

[Patryk1125]

tak, powinno wyjść górnym otworem. Ja jak pierwszy raz zmieniałem to wystarczyło mi 330Ml i było full. Wydaje mi się, że powinieneś uzupełnić na full. Teraz przed zima za coś koło 30pln kupiłem litrowy olej przekładniowy spełniający wymogi mojego silnika i będzie na 3 razy.

[gorgol]

To i tak za mało widocznie było te 300ml,i bede musiał dokupic znowu na opakowaniu pisze ze jest 300,ale to tak jak w chipsach,paka wielka,a chrupania co tylko,chciał człowiek zaoszczedzic.