Skocz do zawartości

Farby do aerografu


Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 miesięcy temu...

Mam takie pytanie.. zastanawiam się nad użyciem do aerografu typowych farb samochodowych, takich z mieszalni. Logicznym jest, że trzeba będzie je rozcieńczyć, tylko czy dalej te drobinki nie będą za gęste do aero o dyszy 0,3mm? Chcę malować bardzo małe przynęty, więc dokładność jest mi potrzebna i zastanawiam się czy takie samochodowe akryle zdadzą egzamin. Ktoś miał z tym do czynienia? Rozcieńczenie zwykłym rozcieńczalnikiem do wyrobów akrylowych da radę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie.. zastanawiam się nad użyciem do aerografu typowych farb samochodowych, takich z mieszalni. Logicznym jest, że trzeba będzie je rozcieńczyć, tylko czy dalej te drobinki nie będą za gęste do aero o dyszy 0,3mm? Chcę malować bardzo małe przynęty, więc dokładność jest mi potrzebna i zastanawiam się czy takie samochodowe akryle zdadzą egzamin. Ktoś miał z tym do czynienia? Rozcieńczenie zwykłym rozcieńczalnikiem do wyrobów akrylowych da radę?

 

Lakier lakierowi nierówny ;) po pierwsze jak będziesz brał lakier szczególnie te metaliczne lub perłowe wybierz takie które mają bardzo drobne ziarno nawet jeśli będą dwukrotnie droższe to oszczędzisz sobie nerwów :D . Dobry rozcieńczalnik do baz kosztuje około 30zl za litr nie warto dolewać byle czego do farby kosztującej 20-80zł za 100ml ;) .

Na dyszy 0,3 pójdzie większość przy rozcieńczeniu 70%bazy 30% rozcieńczalnika max dają nawet pół na pół ale spada krycie i mogą powstawać zacieki .Przy lakierze z ziarnem trzeba raz na jakiś czas odkręcić osłonę i zebrać nadmiar i dobrze przedmuchać  . Czasami na początku nie chce dobrze i równo rozpylać , u mnie pomaga parę kropli rozcieńczalnika nalane przed rozcieńczoną bazą . Najpierw wypryskuje rozcieńczalnik z odrobiną bazy potem leci elegancko :D możliwe ze podciśnienie wytwarzające się w rurce igły jest za niskie aby zassać rozcieńczoną bazę ale jak już jest tam zassany lakier to ciągnie :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry rozcieńczalnik do baz kosztuje około 30zl za litr nie warto dolewać byle czego do farby kosztującej 20-80zł za 100ml ;).

 

Doooobre :) po tym @Eskulap poczuje się zachęcony ;).

 

Mam takie pytanie.. zastanawiam się nad użyciem do aerografu typowych farb samochodowych, takich z mieszalni. Logicznym jest, że trzeba będzie je rozcieńczyć,

tylko czy dalej te drobinki nie będą za gęste do aero o dyszy 0,3mm? Chcę malować bardzo małe przynęty, więc dokładność jest mi potrzebna i zastanawiam się czy

takie samochodowe akryle zdadzą egzamin. Ktoś miał z tym do czynienia? Rozcieńczenie zwykłym rozcieńczalnikiem do wyrobów akrylowych da radę?

 

Powiedz mi jakie mają być ewidentne zalety takiego rozwiązania ?.

Po co chcesz wyważać otwarte drzwi skoro są akryle dedykowane do aerografu, oczywiście jeśli chcesz się pizdrolić z zasychającą farbą i samemu przerabiać ile ml farby, a ile rozcieńczalnika to twoja sprawa - your circus your monkey !

 

Jeśli masz gumowe oringi w aerografie to po użyciu sklepowego rozcieńczalnika do akryli potarfią "puchnąć".

Moim zdaniem lepiej kupić kilka dobrych podstawowych farb do aero i nie paćkać się z gównem (chyba że masz dużo czasu), dodasz trochę alkoholu (jeśli jest taka potrzeba) i masz rozcieńczone.

Edytowane przez Zwierzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio używam tylko Createxa - bez rozcieńczania, nalewasz bezpośrednio z butli do aero, nie musisz się o nic martwić. Domalux ich nie rusza, a różnorodnością mogą przyprawić o zawrót głowy - kryjące, transparentne, perłowe. Możesz mieszać do woli i uzyskiwać jakie chcesz kolory. Mycie aero po pracy - łatwo -  bezpośrednio pod wodę bieżącą, żadnych rozpuszczalników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Na pewno spróbuję.

Potrzebuję także na domalowania  np pokrywy na skrzela na srebrnym podkładzie - czy jest taka biała lub srebrna perła transparentna.

Edytowane przez jabr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwierzu chodzi mi o potege palety barw w tych farbach. Dzieki koledze dostane gotowe farby rozcienczone pod aerograf modelarski w cenie 9,50zl/100ml niezaleznie od koloru i czy to perla czy metallic nie ma znaczenia. Mysle ze raz ze jest wieksza wydajnosc a dwa wiecej kolorow i poprostu ladniejsze i zywsze. Ciekawe tylko jak bedzie z tym czyszczeniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do palety barw to nie jestem w stanie zaprzeczyć, tutaj faktycznie żaden producent nie jest w stanie zaoferować koloru dajmy na to bardziej piaskowego niż piaskowy, a z mieszalni - wiadomo ^_^.

Cena za 100ml również jest całkiem atrakcyjna. @Eskulap mógłbys opisać swoje "boje" z tymi farbami, głównie dawki rozcieńczania - zapewne wzbogaciłoby to wiedzę forum.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też skończyłem z akrylami dedykowanymi do aero (Createx itp) po 3 tygodniach. Po tym jak dostałem z 15 kolorów z mieszalni zrobionych gęstością do dyszy 0,3 (oczywiście +/-).

Dostałem walizkę z próbnikami do domu, wybrałem i mam zasychanie w ... A do tego sama mika w bezbarwnym :)

W przyszłym tygodniu będę miał na próbę samochodowe wodne. Póki co mam białą perłę i daje radę rewelacyjnie.

 

PS. Przepraszam za "puki".

Edytowane przez krzychun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to gdzie ja napisałem, że aerografem nie pomaluję? Napisałem, ze w mieszkaniu nie pomaluję bo śmierdzi.

Jak już pisałem, zamawiam o lepkości odpowiedniej pod aerograf (oczywiście wszystko paruje, więc będę musiał z czasem rozcieńczalnika uzupełniać, ale już "na oko").

Spytam się o lepkość, bo tak to się podaje. Z tego co pamiętam to mówili mi, że na na kubku Forda było 13s, ale nie wiem na jakiej dyszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to gdzie ja napisałem, że aerografem nie pomaluję? Napisałem, ze w mieszkaniu nie pomaluję bo śmierdzi.

 

akryle nie śmierdzą, więc rozumiem że te samochodowe walą jak z chaty murzyna - zgadza się, czy jest inaczej ?

Przyznam, że nie wiem jak się mają "kubki forda ... do czegoś tam" i mam to w dupie, interesuje mnie stosunek rozcieńczenia (owych farb z mieszalni) do rozcieńczalnika, tak aby farba nie zasychała mi w dyszy, czy to jest jasne ? Możesz to podać, aby można to było sprawdzić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś bardzo tam nie walą, ale generalnie nieprzyjemny jest to zapach.

 

Czy trudno jest przyswoić stwierdzenia: "Zamawiam pod aerograf" oraz "zamawiam o lepkości odpowiedniej pod aerograf"?

Jasne?

 

Możesz to podać, aby można to było sprawdzić ?

O 13s pisałem, dowiem się jeszcze jak dysza była. Specjalnie dla Ciebie zadzwonię tam jutro.

I proszę, nie pytaj mnie już o nic. Jasne?

Edytowane przez krzychun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne jasne ;) - sam nie wiem dlaczego tam oczka nie wstawiłem, mogło to zabrzmieć w trybie rozkazującym -mea culpa- bo nie o to mi krzychun chodziło.

Z czego wynika moje pytanie - jedną z najbardziej irytujących rzeczy w malowaniu aerografem jest zasychanie farby (dysza, iglica).
O ile dobrze radzę sobie z akrylami modelarskimi, to o innych pojęcia nie mam - swego czasu próbowałem z motipem i schnie w aerografie bardzo szybko (obojętnie czy był rozrzedzany czy nie).
Dlatego istotne jest podawanie wartości, ile ml rozcieńczalnika, czy był dodany retarder itd, można to potraktować jako bazę wyjściową do swoich "ustawień" i pod swój aerograf, takie informacje są bardzo istotne dla osób które chcą rozpocząć zabawę z aerografem (notabene jeśli ktoś wcześniej bawił się w modelarstwo to ma lżej :P).
Na innym forum również padło hasło farb z mieszalni po czym na moje pytanie o stosunek rozcieńczenia, jegomość odpowiada mi że to "jego wiedza tajemna" nosz karwa mać więc po co się wypowiada.
Zadałem tutaj również kiedyś pytanie o stosunek rozcieńczenia lakieru, pozostało bez odpowiedzi - pewnie również wiedza tajemna.
Bynajmniej, można poświęcić trochę czasu i samemu dojść do pewnych "ustawień", ale jeśli ktoś wcześniej coś podobnego robił to nie warto wyważać ponownie tych samych drzwi.
Więc jak możecie to dzielcie się wiedzą bo tego Rostowski jeszcze nie opodatkował !
Ja ze swej strony robię tak, rozrabiam niewielkie ilości farby, po jej "wypsikaniu" szybkie przedmuchanie aerografu rozcieńczalnikiem i ponownie rozrabiam nową ilość farby, każdą farbę traktuję niewielką ilością rozcieńczalnika.
TUTAJ macie skarbnicę wiedzy, jeśli o chodzi o użycie farb modelarskich, dedykowane rozcieńczalniki i ich alternatywy, korzystajcie bo warto.

 

krzychun, dzwoń i zapytaj - czy to jest jasne ;)

Edytowane przez Zwierzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja od kilku lat maluje typowymi bazami samochodowymi nic mi raczej nie zasycha możesz śmiało rozcieńczyć nitro tylko wtedy powstaje tgz jeżyk zwłaszcza przy perłach ale i tak pod lakierem nie widać ,co do rozcieńczenia hmm ciężko tak napisać, i jest jeszcze jedna ogromna wada jeśli chcesz malować w domu czy nawet w piwnicy  to od razu kup akryle i odpuść bazy bo bynajmniej u mnie po pomalowaniu np 20 woblerów w wielkościach 7 -9 cm w pomieszczeniu jest biało więc bez dobrej maski nie zabierał bym się za takie rzeczy co do wpylania się i płynnego przejścia, jeśli masz dobre farby akrylowe to nie ma różnicy ja jednak maluje bazami bo mam do nisz tani dostęp .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne jasne ;) - sam nie wiem dlaczego tam oczka nie wstawiłem, mogło to zabrzmieć w trybie rozkazującym -mea culpa- bo nie o to mi krzychun chodziło.

Luzik :)

Trochę mnie poniosło... przepraszam.

 

Ja  nie znam się na lakierach. Pracuję w firmie gdzie jest kabina, mam tam kupla lakiernika, ale nie używamy lakierów samochodowych. To kupel mi załatwia te lakiery. Do rozcieńczania dali mi dwa rozcieńczalniki. Powiedzieli, że jeżeli zasychają prosto z butelki (a nie powinny i póki co nie zasychają) to dolać jednego, a gdy już rozpuszczalnik w butelce odparuje to drugiego.

Poproszę, ażeby podali mi jak i czym ją rozcieńczyli procentowo.

Musisz też wiedzieć, że lepkość to jedno, a ustawienia ciśnienia drugie.

 

Co do pylenia, smrodu itp. Mam zrobioną w piwnicy "kabinę": stalowa ramka obita niepalną tkaniną i w tym wyciąg z filtrem. Wyciąg na wentylatorze wyciągowym, który stanowił jedyny koszt. Za wyciągiem rura i w prosto w świat. Nie śmierdzi (śmierdzi akceptowanie) i nie ma zakurzu.

Można uniknąć smrodu stosując bazy samochodowe wodne. Mają wady, bo np schną dłużej, pylą jak wszystkie farby. Nie wiem, czy można wybierać z palety dowolny kolor i poprosić o metalik czy też z miką.

 

Napiszę tak. Gdyby akryle modelarskie oferowały perły i metaliki chociaż w połowie tak dobre jak samochodowe, to nie byłoby w ogóle o czym dyskutować (tz są pewnie też dobre, ale ceny pewnie spore). A tak, 100ml  kosztuje mnie tyle co pactra 10ml.

Edytowane przez krzychun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no baza kolorów baz samochodowych jest nie porównywalna co do akryli w bazach  jest tyle tego że łatwo można się pogubić :D

masło maślane :)

Dokładnie. Poprosiłem o jakieś oliwki, srebrne i białe perły i tym podobne, to sobie zaczęli ze mnie jaj robić. Pytam co się śmiejecie, to wyciągnęli mapę kolorów, powiedzieli, żeby otworzył walizkę dopiero w domu, bo nie maja ochoty siedzieć ze mną do wieczora. No to polazłem z tym do domu... i to był błąd :).  Zgupiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne jasne ;) - sam nie wiem dlaczego tam oczka nie wstawiłem, mogło to zabrzmieć w trybie rozkazującym -mea culpa- bo nie o to mi krzychun chodziło.

 

Z czego wynika moje pytanie - jedną z najbardziej irytujących rzeczy w malowaniu aerografem jest zasychanie farby (dysza, iglica).

O ile dobrze radzę sobie z akrylami modelarskimi, to o innych pojęcia nie mam - swego czasu próbowałem z motipem i schnie w aerografie bardzo szybko (obojętnie czy był rozrzedzany czy nie).

Dlatego istotne jest podawanie wartości, ile ml rozcieńczalnika, czy był dodany retarder itd, można to potraktować jako bazę wyjściową do swoich "ustawień" i pod swój aerograf, takie informacje są bardzo istotne dla osób które chcą rozpocząć zabawę z aerografem (notabene jeśli ktoś wcześniej bawił się w modelarstwo to ma lżej :P).

Na innym forum również padło hasło farb z mieszalni po czym na moje pytanie o stosunek rozcieńczenia, jegomość odpowiada mi że to "jego wiedza tajemna" nosz karwa mać więc po co się wypowiada.

Zadałem tutaj również kiedyś pytanie o stosunek rozcieńczenia lakieru, pozostało bez odpowiedzi - pewnie również wiedza tajemna.

Bynajmniej, można poświęcić trochę czasu i samemu dojść do pewnych "ustawień", ale jeśli ktoś wcześniej coś podobnego robił to nie warto wyważać ponownie tych samych drzwi.

Więc jak możecie to dzielcie się wiedzą bo tego Rostowski jeszcze nie opodatkował !

Ja ze swej strony robię tak, rozrabiam niewielkie ilości farby, po jej "wypsikaniu" szybkie przedmuchanie aerografu rozcieńczalnikiem i ponownie rozrabiam nową ilość farby, każdą farbę traktuję niewielką ilością rozcieńczalnika.

TUTAJ macie skarbnicę wiedzy, jeśli o chodzi o użycie farb modelarskich, dedykowane rozcieńczalniki i ich alternatywy, korzystajcie bo warto.

 

krzychun, dzwoń i zapytaj - czy to jest jasne ;)

 

Jeśli chodzi o pierwszą część pytania to bazy samochodowe schną szybko ale na modelu, w aerografie spokojnie można malować aż skończy się farba. Zdarzyło mi się zostawić farbę w aerografie na kilka godzin i po tym mogłem malować dalej.Oczywiście mówię o akrylach na bazie rozpuszczalników.

Nie nadają się do malowania w domu z przyczyn oczywistych, no chyba że opary mają być wspomagaczem w stworzeniu arcydzieła  :lol:.

Teraz napiszę coś o stosunku   :rolleyes: farby do rozpuszczalnika.

Przy bazach ciężko jest to określić bo na rynku jest wielu producentów, dla tego baza jednego producenta może być gęściejsza od innej i wtedy dupa-rku byś się przeszedł.

Ja zależnie od tego jakiej dyszy będę używał rozcieńczam nitro od 30 do nawet 50%.

A i skoro mowa o dzieleniu wiedzą to napisz innym ile to jest ta niewielka ilość rozcieńczalnika.  :D

Edytowane przez lesiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli chodzi o pierwszą część pytania to bazy samochodowe schną szybko ale na modelu, w aerografie spokojnie można malować aż skończy się farba. Zdarzyło mi się zostawić farbę w aerografie na kilka godzin i po tym mogłem malować dalej.Oczywiście mówię o akrylach na bazie rozpuszczalników.

Nie nadają się do malowania w domu z przyczyn oczywistych, no chyba że opary mają być wspomagaczem w stworzeniu arcydzieła  :lol:.

Teraz napiszę coś o stosunku   :rolleyes: farby do rozpuszczalnika.

Przy bazach ciężko jest to określić bo na rynku jest wielu producentów, dla tego baza jednego producenta może być gęściejsza od innej i wtedy dupa-rku byś się przeszedł.

Ja zależnie od tego jakiej dyszy będę używał rozcieńczam nitro od 30 do nawet 50%.

A i skoro mowa o dzieleniu wiedzą to napisz innym ile to jest ta niewielka ilość rozcieńczalnika.  :D

 

Tak ? :D

Ja jeszcze żyje :lol:

 

Tyle że maluje w takim czymś ;)

post-50848-0-64372600-1365266729_thumb.jpg

 

Edytowane przez kubaS 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...