Perypetie z bankiem

[explorator73]

Pewnie większość z Was miała w swoim życiu prywatnym czy zawodowym kontakt z bankiem.

Zaryzykuję, że nie wszystkie Wasze doświadczenia są pozytywne, a w przypadku kiedy dochodziło do jakiegokolwiek konfliktu - szybko przekonywaliście się o swojej bezsilności w sporze z korporocją. Zachęcam do odwiedzin na profilu HSBC Story - link poniżej:

 

http://www.facebook.com/pages/HSBC-Story/263522150396424

 

oraz do przystąpienia do fanów (kliknięcie Lubię to na stronie).

To być może jedyna forma przekazywania informacji o nieetycznych praktykach banków - w każdym razie z reklam się o podobnych przypadkach nie dowiemy.

 

Pozdrawiam,

Piotrek

 

[bartsiedlce]

Ja pier........... aż trudno uwierzyć, że to możliwe. Serdecznie współczuję

[explorator73]

Niemiła sytuacja - nikomu nie życzę. Bardzo Was proszę koledzy (i koleżanki), znajomi i nieznajomi o wsparcie w postaci dołączenia do fanów strony na Facebooku. Link znajduje się w poście otwierającym wątek.

Pozdrawiam i z góry dziękuję,

Piotrek

[explorator73]

Witajcie,

Aż ciężko uwierzyć, że nikt z Was nie ma konta na facebooku. Naprawdę bardzo mi zależy na Waszym wsparciu. Raz jeszcze wklejam link z prośbą o przystąpienie do (anty) fanklubu.

 

 

http://www.facebook.com/pages/HSBC-Story/263522150396424

 

 

Pozdrawiam,

Piotr

 

[bartsiedlce]

Sorki, ale konta nie mam i miał nie będę. Mogę tylko przekazać wyrazy współczucia.

[Novis]

Jakoś i ja, Bartuś, do bytności na tym portalu (face) przekonać się nie mogę. A może my jakoweś staruchy, niepodążające z biegiem czasu jesteśmy?

[explorator73]

Ja też za FB nie przepadam, ale to jest całkiem popularne miejsce - do tego stopnia, że ponad 2300 kolegów z forum ma tam konto.

[bartsiedlce]

I tak można mnie wyśledzić na sto sposobów, ale nie mam zamiaru dodawać do tego FB. Nie odczuwam potrzeby bycia zapraszanym przez milion ludzi i dwa miliony firm, żeby być ich przyjacielem, albo potwierdzenia, że ich lubię. Mam to w ..... głębokim poważaniu. Wystarczy mi już spamu w poczcie.

A to, że staruch jestem, to nie ulega najmniejszej wątpliwości.

[explorator73]

Przesadza kolega z tym wiekiem A co do różnej maści portali społecznościowych to nie jestem wielkim ich entuzjastą, ale jest to dosyć efektywna forma komunikacji.

Pozdrawiam,

Piotrek

[bartsiedlce]

Oj tam, oj tam

Jakoś nie mogę się przekonać do portali tego typu, czyli typu nijakiego, stąd wniosek, żem staruch trudno reformowalny. Ale nigdy nie mów nigdy, więc nie zarzekam się ostatecznie.

[Mari]

Bartuś, z dumą stwierdzę, że pomimo aktywności w internecie, nigdy na FB nie byłem