Skocz do zawartości
  • 0

Przyczepa do łodzi


Kuba

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

https://www.olx.pl/oferta/przyczepa-podlodziowa-martz-yacht-500-dostawa-pod-dom-czestochowa-CID5-IDm3LVc.html#87ebf94ac0

 

Kupiłem coś takiego jak w linku do tego i tak będę dorabiał płozy.

Ciekawe jak się sprawdzi. Można do takiej osi dorobić amory z malucha ponoć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

https://www.olx.pl/oferta/przyczepa-podlodziowa-martz-yacht-500-dostawa-pod-dom-czestochowa-CID5-IDm3LVc.html#87ebf94ac0

 

Kupiłem coś takiego jak w linku do tego i tak będę dorabiał płozy.

Ciekawe jak się sprawdzi. Można do takiej osi dorobić amory z malucha ponoć.

Można dorobić, tylko pytanie, w jakim celu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żeby mój drogi łódź była stabilnie i bezpiecznie umocowana, do tego żeby nie popękało dno łodzi na wybojach.

Jeśli tego nie przerabiałeś to kwestia czasu.

Jeśli chociaż żelkot popęka to remoncik gwarantowany bo woda która dostanie się do maty zniszczy ją doszczętnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oś skrętna KNOTT 750 KG pod ciężarem łodzi około 3,6m  czyli jakieś 100kg uginać się będzie raczej symbolicznie i amortyzatory tu nie pomogą bo i nie będzie czego amortyzować :)

Jedynie wymiana całej belki na taką z amortyzatorami i resorami/sprężynami da wyraźną poprawę.

Edytowane przez thug
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żeby mój drogi łódź była stabilnie i bezpiecznie umocowana, do tego żeby nie popękało dno łodzi na wybojach.

Jeśli tego nie przerabiałeś to kwestia czasu.

Jeśli chociaż żelkot popęka to remoncik gwarantowany bo woda która dostanie się do maty zniszczy ją doszczętnie.

Te przyczepy nie mają praktycznie żadnego resorowania, dlatego zapytałem, po co amortyzatory do tej przyczepy?

No chyba, że Twoja łódź waży z tonę +, to wtedy można rozważyć kwestię amorków :)

 

Nie przerabiałem Szczupaku, bo mam przyczepę na resorach z amortyzatorami. Od Malucha :)

Edytowane przez Janusszr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale masz za to wyżej chyba? Nie ciężej wodować?

Nie wiem, bo nie wodowałem z innej. Wjeżdżam do wody na kołach 15" do wysokości łożysk, tzn, łożyska ponad wodą. I sam w pojedynkę bez problemu woduję. Tak samo z załadunkiem. Zastosowałem dwa patenty. Pierwszy to przedłużka do dyszla umożliwiająca regulację kąta nachylenia przyczepki. Mocowana jest w dwóch punktach. Do zaczepu i do koła manewrowego. Właśnie kołem manewrowym ustawiam sobie wyżej wspomniany kąt. Drugi patent, to wyciągarka. A raczej to co przy niej. Otóż pas od wyciągarki mogę ustawić wyżej i niżej, w zależności od potrzeb. Nie muszę wchodzić na przyczepę przy wodowaniu, ani wciąganiu pływadła. Ustawiam pas wysoko, podnoszę dziób do góry i po kółkach ponton sam jedzie do wody. Tak samo przy wciąganiu.

Wjeżdżałem do wody do wysokości łożysk, bo takie były warunki. Zastosowałem hermetyczne oświetlenie, to nic nie muszę demontować. Mogę utopić całą przyczepę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Znacie kogoś kto rozwalił łódź poprzez wożenie jej na nieresorowaej przyczepce?

Ja nie znam.

Miałem nieresorowaną. Używałem do momentu pęknięcia dyszla przy zaczepie. Komfort jazdy z resorowaną przyczepą w stosunku do tych na osi skrętnej nieporównywalny. Przynajmniej dla mnie.

 

PS. Te na osi skrętnej są dedykowane chyba ludziom, którzy kupują pierwszą przyczepkę w życiu, lub nie korzystali nigdy z resorowanej.

Edytowane przez Janusszr
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wbrew pozorom oś skrętna nie jest zła, tylko trzeba pamiętać, żeby była obciążona ponad 50% DMC. Resory pod tym względem są lepsze, ale mają też szereg innych wad.

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie tak , obciążona nie powinna skakać z pasa na pas . I pamiętać należy o odpowiednim ciśnieniu w kołach .

 

Spotykam się z tym ,że  większość osób pisze o wadach osi skrętnej i nie wiem czy z praktyki czy też aby tylko pisać ew. powielać mit o tej beznadziejnej osi skrętnej.

Mam kilka przyczep na osi skrętnej i złego słowa nie powiem. Trzeba dobrać oś do przyczepy o odpowiedniej nośności i swoich potrzeb .Bez sensu jest pakowanie kasy w mocniejszą oś bo wychodzą właśnie takie kwiatki ,że taka oś jest do pupy ,ze przyczepa skacze.

Przy kupnie używanej lub  jakiegoś składaka typu SAM też można trafić na adoptowane osie niewiadomego pochodzenia i niewiadomej nośności.

 

I jeszcze słówko o tych resorowanych . Zawsze taka przyczepa resorowana będzie miała środek ciężkości położony o wiele wyżej w porównaniu z osią na wałkach gumowych. I przy większych prędkościach około 90/  100 km/h nie będzie tak "przyklejona " do asfaltu jak ta na wałkach gumowych.

A jadąc na ryby to chyba  98 % drogi pokonujemy po asfalcie a te 2% to poza nim . I jak tymi leśnymi duktami pojedziemy żółwim tempem to nam pupy nie urwie.  

Edytowane przez M a r a s
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W każdym rodzaju  przyczepy są plusy i minusy .

Jakoś nie widzę przyczepy z hamulcem najazdowym na resorach.

I nie widzę przyczepy na resorach na felgach powiedzmy 14 i slipowaniu na plaży z bardzo łagodnym spadkiem przy założeniu slipowania 60 razy w roku.

 

Tak więc trzeba sobie samemu odpowiedzieć jakimi drogami się poruszamy , gdzie się slipujemy, jak często będziemy wodować itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moja resorówka jest na kołach 15" i bez problemu mogę w pojedynkę slipować 4xgodzinę na wodzie głębokości 10cm. Podwozie to dopiero początek. Ważne co jest na tym podwoziu zamontowane.

Wsadziłem w remont tyle kasy, że kupiłbym nową na osi skrętnej. I nie zmieniłbym zdania, gdybym miał to jeszcze raz zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

I jeszcze słówko o tych resorowanych . Zawsze taka przyczepa resorowana będzie miała środek ciężkości położony o wiele wyżej w porównaniu z osią na wałkach gumowych. I przy większych prędkościach około 90/  100 km/h nie będzie tak "przyklejona " do asfaltu jak ta na wałkach gumowych.

A jadąc na ryby to chyba  98 % drogi pokonujemy po asfalcie a te 2% to poza nim . I jak tymi leśnymi duktami pojedziemy żółwim tempem to nam pupy nie urwie.  

 

A spodzina od silnika nie rysuje Ci asfaltu? ;)

 

Nie zauważyłem, aby przy większych prędkościach coś niepokojącego się działo z moją "resorówką". Przy 120/h nadal idzie jak przyklejona :)

Całe szczęście, że nie mam problemu typu co wybrać :)

 

A z jaką to prędkością wolno się poruszać z przyczepką po naszych drogach? Po torach testujecie je jak bolidy F? :blink:

 

Chyba co niektórych fantazja poniosła w osiągach z przyczepką i aerodynamice.  :ph34r:

Namawiacie do łamania przepisów takimi postami. 

Gdzie moderator??? :o

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A spodzina od silnika nie rysuje Ci asfaltu? ;)

 

 

A z jaką to prędkością wolno się poruszać z przyczepką po naszych drogach? Po torach testujecie je jak bolidy F? :blink:

 

Chyba co niektórych fantazja poniosła w osiągach z przyczepką i aerodynamice.  :ph34r:

Namawiacie do łamania przepisów takimi postami. 

Gdzie moderator??? :o

Nigdzie nie widzę wpisu że to prędkość w Polsce, zaś zapędy do zawrotnych prędkości może ostudzą zmiany w karach za wykroczenia drogowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nigdzie nie widzę wpisu że to prędkość w Polsce, zaś zapędy do zawrotnych prędkości może ostudzą zmiany w karach za wykroczenia drogowe.

Suwałki to gdzie leżą? A ZS to pewnie Zjednoczone Stany...:P 
OK, jerkbait.pl światem stoi z przyczepkami typu SAM i "autobanami"
Piotrek....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A spotkaliście się z osiami skrętnymi o DMC niższym niż 500kg ?

Szacuję wagę mojego zestawu na jakieś 250-300kg i nie ma co ukrywać, oś amortyzuje raczej symbolicznie.

Raczej marne szanse aby dostać mniej  niż 500kg

AL-KO ,KNOTT, SPP. - nie mają w swojej ofercie mniejszej .

A spodzina od silnika nie rysuje Ci asfaltu? ;)

 

 

A z jaką to prędkością wolno się poruszać z przyczepką po naszych drogach? Po torach testujecie je jak bolidy F? :blink:

 

Chyba co niektórych fantazja poniosła w osiągach z przyczepką i aerodynamice.  :ph34r:

Namawiacie do łamania przepisów takimi postami. 

Gdzie moderator??? :o

Spoko ,każdy silnik spalinowy ma możliwość podniesienia spodziny prawie do poziomu .Elektryczny nawet do pełnego poziomu .I jak nie zapomnisz o tej czynności przed wyruszeniem na wyścigi po czarnym asfalcie   i leśnych duktach poprawiając poprzedni czas na oesach to możesz być spokojny o spodzinę  :lol:

Co do prędkości to jak będziesz jechał osiem dych to Cię ciągniki z naczepą zwane Tirami będą wyprzedzać. A jak trafisz na Litwina to w gacie narobisz ze strachu . Bez przesady, 100 km /h z przyczepą lekką około 500 DMC, to nic nadzwyczajnego oczywiście jak warunki na to pozwalają  .Pod warunkiem ,że nie jedziesz Matizem  :lol:

Edytowane przez M a r a s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Polecam, mam taką i jest świetna.

Tez mam taką i jestem zadowolony.

Na jednym ze zdjęć z tej aukcji poznaje chyba nawet moją przyczepę ;) (poprosilem o dodatkowa przeróbkę).

 

Finalnie po zakupie dodalem dodatkowa rolkę, dostroilem przyczepe do kształtow mojej lodzi i dolozylem dodatkowa wyciagarke do samej przyczepy

 

Sent from my SM-G870F using Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...