Skocz do zawartości
  • 0

Przyczepa do łodzi


Kuba

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Przerabiałem ten temat -czy śruba napędowa musi być osłonięta, zasłonięta czy oznaczona, czy jest niebezpieczna czy to płetwa od spodziny przy podniesionym silniku jest bardziej niebezpieczna. U nas w kraju wszystko się sprowadza do wspólnego mianownika jakim jest interpretacja Policji czy ITD. Nasze krajowe przepisy mówią iż gabaryt nieoznaczony może wychodzić do 0,5 m poza światła. Za granicami PL nie jeżdżę z ogonem, natomiast u nas w kraju jeżdżę od kilku lat po trzy razy w roku z południa Polski na północ plus weekendowe krótkie strzały. Silnik wystaje 0,6 m poza światła (przewożę go opuszczonego w pozycji pionowej) bez żadnych selektywnych beretów - goła śruba. Żaden kontrolujący (do tej pory) tego nie kwestionował, aczkolwiek "w razie W" mam n/w zdjęcia w telefonie  -panie... a co, wywrotki tak mogą?

Robię to świadomie i w razie czego wezmę to na klate.

 

post-54765-0-12298500-1671655451_thumb.jpg

post-54765-0-67860100-1671655463_thumb.png

post-54765-0-70097800-1671655473_thumb.png

post-54765-0-57377600-1671655628_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolego ,podany przez Ciebie przykład "wywrotek" ( na zdjęciach sa naczepy) jest nie trafiony . Przepisy określają maksymalną dłogość ładunku wystajacego od tylnej płaszczyzny przyczepy (naczepy) a nie od oświetlenia pojazdu. Znajomość tych wymiarów  i zasady oznakowania moga się przydać.

Oczywiście, jezeli belka z oświetleniem ( np. w przyczepach podłodziowych) jest najbardziej wystajacym elementem --to od niej mierzymy długośc maksymalną ładunku 

Edytowane przez piernik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może ktoś z Was odpowie  mi czy można  do zwykłej przyczepki jednoosiowej  DMC 750 kg dołożyć oś hamowną z urządzeniem najazdowym .

W mojej przyczepce pod łodziowej chce zmienić oś na szerszą z możliwością  zamontowania hamulca  i teleskopów ,

do tego koła z 13 na 14 calowe  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

do tego koła z 13 na 14 calowe .

Pamiętaj że guma załatwia 80% amortyzacji. Obniżysz profil opony ładnie wygląda ale coś innego musi amortyzować. Moja Lorries na alusach z którą ja sprzedają wygląda ładnie ale zostałem przy stalówce i ciśnieniu w okolicy 1.5 bo inaczej pingpong...

 

 

 

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Tresor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może ktoś z Was odpowie  mi czy można  do zwykłej przyczepki jednoosiowej  DMC 750 kg dołożyć oś hamowną z urządzeniem najazdowym .

W mojej przyczepce pod łodziowej chce zmienić oś na szerszą z możliwością  zamontowania hamulca  i teleskopów ,

do tego koła z 13 na 14 calowe  .

Doprecyzujmy .

Dołożyć oś czy wymienić na hamowaną ?

Jeśli dalej przyczepa będzie na jednej ośce to nie widzę przeciwwskazań na taki zabieg.Tylko ,że to trochę teraz kosztuje. Tu mam na myśli same materiały bo resztę zapewne zrobisz sam .

DMC przyczepy zostanie tak jak jest i coroczny przegląd dalej będzie nie obowiązkowy. 

 

Teraz oś . Hamowana jest homologowana na 1300 kg , chyba ,że uda Ci się kupić na 1000 kg bo mniejszych już nie ma. Do tej osi dobierasz całe UN o podobnej homologacji. I teraz pytanie czy oś 1000 ew. 1300 kg nie będzie za sztywna do tej wspomnianej przyczepy. Druga sprawa to przy oś hamowaną trzeba co jakiś czas serwisować czyli dbać aby poprawnie działał cały mechanizm hamulcowy zaczynając od szczęk ,rozpieraków i i linek a kończąc na UN a to już generuje jakieś tam koszty w porównaniu z osią nie hamowaną gdzie ta druga tych zabiegów nie potrzebuje.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może ktoś z Was odpowie mi czy można do zwykłej przyczepki jednoosiowej DMC 750 kg dołożyć oś hamowną z urządzeniem najazdowym .

W mojej przyczepce pod łodziowej chce zmienić oś na szerszą z możliwością zamontowania hamulca i teleskopów ,

do tego koła z 13 na 14 calowe .

Mechanicznie do ogarnięcia, ale taka zmiana wymaga zmiany w DR i wpisu rzeczoznawcy, przerabiałem temat i taniej wyszło starą sprzedać i kupić nową z hamulcem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W homologacji mamy rozmiar opon to fakt. Ale nic nie stoi na przeszkodzie aby założyć te same koła. 

Rozstaw śrub będzie taki sam , ET felgi też jest to same dla osi hamowanej.

Wymiarów przyczepy zmieniać nie będziemy bo jesteśmy w stanie dobrać odpowiednią oś.

W homologacji nic nie mamy na temat osi ( hamowana czy nie )  oraz o zastosowanym zaczepie .

Jedyne co to jej masa własna trochę podskoczy do góry ale znając życie wszędzie jest ważniejsze DMC przyczepy czy to do ubezpieczenia czy też e-tolla . Bo tam sumuje się DMC pojazdu i przyczepy. Nawet jak jedziesz z pustą przyczepą i nie masz w danej chwili 3.5 T to i tak musisz zabulić za e-tolla. 

Większość naszych przyczep jest przerabiana począwszy  od lamp , tylnych belek ,całej masy rolek kilowych , rolek wahliwych ,podparć , cybantów ,poprzeczek,   błotników a kończąc na trapach ,które to nigdy nie były montowane u producenta oraz  kole zapasowym i uchwycie  A tu jak widzimy też kilogramy dochodzą do całej masy własnej.   

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak znam ten wątek. 

Zdaję sobie sprawę że Suski to nie anioł, ale jako nieliczny robi przyczepki resorowane. Poza tym jest na moim kierunku z Kielc do Chojnic gdzie będę odbierał Silver-a 405.

Jestem z Suskim na wstępnym etapie ustaleń. Napisałem do nich maila ze swoją wizją konfiguracji przyczepy. Zobaczę co napiszą i jaką cenę zaproponują. Wtedy podejmę decyzję.

Przyczepa u Suskiego zamówiona.

Gdyby ktoś chciał znać szczegóły, jaką zamówiłem i jak przebiegały ustalenia to zapraszam na privat.

 

Życzę wszystkim forumowiczom i ich bliskim spokojnych, radosnych i spędzonych w zdrowiu Świąt Bożego Narodzenia.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ostatnie wodowanie 2022 i urwałem błotnik w przyczepie. Skoro trzeba już iść na zakupy to jest okazja by zmienić coś na +.

Korzysta ktoś z Was z tego typu nadkola?

post-49173-0-63252300-1672560258_thumb.jpg

Patrząc na sposób montażu tego elementu w mojej przyczepie mam wątpliwości czy to może działać...

post-49173-0-68695700-1672560369_thumb.jpg

Ale może się mylę i to nadkole jest wykonane z tak sztywnego materiału, że spełni ono swoją rolę... macie jakieś doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeżeli resor, to zostaje właściwie Suska. Co do jakości, jak poczytasz (nawet na tym forum), to będziesz miał mieszane uczucia.

Osobiście, gdybym miał ograniczony budżet, to z pełna świadomością kupił bym Suską, wiedząc że będę miał trochę poprawek i może trochę "kopania z koniem".

Ale jeżeli, budżet mógłbym naciągnąć to wziąłbym Tredala na spiraksach. Bez kompromisów, bez poprawek, przyczepy naprawdę gotowe i solidne.

Wiem co piszę, obydwie przerabiałem / przerabiam. Jedyne "co" to tylko koła pasuje wyważyć we własnym zakresie -dotyczy to wszystkich producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie szukam przyczepy podlodziowej długość około 5.5 metra na resorze i amorach z hamulcem najazdowym. Ktoś coś poleci ?

Mam od września ub.roku suską. Może jeszcze mało km zrobiłem bo poniżej 5000 ale jestem zachwycony. Prowadzenie, tłumienie nierówności w porównaniu do osi na drążkach jest nie do porównania na plus. Hamulec najazdowy mimo niedogodność związanych z serwisem to jest strzał w dziesiątkę. Mam zarejestrowaną jako przyczepę lekką, więc bez viatola. Jest co prawda przegląd co roku ale to mała niedogodność. Łożyska jeszcze całe i pewnie do wiosny przeżyją, oś hamowana knott. Aczkolwiek rolki do podpór to jakaś porażka i musiałem je zmienić. Miałem do wyboru Pege i Kalfa ale zadecydowały dwie rzeczy czas oczekiwania i dostępność. Cena była czynnikiem ostatnim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam od września ub.roku suską. Może jeszcze mało km zrobiłem bo poniżej 5000 ale jestem zachwycony. Prowadzenie, tłumienie nierówności w porównaniu do osi na drążkach jest nie do porównania na plus. Hamulec najazdowy mimo niedogodność związanych z serwisem to jest strzał w dziesiątkę. Mam zarejestrowaną jako przyczepę lekką, więc bez viatola. Jest co prawda przegląd co roku ale to mała niedogodność. Łożyska jeszcze całe i pewnie do wiosny przeżyją, oś hamowana knott. Aczkolwiek rolki do podpór to jakaś porażka i musiałem je zmienić. Miałem do wyboru Pege i Kalfa ale zadecydowały dwie rzeczy czas oczekiwania i dostępność. Cena była czynnikiem ostatnim.

Po pierwsze nie viaTOLL tylko etoll.

Po drugie to, że przyczepa jest lekka nie oznacza od razu braku konieczności opłacania etolla.

Po trzecie nie można porównać kalfa i pegi do suskiego.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

. Mam zarejestrowaną jako przyczepę lekką, więc bez viatola. Jest co prawda przegląd co roku ale to mała niedogodność. 

 

Pawełku coś nie tak.

Jak masz w DR przyczepę o DMC do 750kg czyli lekką to przeglądów nie musisz robić. Nawet jak ma hamulce . 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Macie jakąś stronę z ofertą tych przyczep kalf ? Nie mogę znaleźć

Kalfa w Polsce chyba oficjalnie nikt nie sprzedaje a i stronę mają dość lichą https://kalftrailers.com/ , dystrybutorem Pegi jest Centrum Motorowodne w Gorzowie na Myśliborskiej.

Ani Kalf ani Pega nie mają resorów. Są na osi skrętnej amortyzowanej.

 

Mogę się wypowiedzieć na temat Pegi, bo tych przyczep widziałem kilkanaście w różnych wersjach i sam jedną użytkuję od roku. Jakość i solidność wykonania jest topem absolutnym - nie do porównania z przyczepą Suski. No ale też i cena zupełnie inna  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam od września ub.roku suską. Może jeszcze mało km zrobiłem bo poniżej 5000 ale jestem zachwycony. Prowadzenie, tłumienie nierówności w porównaniu do osi na drążkach jest nie do porównania na plus. Hamulec najazdowy mimo niedogodność związanych z serwisem to jest strzał w dziesiątkę. Mam zarejestrowaną jako przyczepę lekką, więc bez viatola. Jest co prawda przegląd co roku ale to mała niedogodność. Łożyska jeszcze całe i pewnie do wiosny przeżyją, oś hamowana knott. Aczkolwiek rolki do podpór to jakaś porażka i musiałem je zmienić. Miałem do wyboru Pege i Kalfa ale zadecydowały dwie rzeczy czas oczekiwania i dostępność. Cena była czynnikiem ostatnim.

Paweł o tym czy się płaci etolla czy nie, nie decyduje jaką masz przyczepę - lekką czy przekraczającą DMC 750.

Całkowita dopuszczalna masa zespołu pojazdów nie może być większa niż 3500. Ja mam przyczepą DMC 1150 i tez nie płacę etolla jak ciągnę łódkę żony samochodem. Jak swoim, to już muszę o tym pamiętać.

 

I analogicznie jeśli będziesz ciągnął przyczepkę o DMC nawet 300 kg samochodem, który ma DMC powyżej 3200, to już myto trzeba płacić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...