Notre-Dame :-(

[Gość Mysha]

Po pierwsze to miło, że można sobie podyskutować nie obrzucajac się epitetami. Coraz to rzadsze, nawet na forach wedkarskich.

Wracając do rekonstrukcji. Ja nie twierdzę, że jest mi to obojętne czy dany zabytek jest zrekonstrowany czy nie. Twierdzę tylko, że większość budowli europejskich mających kilkaset lat, była przebudowana, remontowana czy też rekonstruowana właśnie. Dwie wojny światowe, wojny napoleońskie, wojna trzydziestolotnia i inne mniejsze czy większe konflikty zrobiły swoje. Do tego co jakiś czas zmieniał się właściciel, władca czy biskup/proboszcz i wprowadzał swoje zmiany. Dbanie o dziedzictwo kulturowe to naprawdę dość młode pojęcie w historii naszej cywilizacji. W związku z tym uważam, że za 200 czy 300 lat ludzie zwiedzający warszawskie Stare Miasto też będą się wzruszali gdy zobaczą ślad kielni murarza z ZMP ????. Ciekaw jestem też reakcji archeologa, który za 2000 lat odkryje napis "Legia pany" i czy też będzie się zachwycał, tak jak my zachwycamy się napisami w rzymskich termach typu: "Lukrecjusz ma rogi".

[Maciej W.]

...a więc to nie były plotki. Żona Lukrecjusza puszcza się z Pompejuszem. Co za zdzira!

[jachu]

Zamiast kopać się w temacie religijnego i politycznego aspektu całej sprawy może przyjmiemy protokół zgodności co do kulturowego wymiaru strat wywołanych pożarem. Katedra będzie odbudowana wcześniej czy później. Zbiórka pieniędzy przebiegnie sprawnie, bo temat jest chwytliwy i w najwyższym stopniu medialny. Dać będzie moralnym obowiązkiem każdego, nie dać będzie obciachem. Bogaci będą się licytować na wyścigi tak jak wczoraj magnaci ze świata mody. Boli, że zniszczone zostały bezcenne fragmenty zabytku mające ponad 800 lat. I tak jak pisał Coma tego nie odzyskamy. Część będzie rekonstrukcją przypominającą mi warszawską Starówkę, po której nie chce mi się nawet spacerować. Wolę się przejść po żoliborskim WSM-ie. Jest z lat trzydziestych, więc starszy.

Cały (biedny wtedy) naród z myślą o mieszkańcach zniszczonej stolicy. Janusz nosił złotówki na SFOS do szkoły nie z obowiązku, bo takiego nie było. A co tam miało powstać? Jakieś osiedle podobne do tych, które wyrastały wtedy w Warszawie i które raczej bardziej ją szpecą? Ja nigdy nie miałem takich odczuć chodząc po Starówce. Ważne było to miejsce i świadomość okrutnego losu, który ją spotkał. Kolejne pokolenia też będą tak to widzieć. Lepiej, że bogaci zasponsorują odbudowę Notre Damme niż mieliby wydać pieniądze na jakieś bzdury. Mniej ważne intencje. Ważne, że dla wszystkich.

[jachu]

...a więc to nie były plotki. Żona Lukrecjusza puszcza się z Pompejuszem. Co za zdzira!

Jakieś zaskoczenie? Przecież to stare jak historia ludzkości. W 1977 zwiedzałem muzeum w Poroninie (akurat wtedy zmarł Elwis). Na ścianie wisiały jelenie rogi. Głośno zapytałem przewdnika: a te rogi czyje? Połowa wycieczki prawie posikała się ze śmiechu. Wiedząc, że Nadieżda nie tylko wodzowi była oddana. A on - syfilityk? Przecież nie nabawił się tego siedząc gołym tyłkiem na klozecie.

[Ugly]

Znalezione na FB. mam nadzieję że to prawda w sensie  ze nie jest to fake news Taki Architekt i taka pracownia istnieją::

"No i niestety. Szef francuskiego rządu Edward Philippe ogłosił przed chwilą rozpisanie międzynarodowego konkursu dla współczesnych architektów na odbudowę iglicy katedry Notre-Dame. Premier ma nadzieję "na nową iglicę dostosowaną do technik i wyzwań naszych czasów". Philippe ma wątpliwości, "czy powinniśmy odtwarzać iglicę taką, jaką wymyślił Viollet-le-Duc, czy też, jak to często bywa w przypadku ewolucji dziedzictwa, powinniśmy dać Notre-Dame nową iglicę”.https://www.bbc.com/news/world-europe-47959313Projekt poniżej to propozycja francuskiego architekta Aleksandra Chassang został opublikowany na jego prawdziwym koncie na LinkedIn.

Edytowane 18 Kwietnia 2019 przez Marcin Rafalski

[Artech]

A może to lepiej zrobić coś nowego a nie starać się odtworzyć stare?

Akurat ta iglica powyżej, pasuje jak pięść do nosa... ale może ktoś zaprojektuje coś fajnego.

[coma]

Tragedia...

[Jano]

Wieża Eiffla kiedyś też była porażką...

[Maciej W.]

Postęp niesie nowe potrzeby i wyzwania. Jednak musi czerpać z przeszłości pomysły sprawdzone i ponadczasowe. I takim rozwiązaniem, które może spiąć klamrą stare z nowym jest otwarcie w odbudowanej budowli piętrowego Auchana albo Leclerca. Wyobraźcie sobie czternaście milionów zadowolonych klientów rocznie. Prawdziwa świątynia biznesu. Każdy może jednocześnie nabyć bułkę paryską, serek brie i pogapić się na stare mury. Włodarze miasta poczuliby się lepiej mogąc nawiązać do ulubionych wschodnich wzorców. Ileż to można dusić w sobie idee bliskie sercu. Czas wyjść z nimi do ludzi. Chyba jednak purpurowa gwiazdka byłaby najkorzystniejsza do ozdobienia iglicy. Żaden to symbol religijny. Przynajmniej tak się większości wydaje.

[BOB1]

To nie przejdzie. Tego już próbowali dawno temu. Ale przyszedł jeden gość i wywalił handlowców  na zbitą mordę ze świątyni  

[MZieli10]

Niby tak. Ale on był synem Właściciela...

[Gość Tomek O]

600 000 000 Euro datków w pierwszych 24 godzinach po pożarze...

To na "jerku" tak zbiórka pięknie poleciała !?