Skocz do zawartości

Noże


Wędkarz87

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie trianglem jest łatwiej szybciej i ostrzej. Nie wyobrażam sobie codziennie rozstawać imadelko żeby podostrzyć nóż. Zbyt upierdliwe, nie mówiąc o grzebaniu się olejem. Dla mnie Lansky tylko do wyprowadzenia kt. Używam obu ale do innych celów.

Edytowane przez grzegorz88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przepraszam, ale ja wszystkie swoje noże ostrze raz na jakiś czas. Trianglem podostrzysz, a naostrzysz systemem- wg mnie. Poza tym z lansky'iego mam tylko imadełko, diamenty używam od DMT. Dodatkowo zmontowanie triangla zajmuje tyle co systemu...

 

Edit:

a jeśli tak zależy Ci na czasie to ciekawe ile uwagi musisz poświęcić na to aby na V nie zrobić jaja na czubku. Na systemie nie ma tego problemu.

Edytowane przez count_martin3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poświęcam uwagi na to i nie mam z tym problemu. Chyba bardziej jest to problematyczne w przypadku okrągłych prętów.

 

A jak sobie radzisz z luźnym otworem na prowadnice bo drucik lata w nim jak żyd po pustym sklepie, co za tym idzie kąt się zmienią.

Oprócz złapania w tym samym miejscu, trzeba też skręcić srubami tak samo, bo jeśli jedna będzie wkręcona płyciej to kąt też inny.. Za dużo cyrku, chyba że noże leżą nie używane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak? Masz tak idealną rękę, ze nigdy ci czubek nie spada z pręta podczas ciegniecia? Zazdroszczę, jak boga kocham, ja miedzy innymi dlatego z nich zrezygnowałem. Drucik sobie owinąłem taśma i nie lata. Naostrzenie, a nie podostrzenee każdego z noża do granic niepotrzebnej ultra ostrości zajmuje mi do 2min w zależności od stanu KT. Poza tym po co używasz systemu jak potem jego prace niszczysz trianglem?

Bez sensowna ta rozmowa się zrobiła, poza tym jeśli uważasz, ze lepsza KT robisz na pajaku jak systemie, to rob dalej. Ja pasuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dużo kroje i nie mam problemu z operowaniem nożem.

Lansjy używam do noży które trzeba wyprowadzić od zera. Lanskym szybciej. Akurat kąty dobrze sie zgrywają z trianglem. Noże kuchenne za grosze golą i tną kartki.

Zakupiłem najpierw Lansky i nie byłem zadowolony. Poszperałem w necie i raczej nie jest to najczęściej polecana ostrzałka...

A do noży +kilkanaście cm się nie nadaje. Po ostrzeniu "na dwa razy" na środku jest iny kąt i nożem nie kroi się płynnie.

Edytowane przez grzegorz88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na co dzień do noży EDC używam systemu lansky lub ostrzałki typu V z pretami diamentowymi do honowania cylindrów o różnej gradacji -prety kupiłem kiedyś na allegro podstawke zrobił mi kolega z forum knives , na ostrzałkach typu V trzeba sie nauczyć ostrzyć bo inaczej wyjda "fale dunaju"  :) czyli różne kąty 

do ostrzenia kuchenniaków zakupiłem takie cóś u chinoli http://www.aliexpress.com/item/Professional-Kitchen-Knife-Sharpener-System-Fix-angle-4-Stones-Freeshipping-Dropshipping-Wholesale/605648501.html + diamenty z lidla  bo te kamienie z zestawu sa do dupy ,na alliexpres tez sa za grosze te lidlowe 

http://www.aliexpress.com/item/3pc-Diamond-Sharpening-Sharpener-Hone-Set-Whetstone-Stones-Sheets-Fine-Med-Block-Kitchen-Knife/1687304374.html

 

Dla wprawionych polecam kamienie Arkansas

Edytowane przez seiken
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mogę zapytać do czego używacie tych ostrych niczym laserowy miecz Lorda Vadera noży?

 

*gdyby w razie okazało się że tylko do wyjęcia z gabloty i zademonstrowania znajomym jakie są ostre to wolę nie znać prawdy

 

pytam nie ze złośliwości a z czystej ciekawości :)

Poruszyłeś ważki problem  :). Jako prawnik mam kłopot z wykorzystaniem, mojej niewielkiej, ale jednakowoż kolekcji i wymaga to wręcz wysiłku intelektualnego, zwłaszcza, iż większość moich potrzeb ogarnia jakikolwiek Vicek  :(. Na ten przykład, jadąc do Francji oprócz Vicka biorę Opinelka, musząc tłumaczyć sobie, iż francuskim "patriotycznym" serom i saucissons, byłoby przykro, gdyby kroić je nie francuskim nożem. Myszką - znaczy takim małym folderkiem ;) tnę w pracy kartki, po co je tnę ? Aby mieć usprawiedliwienie dla posiadania owej myszki. Na ryby chodzę z Vickiem Foresterem (takim co to od aktualnego Soldiera różni się korkociągiem w miejscu philipsa) albowiem wyjście na ryby to takie outdoorowe klimaty  ;) do których nazwa Forester pasuje jak ulał. Zdarza się, nierzadko, iż specjalnie w markecie, nie nabywam całej zgrzewki określonych napojów, np. Coli, tylko jedną butelkę (wszak Cola jest niezdrowa), co pozwala mi na wyjęcie Militarki, czy jakiegokolwiek innego ostrza, które jest w kieszeni i rozcięcie tejże zgrzewki celem wysupłania upragnionej pojedynczej butli. W przyszłym roku, jak pojadę do Szwecji, wreszcie wykorzystam skandynawa zrobionego przez jednego z kolegów z forum knives.pl :), bo tam ów skandynaw będzie właściwym nożem na właściwym miejscu. Od dwóch tygodni jestem naprawdę szczęśliwy, gdyż w domu mam remont, co daje nieograniczone pole do cięcia różnego rodzaju kartonów  :D. Mam ponadto wrażenie, że wielu z nas ma podobnie z wędkami i młynkami, które nabywa dla zabezpieczenia  :excl: wszelkich ewentualno - teoretycznych potrzeb  :) . Ja od dzieciństwa miałem skłonności kolekcjonerskie i tak mi pozostało. Jeszcze kilka lat temu miałem 3 rowery, szosę, trekking i górala,czasochłonnym koszmarem było rozważanie, przed wyjściem na rower, jaką koncepcję wycieczki dziś przyjmuję i jaka stylizacja w zakresie ochędóstwa byłaby najbardziej do owej koncepcji odpowiednia  ;). Reasumując cieszę się, że nie jestem zbyt zamożny, bo wtedy dopiero mógłbym się szeeeeroooko i gruuubo rozwinąć, a to byłoby bardzo męczące :). Pozdrawiam.

Edytowane przez Urko
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit.

Masz rację, że przy notch'u czy choil'u kat będzie inny jak przy czubku. Tu nie ma wątpliwości. Ale to nie jest najważniejsze! Chodzi przy ostrzeniu o to żeby ostrzyc zawsze z tym samym kątem. :-) źle zinterpretowałem Twój wpis.

 

Oczywiście, że tak. Niemniej nawet w takim systemie jak Lansky do jednakowego kąta zbliżasz się na odcinkach prostych, a oddalasz się tym bardziej im większe zakrzywinie. Dlatego ten stały kąt jest w jakimś stopniu zbliżony, a jednocześnie posiada wkład ostrzenia z ręki. Oparcie, czy posuw takiej płaszczyzny ostrzącej musiałby być bardzo precyzyjnie regulowany i blokowany, aby można było mówić o zachowaniu naprawdę takiego samego kąta.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, ale ja nie o tym mówię. Mówię, że pomimo tego, że kąt na całej płaszczyźnie KT będzie różny, to ma powtarzalność pomimo niedoskonałości systemu i kilku czynników na to wpływających. Ostrząc na V nie ma siły aby nawet się zbliżyć do tego poziomu, zresztą bardzo prosto można to sprawdzić organoleptycznie. Sprawdzić jak wygląda KT po V i systemie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Urko, pozbawiłeś mnie wszelkich złudzeń :D ale ma to swoje uzasadnienie
parę tygodni temu moja dziewczyna wracając z uczelni prześwietliła mnie w szerz i wzdłuż pytając o moje zainteresowanie w zakresie kolekcjonowania i zbierania ,,niezbędnego" sprzętu, odetchnęła z ulgą ale stwierdziła że będzie miała rękę na pulsie bo jestem w grupie podwyższonego ryzyka - okazało się że na statystyce przerabiali zakupoholizm a wędkarze byli na drugim miejscu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Urko, pozbawiłeś mnie wszelkich złudzeń :D ale ma to swoje uzasadnienie

parę tygodni temu moja dziewczyna wracając z uczelni prześwietliła mnie w szerz i wzdłuż pytając o moje zainteresowanie w zakresie kolekcjonowania i zbierania ,,niezbędnego" sprzętu, odetchnęła z ulgą ale stwierdziła że będzie miała rękę na pulsie bo jestem w grupie podwyższonego ryzyka - okazało się że na statystyce przerabiali zakupoholizm a wędkarze byli na drugim miejscu ...

Kto nas wyprzedził?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostrych noży używam do wszystkiego, po prostu innych nie mam :P Czyli jak już muszę użyć noża, to będzie to ten z ostrością brzytwy :P

 

Ostrzę najczęściej na Trianglu, a przerabiam krawędzie na Apexie, @Apexie i Tormeku. Raz przerobiona krawędź w moim EDC Mini Ritterze, styka mi na pół roku+, a podostrzam prawie że codziennie, tylko że na UF i dojeżdżam na skórze.

Tak samo mam z nożami mojej młodej... 25cm głownie, to nie problem dla Triangla, na Apexie też sobie radzę, a na Tormeku to prawie max co ostrzę, no, kilka razy musiałem bawić się z 12calowym ostrzem i miałem lekki problem ze zrobieniem KT na raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...