Noże

[hanz]

Bez spiny. Trotka słusznie zauważył ze jak cos ma byc uniwersalne to generalnie powinno być proste (w sensie nie skomplikowane). Ale gdyby wszystko było proste to bylo by nudne wiec robi sie tez fajne nie użytkowe ja dla swojego mordulca wybralem ksztalt ktory mi sie podoba, pasuje mi do łapy jak zaden inny a i udalo sie przemycić kilka aspektów użytkowych i nie widze dla siebie lepszego noza w teren. Do polowej kuchni mam pikutka i to imo jest przykład idealnego uniwersału ... ale tylko do kuchni.

Edytowane 8 Września 2024 przez hanz

[Trotka]

Czyli bez sensu że zrobił ten nóż??? Byłoby lepiej jakby zamówił u Ciebie?     

 

Moja szklanka jest do połowy pełna. Nawet nie wiemy jaki był zamysł twórcy. Skrytykować można wszystko.

Ale oprócz unikalności samego noża chęć jego wykonania tez zaczyna być unikalna …

 

Mi się więc podoba.

 

Co do uniwersalności noża czy głowni. Nie ma takiego co by się nadawał do wszystkiego, 9-11 cm jest uniwersalne wiec uniwersalnie bywa też do D. Właśnie dlatego mam tyle różnych noży, ze unikam w ten sposób uniwersalności (oprócz EDC) a idę w adekwatność do przeznaczenia.

 

Tez sie pewnie nie znam bo jestem tylko codziennym użytkownikiem 

 

Absolutnie nie krytykuję, nie miałem takiego zamiaru. To piękny nóż i na pewno będzie z niego pożytek. Po prostu podzieliłem się swoim doświadczeniem. Nie tylko robię noże, także je używam, a przez to że robię trochę  łatwiej mi poszukiwać tego optymalnego rozwiązania które zaspokoi moje potrzeby bez konieczności noszenia wielu noży do różnych celów. A nie lubie nosić ze sobą dużego majdanu.

 

Nie musisz zamawiać u mnie, nie uważam że robię najlepsze noże i nie reklamuje się w nachalny sposób. A już na pewno nie poprzez krytykę innych. Na marginesie, jakbyś zobaczył moje pierwsze noże to sam byś się uśmiał. Zostawiłem je sobie jako memento

[Trotka]

Bez spiny. Trotka słusznie zauważył ze jak cos ma byc uniwersalne to generalnie powinno być proste (w sensie nie skomplikowane). Ale gdyby wszystko było proste to bylo by nudne wiec robi sie tez fajne nie użytkowe ja dla swojego mordulca wybralem ksztalt ktory mi sie podoba, pasuje mi do łapy jak zaden inny a i udalo sie przemycić kilka aspektów użytkowych i nie widze dla siebie lepszego noza w teren. Do polowej kuchni mam pikutka i to imo jest przykład idealnego uniwersału ... ale tylko do kuchni.

 

Tak na marginesie, "pikutek" zasługuje na jakaś ogólnoświatową nagrodę za funkcjonalność. Jakiś nożowy Nobel albo coś ...

[jabadaonbis]

A na czym polega fenomen pikutka w kuchni?

Albo inaczej...jak ten nóż wygląda, bo może ją złe kojarzę

[Trotka]

Wrzuć na Allegro : "Victorinox pikutek" . A z czego wynika fenomen?  Spróbuj, poużywaj, sam sobie odpowiesz

[witeg]

Dla mnie największym fenomenem pikutka jest jego nazwa. :-)
Jestem z pokolenia, które grało w pikuty i nazwa "pikutek" sugeruje przydatność noża do tej gry, tymczasem jest on przeciwieństwem noża nadającego się do niej.
 

[Szymon82]

Po pikutku mam piękną szytą bliznę na palcu prawdziwy wariat .

[popper]

Dokładnie. Aż sprawdziłem co to, ten pikutek od Victorinoxa.

Odczułem zawód.

Nie nadaje się do gry "w pikuty"????

Edytowane 8 Września 2024 przez popper

[ObraFM]

Nóź można naostrzyć tak aby potrafił przeciąć na pół pojedyńczy atom.

W "Kosiarzu" Pratchetta osobnik Śmierć opisał jak ostrzył tak swoją kosę.

[witeg]

No oczywista oczywistość, trzeba być tylko Mrocznym Kosiarzem ostrzącym narzędzie pracy i jeździć na Pimpusiu.

[Kokosz]

Nóź można naostrzyć tak aby potrafił przeciąć na pół pojedyńczy atom.

W "Kosiarzu" Pratchetta osobnik Śmierć opisał jak ostrzył tak swoją kosę.

 

I kosić łan zboża źdźbło po źdźble ...

 

No oczywista oczywistość, trzeba być tylko Mrocznym Kosiarzem ostrzącym narzędzie pracy i jeździć na Pimpusiu.

 

 

Nie trzeba ujeżdżać Pimpusia. Nie zapominaj o tym mniejszym Mrocznym Kosiarzu... PIP 

 

P.S.

Szlag, trzeba będzie sobie przypomnieć cały cykl. 

Edytowane 9 Września 2024 przez Kokosz

[witeg]

Z tego co pamiętam to Śmierć Szczurów używał kosy standardowej ostrości, a ostrzenie do stanu krojenia atomów było opcją niestandardową. ;-P

[mav3rick]

Wpadł mi w oko Kershaw Huddle, może ktoś posiada go i się wypowie?

[Qh_]

Kershawy są fajne. Choć drogie. 
Tego nie miałem, ale bym go nie kupił ze względu na ostrze. Ten kształt przedkłada wytrzymałość nad właściwości tnące i użytkowe. Najlepszy jest pełny szlif albo chociaż taki 80%. Dodatkowo to zbrocze (na krew?) będzie zachodzić brudem i cieżko będzie to przetrzeć.

A tak wyglada fajnie. Taki bardziej bandycki niz użytkowy. Choć pod żebro powinien wchodzić jak w masło.
 

Oj sprawdziłem to słaba chińska stal. Tzn bez tragedii ale słabsze niz 440c z Ganzo.

A tu masz nóż z wysokim sandvikiem, tańszy i świetnie wykonany z fajnym szlifem. Tylko będzie śliski na mokro:

https://kolba.pl/pl/product/20114,noz-skladany-ruike-p801-sf-srebrny?_sgm_campaign=scn_c1c1e94f28000&_sgm_source=20114&_sgm_action=click

 

Be porównania i jakość i materiały.

Edytowane 11 Września 2024 przez Qh_

[mav3rick]

Kershawy są fajne. Choć drogie.

Tego nie miałem, ale bym go nie kupił ze względu na ostrze. Ten kształt przedkłada wytrzymałość nad właściwości tnące i użytkowe. Najlepszy jest pełny szlif albo chociaż taki 80%. Dodatkowo to zbrocze (na krew?) będzie zachodzić brudem i cieżko będzie to przetrzeć.

A tak wyglada fajnie. Taki bardziej bandycki niz użytkowy. Choć pod żebro powinien wchodzić jak w masło.

 

Oj sprawdziłem to słaba chińska stal. Tzn bez tragedii ale słabsze niz 440c z Ganzo.

A tu masz nóż z wysokim sandvikiem, tańszy i świetnie wykonany z fajnym szlifem. Tylko będzie śliski na mokro:

https://kolba.pl/pl/product/20114,noz-skladany-ruike-p801-sf-srebrny?_sgm_campaign=scn_c1c1e94f28000&_sgm_source=20114&_sgm_action=click

 

Be porównania i jakość i materiały.

Tego z linku już posiadam, jakieś 2-3 tygodnie temu chyba nawet w temacie chwaliłem się zakupem [emoji4]

 

No to odpuszczam sobie ten o który pytałem, wizualnie mi się spodobał, a właśnie liczyłem na opinie kogoś kto się zna czy warto zakupić [emoji482]

[Szymon82]

Ten Kershaw taki jakiś bez szału projekt.Jimping do przesady , to zbrocze jakieś dziwne na środku. Kiedyś gdzieś czytałem, że to ma obniżać wagę głowni - co do krwi też mi się obiło o uszy , ale nie wiem czy to nie taka legenda.Co do stali to wcale nie jest najtańsza , Kershaw robi nawet na gorszych.

[popper]

Nie wiem. Może ciekawszy https://www.facebook.com/share/p/c2BAzKv5fF6dadgH/

Nie sprawdzałem.

[Qh_]

W normalnych pieniądzach ja juz sobie odpuściłem europejskie/amerykańskie znane firmy.

 

Katuje tego petryfied fish’a. Przyzwyczaiłem sie do lekkości rękojeści. Chyba linersy są tytanowe jak klips. Stad waga. Micarta jest zajebista. Miła, wygodna, a na mokro tak sie klei do łapy, ze zbaraniałem. Stal moim zdaniem nie ma lepszych właściwości niz chińskie D2, ja tego nie czuję. Tępi i ostrzy sie podobnie. Za to łatwo kruszy juz czubek o kamienie wystrzepiłem. Troche sie odbarwia od owoców. Ale jakby to zanika. Czy jest to fajna stal. Tak. Czy warto dopłacić w Chińczyku żeby sie nie nazywała D2 - chyba nie.

 

Spasowanie brak luzów idealnie. No stal sie to jeden z moich ulubionych noży. Klika super. Flipper chyba najwygodniejszy jaki mam.

 

PF Warrior super nożyk, ale już nie tani w sumie.

[mav3rick]

W normalnych pieniądzach ja juz sobie odpuściłem europejskie/amerykańskie znane firmy.

 

Katuje tego petryfied fish’a. Przyzwyczaiłem sie do lekkości rękojeści. Chyba linersy są tytanowe jak klips. Stad waga. Micarta jest zajebista. Miła, wygodna, a na mokro tak sie klei do łapy, ze zbaraniałem. Stal moim zdaniem nie ma lepszych właściwości niz chińskie D2, ja tego nie czuję. Tępi i ostrzy sie podobnie. Za to łatwo kruszy juz czubek o kamienie wystrzepiłem. Troche sie odbarwia od owoców. Ale jakby to zanika. Czy jest to fajna stal. Tak. Czy warto dopłacić w Chińczyku żeby sie nie nazywała D2 - chyba nie.

 

Spasowanie brak luzów idealnie. No stal sie to jeden z moich ulubionych noży. Klika super. Flipper chyba najwygodniejszy jaki mam.

 

PF Warrior super nożyk, ale już nie tani w sumie.

Właśnie zamówiłem Petrified Field Forward pf-818. Więc kolejny nóż do kolekcji. Edytowane 12 Września 2024 przez mav3rick

[Qh_]

O i to jest fajny nożyk. Będziesz pan zadowolony. Wykonanie mega.

 

Fany szlif nietypowy.

[mav3rick]

Militaria.pl poszaleli z przesyłką do paczkomatu. Wczoraj 21.36 zamówienie i dzisiaj już w doręczeniu [emoji41] na próbę zamówiłem sobie coś takiego do ostrzenia https://allegro.pl/oferta/oselka-ostrzalka-diamentowa-lansky-pocket-15267149689

[Szymon82]

Ostatnio ciekawiej tutaj o nożach poczytać niż w innych o sprzęcie Dzisiaj - 13 % w Kolbie , jakiś nożyk jednak wskoczy

[godski]

Ostatnio ciekawiej tutaj o nożach poczytać niż w innych o sprzęcie Dzisiaj - 13 % w Kolbie , jakiś nożyk jednak wskoczy

Jak ten rabat uzyskać?

 

Już mam,  PIATEK13

Edytowane 13 Września 2024 przez godski

[mav3rick]

Dojechał [emoji123] pierwsze wrażenie mega, dla mnie by mógł być ciut cięższy. Klikanie nim to poezja [emoji41]

[Qh_]

Piękny. Warrior tez wydawał mi się za lekki (rękojeść), nawet tu pisałem, ze to wada. Ale się przyzwyczaiłem i już mi to kompletnie nie przeszkadza. Za to w kieszeni lekkość jest zaletą.

Inna liga niż tani Kershaw? Nie?

 

Kurczę normalnie się cieszę że się ludzie przekonują do porządnych firmowych chińczyków zamiast podróbek albo kiepskich starych firmówek (a jak dobrych to nieadekwatnie drogich). Konkurencja to podstawa, tym bardziej że te „firmówki” są klepane tez w Chinach  .

 

Leje u mnie to może raz w końcu wygrzebię wszystkie nożyki i pyknę im fotkę …

Edytowane 14 Września 2024 przez Qh_