cezorator Opublikowano 14 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 No i stało się. :D :D Sami koledzy poczytajcie: http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/mod.php?dir=wiadomosci&f ile=cascade&id_wiadomosci=4523&id_kategorii=4&op cja=wiadomosc&pozycja=0ZO PZW w Krośnie podjął bardzo korzystną dla ryb uchwałę.Mam nadzieję, że to jest początek pozytywnych zmian w zasadach wędkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 tak, tylko że wpłacisz kase i potem mamy cię w d.., aż do następnej składki. Tak się ta karuzela kręci, tylko zobaczymy jak długo, jedni piszą już że nie będą stosowali się do zakazów trolla na ZZ, inni mówią że mają to w gdzieś, a jeszce inni zakładają kluby, wydzierżawiają wode, zarybiają ją i mają ryby. Ktoś napisał że taniej pojechać do Szwecji na kilka dni na łososie niż na pomoże. Efektem jest ucieczka z PZW, tylko zanim wszyscy to zrobią, to na już nie będzie . Potrzebne są zmiany, ale tych najważniejszych my nie wprowadzimy, więc warto się zastanowić co szary wędkarz może zmienić na lepsze w swoim kole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 To, że w związku się nic nie zmienia ma swoje przyczyny. PZW rządzą emeryci. Mają czas i ochotę. Jak by ich nie określać, prezentują realną siłę. Pojedynczy wędkarz ich nie przebije bo nawet gdyby, to co dalej zdziała sam? NIC! Młodzi ludzie nie chcą się angażować. Mają swoje sprawy i pakowanie się w naprawianie PZW, to ostatnia rzecz o jakiej marzą. I to jest podstawowa przyczyna obecnego stanu rzeczy. Próby zmuszenia obecnych władz do zmiany polityki przez krytykę, są niepoważne. Każdy musi sam realizować swoje wizje i organizować dla nich zaplecze. Kłania się ABC polityki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 radeqs Opublikowano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 @ginelNie wiem co kłusowali i nie wiem co w tym zabawnego . Ważne że kilku żuli ciągnęło sobie sieć przez zatokę Wisły (tą bezpośrednio poniżej promu po stronie Borusowej). Nie czekałem aby sprawdzić jakie osiągną efekty, zebrałem się, podziękowałem za propozycje od w/w żuli poczęstowania mnie jabolem i zwinąłem się, po czym zadzwoniłem na policję. Tak swoją drogą to mieli ciekawą technikę - sieć była przywiązana do grubej żyły, a żyła nawinięta na ruskie kołowrotki zamocowane do wędek (chyba bez szczytówek o ile sobie przypominam). Na pierwszy rzut oka wyglądało jakby łowili ryby i chyba bym tak pomyślał, gdyby nie to, że dochodząc do samochodu oni mnie nie widzieli, ale ja sieć widziałem. Gościu pracujący na promie na 100% musi wiedzieć co się tam dzieje i ma to w dalekim poważaniu. Jak 99% ludzi w Polsce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ginel Opublikowano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 @ginelNie wiem co kłusowali i nie wiem co w tym zabawnego . Ważne że kilku żuli ciągnęło sobie sieć przez zatokę Wisły (tą bezpośrednio poniżej promu po stronie Borusowej). Nie czekałem aby sprawdzić jakie osiągną efekty, zebrałem się, podziękowałem za propozycje od w/w żuli poczęstowania mnie jabolem i zwinąłem się, po czym zadzwoniłem na policję. Tak swoją drogą to mieli ciekawą technikę - sieć była przywiązana do grubej żyły, a żyła nawinięta na ruskie kołowrotki zamocowane do wędek (chyba bez szczytówek o ile sobie przypominam). Na pierwszy rzut oka wyglądało jakby łowili ryby i chyba bym tak pomyślał, gdyby nie to, że dochodząc do samochodu oni mnie nie widzieli, ale ja sieć widziałem. Gościu pracujący na promie na 100% musi wiedzieć co się tam dzieje i ma to w dalekim poważaniu. Jak 99% ludzi w Polsce... To chyba naiwniacy(niedośwadczeni), w tej zatoce już nie ma ryb w ogóle. Chyba, że była wysoka woda(co bardzo rzadko się zdarza)Pewnie byli bardzo, ale to bardzo glodni i wygodni. Dlatego mój uśmieszek. Zazwyczaj kłusole po stronie małopolskiej Wisły ciągną takie sieci na zewnetrznych zakrętach i to łodziami. Z naszej strony są bardziej liberalni i tną rybki kilkoma kotwicami w ciągu zimy. Jeśli chodzi o gości , którzy pracują na promie to masz rację. Oni w tym biorą udział. To takie samo skurw...nistwo jak Ci którzy tą siatkę ciągnęli.Szkoda słów, mam tylko nadzieję, że jeszcze paru podpie...ę. p.s a która to była godzina i jaka pora roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 joker Opublikowano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 Aby zilustrować stosunek władz mojego okręgu, do swoich członków, zacytuję wypowiedź dyr.Okręgu Płocko-Włocławskiego, na zebraniu sprawozdawczym Koła Miejskigo nr1 w Płocku.Nam wędkarze nie są potrzebni -wypowiedziane do 100 osób. Nie tak dawno Pan M.Szymański napisał w WŚ, o rozmowie telefonicznej z tym panem, z której wyraźnie wynikało to samo. Prezes i Dyrektor Okręgu Płocko - Włocławskiego nie kryją przed wędkarzami, że interesuje ich wyłącznie gospodarka rybacka. Obecnie łowi na j.Włocławskim 15 rybaków. Z wędkarzami trzeba się tylko użerać, bo ciągle coś od nich oczekują. Być może zaczną się z wędkarzami przepraszać, bo w tym roku nastąpił odpływ członków do innych okręgów, ale wątpię. Są pewni swego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 radeqs Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 @ginelTak się niestety składało że była dosyć wysoka woda. Właśnie dla tego tam się wybrałem na ryby. Zdarza się, że w tej zatoce jest przy takim poziomie wody sporo nie za dużych szczupaczków. Jeśli chodzi o porę roku to była to druga połowa maja. Godziny niestety już nie pamiętam, ale na pewno była to pełnia dnia (pamiętam, że było w 100% jasno). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 niewierze polityką jak psom miałem okazje brać udział w tym bagnie. Co do PZW i całej góry to aby ich zmienić trzeba ich chyba pogrzebać zresztą czy to ZG czy władze okręgu wszędzie traktują ludzi chcących zmian z wrogością. Jeśli masz jakieś pomysły na usprawnienie działania czegoś to zazwyczaj( nie zawsze) jesteś dobrze traktowany gdy robisz opłaty, lub robisz zakupy w ich sklepie a póżniej zostajesz odizolowany. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, ludzie którzy w swoich kołach podpadli za nacjąganie przepisów, p[rzenoszą się do innego koła i są witani z otwartymi rękami (świeże mięso, i kasa). Nikt nie interesuje się ich przeszłością- brak lustracji tak samo jeśli chodzi o zgłaszanie ludzi do tzw. komisji etyki, zazwyczaj się tego nie robi. Czemu nie ma rzeczywistych kar, np. zakaz wędkowania np. na 2 lata? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 System karania w PZW jest tak skonstruowany aby ci się odechciało zanim zaczniesz. Przepisy są niejasne. Nikt np. nie wie co oznacza prawo koło do skreślenia z listy członków. Czy jest to równoznaczne z wydaleniem tylko z koła czy z PZW? Faktycznie jest tak, że wydalony zapisuje się do innego koła i wszystko śmiga po staremu. Ukaranemu przysługuje odwołanie do ZO. Miałem już taka sytuacje, że na rozprawę musiało by pojechać 6 osób. Z tego co mi pozwiedzano, koło nie ma prawa zwracać im kosztów podróży. W takiej sytuacji ludzie mają w d... dochodzenie sprawiedliwości. Zresztą, ukarany ma jeszcze możliwość odwołania się do ZG. Już widzę jak świadkowie dymają na kilka rozpraw do Warszawy To jest farsa. Karanie w sądzie grodzkim za wykrocznie przeciwko ustawie o rybactwie, też wygląda komicznie. Ale ten temat jest powszechnie znany. Należy mieć nadzieję, że reforma sądownictwa nie zostanie przerwana i żarty się skończą. Na reformy w PZW mam już zdecydowanie mniejszą nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 NIe pamiętam kto powiedział że żałuje że Ziobro nie jest wędkarzem. przydał by się na tym stołku jakiś fanatyk wędkarz. Wg. mnie kary za kłusownictwo powinny się zaczynać od 1000pln Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Dobrze, że jest i chwał za to co już zrobił. To, że z taką zaciekłością się zwalcza te reformy dowodzi najlepiej jak potwornie Polska od góry do dołu jest przesiąknięta korupcją i złodziejstwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 A ja tak tym razem złośliwie <_< , bo zawsze dyskusja rozwija sie w litania biadoleń na pzw i podejście zarządu do wędkarzy - kiedy byliście na zebraniu i głosowaliście na zarząd?? Zarząd jest wybierany na walnych zebraniach, przez głosowanie, więc poniekąd to WY jesteście odpowiedzialni za to co macie. Trzeba skrzyknąć znajomych i na następnym głosowaniu po prostu odwołać zarząd koła, zrobić to samo w okręgu i finał. Moim zdaniem największym problemem nie są skorumpowani, robiący przekręty ludzie w zarządach od góry do dółu piramidy pzw, ale tym problemem są ludzie obdarzeni taka świadomością jaka macie wy którzy nie robia dekonstrukcji tego wypaczonego systemu. Niestety wyaga to poświecenia czasu na zebrania, aktywnego udziału w życiu związku itp. Nieukrywam że kiedyś sam miałem podobne podejście uważałem że wystarczy zapałacic i wymagac, dzięki bogu trafiłem na pare osób, które wzbudziły moje wątpliwości czy rzeczywiście tak jest. A później wyjechałem z kaczogrodu i zaliczyłem małe zdziwko - ryby sa chociaż nikt ich nie pilnuje, w środku miasta łowi sie ryby o których w Polsce tylko marzyłem. Wszyscy zapisuja się do klubów, mimo że nie ma obowiazku jak w Polsce bo łowienie jest bezpłatne. W mieście mającym 25tyś mieszkańców jest ok 5 klubów, aktywnie działajacych, praktycznie co tydzien w ciągu sezonu któryś klub ma zawody na jeziorze i pływa po nim - w ten sposób ciągle są na wodzie czyjeś oczy. Zawsze psioczymy na zarząd, ich niekompetencje itd, a wystarczy nie przyjąć ich rozliczenia za ubiegły rok i juz maja kłopot, który da im do myślenia. Po prostu płacąc dwie-trzy stówki rocznie nie oczekujmy na wodach pzw szkierów, a ponieważ wybieracie (na ogół przez nieobecność) ludzi niekompetętnych to macie bajzel i coraz większą frustracje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 19 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 @ standerusZgadzam się z Toba całkowicie. Bo narzekać i wprowadzać destrukcyjne myślenie to każdy potrafi. Trudniej jest samemu zabrać się do roboty.Dałem temu wyraz w wątku dotyczącym zakazu tolowania na ZZ. No to Koledzy do roboty.Teraz zbliża się sezon zebrań sprawozdawczych i sprawozdawczo-wyborczych w kołach.Trzeba aktywnie brać udział w życiu koła. Nasza obecność w kołach PZW nie może się ograniczać tylko do wizyty związanej ze zrobieniem opłaty.Przyznajcie sie koledzy ilu z Was regularnie chodzi na takie zebrania. ???????To właśnie tam trzeba zabierać głos i zgłaszać postulaty oraz wybierać przedstawicieli na zjazd delegatów.Na tym polega demokracja. Jak jest więcej źle rządzących we władzach PZW to jest wina nas wędkarzy.Jaki naród taka reprezentacja.A poza tym w każdym kole raz na miesiąc jest zebranie Zarządu Koła. Tam może przyjść każdy członek PZW i przysłuchiwać się obradom.Zapraszm do kandydowania do władz koła. Ale narzekanie i wytykanie cudzych błędów to taka nasza narodowa cecha. Gorzej jest z pracowitością i konsekwencją działania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pikeman Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 .......kary za kłusownictwo powinny się zaczynać od 1000pln....... I tak niewiele by sie zmieniło, nie tędy droga. Nakładanie drakońskich kar nie ma najmniejszego sensu przy tak słabych przepisach wykonawczych. Znikoma szkodliwość społeczna !!! W **** nad Narwią znam kilku zawodników, którzy bezkarnie w biały dzień stawiają siaty i robią to bez żenady. Dlaczego??? Ano dlatego, że dzięki kulawemu systemowi prawnemu czują się bezpieczni, byli już wielokrotnie pozwani do sądu i nałożone na nich kary nie są do wyegzekwowania, te typki to miejscowe lumpy żyjące od lat na zasiłku, nie posiadające nawet własnej szczotki do zębów. Sędzia prowadzący pierwszą rozprawę nakazał wydać nakaz komorniczy i komornik wrócił z pustymi rękoma, bo w miejscu zamieszkania wszystko było własnością żony lub synów. Ci ludzie nie mają nic. Zero szans ściągnięcia nawet przysłowiowej złotówki!!! Dalsze pozwy skutkowały jedynie słownym pouczeniem sędziego i umożeniem sprawy. Teraz to nawet Policja nie przyjedzie na takie zgłoszenie bo wie o co chodzi. Ja z tymi menelami żyję bardzo dobrze, na stopie pseudo-koleżeńskiej, po prostu ich toleruję, bo muszę !!! Spróbuj się im postawić, a zapewniam Ciebie, że w nocy łódkę będziesz miał spaloną lub podziurawioną. Niestety takie są realia. I co Ty na to???? Jak narazie nie można im się do skóry dobrać, nie ma po prostu jak. Niektórzy mocni w gębie straszyli ich, że dostaną łomot, ale obawiam się, że to właśnie oni znależliby się w roli oskarżonego......za pobicie. pozd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Czyli standardowo NIE DA SIĘ.Czytałem ten wątek podesłąny przez cezoratora i chciałbym sie do niego odnieść - pewnie powinienem tam nie tu.Ale:Jeśli płaci sie niecałe 150 pln za ROCZNĄ składkę - to przepraszam ale czego oczekujemy?? że będą pływac metrówki??To powinna być składka podstawowa, za łowienie drapieżników (najcenniejszych ryb) dopłata, a zabieranie tych ryb o ile w ogóle możliwe (po odnowieniu stada) za dużo większą dopłatą. Z tym zresztą chyba wielu sie zgodzi że jak płacisz za malucha nie oczekuj wypasu z mietka.Druga sprawa to powszechne przekonanie że się nie da : bo nie znasz układów w ZGPZW i tym podobne głodne kawałki. Wydaje się że jedyna odpowiedź Bo nie wiesz jak łatwo zmienić władze koła, później okręgu, ale trzeba byc tym NAPRAWDĘ zainteresowanym i chcieć pada zdecydowanie za rzadko. Wszyscy łącznie z naszym ulubionym redaktorem-naczelnym-kiedyś-dobrej-gazety biadola jak jest źle i nic nie da sie zrobić. Tak słucham i nie wiem czego oczekujemy - że naczelny-milicjant-wszystkich-wędkarzy sam abdykuje czy jak??Sorry panowie za pewnie nieprzyjemny tekst ale to naprawde da sie zrobić, cezorator przedstawił wam walkthrough, tylko trzeba na to poświęcic troche czasu.U nas na południu tez w kółko było biadolenie że się nie da, wreszcie ludzie wzieli si,e do roboty, zrobili porządek i mamy jedno z najlepszych łowisk lipieniowych w Europie na Sanie (opisywane np w brytyjskich magazynach jako eldorado), teraz po tym jak oczyszczono trochę atmosferę w Nowym Sączu powoli Dunajec goni San - wielu znajomych łowiących na obu rzekach zaczyna twierdzić że coraz mniej warto golic nad San, tak dużo ryb jest w Dunajcu. Czyli o zgrozo - DA SIĘ Wystarczy zacząć działać, bez problemu znajdziemy w necie ludzi którzy maczali w tym palce - proponuję zacząć na namuche.pl czy flyfishingu.Wierzę że nie tylko lipienie, ale też ryby np z Wisły jak im przestaniemy przeszkadzać dadzą sobie radę - a wiara w zarybienia to chyba jak w keynesa co nie??, troche sie z czasem zfilcowała ??I nie oszukujmy sie, że za bezrybie odpowiadają rybacy/kłusownicy/kormorany/węgorze w grochowinach czy Balcerowicz - niestety ale robimy to my, wędkarze zabierając ryby z Wody, jak szybko przyrasta ich ilość jak sie nie wali ich w czape można sie przekonac własnie na Dunajcu czy Sanie.Pozdrawiam serdecznie i mam proszę nietraktować tego jako nie wiem, osobistych wycieczek...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pikeman Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 @standerus Jak przez ponad 12 lat mieszkałem w Londynie to też uważałem, że wszystko się da załatwić i zmienić na lepsze, optymizm wylewał mi się kołnierzem kolego, po powrocie trochę inaczej na te możliwości patrzę. Nie mówię, że nie jest to niemożliwe, ale wystarczy porozmawiać z czołowymi ludżmi tej branży, aby przekonać się jak to naprawdę wygląda, a wygląda to nieciekawie.Tak nieciekawie, że wędkarzom nawet się nie chce palcem kiwnąć, a co dopiero chodzić na zebrania koła !!!!! To nie UK czy Ireland. Opłata roczna 150zł to jest według Ciebie mało ??? .....po dzisiejszym kursie funta 5.6662 to wychodzi GBP26.47 Jak sam pewnie wiesz General Rod License w UK kosztuje na sezon 2006/07 dokładnie 24GBP, czyli taniej jak jej ekwiwalent w Polsce !!!! Teraz porównaj sobie co za tą cenę dostajesz w UK i u nas. O czym Ty mówisz Kolego ??? pozd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Mówię o tym kolego, że nie robiąc nic nie mamy prawa wymagać niczego. Ryby w Irlandii/Anglii/Szwecji czy innym miejscu do którego gonimy są nie dlatego że ktoś nii zarybił, ale dlatego że nikt ich nie wytłukł. Mój optymizm nie pojawia się ze względu na odległość od problemu, tylko dlatego że miałem okazje zobaczyc jak wygląda to w innych miejscach. A wygląda całkowicie inaczej. Zresztą sam dobrze to przedstawiłeś - ludzie są tak zniechęcenii do jakichkolwiek działań, nazwałbym je obywatelskimi (pójście na wybory, zainteresowanie sie gdy ktoś obrabia sąsiadowi auto, zainteresowanie sie życiem osiedla, szkoły czy przedszkola) że nie robią NIC. A może zresztą przesadzam - przecież w kółko narzekają. Każda inicatywa nawet w dobrym interesie stada jest natychmiast zabubywana przez tych którzy pilnuja żeby przypadkiem sie nikt nie wyłamał - proponuje lekturę rozlicznych polemik na FF, choc niestety to trochę jakby czytac książki wodza leppera.W Polsce mieszkałem, łowiłem, narzekałem jak wszyscy, a teraz widze jak pod bokiem ludzie działali, po cichu robiąc swoje a bezsensowne dywagajce co zrobic kłusownikowi o ile ktos go kiedykolwiek złapie, ile lat/tysiacy nigdy niewykonalnych kar mu zasądzić pozostawiali innym. Efekty to Raba u pana Jeleńskiego, Rudawa, San, Dunajec i inne miejsca - moim zdaniem imponujące przykłady zdecydowania i poświęcenia (chociażby wolnego czasu) dla innych.Jeszcze raz powtarzam - wystarczy chcieć cos zrobic a nie chcieć ponarzekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Od kilku juz lat uczestnicze w tego typu dyskusjach. Od jakiegos czasu glownie pasywnie bo doszedlem do wniosku, ze tylko sie doluje a pozytkow dla nikogo (a tym samym dla mnie) nie widac...Wyjscie z sytuacji jest bardzo proste...i bardzo trudne zarazem. Sprowadza sie m.in.do odpowiedzi na pytanie: dlaczego, do k.... nedzy tak jest ch....., jak jest??Dlatego, ze my jestesmy ch..... .Niewazne, ze w internecie mozna sobie przeczytac, jaki to kazdy jest cacy.Wystarczy wyjsc nad wode albo i na ulice, zeby w drobiazgi zburzyc ten piekny, nierzeczywisty, wirtualny, swiat. Wyjscie jest proste...kazdy musi przestrzegac podstawowego systemu wartosci(o prawnym juz nawet nie wspomne),a zaczac od siebie. Jezeli zdecydowana wiekszosc bedzie robila ch...... to zmiana tej sytuacji, nawet w swoim najblizszym otoczeniu przypomina podtrzymywanie walacej sie sciany.Nastepuje dokladnie odwrotna syt., jak w krajach cywilizowanych. Jak ktos czuje sie na silach, niech bedzie tym Syzyfem albo Kichotem de la Mancha. Ja moge zrobic tyle, zeby byc samemu w porzadku i przestawac z tymi, ktorzy sa w porzadku. Po prostu musi sie odwrocic koniunktora z przewracaniem sciany. Gumop.s.Aha, to nie jest zadna proba polemiki, wiec prosze nie kierowac do mnie zadnych zlotych mysli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Nie wiem który raz to pisze ale widać muszę. Nie zrozumienie istoty stowarzyszenia leży u podstawy nieporozumienia. Zapisujecie się do organizacjo skupiającej ludzi o wspólnym zainteresowaniu, działającym na jego rzecz. Jeśli zapisujesz się tylko po to aby mieć taniej licencje na łowienie, to oszukujesz wszystkich. Niesyte tak robi większość. Mało tego, ci co grają nieuczciwie deprymują tych co działają. Wśród działaczy wystepuje kilka motywach. Abstrahując od efektów, jedni działają bo czują się potrzebni lub ważni i dowartościowani. Inni, bo mają nadzieje soś skręcić na boku, autentyczni społecznicy i grupa do której ja się zaliczam, czyli inne motywacje. Konkretnie to robię wszystko dla wód i ryb. Interes wędkarzy jest u mnie na szarym końcu. Oni najczęściej tylko korzystają z mojej pracy i burzą mi krew. Wyjątkiem są współpracownicy. Każdy działacz dorabia się tzw. opozycji. To dział w ciekawy sposób. Ludzie krytykują ile się da a jak się im proponuje aby wzięli sprawy w swoje ręce, to pękają. Dociera do nich co oznacz zamiana ról. Oni zapieprzają a my krytykujemy. To ma już swoją nazwę, „polskie piekło”. W przypadku PZW ma to tragiczny wymiar bo działamy tu społecznie. Tak to wygląda.Nie jestem zwolennikiem windowania składek, bo mój ideał to tanie łowisko C&R, ale przyczepie się do Waszych wyliczeń. Napiszcie ile hektarów wody do łowienia macie za tą opłatę? Nie jest tak malinowo. Na Alandach to był nasz problemem nr 2 (nr 1 to mało Sliderów Wielka woda podzielona na malutkie strefy i za każdą po 12 Euro. Do tego mnóstwo prywatnych niedostępnych zatok. W koszta trzeba sobie doliczyć GPS aby wiedziec gdzie się łowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 20 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 Dawno mnie tu nie było , więc odniose się w kilku zdaniach do waszych głosów. Po pierwsze jestem zdania że słowo nie da się i niemożliwe należy wykreślić ze słowników . Po drugie ja znam realia mojego koła, znam tych ludzi(próby odwołania władz były, wiceprezes mimo że nic nie robi przyznaje sobie złotą czy srebną odznake, mimo że kart ma 10-12lat, problem ze skompletowaniem ludzi do zarybień, np. w zeszłym roku tylko 2 osoby uczestniczyły w nich stale a pozostałe dwie kilka razy pomogły, brak możliwości zabrania blach ludzim którzy nie jeżdżą na kontrole wcale). Takich przykładów moge ci mnożyć, to wszystko jest nic, do takich rzeczy można się przyzwyczaić. To co mnie ruszyło w tym roku ma związek z młodzieżą którą razem z kumplem uczyliśmy łapać ryby. Nie będe tego opisywał bo to i tak nikogo nie przekona . A jak ktoś dokładnie czytał wcześniejsze moje posty w tym temacie, to zauważył pewnie nowych inspiracji do zmian w kole i w związku bo srodki które były stosowane do tej pory raczej niewystarczą, i też pewnie odizoluje się od PZW, zakładając klub ( będzie działał od nowego roku, czekamy jeszcze na wydzierżawienie wody). Pozatym oczekuje że jeżeli ktoś stara się penić jakąś funkcje, to będzie robił to uczciwie, a nie jak wspomniany wiceprezes który na każdy nowy pomysł ( także ten wprowadzony już w życie) NIE DA SIĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 20 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 Fajnie, że wpadłeś Tak się składa, że odznaki prezesowi przyznaje ZO. Na poszczególne modle trzeba mieć odpowiedni starz. To czy prezes zasłużył na nie, to inny temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
cezorator
No i stało się.
:D
:D
Sami koledzy poczytajcie:
http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/mod.php?dir=wiadomosci&f ile=cascade&id_wiadomosci=4523&id_kategorii=4&op cja=wiadomosc&pozycja=0
ZO PZW w Krośnie podjął bardzo korzystną dla ryb uchwałę.
Mam nadzieję, że to jest początek pozytywnych zmian w zasadach wędkowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
15
12
10
6
Popularne dni
17 Gru
25
14 Gru
15
19 Gru
14
18 Gru
8
Top użytkownicy dla tego pytania
Robert 15 odpowiedzi
pablom 12 odpowiedzi
joker 10 odpowiedzi
Kuba Standera 6 odpowiedzi
Popularne dni
17 Gru 2006
25 odpowiedzi
14 Gru 2006
15 odpowiedzi
19 Gru 2006
14 odpowiedzi
18 Gru 2006
8 odpowiedzi
70 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.