Skocz do zawartości

Najlepsza żyłka spiningowa


darek1972

Rekomendowane odpowiedzi

Taka rymowanka mi się przypomniała...
Jaka zupa najlepsza?
Dobra z bobra,
lepsza z wieprza,
gorsza z dorsza..
a najlepsza z jeża ....bo świeża..

P.S. wyczytane, wyszukane, zamawiane..drogie i markowe często strzelał gdzie chciały..
A te awaryjnie kupowane,tanie i najlepiej "rotujące" w sklepikach trzymały jak wściekłe.
Oczywiście przegrubione i ze swoimi wadami ale ..świeże   

 

Edytowane przez Krzysiek P
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek ma rację. Miałem etap Mikado Dino, wcześniej był etap Dragona BlackTiger (taka tania seria sprzętu dla plebsu kiedyś była) -5 zeta za 100m i zmiana po kilku wypadach. No i trzymały. A że krótko i trzeba było zmieniać...

Teraz, gdy w większości łowię na plecionki lubię mieć żyłkę w zapasie. A ta nie wiadomo kiedy się przyda więc wolę kupić dobrą i trwałą, by w razie czego mieć sensowną alternatywę.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pline extrusion - 5 sezon, nadal mocna :),

sunline siglon tough - 2 sezony super, w tym umarla, ale po wyrzuceniu 30 m jeszcze dala rade, chociaz zaufania brak :)

berkley trilene byl fajny ale przegrubiony.

 

W tym sezonie na testach suffix advance.Tyle ze zylki w moim wykonaniu to mniej niz 10 wypadow rocznie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku sezonów używam Dragona HM 80, od 0,14 do 0,22. Zdecydowanie polecam, nie miałem z nią żadnych problemów, w przeciwieństwie do innych nie najtańszych żyłek renomowanych firm, choć jak wspomniał kolega kilka postów wyżej, ważne żeby była ona świeża, najlepiej w sklepie zrobić szybki test wytrzymałościowy by zaoszczędzić sobie nerwów nad wodą  ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez watpienia dragon hm 80 to dobre zyłki trzymajace parametry,lecz niestety nie te z prawidłowo podana gruboscia.Jak zrobiłem zmiane linek na szpuli z ownera braid 0,22 na hm 80 0,22 to mi szpuli prawie brakło.Odcinek 150m.Takze musiała byc mocno przegrubiona,wczesniej niemiałem az tak widocznej róznicy.Duzy plus bez watpienia za wytrzymałosc dragona.

Tez ok jest smart band ale po paru wyjazdach niemozna zbyt duzo napisac.Narazie mic jest sliska I miekka ładnie schodzi ze szpuli,ale wislana woda podejrzewam da jej rade po połowie sezonu jak kazdej.Ale oby nie mam nadzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HM80 jest tak mocna że po 2 latach nadal u mnie wyciąga ryby. Może jest już stara ale nie daje oznak zużycia. Odcinek który łowi jest raczej prosty. Odcinek który prawie zawsze siedzi w szpuli po 2 latach lekko się skręca. Widzę to jak wypuszczę smuzaka na 30m+ i wypuszczam odcinek który przy spiningu raczej nie jest użytkowany. Bardzo polecam żyłkę. Przy 0,18 czasami decyduje się na siłowe uwalnianie przynęty z zaczepu i daje radę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my się na hm80 mocno zawiedliśmy. Kupiłem pierwszą szpulę i było ok. Kumplom też się spodobała. Kupiliśmy w kolejnym roku z trzech różnych źródeł i wszystkie były beznadziejne. Jakieś sztywne, pękały gdzie popadnie. Aktualnie łowię stroftem i wypada o niebo lepiej od dragona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyłkę STROFT kupiłem raz ,pierwszy i ostatni.Nawet na nią nie łowiłem , z prostego powodu bo nie trzymała węzła.To było z 15 lat temu  ale pamiętam do dziś że przewinąłem z 20 metrów próbując zawiązać krętlik.Nie mieli wtedy w sklepie Biomastera i zaproponowali mi STROFTA.Ze wszystkich żyłek które miałem ta była najgorsza . Nawet STILON GORZÓW był o kilka jakości lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie warto kupować żyłki firm zrzeszonych w eftta. Daje nam to gwarancje, że podawane parametry podawane przez producenta są prawdziwe.

"W celu walki z nieuczciwymi producentami żyłek, podającymi nieprawdziwe wytrzymałości i średnice EFTTA (europejskie stowarzyszenie producentów i dystrybutorów sprzętu wędkarskiego) stworzyło pionierski projekt EFTTA LINE CHARTER. Marki, które przystąpią do tego projektu muszą informować klientów o prawdziwych parametrach sprzedawanych żyłek, które są podawane na etykietach."

 
Dla przykładu żyłka 0,25 mm:

- DAM Tectan (firma zrzeszona) ma podaną wytrzymałość: 5,83 kg

- Dragon HM80 (firma niezrzeszona) ma podaną wytrzymałość: 7,55 kg

O zachowaniu średnicy już nie wspomnę.

 

Firmy należące do projektu:

 

  post-67248-0-33218100-1557128614_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku sezonów używam Dragona HM 80, od 0,14 do 0,22. Zdecydowanie polecam, nie miałem z nią żadnych problemów, w przeciwieństwie do innych nie najtańszych żyłek renomowanych firm, choć jak wspomniał kolega kilka postów wyżej, ważne żeby była ona świeża, najlepiej w sklepie zrobić szybki test wytrzymałościowy by zaoszczędzić sobie nerwów nad wodą  ;)

A jak jest z jej miękkością?

Bo ja z żyłkami Dragona nie mam dobrych doświadczeń. Po kilku latach, pomyślałem, że znowu może spróbuję. W sklepie trafiłem na Team Dragon Spin 0,18. W dotyku wydała się całkiem miękka. Ale po dwóch wypadach nad wodę - masakra. Sztywna sprężyna utrudniająca rzuty, Poleciała do kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem ostatnio drugą szansę żyłce Fiume Ultimate Spinn. Pierwsze spotkanie było wielkim rozczarowaniem: żyłka szybko zmatowiała (rzeka o czystej wodzie) i osłabła. Zaczęła się skręcać strasznie. Wywaliłem. Myślałem, że na zleżałą trafiłem.

Ostatnio nabyłem ponownie bo potrzebowałem na szybko, a w sklepie nie było nic ciekawego tej średnicy (0,22). Żyłeczka na szpuli wyglądała świetnie, gładka i lśniąca, równe nawinięcie, cena umiarkowana. Świeża.

Nad wodą to samo, co poprzednio. Pierwsze 2-3 godz. wędkowania i wydawało się że jest dobrze, potem dramat. Słaba, matowa, skręcająca się. Znów po dniu łowienia do kosza.

Poszukałem przy okazji opinii. Trafiłem na

 

https://fishing-test.pl/zylki-i-plecionki/zylka-fiume-ultimate-spinn/

 

Z dużą rezerwą podchodzą do tego typu testów, ale tu byłem zaskoczony. Myślałem, że będą wychwalać pod niebiosa, jak prawie wszystko co trafia do testów, a tu dokładnie takie same spostrzeżenia. Nie polecam tej żyłki.

 

Pojawiły się nowe Dragony: Millenium pstrąg i Camou Match. W trakcie testów. Opiszę, jak już dojdę do miarodajnych i obiektywnych wniosków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałem Fiume gdy tylko pojawiła się na rynku i raczej nie miałem złych odczuć. Na Wiśle każda żyłka po jakimś czasie pada. Natomiast ta zachowała parametry znacznie dłużej od Trabucco która dla mnie jest żyłką na maks miesiąc łowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...