Skocz do zawartości

wysoki profil


luksaj

Rekomendowane odpowiedzi

czesc, znow sie zabralem do kompletowania sprzetu castingowego ,tym razem cos mocniejszego cos bardziej po suma ,

kij zamowilem 7.6 H 20-40 lbs 1-5 oz i teras potrzeboje waszej pomocy by dobrac kolowrotek tym razem wysoki profil ze wzgledu na wytrzymalosc jak i zarowno pojemnosc szpuli. limit casy okolo 200€ co moge wydac i jesli to mozliwe to taki by mi sie naddal pozniej do ciezszych jerkow ,bo ten sprzet kompletoje by wypasc na wiosne powalczc z sumami, ale na sumy nie bede jezdzil wiecej niz 3 razy a poza sezonem sumowym chcialbym wykorzystywac kolowrotek tak by sie zwracal. z gory wielkie dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj

luksaj rozejrzyj się za jakimś AbU z seri big game np. wielkośc 7000. mialem tem multik na rybach i robi wrażenie naprawde potężnego. Co prawda nie wycholowałem żadnego suma, ale jestem przekonany, że poradziłby sobie bez wiekszych problemów. Inna propozycją jest napewno curado 300 DPV, co rawda na dzień dzisiejszy wystepuje wylacznie na prawą ręke, ale jest szansa, ze na przyszłoroczny sezon sumowy bedzie już wersja z jedynką w nazwie. Na stonach shimano (usa) jest film, jak goście łowią Dorady w Ameryce południowej. Sam zobacz i oceń czy tym młynkiem można walczyc z sumami. Ja jestem przekonany, ze tak. zreszta jak z sumami radzi sobie klasowy stałoszpulowiec wielkości 4000, więc zaryzykuje stwierdzenie, ze klasowy multik typu round bedzie wystarczający na najwiekszego suma.

pozd jerzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odnosisz wrażenia że curado ma trochę płytką szpulę jak na sumy?? nie wiem o ile więcej linki ma mieścić cysetka ale jak słyszałem jest to ten sam kręcioł co dwusetka tylko z głębszą szpulą. Czy ktoś ma jakieś pewno info na ten temat?? (jako że sam jestem zainteresowany kupieniem 301 jak ją wreszcie wypuszczą :mellow: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

standerus

300 DPV ma zdecydowanie wystarczająco pojemna szpule do lowienia sumów. No chyba, ze wozisz sie z rybami po jakiś wielkich akwenach. Pojemnośc linki to 20 LB/120yd. Nie wiem gdzie te sumy chcesz łowic i z jaka czestotliwościa, ale w polsce do łowienia sumow wystarcza nawet ABU 4601. Zobacz sobie na jaki lajtowy sprzet łowili sumy autorzy artykułu dzień suma. W warcie gdzie lowię często, tarafiaja się żadko 70-80 cm kijanki i wyciagniecie ich na brzeg nie wymaga pancernego sprzetu.

pozd jerzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Osobiście mam aż 2 sumki :D na koncie (w porównaniu z tymi, które łowi Gumo z Kubą), które złowiłem na casting dlatego trudno mi się wypowiadać na ten temat kategorycznie. Wszystko zależy do tego jakie chcesz sumy poławiać bo jeśli takie jak ja :lol: czyli w granicach metra to zwykły multiplikator okrągły a nawet mocny low profile będzie ok. Jeśli zaś sumy (!) to z multiplikatorem jest ten problem, że jak ryba rozpędzi się i zacznie płynąć w Twoją stronę to nie wiem jak bardzo byś chciał to nie zdążysz wybrać linki za pomocą tego kręciołka i zwykły kołowrotek spinningowy typu mocny Pen Slammer będzie najlepszy (ale pewnie więcej o tym napisze Gumo, który ma doświadczenie). Osobiście nie poleciłbym żadnego niskiego profila. Dlaczego? Ano dlatego, że sum ma potworną siłę i niski profil może nieźle dostać od niego w kość. Moim zdaniem nawet Curado 300 DPV oberwie przy pierwszym odjeździe dwucyfrowego suma. Ponadto przy wyborze multika należy zwrócić uwagę na moc hamulca oraz pojemność szpuli. Wszystko jednak zależy od wielkości poławianych ryb. Jeśli będą to sumy o masie dwucyfrowej to wymagany jest porządny kołowrót okrągły. Osobiście przy połowie KAŻDEJ ryby wolę mieć zapas mocy bo wolę kontrolować walkę, a nie być kontrolowany- choć myślę, że przy takim sumie o masie 60kg i więcej to nie ma sposobu i to ryba kontroluje wędkarza. Co bym polecił? Skoro na lewą łapkę to troszkę ograniczyłeś wybór ale czekam jeszcze na info gdzie będziesz łowił to spróbuję coś doradzić.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zadowala cię swobone operowani eprzynetami od 20 gram w zwyż to mogę z czystym sumieniem polecic TICA CAIMAN w zasadzie w dowolnej wersji. wielkość 200/201 ma szpule ok 10-15% większą od typowego abu 6500/6501. lekkośc pracy, oraz moc pozwalają zaprzęc go do takiej własnie pracy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Remek,

 

W którymś ubiegłorocznych numerow Wedkarskiego Świata, jest artykuł, jak Marek Szymański łowi sumy w włoskiej rzece Pad. Jest zdjecie, jak holuje 80 kg suma za pomoca kołowrotka shakespeare solara, o którym opinia na tym forum jest jednoznaczna. Chcesz powiedzieć, ze curado 300, oberwie po pierwszym odjezdzie??

a tak by the way to znalazłem info, ze jest wersja c 300 HS o przelorzeniu 6,2, bedzie łatwiej wybierac linke, jak sum zapragnie ruszyc w twoim kierunku :lol: :lol:

pozd Jerzy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Jurku,

Nie. Chcę powiedzieć, że ja bym nie użył nawet Curado 300 do łowienia sumów :D bo czułbym się tak jak bym ze smokiem chciał walczyć szabelką :D Tak jak powiedziałem moje osobiste odczucia mówią mi inaczej - ja poszedł bym w kierunku rounda - lubię mieć zapas mocy.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ale jakoś jak rozkręcałem rounda ABU, owianego legendą niezniszczalności i delikatnego japońca to sie srogo rozczarowałem. W tym pierwszym było odgroma plastiku, nawet niektóre kołka zembate były zrobione z tworzyw sztucznych. Bodajże posów wodzika, ale głowy nie dam. Słyszalem już opinię, ze współóczeny plastik to kamizelka kuloodporna a nie jedwabna koszula i świetnie chroni delikatne uządzenia (np. aparaty fotograficzne), ale jakos mam wrażenie, ze takie teorie tworzą producenci, a nie praktycy. Ponadto z takiego lowprofila łatwiej bedzie rzucić. Ja tez w życiu złowilem tylko dwa sumy :mellow: , ale oba noca w środku lipca na dość lekkie przynety. Myśle , ze tica caiman proponowana przez mifka, uniemozliwilaby mi rzucania 15g woblerkow i wahadłowek, a niski profil tak. Chce do sumow przylożyc sie w przyszlym roku, bo są słuchy, ze jest ich na Warcie wiecej niż przed kilku laty.

pozd jerzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Friko,

Ja złowilem swojego drugiego suma :lol: :lol: na ABu 4601, własnie w nocy. Po pierwsze nad Wartą w lipcu jest wystarczająco jasno, ze co nie co widziałem, po drugie wahadłówki o wadzie 15-24g lecą tak dobrze, że jakiejś szczegolnej kontroli szpuli nie trzeba się bać. Ponadto trzy tygodnie temu byłem na rybach zupelnie po ciemku i operowanie multikiem nie przysparzało żadnych problemów, jeden bloczek hamujacy i guma na 11g głowce, zadnej splątki prze 2 godziny. Ta rzekoma niemożność stosowania multiplikatora po ciemku to chyba taki sam mit jak lepszość jednoskladów nad dwucześciowcami w castingu. :mellow:

pozdrawiam jerzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc wszystkim , i dzieki za porady. Na sumy wybiore sie oczywiscie na ebro tak ze prawdopodobienstwo zlowienia sporego suma wiest duze , metode bede w wiekszosci uzywal rzutowa i przynenty 40-100 gram mniej wiecej bedo to przewaznie duze gumy lub inne wynalaski ale raczej w tym przekroju wagowym . dzieki za wasze wypowiedzi ale dalej jestem zagubiony i nie wienm co wybrac , mam nadzieje ze teras znajac prawdopodobienstwo zlowienia wielkiego suma i metode dolowu oras gramature przynet doradzicie mi cos bardziej sprecyzowanego bo co osoba to inna opinia , a ja nawet nie mam swojej opini na temat takiego sprzetu bo dopiero zaczynam sie poruszac w tym temacie

tak ze wybor mojego kolowrotka jest 100% zalezny od waszych opini i porad.

 

Dzieki pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta rzekoma niemożność stosowania multiplikatora po ciemku to chyba taki sam mit

 

Dla mnie to nie mit, jak nie widze gdzie spada przyneta to multikiem łowi się bardzo trudno, przynajmniej mi. To miałem na mysli przez łowienie w nocy. Jak jest pełnia i bezchmurne niebo, to jakos mozna sobie poradzic. Ale jezeli widocznosc jest ograniczona, jedyne co pozostaje to stac w jednym miejscu i katowac ta sama przyneta zeby sie wrzucac w miejscowke. Juz tak probowałem łowic akustycznie i uznaję to za nieporozumienie.

 

Oczywiscie, kazdy z nas ma prawo do własnych doswadczen. Ostatecznie, mozna przeciez nad wode zabrac noktowizor zeby udowodnic ze z casta mozna polowic nawet jesli ciemno jest że oko wykol Moje doswiadczenia sa jednak takie ze w nocy wole łowic korba.

 

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak przy okazji i nieco z innej beczki.... widzieliscie nowosc rapali???

 

http://image.basspro.com/images/images2/89000/89360b.jpg

 

Skromne 30 dlugosci... kotwiczki 14/0, ciekawe ile wazy takie ustrojstwo <_< <_< <_< <_<

 

 

kurde takie 30 to jakies 76 cm. jeszcze dwa lata temu szczupak tkaiej dlyugosci bylby moją zyciowka :mellow: <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mifek

 

ja nie mowie ze jest to niemozliwe... tylko ze dla mnie jest to bardzo niewygodne. Łowienie w nocy siłą rzeczy niesie ze sobą sporo utrudnień zatem uważam że czy zestaw prostszy tym lepszy - dlatego np. na woblery jedna kotwice daje, bo jak wyladuja gdzies w galeziach to mam szanse z jednej kotwicy na plecionce wyrwac, a na dwoch kotwicach niekoniecznie...

 

Odbieglismy chyba jednak od tematu, bo gdzies mi sie obilo o uszy ze na Ebro, tam gdzie z sumami bedzie mierzył się autor wątku, po zmroku łowić chyba nie wolno... głowy nie dam, może @Gumo tu zajrzy i nas wszystkich oświeci?

 

Pozdrawiam

 

ps. z rapali, to ja słyszałem o czymś takim jak TEAM ESKO, 7cm i 6 gram, troche taki original z drobnym łamanym sterkiem, z tym że różnica jest podobno taka że dobrze lata, wiec do lżejszego casta... z tym że nigdzie nie moge dostać tego ustrojstwa co by zwryfikować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

@Luksaj, jako, ze chłopcy odlecieli trochę i chyba nie czytają tego wątku zbyt dokladnie :lol: , pozwole sobie podzielić sie z toba swoim doswiadczeniem. Po pierwsze, nigdy nie łowilem w Ebro, a jedynie czytalem o połowach sumów na tej rzece. Po drugie bardzo skromny ze mnie łowca sumow a i to chyba na wyrost. Po trzecie napisze to co ja bym wybrał jadąc na tak egzotyczne łowisko.

Piszesz, że chcesz lowić na przynęty od 40g do 100g, w takim wypadku problem, z wytrzymalością jest faktycznie istotny. Przeglądając strony internetowe zwróciłem uwagę na multik shimano calcuta conquest 251, sam mialem możliwośc łowienia ciężkimi przynetami conquestem 201 i jest to piekielnie mocna konstrukcja, ktora napewno wytrzyma sumowy spinning lub troling ciężkimi prezynetami. Jeśli jednak chcesz mieć spory zapas mocy i linki to w grę wchodzi wersja 400. Innym rozwiązaniem może byc wspomniany ABU 7001 z serii Big Game. Jest to rozwiązanie zdecydowanie tansze. Z tego kołowrotka można rzucac przynetami 40g co sam próbowałem robić.

 

@Friko

Łowiac w nocy na rzece zazwyczaj nie potrzebujemy tak dalekiego dystansu jak na dnia. Sumy z Warty zapuszczają sie w cieple lipcowe noce w klatki miedzy ostrogami. Skuteczny zasięg w przypadku takiego łowienia to 25-35m. Ja gnomem 3 jestem w stanie rzucic nieco dalej, wiec poprostu sam wychamowywuję przynetę w końcowej fazie rzutu skracając go o kilka metrów i unikając zbednych splatań, ponadto podobnie jak Mifek uwazam, ze wscłuchując sie w dzwięk szpuli jesteś wstanie wychamować wabik w odpowiednim momencie.

pozd jerzy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...