Gość DAWIDspinn Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Tak byl zaczepiony, ryba bałem się że spadnie, kolega z forum był świadkiem, ale i tak nie pozwoliłem podebrać, musiałem sam ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 5 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Chciał powąchać...w naturalnych jeziorach, bolenie zaczepiają się jeszcze zdecydowanie bardziej nieprzewidywalnie. Twierdzę, że ma to związek z zupełnie inną techniką łowienia i tempem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giaur27 Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Bolenie z Dunajca - warunki bardzo trudne, ale...da się 35 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanu Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Namierzony, złowiony i wypuszczony. Na wobka Tomy'ego. 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan333 Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Solina 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. muddler Opublikowano 7 Maja 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 Noteć - zimno i wietrznie, ale jest... drugi spadł... 51 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karuzo27 Opublikowano 8 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 W Wiśle niektóre bolenie uratowały się od majówkowego szturmu wybierając się na tarło.Film w ramach ciekawostki - sam miałem okazje obserwować taniec godowy bolenia pierwszy raz w życiu. Były ich tam dziesiątki, jeśli nie setki... do tego dnia nie zdawałem sobie sprawy jak ogromna jest populacja bolenia w Wiśle i jak słabe są moje umiejętności, że łapię ich tak mało 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karuzo27 Opublikowano 8 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 (edytowane) Siedziałem z nimi prawie godzinę i widziałem je na prawdę blisko i wyraźnie - TAK, to były bolenie. Niektóre na prawdę duże... (nie ma takich leszczy i kleni:]).Film nie pokazuje szczegółów, to maksymalne możliwości telefonu i jedyny film, który nie zdradza miejsca (to Warszawski odcinek). Nagranie jest jakie jest, ale starałem się im nie przeszkadzać. To co widać na filmie, to tylko mały wycinek całego zalewu. To miejsce ma w większości podłoże żwirowe (piaskowe). Niestety przy 'normalnym' stanie wody jest suche - oby ikra zdążyła Późno to tarło ale jak widać natura rządzi się swoimi prawami. Może wyczuły, że idzie wyższa woda?Gdzieś na YT widziałem filmy z boleniami trafionymi w WAW w majówkę i komentarz, że sprawiały wrażenie niewytartych... Edytowane 10 Maja 2019 przez bartsiedlce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 8 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 Boleń trze się w miejscach nurtowych na substracie żwirowym gdyż jego ikra jest bardzo kleista. Gdyby trał się w stojącej wodzie, jego ikra uległa by zbrylaniu i niedotlenieniu a w konsekwencji obumarciu i pleśnieniu. Nie wiem jakie zjawisko obserwowałeś ale raczej bolenie nie składały tam ikry 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 8 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 Mnie to wygląda jak by bolenie dorwały się do jakiś ryb niż na tarle. Mam info z wielu miejsc w Polsce i tarło było ciut wcześniej niż zwykle czyli w marcu a tych za zaporówek w pierwszych dniach kwietnia. Miesiąc opóźnienia to coś za dużo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mansik Opublikowano 8 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 Spóźniony "raport" z długiego weekendu.Majówka z siedmioma szwami na nadgarstku nie zapowiadała się zbyt ekscytująco, nie wspominając już o pogodzie.O cięższym łowieniu mogłem sobie pomarzyć. Skończyło się na skromnych wywijasach okoniową wklejka z mikro bezsterami.Na całe szczęście coś się uwiesiło 48 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 9 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2019 Kolega wysłał mi kilka filmów oraz zdjęcia, obrazujących miejsce gdzie obserwował bolenie. Drapieżniki miały tam stołówkę, nie żerowały jednak na rybach. Bolenie skupiły się na tzw "nimfę", podobne zjawisko obserwowałem też na innych rzekach w okresie wczesnowiosennym. Boleń, podobnie jak jaź, potrafi odszukać miejsca gdzie występuje nagromadzenie pływających larw owadów, często ważek, które chętnie upycha w swoim przewodzie pokarmowym. Sprawny muszkarz, miałby używanie...Ryby potrafią napchać się larwami tak mocno, że po dobie lub dwóch od tarła, przypominają ryby przedtarłowe. 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 9 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2019 Fajnie że podzieliłes się swoją wiedzą. Zastanawiam się czy taka masa ryb (według kolegi setki) skupiła się w tym miejscu bo je znała, znalazła? Czy taka "ustawka" to coroczny rytuał boleni? Z jak dużego odcinka rzeki ryby potrafią zgromadzić się w jednym miejscu aby wspólnie polować? Czy w obrębie np kilometra mogło wystąpić podobne zjawisko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 9 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2019 Niestety, cykliczność występowania wszystkich "podwodnych zjawisk", uwarunkowana jest poziomem wody, bilansem cieplnym okresu, lęgnieciem planktonu...i można by tak wymieniać do wieczora. Bez wątpienia w obrębie kilometra, wystąpienie kolejnego zgrupowania jest możliwe, zwykle odpowiada za to punktowe obniżenie terenu i związana z tym żyzność zalanego fragmentu gleby. Owady, też mają swój plan na rozród i podchów larw... Bolenie po tarle, skupiają się przez jakiś czas pod powierzchnią nurtowego fragmentu rzeki. Zwykle w Wiśle, trudno znaleźć takie miejsce, potocznie mówimy, że rapy "płuczą się" po tarle, ryby ustawiają się obok siebie i nie wykazują ani agresji ani aktywnie nie polują. Myślę, że odpoczywają, nurt kojąco omywa im skrzela i niesie drobne żyjątka, które są skrzętnie filtrowane. Kolejny etap to rozpływanie w poszukiwaniu żerowisk, jednak wybór pokarmu preferowanego zależy od jego dostępności i w "naszym przypadku" nie były to ukleje... Wisła to ogromna rzeka, populacja bolenia również, choć może wydawać się inaczej bo na pewno w ostatnich latach spada... 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2019 (edytowane) Z moich obserwacji początek maja na Wiśle nigdy nie był za specjalnie dobry i bolenie rzadko jeszcze aktywnie polują na ukleje. Raczej stopniowo odrabiają siły po zimie i tarle i stoją gdzieś przyklejone przy dnie. Czasami przyławiają się spławikowcom i biorą np.na białe robaki, wynika z tego że chętniej zjedzą coś spływającego z nurtem niż aktywnie będą się uganiać za ukleją. To co się ugania przeważnie jest niewielkich rozmiarów, może wynika to z faktu że większe ryby później przystępują do tarła i dłużej odrabiają straty. Dla tego zimą pisałem że majówkowe oczekiwania często zostają brutalnie weryfikowane. Fakt że maj jak na razie nie sprzyja łowieniu tych ryb. Ja jeszcze nie rozpocząłem sezonu .Zachowanie na filmie bardzo ciekawe i pokazuje że brak brań niekoniecznie świadczy o tym że tych ryb jest mało tylko akurat mogą żerować w inny sposób. Edytowane 9 Maja 2019 przez wujek 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Remicki Opublikowano 9 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2019 Niestety, cykliczność występowania wszystkich "podwodnych zjawisk", uwarunkowana jest poziomem wody, bilansem cieplnym okresu, lęgnieciem planktonu...i można by tak wymieniać do wieczora. Bez wątpienia w obrębie kilometra, wystąpienie kolejnego zgrupowania jest możliwe, zwykle odpowiada za to punktowe obniżenie terenu i związana z tym żyzność zalanego fragmentu gleby. Owady, też mają swój plan na rozród i podchów larw... Bolenie po tarle, skupiają się przez jakiś czas pod powierzchnią nurtowego fragmentu rzeki. Zwykle w Wiśle, trudno znaleźć takie miejsce, potocznie mówimy, że rapy "płuczą się" po tarle, ryby ustawiają się obok siebie i nie wykazują ani agresji ani aktywnie nie polują. Myślę, że odpoczywają, nurt kojąco omywa im skrzela i niesie drobne żyjątka, które są skrzętnie filtrowane. Kolejny etap to rozpływanie w poszukiwaniu żerowisk, jednak wybór pokarmu preferowanego zależy od jego dostępności i w "naszym przypadku" nie były to ukleje... Wisła to ogromna rzeka, populacja bolenia również, choć może wydawać się inaczej bo na pewno w ostatnich latach spada...Idąc za tym co piszesz i co wujek obserwuje, dodam że w trakcie uganiania się za kleniami na początku maja,bolenie są częstym przyłowem na niesioną z nurtem larwę ważki (prowadzone w toni, raczej bliżej dna)Wtedy, żadne szybko prowadzone przynęty boleniowe nie działają, a na ten zestaw można mieć kontakt z paromarybami z jednego miejsca. Takie nagromadzenia boleni w tym okresie, na mojej rzeczce, mają miejsce w głębszychlepiej natlenionych odcinka rzeki, np: wyjście z zakrętu na długą prostkę na której jest jakiś dołek, przegłębienie.W takich miejscach szukam kleni w toni, ale właśnie w maju, często takie boleniowe "leniuchy" goszczą na wędce. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. maniak Opublikowano 10 Maja 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2019 Dzisiejszy wypad nad Wisłę zaowocował kilkoma rybkami w tym regulaminowe minimum 65 cm na Sieka Siga 59 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobrax Opublikowano 10 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2019 Stykacz forumowy. Środkowa Wisła. 41 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 10 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2019 Dziś wreszcie udało się złowić pierwszego w tym roku bolka. Nie za bogaty , ale początek jest. 40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. paweł0891 Opublikowano 11 Maja 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2019 Dzisiejszy boleń, wziął na pograniczu nurtu i spokojnej, wobler prowadzony średnim tempem w pół wody.Rybka cała jeszcze w pijawkach. 55 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 11 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2019 (edytowane) Forumowe minimum????Ryba wzięła na mikro przelewie na powierzchniową ukleję Tomka Miernika. Edytowane 11 Maja 2019 przez fish28 43 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. fish28 Opublikowano 12 Maja 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2019 Kolejny forumowy stykacz, z tego samego miejsca co wczoraj???? 56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 14 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2019 Być może ten sam. Fotki nie robiłem z tego samego boku bo miał trochę poraniony pysk od woblera. Ale jak chcesz porównywać to proszę???? 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karuzo27 Opublikowano 15 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2019 Jesienna pogoda... jesienne łowienie, bolenie też jakby jesienne Ryba wzięła na pograniczu nurtu ze spokojną wodą na wolno i głęboko prowadzonego, stawianego w nurcie Hermesa. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 43 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ark70 Opublikowano 16 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2019 Pomorski jeziorowiec , chwila okna pogodowego między zimnymi frontami .Zasygnalizował obecność jedną ukleją, w pierwszym rzucie dał się oszukać kawałkiem drewna . 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.