Skocz do zawartości

Bolenie 2019


guciolucky

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę nazywać wobler jak się komu podoba, będę bardzo szczęśliwy jeśli ktokolwiek zbuduje swój autorytet na moim zdjęciu z woblerem lub własnej interpretacji tego co się z nim działo przed wykonaniem fotografii...Szkoda mi tylko, że najważniejsze w wątku Bolenie  2019 są woblery nieznanego pochodzenia, które tak usilnie od wieków promuję w celu wzbogacenia się ich twórcy...rozumiem i zapraszam do zabawy  ;)

Mnie natomiast wcale to nie przeszkadza i o ile połowisz na moje to poproszę właśnie takie zdjęcia. Z Enigmu w paszczu.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko o czym piszemy jest tak indywidualne, że nie ma co brnąć dalej w to kategoryzowanie.Czasy się zmieniają, boleń siłą rzeczy "wszedł na salony" i jego popularność rośnie. Cały czas piszę o walorach "sportowych".

Prosty przykład, kilka dni temu łowiliśmy z kumplem od świtu do zmierzchu, z krótkimi przerwami bolki w przedziale 60-70, nic wielkiego. Jednak sposób w jaki waliły w przynęty, odprowadzenia i podbijania nosem wobków,wściekłe odjazdy i jęczący hamulec nadal tkwią mi w głowie, w której powoli rysuje się plan kolejnej wyprawy. Dla mnie wybór gatunku to rzecz której nie oceniam, chyba ważniejszym jest jak to robimy bo tutaj jest już o czym dyskutować, pozdrawiam .

  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię wszystkie metody w których " widać jak bierze". Klenie na smużaki, pstrągi na stramera czy suchą, szczupaki na jerki, czy płytko chodzące gumy lub na muchę. Kwestia gustu, ktoś inny woli solidne sandaczowe kopnięcie w kij. A ja uwielbiam widzieć jak bierze. W tej sytuacji wybór gatunku- bolek i miejsca jego połowu- wody stojące, jest dla mnie oczywisty. A zaczęło sie nie od bolków o których 20 lat temu nie miałem pojęcia tylko od bassów w USA. Wsiąkłem w to i już nic nie poradzę.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem się zabrać za bolenie a mojej wodzie, jezioro znalem, parę lat latania za okoniami swoje zrobiło. Gdzie chodziły fajne bolki bliżej brzegu też wiedziałem. Kiedyś poprosiłem o pomoc formuowego "miszcza" o pomoc to mnie olał haha, z pomocą przyszedł Michal. Mansik coś podpowiedział, dal asprouta który wodę mi otworzył, a ja zrobiłem resztę na znanych mi miejscach. Efekt taki że dwa wypady i parę ryb, w tym jedna pod 80tke. Fajne te bolenie, wkręciłem się. Do końca sezonu trochę czasu zostało, szkoda że nie zacząłem od samego początku. Ale co się odwlecze...????

post-59003-0-12290600-1563797925_thumb.jpeg

post-59003-0-13490600-1563797971_thumb.jpeg

  • Like 36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolenie w „Samo południe” prawie jak z Gary Cooperem i Grace Kelly :)  

 

 

W samo południe przy pięknym słońcu, trzy powierzchniowe bolenie złowione na poppera naszego kolegi z JB.

 

 

 Pierwszy

 

 

post-67680-0-06641900-1563919855_thumb.jpg  post-67680-0-40302300-1563919846_thumb.jpg

 

post-67680-0-15394400-1563919816_thumb.jpg

 

 Drugi

 

 

post-67680-0-23704000-1563919877_thumb.jpg post-67680-0-04440100-1563919887_thumb.jpg

 

post-67680-0-58619400-1563919897_thumb.jpg post-67680-0-19852300-1563919918_thumb.jpg

 

post-67680-0-92686900-1563919925_thumb.jpg post-67680-0-44887300-1563919935_thumb.jpg

 

Trzeci niestety nie znalazł się w obsadzie, ponieważ nie osiągnął wymiaru forumowego.

 

 

Ze względu na słońce, wysoką temperaturę zdjęcia robione były w ekspresowym tempie, aby bolenie w dobrym stanie wróciły do wody.

 

Co widać na zdjęciach.

 

 

Tak jak wspomniałem połakomiły się na poppery. Tego dnia ataki następowały gdy popper był nieruchomy, pozostawał w spoczynku po 1-2 metrowym podciągnięciu.

 

Woda w Odrze ledwo płynąca z jakąś pianą.

 

Pozdrawiam kolegów  :) 

 

  • Like 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iresta - namierzyłeś je w klatce czy atak ze środka Oderki ?

 

Na pograniczu głównego nurtu z klatką. Woda w głównym nurcie ledwo płynie, delikatny uciąg. To chyba były leniwe „opalające” się bolenie, ponieważ na powierzchni praktycznie nie było widać ataków. Woda jak na Odrę jest dość przejrzysta. Widocznie kręciły się niżej i gdy Popper był w bezruchu decydowały się na atak. Ataki to zdecydowane zasysanie Poppera a nie gwałtowne uderzenie z fontanną jak to zwykle bywa. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś Krisu założony na końcu przypon z FC ?

Zawsze mam. Z trzech powodów. Po pierwsze uważam, ze w czystej wodzie ma to jakiś tam wpływ na ilość brań w momencie kiedy ryba płynie za przynętą i się przygląda, bo jak wali 5x z poprawką to bez znaczenia. Po drugie łowiac z wierzchu w zarosnietych zbiornikach trzeba sobie dać chociaz cień szansy przy zębatym a zdarza mi sie często. Po trzecie z FC przynety ktorym " nadajemy życie" po prostu mniej się plączą. Robert łowi bez FC i wyniki podobne(ale częściej musi wyciągać linkę spomiedzy kółek łącznikowych:)). Może to mój szamanizm.

Fotka tak jak napisałem jest efektem naszej pracy zespołowej. Szczegółów nie zdradzę, bo... no wiadomo. Każdy ma swoje tajemnice. Ten ktory foci musi mieć doswiadczenie, ten który holuje dobrze poprowadzić rybę. Było już kiedyś takie zdjęcie Roberta chyba z sumem. Dawno temu. Facet nie tylko wymyśla przynęty ale też pasjonuje sie fotografią i filmami. No to czasem coś sie nam uda razem sklecić.

Aparat przyponu nie miał szans wyłapać bo ryba w skręcie, linka od wewnątrz. Woda nie była super przejrzysta, wystarczy małe zawirowanie ze strony ryby i aparat jest bezradny. Co z resztą widać bo pysk ma ostry a ogon nieostry. W wodzie ostrość błyskawicznie ucieka, chyba, że jest kryształ. Ja po tym jak mnie Robert nakręcił z robieniem filmów eksperymentowałem na maksa sam bo miałem dobre łowisko i czystą wode. W trailerze filmu " Osłupiałe Rapy", do którego się jeszcze nie zabrałem z lenistwa i braku czasu jest taki fragment gdzie jest ryba pod wodą, ponton i widać dokładnie łowiącego. Jak to zrobić to już był mój patent a Robertowi dziękuję, że mnie nakierował na robienie tego typu rzeczy. Z tego powstało pare innych dobrych pomysłów np. boleń wyhaczony i wrzucany " na główkę" co przy odpowiednim holu jest bardzo sensowną metodą wypuszczania ryb a efekt na filmie kosmiczny. Na razie się wszystko kisi na twardzielach. Może kiedyś....

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...