Skocz do zawartości

Szczupaki 2019


welpa1809

Rekomendowane odpowiedzi

Wypad do Szwecji zapamiętam jako bardzo udany. Pozwolił zmierzyć się z fajnymi rybami, zweryfikować moje spojrzenie na łowienie dużych ryb i doboru sprzętu. W założeniu mieliśmy kusić je muchowo : płytkie obszary rozległych zatok jeziora, porośnięte grążelami i podwodnym zielskiem predysponowały do tej metody. Ofsetowe haki, spokojne prowadzenie między zielem miały dać efekty. Jak to w wędkarskim życiu bywa ryby i warunki zweryfikowały nasze plany  :D  Niestabilna pogoda, silne wiatry, nieaktywne ryby reagujące tylko na mocniejsze impulsy pod wodą ( średnie gumy zamiatające ogonkiem i jerki ) wytypowały casting jako metodę połowu cętkowanych zbójów. Dzięki niemu i przynęcie od Janusza ( Woblery z Bielska ) ustanowiłem swój PB wynikiem 84 cm

post-49375-0-11320300-1559591668_thumb.jpeg

Fartowna przynęta

post-49375-0-81973900-1559592963_thumb.jpeg

Następnego dnia udało się poprawić rybą 87 cm która jest obecnie moim największym szczupakiem 

post-49375-0-46982900-1559593216_thumb.jpeg

Były jeszcze inne równie piękne i waleczne 

post-49375-0-18649000-1559593362_thumb.jpeg

Pozostał mały niedosyt że olały moje muchowe przynęty i próby przechytrzenia ich za pomocą muchówki  ;) ale jest za to motywacja do planowania kolejnego wyjazdu i poczucia w końcu pulsującego ciężaru dużej ryby na sznurze  :wub:   

 

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                           :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 31
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużą rybę, która spudłowała, po stokroć warto kusić. Na przełowionej wodzie daje takiemu cwaniakowi kilka- kilkanaście minut. Ale na mało uczęszczanych łowiskach próbuję w zasadzie do skutku. Zdarza się, że w tym czasie kilka razy zmieniam przynętę. Jeżeli tylko szczupak nie odczuł zbyt dotkliwie kontaktu z przynętą - weźmie drugi raz. O sytuacjach, w których ryba 90+, czy metr+ po złowieniu w ciągu kilkunastu minut do kilku godzin ponownie zameldowała się na haku, nawet nie wspominam ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda i im dalej na polnoc tym wieksza determinacja szczupaków do powtórnego brania :)

 

Zaraz ruszam przywitać się z moim szczupakiem ktorego złwiłem 3 razy, 2x2016 i 2018.

 

Teraz z brzegu śmigam z suzuki RXF-16LB-662 i przy swojej lekkości muszę przyznać że na prawdę mocny kijek.

Edytowane przez shavt
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szerokości 65° na małych jeziorkach grążele w zdecydowanej większości ciągle pod wodą. Jeszcze bardzo wiosenna aura chociaż od wczoraj już przyjemnie ciepło.

Swojego szczupaka nie spotkałem.. za kilka dni znowu spróbuję.

I żeby na pisaniu się nie skończyło to jakiś forumowy stykacz po drodze się uczepił.

 

9252dfbbc03d8863829bb8016aef2a0a.jpg486ce9c1c2edd6f24902b141dafc7106.jpg

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, dzisiejszy post ku przestrodze,

Wybraliśmy się dziś z kolegą na mały wypad, rybki nie brały, ale niestety nasze znalezisko na brzegu daje trochę do myślenia. Piękna mamusia ponad 110 cm dokładny pomiar był utrudniony ze względu na zapach poległa z winy jednego z naszych kolegów przez roztargnienie mam nadzieję.

Otóż po zdjęciach zrobiliśmy małą sekcję w pysku znaleźliśmy slidera 10 z pechowo zapiętymi kotwicami za łuki skrzelowe co prawdopodobnie było przyczyną padnięcia.

To co napawało nas zgrozą to przypon z drutu tytanowego o długości UWAGA 15 cm! oraz całkiem przyzwoitej grubości plecionką. 

Więc koledzy polując na mamusie dłuższe przypony! Dla takiej mamy 15 cm to moim zdaniem dużo za mało!

Pozdrawiam. 

post-66938-0-75534400-1560286565_thumb.jpg

post-66938-0-14010300-1560286590_thumb.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niedawno miałem taką sytuację, że szczupak, który wyszedł do Jerka Dorado drank 10cm, nie trafił w przynętę tylko obciął mi linkę tuż za przyponem (40cm). Przynęta była pływająca i pozostało mi tylko liczyć na to, że ryba nie ponowi ataku w momencie kiedy wabik wynurzał się kusząco bujając się na boki( bardzo często mam brania szczupaków w chwili takiej właśnie prezentacji owej przynęty). Na szczęście ryba odpuściła a ja zdążyłem podpłynąć do unoszącego się na powierzchni Jerka. Czasem, przy pechowym zbiegu okoliczności nawet te 40 cm przyponu może okazać się nie wystarczająco żeby nie zrobić rybie krzywdy i nie stracić przynęty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie stosuje fc ok 1 m długości :-)nie ma szans aby trafił w plecionkę :-)

Też bym dał 1 m może nie z powodu, że mamuśka połknie przynętę i metr przyponu ale z powodu psychologicznego (widzialność linki) - niestety używam przyponów ok 45 - 55 cm powód prozaiczny przy rzutach z wody i posiadaniu przyponu ok 1 m jakieś 40 cm i krętkik (pomiędzy) wlazło by w przelotki ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym dał 1 m może nie z powodu, że mamuśka połknie przynętę i metr przyponu ale z powodu psychologicznego (widzialność linki) - niestety używam przyponów ok 45 - 55 cm powód prozaiczny przy rzutach z wody i posiadaniu przyponu ok 1 m jakieś 40 cm i krętkik (pomiędzy) wlazło by w przelotki ;)

Jeśli nie używasz przynęt skręcających linkę, to polecam FC wiązany węzłem FG knot. Z tak zmontowanym zestawem możesz dać przypon dowolnej długości i podciągać przynętę pod samą szczytówkę. A jak Ci krętlik przy agrafce nie przeszkadza to i obrotówką można. Edytowane przez Włóczykij
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też kiedyś przytrafiła obcinka poprzez zły celownik drapieżnika. Przynęta ok 8-10 cm i przypon 40 cm. Obciął ok 30 cm za przyponem. Wylowilem bo wobek na szczęście był pływający [emoji16] szczupak uderzył w momencie wpadnięcia wabika do wody na poluzowanej lince. Oczywiście anegdota nie usprawiedliwia używania zbyt krótkich przyponów.

 

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to tak się da z brzegu bez windy? ;)

Winda to by się przydała żeby te klocki wyjmować ;)

 

I jeszcze taka nieprzypadkowa chudzina 80+ z przypadkowego miejsca.

 

Zaraz ruszam, wg moich obliczeń mam 47minut na łowienie :)76c6499f3e790a372bc9cd3b38388776.jpg

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...