Jezioro Gopło

[lukson]

Największe jezioro pojezierza Gnieźnieskiego a informacji w necie jak na lekarstwo. Te które znalazłem raczej niezbyt optymistyczne (odłowy sieciowe).

Czy naprawdę jest tak źle?

 

Gdyby ktoś dysponował wiedza to proszę o informacje dot. tego jeziora. Przydatna była by mapa batymetryczna oraz informacje o bezpiecznym slipie.

[Byniek]

Ostatnio słyszałem o królu popielu i jakichś myszach, ale nie wiem, może ja już tak długo żyję.

pozdrawiam byniek

[lukson]

Za czasów Popiela to pewnie dużo było ryb w jeziorze....

 

Czy to jedyna wiedza jaka dysponujesz?

[slawek_2348]

To te myszy Panie, nie dość że Popiela to i wsyćkie ryby wyżarły

[MZieli10]

Lukson, jeśli musisz, to popływać możesz. Od czasu do czasu ktoś coś złowi.

Na początku, po przeprowadzeniu się niedaleko byłem pełen optymizmu i zapału. Ale szybko mi przeszło.

Slip jest jakiejś przystani na Zagoplu w Kruszwicy, ale być może z zamkniętą bramą. Jak chcesz to zadzwonię do znajomego i dopytam.

[lukson]

@morrum wysyłam PW

[ShadowStalker]

Pare razy byłem w ciągu ostatnich 3 lat, ale z brzegu na spławik. Mnóstwo małych krapi i płoteczek, a na jeśli chodzi o drapieżnika to podobno jest tragedia. Co więcej do wędkowania jest wyznaczona tylko pewna, niezbyt duża część jeziora reszta to jakiś obszar chroniony. Chroniony przed wędkarzami, bo siaty stoją jedna na drugiej.

[lukson]

WSZYSTKIE informacje jakie do mnie docierają (także na PW) nie napawają optymizmem!

Podsumowując gospodarz wyzerował wodę....

[Mikeyy]

Witam! Czy ktoś łowi na Gople? Łowię tam od kilkunastu lat ale takiego dramatu jak od 2-3 lat nie pamiętam... 

[pawlo29]

Wybieram się  na Gopło   już od kilku lat bo znajomy zapraszał mnie na swoją działkę , ale zawsze zabrakło czasu  , a widzę że teraz to już nie ma po co tam jechać wyczyścili jezioro z ryb siatami . K...a jak można tak zniszczyć tak piękną wodę , odpowiedzialnych powinni zamykać na 10 LAT i wypuszczać  dopiero jak się woda odbuduje 

[Mikeyy]

Obiły mi sie o uszy legendy nie tylko o królu Popielu ale i o sandaczach stąd moje pytanie

[kret000]

Sandacze to nie legenda . Mój szwagier rególarnie tam bywa i czerwiec już go obdarzył kilkoma fajnym rybami.