Skocz do zawartości
  • 0

Mądrości w WŚ 01/07


marek_k84

Pytanie

  • Odpowiedzi 104
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Marku,

Czytałem. Hmmm ... nie rozumiem jedynie tego - Jacek Kolendowicz napisał: Niektórzy producenci sprzętu wędkarskiego zalecają do łowienia na dżerki wyłącznie wędziska bardzo krótkie (1,60-1,80m0 i sztywne jak dębowy kołek. Radzą trzymać je podczas łowienia opuszczone - szczytówką w kierunku do wody i szarpać ruchem do siebie. Tego rodzaju zalecenia uważam za porażkę zarówno teorii jak i praktyki spinningu. Zbyt krótkim i sztywnym wędziskiem bez akcji fatalnie się rzuca, karykaturalna pozycja łowienia sprawia poważne trudności wędkarzom niezbyt wysokim, a każdemu np. podczas brodzenia, zaś opuszczonym kijem źle się zacina.

 

No nie wiem. Ja widziałem jak jerkują zawodowcy w US łowiąc muskie, widziałem świetnych wędkarzy w europie i w Japonii i wszyscy trzymali wędki skierowane do dołu. Oczywiście bywały przypadki odmienne ale ... były to sytuacje wyjątkowe. Co więcej wszyscy łowili na krótkie wędki 1,8 -2,1m. Osobiście łowiłem na wędkę 2,35 i nieźle się nią rzucało ale jerkowanie było kłopotliwe m.in. przez długość. Jerkowanie kijem do góry - owszem ale robi się to niewygodnie, tak samo jak na boki. No cóż ... może się mylę ale ja będę robił tak jak to robię od kilku lat.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To stwierdzenie, zacytowane, to jakiś absurd. Aż dziw bierze, że doświadczony wydawałoby się wędkarz może wypisywać takie bzdury. Wręcz trudno mi uwierzyć, może to jakiś drukarski chochlik albo zemsta zecera????

Zdaję sobie sprawę że to mocne słowa, ale cóż - w przypadku Naczelnego gazety wędkarskiej powinno być tak iz noblesse oblige... Fragment opuszczonym kijem źle się zacina świadczy zaś moim zdaniem nie tylko o braku castingowego doświadczenia ale wręcz o braku logiki - to jak się ma łatwiej zacinać kijem długosci 6'0 czy 6'6 - podniesionym do góry ???? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

nie znam się na dżerkowaniu na tyle aby się wymądrzać, ale z tego co widziałem w takiej rybie i u Rexa Hunta to wydaje mi się że pan Jacek nigdy nie miał takiego zestawu w ręce :huh:. Nawet ja kijem 2,7 lub 3m czsami w akcie rozpaaaczy :mellow: tne w dolny bok ( długość wędki) :mellow: :mellow: :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W tym roku zacząłem interesować się jerkowaniem i tego typu przynętami. Ponieważ łowię z brzegu ew. brodząc w wodzie, musiałem trochę sie zastanwić nad prowadzeniem przynęty. Jakie były moje wnioski? Na pewno nie trzymałem kija skierowanego pionowo w dół. Nie trzymałem go również uniesionego w górę. Dlaczego? Przy takim uniesieniu szczytówki przynęty pracują dużo gorzej. Wpływ mają na to dwa czynniki. Po pierwsze sama przynęta jest tak skonstruowana by być podszarpywana raczej do przodu a nie do góry. Drugi czynnik to zwisająca smętnie linka, która będzie amortyzować nasze szarpnięcia. Nie trzeba było wiele myśleć by dostrzec te fakty. Jednak bez używania tego zestawu i bez prób na pewno bym do tego nie doszedł.

Nie dokończyłem jednak wątku jak prowadzę przynęty. Łowię zwykle tak, że szczytówka jest tylko odrobinę nad lustrem wody. Na ile jest ona w poziomie a na ile pochylona ku dołowi zależy tylko od tego, jak wysoko nad poziomem wody się znajduję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Osobiście nie wymagam aby autor artykułu był alfą i omegą w temacie tekstu, tak jak nie wymagam aby ornitolog latał. Można tekst napisać w oparciu o doświadczenia innych. To czego się wymaga od autora, to rzetelność. Z tego co piszecie wynika, że Kolendowiczowi jej zabrakło. Z tego co wiem to gazety wędkarskie starają się robić wszystko własnym sumptem, aby tylko zaoszczędzić. To jak widać odbija się na jakości. Może dlatego coraz więcej ludzi szuka wiedzy w sieci. Znajdzie nie znajdzie, ale tu przynajmniej bzdury są za free :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bo ja wiem? Ja o muchowaniu nie pisze, bo nigdy nie próbowalem. Jesli ktos nie ma zielonego pojecia, niech napisze np rozwazania o jerkowaniu, albo jakos podobnie...z punktu widzenia nocnego portiera. :lol: \

Temat robi sie modny i WS czuje cisnienie, ale z kompetencjami cienko jest... czemu kogos z Salmobrygady nie poprosili??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wykluczasz możliwość zdobycia wiedzy z zakresu jerkowania prze portiera? :D Jerkowałem zgodnie z radami fachowców na polskich wodach i wyniki miałem cienkie. W Finlandii przyszło nam łowić na bardzo płytkiej wodzie i wędki musieliśmy trzymać zadarte do góry. Na dodatek ryby najchętniej reagowały na niemiłosierne mocne szarpnięcia. Połowiliśmy do bólu ucząć się w trakcie łowienia. Myślę, że największym problemem dla portiera może być dodarcie nad rybną wodę. Reszta to szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W Finlandii przyszło nam łowić na bardzo płytkiej wodzie i wędki musieliśmy trzymać zadarte do góry.

 

Jak bym łowił na bardzo płytkiej wodzie drogi Robercie też szarpałbym wędką uniesioną do góry bo wtedy takiego tonącego sliderka można najefektywniej poprowadzić. Ja nawet niekiedy szarpię jacka uniesioną wędką do góry. Jednak zdecydowanie łatwej szarpać wędką skierowaną ku dołowi.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Że tak powiem sratata drodzy koledzy (jeśli chodzi o cytat).

Ja to ćwiczyłem na sobie (łowienie długimi wędami na jerki) co mozna znaleźć jeszcze w moich letnich postach. No ale trochę wody upłyneło, kilka ryb straciłem przez złe zacięcie, a teraz jakby ktoś kazał miłowić 3m kijem na jerki (jeszcze nie daj boże z korbą nie multi) to chyba by pływał <_<

Ale jeśli ktoś poleca w swojej książce łowienie głowacić kijami do 30g i żyłką 0,30mm......... mnie On już chyba niczym nie zdziwi, a WŚ który kiedyś był moją ulubioną gazetą wypisuje już takie dyrdymały że naprawdę bez znieczulenia trudno to łyknąć.

Moja rada - chcesz sie czegoś dowiedzieć to szukaj w sieci!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

jerkują paprochami na kotwicach 3/0 i wiekszych...

No, ale niestety kotwice o średnicy do 30mm można uzywać zgodnie z prawem :lol: Więc jak ktos łowi na szarpaka Gnomem 0 lub1, z 2 kotwicami 29mm, robi to praktycznie legalnie...a mandat może dostać wówczas jak udowodni się, że ryby zostały złapane za karka... a nie za same szarpanie. Słyszałem już takie tłumaczenia na wodą :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niech CI szrpakowcy jak ich spotkasz poczytaja regulamin <_< cytat z regulanimu PZW,, Przynęty sztuczne to grupa przynęt wykonanych z różnych materiałów naturalnych lub sztucznych. Przynęty te mogą być uzbrojone najwyżej w trzy haczyki o rozstawie ostrzy nie większym niż szerokość przynęty sztucznej (z tolerancją do 2 mm)''.a gnomik 0 ma 14mm szerokości,1 ma 20mm szerokośi.widzisz kolego @^wujek^nie mają szarpakowcy racji,ze 30mmkotwicę moga załozyć do tak małej przynęty,na stronie z regulaninem wszystko jest jasne :mellow:

http://angel.qdnet.pl/reg-pzw.htm

pozdro

hasior

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...