Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. niedzielski Opublikowano 12 Maja 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2019 Jeśli już jest to nie znalazłem, a może będzie mi dane rozpocząć wątek, mały wycinek tego cośmy połowili w Bośni ryby w przedziale każdym, najwięcej 40-48 , Powyżej 50 - 3 sztuki najchętniej pobierały hydropsyche na 3.0 wolframie hak 16 i kiełża rudo żółtego napewno pokaże je w wątku. Kilka fotek dla oka. Żal było wracać. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka 58 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 10 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2019 W zasadzie kolega w pierwszym poście otworzył wątek i zamknął gębę innym ,ale co tam: Szwedzkie na obrotowki 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekn Opublikowano 25 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2019 Na chrusta: 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
falgmar Opublikowano 26 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2019 Z Polski, a co tam..., na raczka 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 30 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2019 Mój pierwszy lipień???? 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawelek55 Opublikowano 20 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2019 Dzisiejszy i to do tego mój pierwszy w życiu lipień :-) 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowwwak Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Mało zdjęć lipieni, więc wrzucam dwie fotki z wypadu nad San z końcówki czerwca, rybki były średnio skore do współpracy, ale kilka zapozowało I kolejny plumm… płyń… 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek Koralewski Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Urlop czas zacząć! Dziś lipienie i pstrągi Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eluska Opublikowano 2 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 (edytowane) 51 cm purpurowego szczęścia.Nie sądziłam że można łowić takie ryby na imitację ... muszek owocówek Kilka naprawdę fajnych sztuk udało mi się namierzyć ale skusić je do współpracy to było dopiero wyzwanie.Jeszcze większy profesor spadł mi po kilkunastu sekundach holu. Jak wróciłam do domu to dopiero przeraziłam się gdy przy rozpakowywaniu spojrzałam na dyspenser do żyłek i doczytałam się jaka średnica była przyponu jaki miałam na końcu. 0,08 mm ( sądziłam że to 0,11 mm) niby mała różnica ale jak się weźmie w palce obie żyłki to ta cieńsza to znika w oczach. Lipienie nad którymi warto było postać dłużej to stały w 2 miejscach na całym tym dość sporym odcinku rzeki. Trzymały się parami w rynience może 3 m szerokiej na 5-8 m długiej Wypatrzeć je też nie było tak łatwo a sprowokować do tego by zechciały obejrzeć przynętę nie wspominając już o jej skonsumowaniu , bardzo naprawdę trudno. Hol tych lipieni był super emocjonujący. Te duże lipienie robiły co chciały.Chyba jeszcze wpadnę do nich w odwiedziny tej jesieni NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 2 Września 2019 przez bartsiedlce 48 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek Koralewski Opublikowano 9 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2019 (edytowane) Pierwszy dzień pstrągowania był bardzo słaby, około 20 okoni i nic więcej. Na pocieszenie piękny zachód słońca.Dzień drugi to pobudka o 7 i ulewa ale nie można się poddawać. Zmiana miejsca nagrodziła dwoma lipieniami w tym jednym około 40-45cm. Oba wzięły na złotego Mepps Aglia 1 prowadzonego z nurtem między spowolnienia za kamieniami. Niestety pstrągów nie dopadłem tym razem. Sprzętowo: Gunki Reinbo 1.5-5g 200cmShimano Stradic CI4+ 1000FGSpider Wire 0.06Savage Gear Soft Fluorocarbon 0.22Mepps Aglia 1 Złoty Miejsce to Alvdälen, odcinek przy Gysinge Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane 9 Września 2019 przez Darek Koralewski 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 24 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2019 (edytowane) Postanowiłem nieco odchudzić oręż i w końcu odkurzyć muchówkę, którą niestety mocno zaniedbałem.Dzisiejszy dzień nie pozostawiał wyboru, rano załatwiam kilka spraw, myślami będąc już nad rzeką.Pogoda kapitalna, jeszcze w letniej oprawie choć nie sposób nie dostrzec pierwszych oznak jesieni. To ostatni dzwonek żeby w jeszcze przyjemnych warunkach połowić ryby w odcieniach purpury.Wczoraj usiadłem na chwilę do imadła bo pudełka świecą pustkami, jak na złość po przeprowadzce nie mogę znaleźć wszystkich gratów. Szukam haków od 16 # w górę i oczywiście znajduję rozmiarówkę taką raczej na lato, cóż kręcę na tym co mam.Jak się jednak okazało, lipienie miały dzisiaj ewidentnie ochotę na grubsze robactwo, co pozwoliło mi zaliczyć ten dzień do tych wędkarsko udanych.Bez pośpiechu składam kij, wiążę zestaw. Nade mną jak każdego roku o tej porze różnej wielkości stada żurawi nawołują się wysoko na niebie. Gapię się dłuższą chwilę jak zaczarowany, uświadamiając sobie że ryby będą dzisiaj jedynie dodatkiem. Woda w rzece w wielu miejscach ledwie się przelewa, piach z wodą po kostki i tylko gdzieniegdzie nieco głębsze rynienki dają nadzieję, że coś w nich przystanęło. Nie łatwo jest podejść rybę w takim miejscu, kilka niezłych lipieni ucieka w popłochu na mój widok. Po dłuższym marszu w końcu znajduję więcej wody, choć w porównaniu do ubiegłych lat to płakać się chce widząc jak na wielu odcinkach rzeka stała się pustynią.Po cichu wchodzę do wody. Na prowadzącej ukręcony na szybko domkowiec na 8 #, na skoczku szary kiełżyk. Już w pierwszym przepuszczeniu czuję przyjemne "puknięcie" w którąś z przynęt. Obstawiałem że kiełżyk zagra dzisiaj pierwsze skrzypce, jednak w drugim podaniu piękny lipień zjada agresywnie chruścika, który jak się później okaże nie będzie miał dziś konkurencji . Ryba stawia pióropusz, strosząc się dumnie w dość silnym nurcie. Daję mu się chwilę wyszaleć, po kilku fikołach ryba uspokaja się w dużym podbieraku. Kilka zdjęć, chwilę stoi spokojnie po czym nastroszony siada na płyciźnie nieopodal. Patrzę jak zaczarowany, jeszcze moment i ryba znika w zagłębieniu.Wyszukuję wszelkich przegłębień, w kolejnym siada mi podobnych rozmiarów kardynał. Miota się wściekle i kiedy wyjmuję aparat ryba się odpina. Kolejne dobrze znane miejsca przynoszą mniejsze już ryby. Cieszy jednak to, że są i współpracują co jakiś czas meldując się na kiju.Po cichu liczyłem, że popłynie niewielka jętka i będzie można połowić na suchą, dzisiaj niestety na powierzchni cisza, może następnym razem uda się wstrzelić w rójkę i nacieszyć oczy pięknymi zbiórkami. NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 24 Września 2019 przez bartsiedlce 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaker Opublikowano 24 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2019 (edytowane) Tego śmiało mogę nazwać "wychodzony". Z gościnnych występów na Śląsku. Edytowane 24 Listopada 2019 przez szaker 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.