Życzenie do Świętego Mikołaja (Gwiazdora)

[admin]

Cześć,

Do Świąt już całkiem blisko. Powoli zaczyna się udzielać nastrój. W niektórych domach, nie bym był podglądaczem, widziałem już pierwsze, ustrojone choinki. O co chcielibyście prosić Mikołaja (Gwiazdora)? Dajcie znać, chętnie posłucham.

 

Pozdrawiam

Remek

 

[wujek]

Wujek,

A ja Tobie życzę 1 ale 90 cm. Tych mniejszych nie wyciągaj - zostaw je dla mnie bo jeszcze chcę się troszkę pouczyć. Oglądaj wodę i wybierz tego jednego 90cm!

 

Pozdrawiam

Remek

 

No dobra może być tylko nie wiem czy starczy mi cierpliwości polować cały rok na jedną rybę

[admin]

Cześć,

Cholerka (mam nadzieję, że nie zostanę zbanowany ) ja bym tak chciał ale na razie nie miałem szczęścia i nie widziałem takiej sztuki. No może raz widziałem na wiosnę ale był za moim zasięgiem Gdybym miał jakąś jednostkę pływającą to może ??? Ale nie narzekam bo było fajnie w tym roku.

 

Pozdrawiam

Remek

[rognis_oko]

@Wujek,

 

...i wyjać z nich bolka 90cm...

 

- życzę ci tego.

Zaobserwowałem, że tak duże bolki trzymają się troszkę z boku głównych stad mniejszych i średnich boleni. No chyba, że podczas wiosennego lub jesiennego amoku trafi się na stado, w którym pływają takie ogromne torpedy.

W tym sezonie miałem okazję spotkać się z bolkiem powyżej 90 cm i jak wiesz wygrał walkę. Uważam, że tak duży bolek to troszkę inna ryba, niż te które złowiliśmy do tej pory. Sprzęt, którym łowię bolenie ma się nijak do bolka powyżej 90 cm.

Podczas zacięcia wiedziałem, że wziął wielki bolo, ale podczas holu zastanawiałem się czy to aby nie uderzył sumek... Walka na maxa i gdyby nie ta cholerna żyłka to... na plecionce wyciągnąłbym go bez większych problemów.

 

 

[wujek]

@Wujek,

 

...i wyjać z nich bolka 90cm...

 

- życzę ci tego.

Zaobserwowałem, że tak duże bolki trzymają się troszkę z boku głównych stad mniejszych i średnich boleni. No chyba, że podczas wiosennego lub jesiennego amoku trafi się na stado, w którym pływają takie ogromne torpedy.

W tym sezonie miałem okazję spotkać się z bolkiem powyżej 90 cm i jak wiesz wygrał walkę. Uważam, że tak duży bolek to troszkę inna ryba, niż te które złowiliśmy do tej pory. Sprzęt, którym łowię bolenie ma się nijak do bolka powyżej 90 cm.

Podczas zacięcia wiedziałem, że wziął wielki bolo, ale podczas holu zastanawiałem się czy to aby nie uderzył sumek... Walka na maxa i gdyby nie ta cholerna żyłka to... na plecionce wyciągnąłbym go bez większych problemów.

 

 

 

Z dużą rybą jak to z dużą rybą, trzeba mieć trochę szczęścia żeby na nią trafić(a potem ją wyjąć) choć można zwiększyć prawdopodobieństwo jej złowienia. W 2007 zamierzam pojeździć trochę dalej od Wawy, już rozpoznaję wstępnie miejsca. Mam też namierzone jedno miejsce gdzie widziałem potężne ataki z dużej odległości, ale jest to miejsce mało charakterystyczne i bolenie biją niepowtarzalnie i w różnych miejscach, więc pewnie będą tam trudne do złowienia. Mam nadzieję że w przyszłym roku choć będzie mi dane spotkać taką grubą rapę, a przynajmniej podobnych rozmiarów.

Pozdrawiam Wujek