Robert Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Kuba, przepiękna ryba, gratuluje, ale z tego zdjęcia powinieneś się wyspowiadać i nie licz na rozgrzeszenie Ginel, piękna sprawa z tymi bolkami w grudniu. Ciekawe czy to w moich okolicach. Ja nadal nie zaliczyłem rapy w grudniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek_w Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Jest jeszcze szansa w 2007 na wiadomym Ci akwenie zrobić to co zamierzasz (niestety im później tym gorzej z przyczyn Ci wiadomych) - Arek nie zachowuj się jak wiadomo kto... <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zanderix Opublikowano 3 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Arek nie zachowuj się jak wiadomo kto... <_< SORRRYYY - to nie miało tak zabrzmieć - (ot swieżo byłem po seansie Harrego Pottera) (łup)MEA CULPA , (łup)MEA CULPA moja bardzo wielka (łup)MEA CULPA. PZDRArek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 ..... ale niestety okazow nie udalo mi sie wyjac, cel metrowka zostal przeniesiony na sezon 2007..... Jest jeszcze szansa w 2007 na wiadomym Ci akwenie zrobić to co zamierzasz (niestety im później tym gorzej z przyczyn Ci wiadomych) - w końcówce roku mieliśmy okazję się poznać osobiście na mieście może warto kontynuować tą znajomość choć z raz na wodzie ?? PZDRZanderix Odbieram to jednoznacznie jako zaproszenie i mysle ze powinno sie udac podczas najblizszej wizyty w kraju, ktora nastapi po otwarciu sezonu szczupakowego <_< Poniewaz w Szkocji nie ma okresu ochronnego na zebate, to mam nadzieje do tej pory cos ciekawego pochwycic!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Kuba, przepiękna ryba, gratuluje, ale z tego zdjęcia powinieneś się wyspowiadać i nie licz na rozgrzeszenie Ginel, piękna sprawa z tymi bolkami w grudniu. Ciekawe czy to w moich okolicach. Ja nadal nie zaliczyłem rapy w grudniu Okolice Oblekonia(koło Szczucina oczywiście)Czekam z niecierpliwością do maja:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Maciek Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 @Rivera na jakim zbiorniku jest to łowisko szczupakowe które pokazałeś na zdjęciu ??? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KOMANCZ Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Z innej beczki ! Czy redaktorzy właściciele jerkbaita.pl planują jakiś Zlocik w roku 2007 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 No to gratuluje, bo to totalnie zimna woda. Jak znam życie to bolki nie zdradzały swojej obecności, ale za to brały. Ciekawi mnie głębokość i prędkość prowadzenia wabika. Zachowanie boleni w grudniu mam najgorzej rozpoznane, bo najczęściej po obfitych połowach jesiennych totalnie odpuszczałem. Warto uzupełnić luki w wykształceniu Byłem 2 x na kanale i bolki stały nieruchomo pod samym brzegiem. Nie reagowały na nic. Mam takie przypuszczenie, że są w tym okresie bardziej aktywne w czasie niżów, czyli dokładnie odwrotnie niż w sezonie boleniowym. Na Twoich fotkach też lampy nie ma, co być może potwierdza tą teorię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rivera Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zbiornik... heh. Raczej mało interesujący dla takich wyjadaczy jak tu są zarejstrowani, to tylko jest jeden ze stawów w miejscowości Hłomcza. Stawów jest tam 5 całkiem przyzwoitej wielkości, głębokość średnia to jakieś 3 albo 4m, niektórzy trafiają tam na dość duże okazy zębatych. Chyba nic więcej o tym łowisku nie można powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Kuba, przepiękna ryba, gratuluje, ale z tego zdjęcia powinieneś się wyspowiadać i nie licz na rozgrzeszenie To po co sie spowiadac?? Fotografia to dziedzina w której musze sie zdrowo podciagnac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trout Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Z innej beczki ! Czy redaktorzy właściciele jerkbaita.pl planują jakiś Zlocik w roku 2007 ? Wlaśnie też przylącze się do tego pytania,gdyż pomalu muszę rozplanować urlop i dać odpowiedż w pracy. Macie Panowie Redaktorzy już jakieś lokalizacje i terminy pomalutku obmyślane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Kuba, DO IT NOW!!! Dla siebie, dla nas i potomności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 Z innej beczki ! Czy redaktorzy właściciele jerkbaita.pl planują jakiś Zlocik w roku 2007 ? Wlaśnie też przylącze się do tego pytania,gdyż pomalu muszę rozplanować urlop i dać odpowiedż w pracy. Macie Panowie Redaktorzy już jakieś lokalizacje i terminy pomalutku obmyślane Pracujemy nad tym. Będzie dobrze. Tym razem na jeziorze pozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 Kuba, DO IT NOW!!! Dla siebie, dla nas i potomności To nie tak latwo jak drugiemu splunac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 No to gratuluje, bo to totalnie zimna woda. Jak znam życie to bolki nie zdradzały swojej obecności, ale za to brały. Ciekawi mnie głębokość i prędkość prowadzenia wabika. Zachowanie boleni w grudniu mam najgorzej rozpoznane, bo najczęściej po obfitych połowach jesiennych totalnie odpuszczałem. Warto uzupełnić luki w wykształceniu Byłem 2 x na kanale i bolki stały nieruchomo pod samym brzegiem. Nie reagowały na nic. Mam takie przypuszczenie, że są w tym okresie bardziej aktywne w czasie niżów, czyli dokładnie odwrotnie niż w sezonie boleniowym. Na Twoich fotkach też lampy nie ma, co być może potwierdza tą teorię. Znasz życie Robercie:)Prędkośc prowadzenia przynęty w tym przypadku blaszki wahadłowej własnej roboty była stosunkowo szybka(nie ma takiego bolka co by nie dogonił jakiejkolwiek przynęty:))Prowadziłem wabia jak na grudzień bardzo szybko, tak jak prowadzę jesienią (pażdziernik).Szybkosc powiedziałbym była jeda z najszybszyc. Zresztą nie ma reguły po ostatnich latach:) W tych osttanich dniach słoneczka nie było w ogóle. Ale wcześniej kiedy świeciło też coś tam sie wydłubało na tej przykosie. Bolenie w tym grudniu mnie zaskoczyły. Lepiej braly w listopadzie i grudniu niż w pażdzierniku i we wrześniu. Jednego dnia miałem 3 rapki, jeden nie trafił dobrze i kilkanaście wyjść z przykosy.Blacha była prowadzona około 50cm pod powierzchnią. Kilka razy widać było jak bolek płynie za wabiem robiąc charakterystyczna smugę na rzece:).Zwalniając w tym czasie wabia czasami uderzał, a czesto rozmyślał się wietrząc spisek. Szkoda tylko, że bardzo długo na jesieni pozostawałem na swoich starych miejscówkach, gdzie bolenie zniknęły:(. Ale kto szuka nie błądzi:) Na wiosnę dalsze poszukiwania.Mam na oku jedną miejscówke, no może dwie w Szczucinie.pozdr ginel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 Przeżywałem jesienią podobne problemy. Wiem dlaczego było tak marnie. Wbrew pozorom ta ciepła jesień nie działa na naszą korzyść. Zdecydowanie lepsze są poranne przymrozki we wrześniu. Z dużym opóźnieniem uformowało się stado w porcie na ujściu kanału. Niestety było to błąd boleni, za który wiele ryb straciło głowy. Jak się okazuje wszystko się tylko przesunęło w czasie. Kolejna lekcja od ryb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 Przeżywałem jesienią podobne problemy. Wiem dlaczego było tak marnie. Wbrew pozorom ta ciepła jesień nie działa na naszą korzyść. Zdecydowanie lepsze są poranne przymrozki we wrześniu. Z dużym opóźnieniem uformowało się stado w porcie na ujściu kanału. Niestety było to błąd boleni, za który wiele ryb straciło głowy. Jak się okazuje wszystko się tylko przesunęło w czasie. Kolejna lekcja od ryb To ciekawe bo dla mnie wrzesień i październik były niezłe, rapy ładnie żerowały na przykosach przez cały dzień. Co ciekawe najlepiej ganiały w słońcu. Wystarczyło poczekać aż słońce wychodziło za chmur i widać było ataki. Największym problemem było znaleźć dobrą przykosę. Niestety na moim odcinku rapy nie urządzały licznych spędów, dwa, trzy bolki i trzeba było szukać następnej przykosy. Trzeba więc było ich szukać dosyć aktywnie. Dobre efekty były do ok 25 października, potem bolki zapadły się pod ziemię(przynajmniej dla mnie). Na pewno żerowały dalej, ale musiały widocznie odejść w inne miejsca. Jak widać zależnie od odcinka rzeki ryby tez zachowują się inaczej.Pozdrawiam wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 Na moim kawałku Wisły bolenie wspaniale atakowały przez wrzesień i pażdziernik.Póżniej pokazywały się zdecydowanie rzadzeiej.Myślę,że nadal nieżle żerowały ,ale w troszkę innych partiach wody.Nie próbowałem ich kusić bo z nastaniem listopada zaczełem szukać sandaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 Na moim kawłku Wisły bolenie wspaniale atakowały przez wrzesień i pażdziernik.Póżniej pokazywały się zdecydowanie rzadzeiej.Myślę,że nadal nieżle żerowały ,ale w troszkę innych partiach wody.Nie próbowałem ich kusić bo z nastaniem listopada zaczełem szukać sandaczy. To potwierdza to co napisałem bo pewnie łowimy w podobnych rejonach. Ja próbowałem łowić w innych partiach, ale na próbowaniu się skończyło . Cóż trzeba się jeszcze pouczyć.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 wujekChoć niepróbowałem łowić głebszych rap to napewno wyniki byłyby o niebo gorsze niż w przypadku regularnie pokazujących się stacjonarnych boleni.Zaciekawił mnie typ twojego łowiska,czyli przykosy.Myśle ,że bolenie są tam trudniejsze do złowienia niż te na opaskach i innych kamiennych regulacjach,przynjamniej cieżko było na przykosach narwiańskich W przyszłym sezonie spróbuje połowić na wiślanych przykosach,mam nadzieje ,że bede mógł liczyc na kilka rad pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 To ciekawe co napisałeś bo wg mnie przykosy, przelewy są łatwiejszymi miejscami niż burty, opaski(ogólnie miejsca brzegowe). Przyznam szczerze ze do ubiegłego roku ciężko było mi się dobrać do brzegowców. pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 Pozostaje mi czekac do maja i spróbować łowów na przykosach Burt też nie mam rozgryzionych,ale znalazłem z kolegą bajeczny odcinek do eksperymentowania...jeszcze tylko 4 miesiące ps.sorry za OT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.