Układ DC- jeszcze pytanie

[Herman]

Witam.

Chciałbym jeszcze zapytać o Conquesta DC (nie o Antaresa DC)- jak pracuje jego układ DC przy niewielkiej prędkości szpuli? Powiedzmy rzucam sobie przynętą na jakieś duże odległości (powiedzmy maksymalne) i rzuty wychodzą mi bardzo dobrze, nic się nie plącze itd. Aż tu nagle przychodzi mi ochota rzucić na niewielką odległość, powiedzmy 15 metrów lub mniej, np. pod krzaczek. Czy jest w tym momencie konieczność zmiany regulacji układy DC na jakieś inne ustawienie, czy też nie? Czy układ DC Conquesta działa przy małej prędkości szpuli czy włącza się dopiero przy silnym rzucie?

Herman

[admin]

Cześć,

W conquest DC układ hamulca rzutowego nie działa sprawnie przy małych prędkościach obrotowych. Dlatego m.in. wprowadzono ulepszony układ DC7 oraz program A (accurate). Jednak co to znaczy małe prędkości? Małe to takie kiedy rzucasz spod siebie np. pitchingiem. W przypadku krótkich rzutów 15m działa bez problemu. Oczywiście istnieje również regulacja zewnętrzna hamulca 8x1. Za jej pomocą korygujesz moc z jaką działa hamulec. W przypadku rzutów krótkich ustawiasz go troszkę mocniej i rzuty są pewniejsze. Tak więc działa bez najmniejszego problemu. System DC daje Tobie jeszcze jedną możliwość a mianowicie kontrolę szpuli obracającej się z prędkościami 2x większymi od konstrukcji z hamulcem odśrodkowym. Dlatego m.in. przy prawidłowo wykonanym rzucie oraz dłuższym kiju długości między tradycyjnymi multikami a z systemem dc powinny być zauważalnie większe.

 

Z moich doświadczeń wynika jednak, że 4x8 DC jest lepszy niż tradycyjny DC. Działa precyzyjniej i ma zdecydowanie więcej możliwości. Za pomocą Antaresa DC łowi się zdecydowanie wygodniej jeśli chodzi o casting typu medium.

 

Pozdrawiam

Remek

 

[Thymallus]

Witaj Herman

 

Remek odpowiedział ci na pytanie. jednak ta odpowiedz mimo, że poprawna jest pisana z pozycji fascynata i posiadacza w/w urządzeń.

Prawda jest jednak brutalna. Rozwiązanie DC jeszcze na dziś jest systemem dość prymitywnym i mimo pewnej poprawy w DC7 w stosunku do Conquesta DC dalej jest to jeszcze niedopracowane urządzenie. Na dziś w twoim przypadku przy jednakowym ustawieniu dobrego multica możesz rzucić sobie raz daleko, a następnym razem blisko lub spod siebie. W elektronicznym rozwiązaniu powinieneś poregulować przy tak skrajnie różnych rzutach. Oczywiście zakładam, że umiesz rzucać t.z. tradycyjnym multiplikatorem. Natomiast przy brakach technicznych w rzucaniu elektronika pozwala wygładzić czy też zniwelować wiele błędów rzutowych, ale nie wszystkie!!!

 

pozdrawiam

[Herman]

Witam.

Dzięki Koledzy . Ja, jak na razie, trzymam się tzw. tradycji, choć czasami nachodzi mnie myśl typu- ciekawe jak się rzuca takim elektronicznyym multikiem? - i stąd moje pytanie. Rozważałem przy okazji swojego ostatniego zakupu rzeczywiście i Conquesta 101 DC ale jednak wybrałem Antaresa AR. I bardzo się cieszę z jego zakupu. Bardzo przyjemnie sie z niego rzuca (pomijając walory estetyczne). Choć muszę przyznać, że najładniejszym multikiem, z którym się spotkałem w tzw. realu to moim zdaniem jest Calcutta Conquest. Jak go biorę do ręki to buzia sama mi się cieszy a jeszcze jak zakrecę korbką to wogóle jest odlot

Pozdrowienia

[admin]

Herman,

Gratuluję wyboru! Antares AR jest świetny. Wygląda też ładnie. Gratulacje i życzę przyjemności i ładnej ryby!

 

Pozdrawiam

Remek