Skocz do zawartości

BRZANY 2012


Guzu

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkie te ryby (jazie, brzany, bolenie i klenie)są rybami z Renu, które do mojej rzeczki (także do innych dopływów) wchodzą późną jesienią, ze wzgledu na cieplejszą o parę stopni wodę i niesamowitą ilosc np: kielży i to dużych kielży czasem mających po 1,5cm! o wszelkiej drobnicy nie wspominając... Ryby te pozostają w niej do czasu tarła i dwa czasem trzy tygodnie po tarle co jest zależne od stanu wody. Tak przynajmniej wynika z moich trzyletnich obserwacji. Bolenie odbywają tarło pod koniec stycznia a jazie w pierwszych tygodniach marca, potem w kwietniu pora na klenie a po polowie maja brzany. Ubiegly rok przyniusł bardzo ciepłą wiosne i wszystko było trochę porąbane ale to w gruncie rzeczy są różnice rzędu tygodnia lub dwuch. Do tego dochodzi niezbyt duża presja wędkarska no i to, że tu mało kto potrafi je skutecznie łowić...

Arek bo to nie Polska, u nas by wszystko zjedli <_<.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie te ryby (jazie, brzany, bolenie i klenie)są rybami z Renu, które do mojej rzeczki (także do innych dopływów) wchodzą późną jesienią, ze wzgledu na cieplejszą o parę stopni wodę i niesamowitą ilosc np: kielży i to dużych kielży czasem mających po 1,5cm! o wszelkiej drobnicy nie wspominając... Ryby te pozostają w niej do czasu tarła i dwa czasem trzy tygodnie po tarle co jest zależne od stanu wody. Tak przynajmniej wynika z moich trzyletnich obserwacji. Bolenie odbywają tarło pod koniec stycznia a jazie w pierwszych tygodniach marca, potem w kwietniu pora na klenie a po polowie maja brzany. Ubiegly rok przyniusł bardzo ciepłą wiosne i wszystko było trochę porąbane ale to w gruncie rzeczy są różnice rzędu tygodnia lub dwuch. Do tego dochodzi niezbyt duża presja wędkarska no i to, że tu mało kto potrafi je skutecznie łowić...

 

Kapitalne ujecie tematu. Szczere uznanie ze takie rozpracowanie tematu.

Wielka satysfakcja lowic TAKIE okazy z rozpracowanej wody!

Gratuluje raz jeszcze!

 

Guzu

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz dziekuję wszystkim za graty.

Daniel,- widziałem zdjecia ze strzeblami które zamieściłeś w innym wątku u mnie jest podobnie i musze powiedzieć, że w miejscu które opisywałeś w tym wątku od razu założył bym Invadera (w kolorze kiełb-brąz lub strzebla)4cm lub 5cm w zależności od głębokości i przeczesał bym nimi najpierw stoki rynny w poprzek a potem środek wzdłóż,- tak robię u siebie.

Do zestawu wobkow dołożył bym koniecznie brzanówki Widła i ognia!

Ja żeby ograniczyć podchaczenia za kapotę do minimum zdejmuję brzuszne kotwice a na ogon zakładam o numer większą ;) pomaga to również gdy zatniesz dużą panienkę i nie masz możliwości polecieć za nią w dół a rybsko jeździ po dnie... Na początku zdarzyło mi się, że straciłem tak parę ładnych ryb, które trzymając się dna w końcu zahaczyły brzuszną kotwicą woblera o coś na dnie i wyszarpały sobie wobka,- który pozostał wątpliwą ozdobą dna :angry:

Pewnie to wszystko wiesz, bo łowisz dużo ładnych ryb, a ja nie potrzebnie sie wymądrzam ale niech będzie dla tych co zaczynają przygodę z brzanami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko Maciek, brzany to nie są ranne ptaszki, przed południem żadko je łowię :lol: ale wydaje mi się, że powodem jest początek rójki jętki majowej. Widziałem wczoraj kilkanaście sztuk w powietrzu, więc trzeba to bedzie zweryfikowac muchówką... Tak wiec dziś imadełko i do roboty parę nimf parę mokrych i do boju w czwartek :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

wczorajsze połowy na testowe wobki Tomiego zainaugurowały godnie sezon brzanowy. Barbus 70 podczas nocnego łowienia. Wolne prowadzenie wobka z nurtem po kamieniach. Uderzenie w okolicach godziny 10:30 zaraz po ustaniu deszczu...

 

NIESTETY ZE ZWGLĘDU NA REGULAMIN RYBA ZOSTAŁA ZDJĘTA ZE STRONY...

 

Hol na TD Zillion 6,6 cw 1/4-1oz + Ryoga 2020L

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze Moder się zlituje,- na moje oko ryba już wytarta :D

U mnie tarło też jakoś szybciej idzie myślę, że jescze dwa dni i będzie po wszystkim ale i tak muszę czekać aż do 15 czerwca...

Swoją drogą piękny to widok jak brzany wchodzą na tarlisko potem riki-tiki-tak i ... przychodzą następne i tak każego ranka i pod wieczór.

Dwa tarliska które znam, oddalone od siebie o niespełna kilometr są niczym pokazowe filmy, jak w wielkim plenerowym akwarium widać ten niesamowity krąg życia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny weekend w moim wykonaniu uplynal na poszukiwaniu brzan.

Tym razem sie znalezlismy.

Ryby mnie i ja ryby :D

 

Skonczylo sie na 2 zlapanych.

Pierwsza pokazuje sie na fotce ponizej.

Druga byla zlapana przed brzaskiem dzis, raniutko.

Obie niemal identyczne na dlugosc.

52- 53 cm.

Ta z fotki zlapana na hermesa, a rano dzis mialem sztuke na lunatica 8,5 cm.

 

Miejsce to cofka zbiornika, dokladnie strefa gdzie woda zwalnia by za 100 metrow stac sie juz stojaca.

 

Zestaw: Loomis 12 lb, Daiwa 2500, plecionka 14 lb stren.

 

Wczorajsza wziela pod wieczor, dzisiejsza jak bylo jeszcze calkiem ciemno. Sloneczne dni i upal utrudniaja lowienie w cywilizowanych godzinach. Zostaja godziny wedkarskie

 

Pozdrawiam brzanomaniakow :D

 

Guzu

 

 

 

https://lh3.googleusercontent.com/-CT8L6p4rwkQ/T9S-i93P4xI/AAAAAAAAAXM/RvpU5tV2vgA/s640/53.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...