Skalaar Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 https://m.facebook.com/permalink.php?story_fbid=900655930279863&id=330824240596371 Zapraszam do komentowania przy kawce wszak od tego jest kawiarnia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Ja za samo mazowieckie zapłaciłem 130 zł. ... Do tego około 220 u "siebie" ... W sumie 350 zeta za powiedzmy połowę ...Ja pitole ... Komentarz może być tylko jeden: obcy mają lepiej, aniżeli rodacy, a pzw ma gdzieś wszelakie petycje w myśl zasadny jak się nie ma co się lubi ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bootleg Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Składka krajową powinna już dawno powrócić 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 30 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 (edytowane) Ja Sławku też opłacam kilka okręgów..a z tego co pamiętam "za miedzą" płaci się co prawda łatwo, szybko i przyjemnie składkę ale za dość ograniczony obwód wędkarski czy wręcz tylko dany akwen.. Ciekawa jest i możliwość składki prawie "ogólnopolskiej" jak i sama wysokośc opłaty (wagę względem zarobków litościwie pominę) .. Edytowane 30 Maja 2019 przez Krzysiek P 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 A ja nie pominę. Jeśli prawda to co wyczytałem, że 20-25 euro, czyli max 2 godziny pracy niewykfalifikowanego robola. Za cały rok "u siebie" i pół Polski jak nie lepiej... Za bydgoski płaciłem łącznie 350 na ten rok, na co teoretycznie musiałem pracować prawie tydzień. Równość? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Ciekawa jest i możliwość składki prawie "ogólnopolskiej" jak i sama wysokośc opłaty (wagę względem zarobków litościwie pominę) .. Pisząc po męsku jesteśmy dosłownie dymani ... A dlaczegóż to pomijać wysokość zarobków ? Jesteśmy kimś gorszym od niemca chcącego połowic w Polsce ? Wręcz przeciwnie ! W końcu to wielu z Was dba o te wody, a nie przyjedzie, nakupa i wyjedzie jak to doskonale jest widoczne w nadmorskich kurortach Bałtyku. Ech ... Brak słów. Płacz i płać Świetna laurka dla zarządu. Brawo kuźwa wy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Ale moze w ramach wzajemnosci czlonkowie PZW i oplacajacy skladki w wykazanych okregach moga za podobna stawke wykupic pozwolenie na wody ogolnodstepne tych dwoch niemieckich regionow? Finalnie moze sie okazac, ze to polscy wedkarze maja dzieki temu porozumieniu wiekszy dostep do okazowych ryb, niz niemieccy w Polsce Chyba, ze chodzi o sama dostepnosc do wod, bez wzgledu na to, co w nich plywa ... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 30 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Oj, boję się Danielu, że racjonalni niemieccy obywatele raczej nie dadzą się tak dymać jak my... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 (edytowane) Oj, boję się Danielu, że racjonalni niemieccy obywatele raczej nie dadzą się tak dymać jak my... Czyli porozumienia bez zasady wzajemnosci ? Wtedy to dymanie. Ale to typ ukladu gleboko zakorzeniony w polskiej tradycji Chocby w relacjach z USA i temacie wiz na wjazd turstyczny https://travel.state.gov/content/travel/en/international-travel/International-Travel-Country-Information-Pages/Poland.html Edytowane 30 Maja 2019 przez Guzu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Nie odniosę się do wysokości składek, które płacimy za łowienie w poszczególnych okręgach. Chciałbym natomiast zauważyć, że za dokładnie taką samą opłatę członek okręgu, z którym DAV Brandenburg i Vorpommern ma podpisane porozumienie, może łowić na wodach DAV. Czy to w stosunku do wynagrodzeń dla Polaka to dużo? Biorąc pod uwagę fakt, że szczególnie członkowie okręgów przygranicznych korzystają z tej możliwości dość często i chwalą sobie tamtejsze łowiska, a członkowie DAV raczej sporadycznie, można wnioskować, że nie jest to drogo. Moim zdaniem trudno tu mówić o dyskryminacji. No i nie obawiajmy się, że Niemcy masowo zaczną bywać na łowiskach dzierżawionych przez PZW. Porozumienie obowiązuje od wielu lat. Ilu Niemców łowiących w Polsce spotkaliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 (edytowane) Kiedyś Wrocław mógł po obu stronach Odry wędkować wzajem z niemieckimi kolegami to pamiętam, ale... dlaczego Niemiec za jedną opłatę może w dużej części wód PZW wędkować a dla Polaka takiej opcji nie ma?! Edytowane 30 Maja 2019 przez morrum 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Nie wiem z jakiego źródła praw i obowiązków pochodzi przepis dotyczący zależności pomiędzy wysokościa średnich dochodów a kosztami licencji na uprawianie amatorskiego połowu ryb ? Chętnie poczytam o tym... Dziękuje za linki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 (edytowane) Nie wiem z jakiego źródła praw i obowiązków pochodzi przepis dotyczący zależności pomiędzy wysokościa średnich dochodów a kosztami licencji na uprawianie amatorskiego połowu ryb ? Chętnie poczytam o tym... Dziękuje za linki Rozsądek, ale nie u nas ... oraz rzecz jasna wszechobecne krzyki, że z nami (unią) lepiej ,równiej itp., itd., ... Edytowane 30 Maja 2019 przez Sławek Nikt 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Nie odniosę się do wysokości składek, które płacimy za łowienie w poszczególnych okręgach. Chciałbym natomiast zauważyć, że za dokładnie taką samą opłatę członek okręgu, z którym DAV Brandenburg i Vorpommern ma podpisane porozumienie, może łowić na wodach DAV. Czy to w stosunku do wynagrodzeń dla Polaka to dużo? Biorąc pod uwagę fakt, że szczególnie członkowie okręgów przygranicznych korzystają z tej możliwości dość często i chwalą sobie tamtejsze łowiska, a członkowie DAV raczej sporadycznie, można wnioskować, że nie jest to drogo. Moim zdaniem trudno tu mówić o dyskryminacji. No i nie obawiajmy się, że Niemcy masowo zaczną bywać na łowiskach dzierżawionych przez PZW. Porozumienie obowiązuje od wielu lat. Ilu Niemców łowiących w Polsce spotkaliście? Skoro porozumienie z niemieckimi urzędami obowiązuje od wielu lat jak piszesz to czemu od wielu lat nie składki ogólnopolskiej w rozsądnej cenie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Michał sięgnij do treści umowy (są dostępne na stronach wielu okręgów). Na temat kto kogo dyma mógłby się wypowiedzieć Okręg w Toruniu, który rozlicza te sprawy w imieniu PZW. Ja mam swoje zdanie na ten temat. To, że tylko DAV podpisał porozumienie daje dużo do myślenia. Wędkarze z innych krajów związkowych muszą płacić jak wszyscy obcokrajowcy. To już spora różnica. Jedyna różnica, która boli to konieczność uzyskania karty wędkarskiej przez Polaków chcących łowić w pozostałych częściach Niemiec. Chociaż w niektórych krajach związkowych istnieją spore ułatwienia dla posiadających naszą kartę wędkarską. Niemcy i pozostali obcokrajowcy nie muszą posiadać polskiej karty. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Skoro porozumienie z niemieckimi urzędami obowiązuje od wielu lat jak piszesz to czemu od wielu lat nie składki ogólnopolskiej w rozsądnej cenie ?To nie jest Sławku porozumienie z niemieckimi urzędami. Stronami porozumienia są DAV i PZW, czyli organizacje wędkarskie. Co do tego ma brak składki ogólnopolskiej? W dodatku w rozsądnej, czyli jak się domyślam relatywnie niskiej cenie.To pytanie do okręgów. To część z nich nie chce składki ogólnokrajowej. Więcej-nie chce porozumień z innymi okręgami. Powody? Chyba każdy się domyśla. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 To nie jest Sławku porozumienie z niemieckimi urzędami. Stronami porozumienia są DAV i PZW, czyli organizacje wędkarskie. Co do tego ma brak składki ogólnopolskiej? W dodatku w rozsądnej, czyli jak się domyślam relatywnie niskiej cenie.To pytanie do okręgów. To część z nich nie chce składki ogólnokrajowej. Więcej-nie chce porozumień z innymi okręgami. Powody? Chyba każdy się domyśla. Źle się wysłowiłem, ale jak już napisałem skoro PZW dało zielone światło niemieckim wędkarzom to czemu nie ma zielonego światła dla kolegów po kiju z kraju ... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pescador_de_caña Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Może trzeba wprowadzić nowe nazewnictwo dla pzw, bo "polski" nijak tu nie pasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Nie czepiam się przejęzyczenia. Całe szczęści, że to nie niemieckie urzędy o tym zadecydowały. Nie muszę mówić, że byłoby dla nas znacznie gorzej. Trochę odbiegamy od tematu. Miało być o tym, kto kogo dyma. Bo jakiś słabo zorientowany w sprawie wywołał temat na FB. Jeszcze raz powtórzę, że moim zdaniem całkiem niepotrzebnie. Ale nie rozgłaszajmy tego lepiej. :-) Może ktoś taki tęskni za czasami, kiedy potrzebne były paszporty, zaproszenia, wizy, konieczność uzyskania niemieckiej karty wędkarskiej i nikt się nie przejmował, że biedny Polak musi zapłacić tyle, ile Niemiec lub więcej. Nie ma zielonego światła w kraju ponieważ jesteśmy przypisani do jednego okręgu, który ma z jednej strony dużą samodzielność i z drugiej - potrafi liczyć co mu się opłaca. Pewnie jesteś w okręgu lubelskim? Chciałbyś nalotów wędkarzy z mazowieckiego i łódzkiego? Jak często łowisz w mazowieckim i łódzkim? Pewnie nie specjalnie, bo masz lepsze wody u siebie.Pamiętam, że w marinie w Puławach połowa łódek była z Warszawy, więc raczej płacili roczną składkę za wędkowanie w lubelskim. Jest interes? To generuje dodatkowy pieniądz. Co tu tłumaczyć dlaczego jest tak jak jest, kiedy Warszawa nie może już sama narzucić składki ogólnokrajowej? To taki prymat ekonomii nad polityką, a nie odwrotnie jak kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Ja osobiście łowie mniej więcej po połowie jeśli to jest meritum sprawy za całe 350 zeta. Jak widać mam raj na ziemi w porównaniu do innych kolegów. Człowiek zza Odry za pińcet ma więcej. I to jest meritum sprawy. I tego ten wątek dotyczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Nie Sławku, wątek nawiązuje do czyjegoś stwierdzenia na FB, że Niemiec ma 22 okręgi za 25 euro, a biedniejszy członek PZW nie. Ktoś chciał " sprytnie" pokazać, że można i do tego tanio. To jest zwykła manipulacja i w dodatku na żenującym poziomie. Jak ktoś się uprze, to znajdzie przykład, że gdzieś na świecie łowienie jest za darmo i są ryby. No to zróbmy opłatę ogólnokrajową 150 zeta i poczekajmy na skutki. Kupę lat łowiłem na takich zasadach, a za dodatkową opłatą w wysokości 15 złotych mogłem łowić prawie na wszystkich jeziorach PGRyb. To się skończyło i nie da się do tego wrócić. Już teraz niektórzy twierdzą, że płacą dużo i okręg nic im za to nie daje. To ile miałaby wynosić ta składka ogólnokrajowa, która zapewni zadowolenie wędkarzy z rybnych wód? Może ktoś to policzy i zobaczymy, ilu będzie stać na jej zapłacenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Przepraszam, miałem jeszcze zapytać o tego zza Odry, który ma więcej za 500 (złotych, euro?). Możesz rozwinąć temat, bo coś nie kumam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Płacąc składki i opłaty nie płacę za ryby, płacę za wędkowanie. W przeciwieństwie do innych użytkowników wód - kajakarzy, żeglarzy, motorowodniaków, nurków i plażowiczów - którzy swoją drogą często krzyżują moje plany i narażają na bezsensowną stratę pieniędzy oraz nerwów, płacę za samą możliwość wędkowania, spędzania czasu tak jak lubię i chcę. Czy jestem skończonym mięsiarzem czy nokillowcem, płacę. Nie opłacam składki o wybujałej wysokości bo chcę łowić na rybnej wodzie. Chcę na jakiejkolwiek, a że mój okręg musi płacić dzierżawę za tysiące hektarów "odziedziczonych" po spółkach rybackich, które dodatkowo trzeba zarybiać niemal od zera... ktoś za to musi bulić.Skoro Okręgi są tak samodzielne, że dopłaty krajowej nie da się zrobić.. to po co jest ZG?! Przemianować na wojewódzkie towarzystwa wędkarskie czy coś i się dogadywać między sobą bez "góry" zabierającej nasze składki. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Płacąc składki i opłaty nie płacę za ryby, płacę za wędkowanie. W przeciwieństwie do innych użytkowników wód - kajakarzy, żeglarzy, motorowodniaków, nurków i plażowiczów - którzy swoją drogą często krzyżują moje plany i narażają na bezsensowną stratę pieniędzy oraz nerwów, płacę za samą możliwość wędkowania, spędzania czasu tak jak lubię i chcę. Czy jestem skończonym mięsiarzem czy nokillowcem, płacę. Nie opłacam składki o wybujałej wysokości bo chcę łowić na rybnej wodzie. Chcę na jakiejkolwiek, a że mój okręg musi płacić dzierżawę za tysiące hektarów "odziedziczonych" po spółkach rybackich, które dodatkowo trzeba zarybiać niemal od zera... ktoś za to musi bulić.Skoro Okręgi są tak samodzielne, że dopłaty krajowej nie da się zrobić.. to po co jest ZG?! Przemianować na wojewódzkie towarzystwa wędkarskie czy coś i się dogadywać między sobą bez "góry" zabierającej nasze składki.Przecież Zarząd Główny nie zabrania zawierania porozumień? A dlaczego jakieś wojewódzkie towarzystwa wędkarskie mają się lepiej dogadać między sobą, jeśli okręgi tego samego związku mają od lat z tym problem? Jestem zdania, że nawet jeszcze bardziej niż dzisiaj okręgi będą kierować się opłacalnością ewentualnych porozumień. Zadania Zarządu Głównego określa Statut PZW. Warto sobie go przypomnieć. Nie tylko dlatego, żeby wiedzieć jakie kompetencje ma ZG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.