Moje przygody z żabą zaczęły się standardowo-szczupakowo.
[media]
[/media]
Potem w poszukiwaniu nowej jakości w moim spinningu zawędrowałem nad kleniową rzekę. Z żabą na końcu zestawu… Strzał w dychę? To mało powiedziane!
[media]
[/media]
Szczupakowo-bassowa przynęta okazała się killerem kleniowym. Teraz już wiem dlaczego… jedna ze staropolskich nazw klenia brzmi: żabiak.
To, że żaba jest wygodna i przyjemna w łowieniu, że brania są spektakularne, że możliwe są wszelkie przyłowy-niespodzianki, to wszystko jest fajne i super. Ale ma też żaba cechę która – przynajmniej dla mnie – wynosi ją ponad wszystkie inne. Da się nią wyselekcjonować duże klenie. Nie żeby małe nie brały. Biorą chętnie i bez oporów. Tyle że 6,5 cm pękatego, żabiego korpusu plus drugie tyle nóżek, uzbrojone w gamaka 6/0 całkiem zwyczajnie wchodzi do pyska kleniom od +/- 50 cm w górę. Mniejsze się nie zacinają, lub zacinają się bardzo rzadko. Wreszcie nie mam problemów ze zawsze szybszymi kleniowymi młodzikami. Żaden glut nie kasuje mi łowiska w pierwszym rzucie – płosząc wszystko co żyje – a przede wszystkim to, na co polowałem. Wreszcie całkiem rozmyślnie, planowo i z premedytacją łowię Tylko duże klenie.
Nieskromne post scriptum: jeśli uznać googla za miarodajną drogę poszukiwania źródeł informacji, to… jestem jedynym spinningistą na świecie łowiącym regularnie klenie na powierzchniowe przynęty szczupakowe… :P
Pytanie
Sayonara
Moje przygody z żabą zaczęły się standardowo-szczupakowo.
[media]
Potem w poszukiwaniu nowej jakości w moim spinningu zawędrowałem nad kleniową rzekę. Z żabą na końcu zestawu…
Strzał w dychę? To mało powiedziane!
[media]
Szczupakowo-bassowa przynęta okazała się killerem kleniowym. Teraz już wiem dlaczego… jedna ze staropolskich nazw klenia brzmi: żabiak.
To, że żaba jest wygodna i przyjemna w łowieniu, że brania są spektakularne, że możliwe są wszelkie przyłowy-niespodzianki, to wszystko jest fajne i super. Ale ma też żaba cechę która – przynajmniej dla mnie – wynosi ją ponad wszystkie inne. Da się nią wyselekcjonować duże klenie. Nie żeby małe nie brały. Biorą chętnie i bez oporów. Tyle że 6,5 cm pękatego, żabiego korpusu plus drugie tyle nóżek, uzbrojone w gamaka 6/0 całkiem zwyczajnie wchodzi do pyska kleniom od +/- 50 cm w górę. Mniejsze się nie zacinają, lub zacinają się bardzo rzadko. Wreszcie nie mam problemów ze zawsze szybszymi kleniowymi młodzikami. Żaden glut nie kasuje mi łowiska w pierwszym rzucie – płosząc wszystko co żyje – a przede wszystkim to, na co polowałem. Wreszcie całkiem rozmyślnie, planowo i z premedytacją łowię Tylko duże klenie.
Nieskromne post scriptum: jeśli uznać googla za miarodajną drogę poszukiwania źródeł informacji, to… jestem jedynym spinningistą na świecie łowiącym regularnie klenie na powierzchniowe przynęty szczupakowe…
:P 
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Edytowane przez bartsiedlceOdnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
80
27
25
21
Popularne dni
28 Lip
18
16 Lip
17
21 Cze
15
29 Lip
15
Top użytkownicy dla tego pytania
Sayonara 80 odpowiedzi
Alexspin 27 odpowiedzi
Bułka 25 odpowiedzi
jaceen 21 odpowiedzi
Popularne dni
28 Lip 2019
18 odpowiedzi
16 Lip 2019
17 odpowiedzi
21 Cze 2019
15 odpowiedzi
29 Lip 2019
15 odpowiedzi
Popularne posty
Sayonara
Moje przygody z żabą zaczęły się standardowo-szczupakowo. [media] [/media] Potem w poszukiwaniu nowej jakości w moim spinningu zawędrowałem nad kleniową rzekę. Z żabą na końcu zestawu… Strz
Sayonara
Nie wiedzieć czemu – cały czas gdzieś z tyłu głowy miałem opinie ludzi których jeszcze do niedawna uważałem za „wyrobionych” kleniarzy. Że niby niemieckie klenie to inny gatunek niż klenie polskie… B
Sayonara
Łowiłem dzisiaj na takiej kanałowej rzece z wolnym, leniwym uciągiem i tonami zieleniny od brzegu do brzegu. Samo pobrzeże to pas grążeli, a środkiem gęste warkocze traw – od dna aż po powierzchnię. T
Opublikowane grafiki
352 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.