Skocz do zawartości
  • 0

Gdzie ich szukać??


Kuba Standera

Pytanie

Witam

Ponieważ mamy z tym ostatnio duży problem postanowiłem zwrócić się do Was o poradę:

Nie mamy pomysłu jak skłonić szczupaki do współpracy Embarassed

Robi się to coraz bardziej frustrujące - woda ma 7.1 st, więc powinno byc ok, białoryb stoi na ok 7-8metrach - sądzę że głównie płocie, ale między nimi i większe echa. no ale na dnie POD taka ławicą widać przyklejone do dna duże echa - na logikę szczupaki. Próbowaliśmy całego arsenału - troll, dryf, kotwica, jerki, gumy, wachadła, SDRy, prowadziliśmy łagodnie, ostro, leniwie po dnie i z opadu. I nic, nawet dotknięcia :(

Czy możliwe żeby ryby zaczeły wchodzić już na płytka wodę - my zawsze zasuwamy po min 5 metrowej??

Czy też po prostu jak maja zlew to ich żadna siła nie ruszy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

jak nie chca to nie gryza, nic nie poradzisz, ja od prawie miesiaca nawet brania nie mialem

chlopaki z hechtfieber byli na bodden, dwie lodzie, szesc chlopa, wszyscy dobrzy wedkarze i znajacy wode, dopiero w ostani dzien polowili troche, tak praktycznie schodzli o kiju

nic nie pekaj, slonce sie jeszcze wychyli zza horyzontu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja jeśli szczupaki nie żerują to eksperymętuję z przynętami.Co do takiej sytuacji... Odpuszczam tym rybom i szukam innego miejsca. A i najważniejsze - w takich wypadkach pomagała DUŻA albo i WIELKA jaskrawa guma na ciężkiej główce. Takim ,,stworem,, robię szczupielcom istne trzęsienie ziemi (a raczej dna) <_<.

To taka moja technika awaryjna- jak za spokojne to podnoszę im adrenalinę, nie wytrzymują i biją w intruza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzisaj miała być zemsta sroga i straszliwa. Wyszło jak zwykle czyli ja ekologicznie, a Maciej (ten sam co tydzień temu) najpierw próbował ex-mojego scorpiona (potok ok 50 w pierwszym rzucie), a 3 rzuty później wytachał 103cm :huh:

To tak jakby ktos mówił że lekki casting jest be.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No przynajmniej miałeś kilka okonków, ja ostatnio byłem jedenasty raz i w sumie złapałem krótkiego i z 3 okonie. A kolegen przyjechał 2 razy i za oboma metrówka i jeszcze pstragal na okrasę. Ma szczęście, że go nie zakopałem w ogródku <_< Chyba trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - Szachy panowie, szachy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...