lysy69 Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Witam.Czytam te Wasze posty o ekologi , wysychaniu rzek. Te Wasze dogryzania i jęczenie że to że tamto. W takiej sytuacji nasuwa mi się pytanie co tak osobiście zrobiliście żeby było inaczej ? Wiem, wiem, tak trudno oderwać 4 litery od komputera. Lepiej dalej pisać te mądre posty i narzekać. Ktoś powie co jednostka zrobi? To zależy od jednostki , jak będzie upierdliwa to coś zawsze zrobi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Jednostki kolego są zajęte tyraniem na 20 albo 30 letni kredyt mieszkaniowy do spłacenia ... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Jednostki kolego są zajęte tyraniem na 20 albo 30 letni kredyt mieszkaniowy do spłacenia ...Toś Sławku błysną... rozumiem, że na Ciebie liczyć nie można, ale nie wypowiadaj się proszę w imię ogółu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roseth Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Witam.Czytam te Wasze posty o ekologi , wysychaniu rzek. Te Wasze dogryzania i jęczenie że to że tamto. W takiej sytuacji nasuwa mi się pytanie co tak osobiście zrobiliście żeby było inaczej ? Wiem, wiem, tak trudno oderwać 4 litery od komputera. Lepiej dalej pisać te mądre posty i narzekać. Ktoś powie co jednostka zrobi? To zależy od jednostki , jak będzie upierdliwa to coś zawsze zrobi. Ja tam w żadne ocieplenie klimatu nie wierzę -tak samo zresztą jak w ostatnio objawioną trzecią płeć czy tam jedenastą orientację dewiantalną- ale dla spokoju sumienia posadziłem przy domu (bez kredyciku ) 400 sosen i z 70 buków. Niech sobie radzą ze smiercionośnym dwutlenkiem. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 (edytowane) Rozmawiałem o sytuacji (dotyczącej jezior, o braku części Noteci jeszcze nie było mowy) z byłym wicewojewodą sąsiedniego,do lokalizacji kopalni, województwa. Kolega rozmawiał z jednym z posłów obecnej opozycji. Facet zna temat, pewnie lepiej od większości wędkarzy czy "ekologów", ale obecnie, znaczy ze dwa lata temu, kiedy spadek lustra wody jez. Ostrowskiego przez okres jesień-zima był najbardziej zauważalny i kiedy kolega z nim rozmawiał, nie miał najmniejszego wpływu na rozwój sytuacji. Obecne priorytety, tak rządu jak i opozycji są najwyraźniej inne niż obecność lub brak obecności jakiegoś cieku czy zbiornika, a gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Nie chcę zbytnio w politykę się wgłębiać. Sprawa Noteci jest mi znana tylko z internetu w zasadzie, bardziej orientuję się w kwestii sytuacji ze wspomnianym jeziorem/jeziorami. Odnoszę wrażenie, że okoliczni mieszkańcy są zadowoleni. Rolnicy mają pod górę, ale mogą liczyć na pomoc finansową z różnych źródeł choćby na instalację deszczowni, zaś mieszkańcom spadek poziomu wody i powiększenie się plaż zdaje się być na rękę - zmieści się więcej plażowiczów, więcej ludzi zapłaci za parking(od 1 VI do 31 VIII w miejscowości poza krótkim odcinkiem jest zakaz parkowania, płatne, prywatne place koszą przyjezdnych równo), więcej ludzi zje coś na miejscu czy kupi jakąś plażową pierdółkę. W ośrodkach wczasowych próżno szukać wolnych domków - interes się kręci i kasa jest tu i teraz. O spadku poziomu gadają ale raczej jak o ciekawostce niż wielkim problemie. Edytowane 19 Czerwca 2019 przez morrum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Toś Sławku błysną... rozumiem, że na Ciebie liczyć nie można, ale nie wypowiadaj się proszę w imię ogółu. Kto mnie zna to wie czy na mnie jako jednostkę można liczyć czy nie. Błysnąłeś zaś Ty ... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Kto mnie zna to wie czy na mnie jako jednostkę można liczyć czy nie. Błysnąłeś zaś Ty ...Jeszcze raz:... nie wypowiadaj się proszę w imię ogółu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Ja tam w żadne ocieplenie klimatu nie wierzę (...)Zazdroszczę... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Jeszcze raz:... nie wypowiadaj się proszę w imię ogółu. Uściślam bo nie dociera jak widzę: wypowiadam się w imieniu swoim, moich znajomych i ich znajomych oraz zwykłych ludzi, których spotykam i z którymi rozmawiam nad wodą i nie tylko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 (edytowane) Koledzy, starczy już ☺ Zaręczam, że na Sławka liczyć można, i to tak że sam jestem zdziwiony i zaskoczony mega pozytywnie. Ale od psztyczków i wycieczek wody w Noteci nie przybędzie. Co do wykorzystywania wody w kopalniach i zasolenia. Kopalnia o której mowa to nie kopalnia węgla kamiennego a wielka odkrywka węgla brunatnego. Ona nie zużywa wody, ona ją pochłania. Swego czasu miało być jakieś pompowanie, by poziom wody w jeziorach podnieść, ale z tego co wiem raczej tylko zahamowało to okresowo spadek poziomu wody. Edytowane 19 Czerwca 2019 przez morrum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kejkosz Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Kolego nie znasz faktów, propagujesz jakaś herezje. Odkrywka żadnej wody nie pochłania, wręcz przeciwnie, woda z odkrywki jest wypompowywana, żeby umożliwić jej eksploatację. A gdzie jest wypompowywana? Do rzeki. Konkretnie Widawki, która to z kolei jest dopływem Warty. Nota bene, rzeka z pierwszą klasa czystości wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Herezje powiadasz. Więc spadek lustra wody w jeziorze Ostrowskim (i jak mi wiadomo z prasy również innych jeziorach wokół odkrywki i tylko wokół niej) o jakieś 3m w czasie ostatnich 10 lat (bywam w Przyjezierzu od 2013r, wcześniej mieszkałem w Bydgoszczy, od tego czasu to około 2m,plaża "północnej" w tym czasie "przesunęła się a raczej poszerzyła o jakieś 10-15m. Jeśli ktoś nie wierzy w moje zapewnienia to może przekonają go pomosty, sterczące na brzegu z dala od wody niczym szkielety minionych czasów) - jest spowodowany czym jeśli nie odkrywką? Może odpowiada za to lokalna klęska suszy?A w odkrywce woda w cudowny sposób bierze się z niewyczerpalnych źródeł z wnętrza ziemi?Obniżenie poziomu wód gruntowych wokół kopalni nie jest herezją, jest faktem. A że w wykopaną dziurę woda spływa z gruntu dookoła jest zwykłym zjawiskiem fizycznym, i spływać będzie a proces będzie się nasilać skoro woda gruntowa z całej okolicy grawitacyjnue spływa w największą, "suchą" dziurę w samym centrum skąd jest odpompowywana, jak sam mówisz do Widawki. Troszkę pracowałem w geologii, całkiem zielony w tym nie jestem... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kejkosz Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 To precyzyjnie przekazuj swoje myśli, bo od odkrywka pochłania wodę, do obniżenia lustra wody w okolicznych jeziorach to jest spory skrót myślowy. Normalna sprawa, że jak się wykopie dół to woda będzie nam tam napływać, ale nie jest to żadne pochłanianie, bo woda w magiczny sposób nie znika, jej suma jest taka sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Kejtosh znasz/pamiętasz rzekę Widawkę (oraz Krasówkę) ich ekosystem i ryby w nich występujące(tzn wstępujące z Warty, rozmnażające się i pozostające w rzeczkach) sprzed pompowania zimnej, słonej wody z kopalni? Ad bilansu wody "z okolic" dziury- drenaż jest dookólny- pompowanie(bynajmniej nie sumy)w jedno, ew kilka"źródeł". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Krzysiek, ta woda jest też słona?Pytam, bo nic na ten temat nie wiem. Gdyby zamiast spuszczać wodę do morza przez Widawkę pompowano ją do zbiorników, które najbardziej cierpią na odkrywce przy stałym monitorowaniu ich poziomu a jedynie "nadmiar" puszczano w rzekę nie byłoby tak źle, coś a'la układ zamknięty i cyrkulacja. Ale koszty byłyby sporo większe no i jeśli faktycznie woda słona to lipa ???? Tani prąd jest ważniejszy niż susza w kilku powiatach i zniknięcie kawałka kanału (nie znam Noteci powyżej Gopła, ale od Gopła do Milcza trudno znaleźć odcinki zasługujące na szlachetne miano rzeki. Zresztą nieważne). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 20 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2019 Najlepiej w takich dyskusjach powoływać się na jakieś dane z badań. Czasami nasze odczucia trochę jednak mijają się z faktami. Ocieplenie klimatu raczej już nie budzi wątpliwości. Można jedynie dyskutować o tym, na ile jest to efektem działalności człowieka i jaki jest wpływ cyklicznych zmian klimatu. Jeśli chodzi o powierzchnię jezior (i w konsekwencji o ich objętość), to badania wskazują wyraźnie na ich szybkie zmniejszanie. Powołam się na dane, które można znaleźć w naszych miesięcznikach, bo to nie tylko źródło informacji o tym, gdzie jeszcze można coś dużego złowić, dowiedzieć się o nowinkach sprzętowych i kto wygrał jakieś zawody. A wyczytać można dużo i są to sprawy ważniejsze niż cała reszta. Rzeczy, o których piszą M. Łoszewski, P. Oglęcki, M. Hassa i inni będą decydowały o naszych łowiskach, więc i o wędkarstwie znacznie bardziej niż to, czy sprawimy sobie jeszcze lepszą wędkę, kołowrotek, czy echosondę. Okazuje się, że np. w przypadku zbadanych 67 jezior Pojezierza Pomorskiego pomiędzy rokiem 1900 a 1960 ich objętość zmniejszyła się o 13%, a bywało jak w przypadku jednego, że aż o 53%. Negatywne skutki można sobie łatwo wyobrazić. Mniej fitoplanktonu, mniej tlenu w wodzie, mniej pokarmu dla kolejnych organizmów w łańcuchu, mniej tarlisk i żerowisk dla młodych ryb, mniej roślin pochłaniających biogeny. Jeśli chodzi o Noteć, to okazuje się faktycznie dane dowodzą, że w latach 1966-2006 szczególnie w okresie wiosennym jej przepływy są malejące. To samo dotyczy np. Bzury, ale już nie wpadającej do Noteci Gwdy. To wszystko zależy od zjawisk w konkretnych zlewniach. Pamiętam wiosenne wylewy środkowej Warty i jej dopływów z przełomu 60/70 lat i coroczne tarło szczupaków na zalanych łąkach. Dzisiaj już chyba tego praktycznie nie ma. Ktoś wcześniej pisał, że woda nie znika. W skali globalnej nie, ale jeśli jakaś odkrywka powoduje odwodnienie przyległych terenów, następnie ta woda jest wypompowywana do pobliskiej wyprostowanej rzeki z nienaturalnie szybkim z tego powodu przepływem i na koniec szybciej trafia do morza, to z pewnością korzyści z tego zlewnia nie ma żadnej. Tak samo ze zrzutów wody schłodzonej lub podgrzanej, nawet jeśli są w pierwszej klasie czystości. To, że gdzieś z pierwszej przyczyny udało się wprowadzić pstrąga, a gdzieś dochodzi do skutecznego tarła karpia za sprawą tego drugiego, to żaden powód do zadowolenia. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 21 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2019 Blisko mam do Noteci ale ostatnio nasze drogi jakoś się rozeszły. Pojechałem dzisiaj sprawdzić mój odcinek i nie ma rzeki. Dwie foty ze stanu wysokiego sprzed trzech lat i dzisiejsza. W tym miejscu średnio jest 170 cm wody ,dzisiaj może 40 . Przy normalnym stanie wody pomost jest około 40 cm nad wodą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 21 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2019 Byłem wczoraj nad j. Ostrowskim w Przyjezierzu. Zrobiłem kilka fotek głównej plaży, niestety mam problem z wstawieniem.Za to zapodam linka do kamerki tam ustawionejhttp://kable.elektrorf.pl/kamery/kamera.php?nazwa_strumienia=jeziorawielkie Widoczny lekko po prawej betonowy "pomost" był niegdyś prawie zalany. Rozmawiałem z teściową, która regularnie jeździła tam latem - początkowo beton wystawał nad powierzchnię na 30-40cm. Nie wiem kiedy to było.Na końcu beton jest wysoki na ok 2,5 metra a do brzegu jest jeszcze około 6 metrów plaży.Historycznie lustro wody sięgało linii drzew, na której na słupie zainstalowana jest kamera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 22 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2019 Blisko mam do Noteci ale ostatnio nasze drogi jakoś się rozeszły. Pojechałem dzisiaj sprawdzić mój odcinek i nie ma rzeki. Dwie foty ze stanu wysokiego sprzed trzech lat i dzisiejsza. W tym miejscu średnio jest 170 cm wody ,dzisiaj może 40 . Przy normalnym stanie wody pomost jest około 40 cm nad wodą.Chyba się nie pomylę, że te zdjęcia zrobione gdzieś powyżej Ujścia? Toś mnie bracie podłamał. Nigdy tam nie łowiłem, ale woda wydawała mi się zawsze fajna i nie licząc na jakieś wielkie okazy planowałem sobie trochę tam połazić jesienią. Chyba kiszka z tego. Trzeba mieć jeszcze świadomość, że takie radykalne obniżenie będzie miało fatalny wpływ na stan otoczenia rzeki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartosz311287 Opublikowano 22 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2019 Panie Januszu według mnie to nie Ujście, bliżej do Miasteczka. Jestem ciekaw jak na Białośliwiu bo to kawałek od siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 22 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2019 Samo Ujście nie. Ale już na wysokości Dziembówka i wyżej tak właśnie wygląda Noteć. W Białośliwiu będzie podobnie. Trudno się spodziewać by nagle wyżej z wodą było lepiej. Bartek, w Gwdzie podobno wody w skali roku nie ubywa, ale wiesz, że z rybą nie wygląda dobrze. Macie i tak szczęście, że niezłych jezior u Was nie brakuje. No i prosiłem - bez tego zbędnego "panowania". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 22 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2019 W tej chwili w okolicach o których piszecie wody jest około 130cm na Noteci. Paweł trochę przesadził z tymi 40cm. Zdjęcia Pawła to okolice Miasteczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartosz311287 Opublikowano 22 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2019 Na Gwdzie całkiem spoko, ostatnio parę cm przybyło wody. Klenie się trą. Brać nie chcą ???? jedynie za jaźkiem i bolaskiem można polatac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz B. Opublikowano 1 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2019 Zielona energia? Bujda na resorach. Opłacalność produkcji wiatraków czy paneli fotowoltaicznych przy obecnej technologii jest zerowa. Zanim się spłaca, kończy się ich cykl życia, sprawność drastycznie spada. Nie mówiąc o tym, że żeby je w ogóle wyprodukować trochę tego złego węgla czy ropy trzeba spalić. Trochę minęło od Twojego wpisu ale nie mogę przejść obojętnie obok tych baniulek. Wiatr jest obecnie najtańszym źródłem energii na lądzie. Technologia jest wysoko rozwinięta. W OZE turbiny wiatrowe są najwydajniejszą technologią z najniższą ceną za MWh (źródło: Wysokość cen referencyjnych według rozporządzenia Ministra Energii)Opłacalność fotowoltaiki drepcze po piętach wiatrakom, głownie ze względu na spadające ceny modułów. Jak wiadomo w Polsce rząd zablokował wiatraki ale branża PV ma się dobrze, w ciągu kilku lat duże obszary zostaną pokryte panelami, będę to instalacje o mocy rzędu od kilku do kilkudziesięciu MW.A jaka cena za MWh ma być z Ostrołęki C? Bo chyba gdzieś czytałem o 500 zł/MWh i o tym, że ta inwestycja nigdy się nie zwróci. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartasL2 Opublikowano 1 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2019 Przyjezierze, moje rodzinne strony... Pamietam jak ,"molo" było zalane.Szkoda takiej wody, Ostrowo, Przyjezierze, Suszewo, Mrówki... Wszystko cierpi przez odkrywkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.