Skocz do zawartości

Szelment Wielki


godski

Rekomendowane odpowiedzi

W weekend majowy wybieram się jak co roku na Suwalszczyznę.

 

Typowy plan: Szlamy, Tobołowo, kanał Augustowski , może Serwy.

 

A może by tak Szelment Wielki ???. Z tego co słyszałem jest teraz we władaniu PZW Białystok i odradza się po latach posuchy. Mocxno zarybiany i pilnowany.

 

Mapę batymetryczną już mam ale jest mało dokładna. Z której strony jest najwięcej płycizn gdzie o tej porze roku jest szansa na zębatego? Podobno wschodni brzeg w nie obfituje.

 

I gdzie można wypożyczyć łódkę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W weekend majowy wybieram się jak co roku na Suwalszczyznę.

 

Typowy plan: Szlamy, Tobołowo, kanał Augustowski , może Serwy.

 

Witaj, jakie masz doświadczenia ze Szlamami? Wybieram się tam pod koniec maja. Na co można liczyć?

 

 

 

Okolica piękna. Gospodarz gospodarzy sieciowo. Na leszcza możesz śmiało liczyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudna woda. Czasem sztuka za sztuką a czasem nawet dotknięcia przez kilka dni. Generalnie na wiosnę lepiej. Ryba tam ma gdzie sie ukryć.

Zweryfikuję kolejny raz podczas majówki. Będę korzystał z doswiadczeń miejscowych kolegów Whitewillow i Marvitz więc mysle że będzie OK .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja już z tego miejsca mogę Ci Andrzeju napisać, żebyś sobie odpuścił. Jezioro faktycznie wypada ponoć lepiej na tle okolicznych, ale znając suwalskie warunki to w weekend majowy ostatnie ryby będą jeszcze kończyły tarło jeśli taka pogoda się utrzyma. Poza tym to duża woda, nie wiem czy do ogarnięcia w tak krótkim czasie.

 

Jakiś czas temu pracowałem w PZW Suwałki. Była taka sytuacja, że na Necku k. Augustowa (swoją drogą największe szczupaki ze wszystkich jezior PZW Suwałki) już na początku kwietnia szczupłe były w połowie tarła a na Hańczy i Szelmencie Małym (sąsiednie) samice były twarde i wytarły się dopiero na sam koniec miesiąca.

Serwy też bym sobie odpuścił - nie dość, że duże i głębokie to ryb już na tyle mało, że przestało już być dla mnie osobiście atrakcyjne wędkarsko.

 

Jeśli chciałbyś połowić koniecznie w dużym jeziorze to powinieneś zainteresować się jeziorem Pomorze (od 2 lat PZW Białystok). Też spore (300ha) i w miarę głębokie (32m), ale o zupełnie innym charakterze niż Szelment. Niestety kapryśne. Z alternatyw jest jeszcze jezioro Kunis (sąsiaduje z Pomorzem), mniejsze ale cieszy się też przyzwoita opinią tyle, że nie wiem jak by tam wyglądała sprawa z łódką.

 

EDIT:

 

Szelment Wielki jak najbardziej - ale w listopadzie z 15cm SDRem w toni :D Echosonda czasami nie wie, co się dzieje jak płynie się przez środek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z nim wielokrotnie i zaklinał się że nie. Wypiliśmy morze wody rozmownej i nie puścił pary z ust. Podobno stawia coś od czasu do czasu ale zabiera tylko białoryb.Widziałem nawet duże leszcze. Robiłby sam sobie krzywdę, bo sezon nad tym jeziorem trwa od maja do listopada i kasa z wędkarzy też jest przyzwoita. Z tych którzy by przyjechali poplażować to niewiele by przyszło B)

 

Mniejsza ilość drapieżników może wynikać z dużej presji wędkarskiej na to jezioro - coraz więcej łódek pływa na tym odludziu. Poza tym szczupak ma tam gdzie się ukryć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roch - czy dobrze zrozumiałem, że na Szlamach dzierżawca, czyli Edmund Szymkowicz odławia sieciami???

 

Bo zaklina się, że absolutnie nie... i tylko trzyma jezioro Szlamy i Głębokie dla wędkarzy...

 

 

Mi powiedział, że owszem, na potrzeby własne w tym dla letników. Na Głębokim raczej.

 

Szlamy w części należą do bratniego narodu białoruskiego. Ponoć dostęp do wody ma tylko wierchuszka, że nie jest trzepana masowo, ale kto to tam wie.

 

Co do ochrony szczupaka to obowiązują widełki (50-90 chyba, nie pamiętam) Jak byłem latem, w straszne upały. Wędkarzy było sporo. Naród łowił białoryb głównie, wszystko na przerób. Za szczupakiem pływałem chyba tylko ja -reszta łodzi na kotwicy, spławiczek. Sukcesów wielkich nie odnotowałem: szczupak średniaczek i duży okoń na Głębokim.

 

Odkryłem świetną miejscówkę -na maślaki. Kosą można było kosić. :D

 

P.S. Jedna rzecz mnie uderzyła -masa drobnicy. Woda w obydwu jeziorach aż kipi od drobiazgu. Pływałem w różnych porach dnia -od przedświtu po zmierzch. Okoń, owszem, gonił drobnicę, ale szczupaczych ataków nie widziałem.

 

Jeszcze jeden pees: zielska rzeczywiście mnóstwo, warto się zaopatrzyć w jakieś zaczepoodporne przynęty. Na Szlamach latem większość wody jest zarośnięta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Żałosna polityka tych durni

a no...,ale PZW to przecież biznes jak każdy inny ... ,a niewielu szanujących się przedsiębiorców nie wzięło by 100 czy 150tys.(tutaj spekuluję nie znam dokładnej kwoty) jednorazowo,w zamian z a ciułanie mglistych pieniędzy od wędkarzy z jednodniówek...  Tylko z nazwy to jeszcze funkcjonuje jako związek (stowarzyszenie) wędkarzy...

Edytowane przez WOBI
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Szelment to trudne jezioro, bardzo głębokie , ma kilka jamek po45m.Ale ma i górki po 3m ,6m,9m których nie widać na mapach.Jeżdżę nad to jezioro od kilku lat ale tak na poważnie od dwóch.Do tej pory "uprawiałem" spławiczek z różnym skutkiem.Wiem że są tam grube ryby.Jest sieja, piękny okoń no i szczupaki, ale ryby często zmieniają głębokość i często stoją na głębokościach poniżej 20m, nawet latem.Taką sytuację miałem ub roku w lipcu i podczas 10dniowego pobytu nie było się czym chwalic.Ale za to jaka czysta woda :) W tym roku pewnie oddadzą do użytku wyciąg do nart wodnych więc będzie jakas odskocznia gdy ryby nie biorą.Pływać można tylko na elektryku.Nie zapominać pozwoleń bo kontrole dośc częste, no i zakaz trolla, więc ten 15cm SDR można w buty.

Edytowane przez Lester
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki. Pytam bo chcę przyjechać za tydzień na tydzień i trochę zapolować na okonia ewentualnie białą tybę a przy okazji pojeździć na nartach. Ciekawe czy będzie lód lub czy jest szansa przy takiej pogodzie jak teraz wypożyć łódkę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...