wujek Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w łowieniu boleni na muchę?Chodzi mi o sprzęt, muchy i jakie są techniczne możliwości łowienia boleni w dużych rzekach. Czytałem że najlepsze sa mokre muchy i streamery, ale można tez łowić na suchą.Kij pewnie będzie mocniejszy klasy 7-9AFTM, ale jaka będzie dobra linka tonąca czy pływająca? Pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Bardzo mnie interesuje ten tamat, czyli łowienie nie łososiowatych ryb w rzekach nizinnych. Jedne z lepszych informacj i naprawdę sęsownie opisanego podejścia do tego tematu, wykazuje Marek Kaczówka. Gorąco polecam jego artykuły w WŚ. Kopalnia wiedzy i wywarzony przekaz. To mój ulubiony autor artykułów obok Dariusza Duszy, w tym miesięczniku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 M.Kaczówka opisuje w swoich artykułach fascynację łowieniem muchowym na Wiśle, ale za mało w nich spraw technicznych. Chciałbym spróbować muchowych boleni w przyszłym roku, ale obawiam się dwóch spraw, że napotkam duże trudności przy rzutach z brzegu i że odległości rzutowe muchowką będą zbyt krótkie by sięgnąć rapy. Spinning na tutaj niezaprzeczalna przewagę. W grę wchodzi łódka, ale obawiam się że muchowanie mogłoby być zbyt uciążliwe dla partnera. Myslę jednak że w niektórych sytuacjach muchówka mogłaby mieć przewagę nad spinningiem.Pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalm Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w łowieniu boleni na muchę?Chodzi mi o sprzęt, muchy i jakie są techniczne możliwości łowienia boleni w dużych rzekach. Czytałem że najlepsze sa mokre muchy i streamery, ale można tez łowić na suchą.Kij pewnie będzie mocniejszy klasy 7-9AFTM, ale jaka będzie dobra linka tonąca czy pływająca? Pozdrawiam Wujek Do klasycznego boleniowego łowienia lepiej sznur pływający lub intermediate(łowienie płytko)raczej WF (zasięg rzutu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w łowieniu boleni na muchę?Chodzi mi o sprzęt, muchy i jakie są techniczne możliwości łowienia boleni w dużych rzekach. Czytałem że najlepsze sa mokre muchy i streamery, ale można tez łowić na suchą.Kij pewnie będzie mocniejszy klasy 7-9AFTM, ale jaka będzie dobra linka tonąca czy pływająca? Pozdrawiam Wujek Do klasycznego boleniowego łowienia lepiej sznur pływający lub intermediate(łowienie płytko)raczej WF (zasięg rzutu). A jakie konkretne odległości można osiągnąć takim sprzętem, jaki będzie najlepszy kij?Pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalm Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Specjaliści osiągają bardzo duże.Fachowcy 20-25 metrów (długość sznura).Wędka o ktoej piszesz 7-9 wydaje się jak najbardziej na miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Specjaliści osiągają bardzo duże.Fachowcy 20-25 metrów (długość sznura).Wędka o ktoej piszesz 7-9 wydaje się jak najbardziej na miejscu[/quote Z jednej strony nieźle, ale z drugiej bolenie na Wiśle często chodzą dużo dalej. Pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 To zostaje skradanko do tych co są bliżej.Realnie możesz liczyc na 15m, znający sie na rzeczy potrafią nawet ponad 20m, na mistrzoswach itp chyba potrafia śmignąć nawet 30m, nie zmienia to faktu że zasięg nie jest odpowiedni dla dużej rzeki - zostaje łódka albo bellyboat (choc na Wiśle ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Przy brzegu te 15 metrów by wystarczyło ale trudność może wyniknąć z samym rzutem. Coś czuję że zastosowanie muchówki na nizinach jest bardzo ograniczone, ale może być receptą na rapy które nie chcą brać na nic. Szczególnie może to dotyczyć sytuacji gdy rapy żerują na wylęgu ukleji i na spinning są czasem dość trudne do sprowokowania. Ma to miejsce w lecie. Często jest tak że bolenie dobrze biorą na spinning wiosną i jesienią, a w lecie następuje uspokojenie szczególnie z dużymi boleniami. Przypuszczam że powodem może być przejście na inną dietę. Spinningiem dość ciężko naśladować narybek który porusza się wolniej od dużej ukleji. Z koleji wolniejsze prowadzenie spinningowej przynęty pozwala rapię na zorientowanie się w oszustwie. Jedynie zastosowanie małych ripperów i twisterów miałoby sens, ale wg mnie nie są to najlepsze przynęty, jak zresztą większość standardowo stosowanych wabików. Najlepsza wg mnie w tej sytuacji byłaby właśnie mucha. Muchówkę chcę potraktować bardziej jako chęć doświadczenia czegoś nowego bo wyjęcie bolenia na muchę musi być bardzo emocjonujące. Podstawą pozostanie jednak spinning.Pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 wujek a probowales moze wczesnie rano albo pozno wieczorem u mnie skutkowalo wiec tez powinines sobie dac rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 24 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 wujek a probowales moze wczesnie rano albo pozno wieczorem u mnie skutkowalo wiec tez powinines sobie dac rade Szpiegu późny wieczór to moja ulubiona pora, z ranem gorzej, po prostu ciężko mi się zerwać o 3 w nocy żeby trafić na świt . A muchówki chcę spróbować nie dlatego że mi nie biorą tylko bardziej z ciekawości, jaka będzie skuteczność tej metody i wrażenia z holu.Pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 24 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 Ja bym polecał spróbowania muchy n bocznym troku na zwykłym spinnerku - zasięg masz taki sam, a możliwości prezentacji podobne jak z muchówką. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JohnnyJohn Opublikowano 25 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 W książce Pana Adama Sikory Wędkarstwo muchowe napisane jest ,że linki powinne być pływające bądź Inermediate. Przypon długi- 2-4 m. Do tego skoczek. Muchy - na hakach nr 2-14 -muchy mokre ,niewielkie streamery. Kolory - biały,kolorowe oraz ciemne. Dobry sposób na bolenia - rzut w poprzek rzeki i prowadzenie jak przy mokrej ,można także zbierać linkę ręką by trochę ożywić naszą przynętę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 28 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Cześć,Wujek, jak będziesz chciał spróbować to mogę Tobie pożyczyć zestaw muchowy boleniowy. W tym roku zakupiłem taki sprzęcik i nawet trzy razy zaliczyłem wyjście na bolenie. Na razie bezskutecznie ale w następnym roku przyłożę się bardziej. pozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MGOR Opublikowano 28 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Wujek, a jak będziesz chciał coś poczytać, to jakiś czas temu w WMH były na ten temat text, w ostatnim jest klen i jaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 28 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Cześć,Wujek, jak będziesz chciał spróbować to mogę Tobie pożyczyć zestaw muchowy boleniowy. W tym roku zakupiłem taki sprzęcik i nawet trzy razy zaliczyłem wyjście na bolenie. Na razie bezskutecznie ale w następnym roku przyłożę się bardziej. pozdrawiamRemek Ok może w przyszłym roku wyskoczymy gdzieś razem na bolki i przy okazji pomacham trochę zobaczyć czy wogóle warto inwestować.Dzięki wszystkim za uwagi.Pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 9 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2015 Chciałem zobaczyć jaki post był pierwszy w wątku muchowym a tu niespodzianka - bolenie!Odświeżam wątek z 2006 roku.@wujek Wzywam cię do tablicy!9 lat łowienia boleni aż prosi się o jakieś podsumowanie ... @wujkowe cytaty:"Są miejsca gdzie bolenia złowimy w pierwszym rzucie""Kto mówi że łowi bolenie wszędzie łże jak pies""O łowieniu boleni często decydują szczegóły""kombinuj z przynętami, porami dnia""ten gatunek jest dość delikatny""To ryba nurtu która ma duże zapotrzebowanie tlenowe""lato jest chyba moja ulubiona pora na bolki, szczególnie po upalnym dniu""Gdy slonce zachodzi bolki ruszaja na zer""Wieczorne rapy lowie standardowo czyli szybko""Jest to ryba ktora chyba najszybciej sie uczy jak unikac wedkarzy""Bolen jest tez ryba ktora ciagle zmienia miejsca" Jest też ładna galeria @wujkahttp://jerkbait.pl/gallery/image/766-bolen/ @wujkowe:"Ja łowiłem 5/6 i była porażka, ledwo tym rzucałem i odpuściłem temat""Boleni na spinning już się nałowiłem..." Powiedz @wujek jak to jest z tymi boleniami na muchę? Łatwe, trudne? Na boleniach się znasz więc warto żebyś podpowiedział jak widzisz ich łowienie na muchę. SerdecznościPaweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
batza Opublikowano 9 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2015 Pawel zerknij tutaj, http://jerkbait.pl/topic/5539-bolenie-na-muchę/?p=1746329 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 9 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2015 Dzięki Bartku! Mam nadzieję że Twoja muchówka jest już gotowa i połowimy na Sanie jak przyjedziesz PozdrówkaPaweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 11 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2015 (edytowane) Chciałem zobaczyć jaki post był pierwszy w wątku muchowym a tu niespodzianka - bolenie!Odświeżam wątek z 2006 roku.@wujek Wzywam cię do tablicy!9 lat łowienia boleni aż prosi się o jakieś podsumowanie ... @wujkowe cytaty:"Są miejsca gdzie bolenia złowimy w pierwszym rzucie""Kto mówi że łowi bolenie wszędzie łże jak pies""O łowieniu boleni często decydują szczegóły""kombinuj z przynętami, porami dnia""ten gatunek jest dość delikatny""To ryba nurtu która ma duże zapotrzebowanie tlenowe""lato jest chyba moja ulubiona pora na bolki, szczególnie po upalnym dniu""Gdy slonce zachodzi bolki ruszaja na zer""Wieczorne rapy lowie standardowo czyli szybko""Jest to ryba ktora chyba najszybciej sie uczy jak unikac wedkarzy""Bolen jest tez ryba ktora ciagle zmienia miejsca" Jest też ładna galeria @wujkahttp://jerkbait.pl/gallery/image/766-bolen/ @wujkowe:"Ja łowiłem 5/6 i była porażka, ledwo tym rzucałem i odpuściłem temat""Boleni na spinning już się nałowiłem..." Powiedz @wujek jak to jest z tymi boleniami na muchę? Łatwe, trudne? Na boleniach się znasz więc warto żebyś podpowiedział jak widzisz ich łowienie na muchę. SerdecznościPawełGeneralnie wszystko się zgadza choć moją ulubioną pora roku jest wiosna i jesień, latem bolenie często "znikają".Nie wiem dla czego napisałem z tym latem. Boleń szybko się uczy, ale inne ryby np.sumy też szybko uczą się unikać wędkarzy, dla tego często połowi ten który znajdzie pierwszy miejscówke z nieprzekłutymi rybami, ale to się odnosi do wszystkich gatunków.Bolenie na muchę na pewno są do złowienia, choć spinning będzie zawsze miał przewagę przez możliwość obłowienia większej powierzchni i większą ilością różnych przynęt. Mucha ograniczy się do ryb żerujących dość blisko wędkarza i jeśli nie będzie chciał uderzyć możliwości się wyczerpują. W spinningu można pokombinować z przynętami. Uważa się że na muchę biorą małe bolenie, ale myslę że duże też powinny brać, kwestia miejscówki, przecież ryba nie wie że to mucha. Na muchę na pewno trudniej złowić bolenia, ale satysfakcja będzie większa. Mnie w spinningu teraz kręcą ryby w okolicy 75cm,a takich u mnie jest mało. Na muchę jak weźmie 65 to pewnie podskoczę do góry z radości. Edytowane 11 Października 2015 przez wujek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 11 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2015 Muszkę boleniową można pięknie przytrzymać w nurcie. Podciągać, popuszczać by spływała. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip Opublikowano 12 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2015 I działa takie prowadzenie muchy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raczej Opublikowano 12 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2015 jak najbardziej tak, swobodne ustawienie w nurcie, tam gdzie "walą", leciutki streamerek robi robotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.