Kolski

[Gość Mysha]

Kiedyś żeby znaleźć trochę dziczy wystarczyło pojechać w Bieszczady, teraz trzeba przelecieć pół świata.

 

 

  W czwartek lecę do Kraju Chabarowskiego....

[wujek]

Ceny łowienia za granica będą rosły bo jak piszecie ryb coraz mniej a chętnych coraz więcej, dla tego trzeba korzystać jak ceny są jeszcze w miarę realne. 5000E to już jest zapora dla mnie szczególnie za dwie osoby.

Edytowane 13 Lipca 2019 przez wujek

[Gość Mysha]

Mały off top. Leżę sobie właśnie w hotelu w Nikolajewsku. WiFi jest całkiem niezłe. Przejrzalem forum. Dyskusje o PZW itp. I cholera warto czasami wydać kupę kasy by myjąc zęby w rzece zobaczyć jak przepływa 2 m od ciebie stadko kundży lub by po 10 rzutach spiningiem odstawić go w diabły bo dosłownie co rzut bierze lenok 55-65 cm. Na muchę jest trochę trudniej. Bierze co 4 lub 5 rzut ☺.

[mack]

I cholera warto czasami wydać kupę kasy by po 10 rzutach spiningiem odstawić go w diabły bo dosłownie co rzut bierze lenok 55-65 cm. Na muchę jest trochę trudniej. Bierze co 4 lub 5 rzut ☺.

Pytanie czy wystarczająco trudno by mieć z tego fun....

[rybarak]

Polskich wód nijak nie można porównywać z tymi dzikimi w Rosji, ze względu na różne okoliczności. Ale nawet tam wody na które można dojechać samochodem często świecą pustkami.

[Gość Mysha]

Pytanie czy wystarczająco trudno by mieć z tego fun....

Nie jest ze mną tak źle ????. Kundże do 60 cm były łatwe to polowalem na te powyżej i tylko na suchą i na upatrzonego ????. To samo z lenokami. Zawsze też można polezec w trawie i pogapic na niebo. W końcu wędkarstwo to nie robota. Co za różnica czy zlowie 15 czy 35 ryb?????