Przebarwianie się gum na styku z ołowiem

[wilczybilet]

Panowie, podsumowując - jeśli komuś nie pasuje barwienie się gum od ołowiu, niezależnie od zastosowanego materiału do wytworzenia tejże przynęty, można tego uniknąć malując np. farbą proszkową, a tym samym izolując ołowianą główkę od przynęty. Dodam, iż jest to fajna zabawa na np. zimowe popołudnia. Ja tak zrobiłem i nie mam już syfu w pudełkach od utleniającego się ołowiu. Tyle w temacie

[j-23]

Przebarwienia przebarwieniami , gorzej gdy gdy ołów reaguje bardziej agresywnie na gumę , miałem przypadek że glowka tak zadziałała na plastisol że ten się zaczął kruszyć.

Dziwny przypadek

Przeważnie używam teraz główek bez kolnierza po tuningu polakierowane domaluxem .

[robertd]

po rozmowie telefoniczne z Tomy doszlismy do wniosku ze forum to nie miejsce na wyzwiska tylko merytorycznej dyskusji wiec obopulnie cofamy swoje niezamadre wpisynikt nie powinien tu nikogo wyzywac nawet w nerwach  i zawieramy pokoj licze teraz na zadeklarowana w rozmowie riposte ,a wracajac do tematu odbarwien to jesli cos sie ukruszylo w kontakcie z olowiem to napewno nie byl to plastisol tylko jakis wypelniacz jaki to juz trzeba by zbadac co to za guma byla

Edytowane 15 Sierpnia 2019 przez robertd

[Tomy]

po rozmowie telefoniczne z Tomy doszlismy do wniosku ze forum to nie miejsce na wyzwiska tylko merytorycznej dyskusji wiec obopulnie cofamy swoje niezamadre wpisynikt nie powinien tu nikogo wyzywac nawet w nerwach  i zawieramy pokoj licze teraz na zadeklarowana w rozmowie riposte ,a wracajac do tematu odbarwien to jesli cos sie ukruszylo w kontakcie z olowiem to napewno nie byl to plastisol tylko jakis wypelniacz jaki to juz trzeba by zbadac co to za guma byla

Dokładnie tak i podpisuje się pod tym.

Edytowane 15 Sierpnia 2019 przez Tomy