dzas Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Witam! Od dłuższego czasu nurtuje mnie takie pytanie - jak zakończyć dolnik nie nawierconym plastrem korka bądż korkogumy? Nie mam pomysłu ani jak to toczyć nie mając w nim otworu, ani jak dopasować do rękojeści już wytoczonej i sklejonej z blankiem. Rękojeść nakładamy od góry blanku, więc musi być w niej otwór na przelot. Żadne zaślepki do wierconego kawałka korkogumy czy korka też w grę nie wchodzą... Więc jak to robicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaS 1 Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Można kupić w Fc specjalne zakończenia z korkogumy lub tworzyw sztucznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzas Opublikowano 29 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 to ja wiem i stosuję... ale jak to zrobić z gołego, nie wierconego plasterka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaS 1 Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Kup może korek do wina za 1 i on ma taki kształt że tylko krawędzie wystarczy zaokrąglić nawiercić odpowiednim wiertłem i powinno być ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybak109 Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 normalnie przylepiasz plaster i jak Ci kształt nie pasuje to go obrabiasz w ręku papierem i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzas Opublikowano 29 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 chyba się nie rozumiemy czyli co? toczyć ten plaster na rękojeści już sklejonej z blankiem? blank z rękojeścią w tokarkę i wtedy obrabiać do odpowiedniego kształtu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaS 1 Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=316433 &&srch=moje+r%EAkoje%B6ci#msg_316433Taki korek jak na pierwszym zdj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzas Opublikowano 29 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 chodzi o zakończenie z korkogumy jak na foto fragment foto zaczerpnięty ze strony www.rodmas.pl albo tak jak tu:foto z forum SPRZEDAM 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybak109 Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 no i w czym problem toczysz rękojeść na tokarce, wklejasz na blank, zostaje ci koniec nie zaślepiony z dziurką w środku - tak? dalej przyklejasz plasterek np. korkogumy i nie używając tokarki obrabiasz go w kółko w ręku jak dużo korkogumy wystaje to obcinasz nażykiem do tapet lub czym tam masz i krawędzie obrabiasz papierem - i to wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzas Opublikowano 29 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 sory, ale precyzja szlifowania z ręki, bez obrotów, mnie absolutnie nie zadowala 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Precyzja takiego szlifowania może być wystarczająco duża, co nie znaczy, że nie jest upierdliwa. Cóż, zawsze można zainwestować w tokarkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybak109 Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Wystarczy trochę cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Dokładnie tak. Co ważne można w ten sposób uzyskać formy nieregularne, np. króciutki fore - zaślepkę do NPS-a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybak109 Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Można w ręku nawet cały dolnik zrobić chociażby ten, nie do końca doskonały ale ja zbyt cierpliwy nie jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Ładny, lekki kształt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybak109 Opublikowano 30 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Ten dolnik z tego co pamiętam też wykonałem w ręku - poprostu tokarkę mam na drugim końcu miasta i czasami nie chce mi się tam jechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzas Opublikowano 30 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Dzięki za odpowiedzi Czyli cierpliwość, cierpliwość i... ręczna obróbka. Żadnej rewolucyjnej koncepcji niestety nie poznałem. Ale przy okazji wpadł mi do głowy pomysł na rozwiązanie tego problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertGizycki Opublikowano 30 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Zastanawiam się dlaczego korkiem z korkogumy nie możesz tego zaślepić? W praktyce wyglada to tak, że wklejasz zgrubnie wycięty nożykiem korek, grubym papierem gładzisz jego krawiędzie. Po wklejeniu i wyschnięciu odcinasz to co wystajei szlifujesz na wiertarce papierem. Po wyszlifowaniu nie widać żadnego wklejenia, ponieważ korkokuma ma taką specyficzną strukturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzas Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 W takim razie do czego służą nie wiercone korkogumy, skoro i tak trzeba wiercić i zaślepiać wyciętą zaślepką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Do tego samego. Po zakónczeniu czynności z kijem doklejasz taki plaster i doszlifowujesz, ręcznie lub maszynowo (jeśli masz odpowiednie podpórki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frycek Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Ja zakończenia dolnika robiłem na dremelu. Kleiłem 2 plastry, jeden korek burl z otworem a drugi z korkogumy bez otworu. Dopasowałem trzpień na wcisk w otwór i na obrotach szlifowałem. Potem pozostaje powiększyć otwór i wkleić. Wychodzi idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yankis Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Ja szlifuję już gotową dolną cześć wędki z doklejonym zakończeniem na wiertarce, stosując jedną podpórkę. Nie ma żadnego problemu. Oczywiście nie wkręcam blanku w głowicę, a dopasowaną rurkę osadzoną na blanku, wcześniej oklejonym taśmą, czasami doklejam plaster z otworem, bo nie mam innego, z dopasowanym koreczkiem, który po wklejeniu i wyszlifowaniu nie różni się od całego (tyczy się korkogumy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.