Kołowrotek niby na lata?

[SlawekNikt]

taaa, tylko taka np. Laguna jaki ma "faktor zajeb***""ści"?

 

Taki np. jaxon machine czy jaxon serinus ma jeszcze mniejszy, a to naprawdę przyzwoity sprzęt jest. Z multiplikatorów kastking royale legend czy tsurinoya xf 50 też dobrze sobie radzą tylko tego faktora zajefajności nie mają niestety. I na koniec: każdemu według potrzeb i możliwości.

[WalterW]

Nowy Stradic wydaje się być bardzo rozsądną propozycją w kategorii ceny do jakości ... mikromodułowa przekładnia ...

Czy każda nowość jest zajebista bo jest nowa?

Akurat micromodul nie został wprowadzony dla wytrzymałości, wręcz przeciwnie.

[wobo]

Jeśli kołowrotkiem za 2500 złowię 10x, a tam 10.... niech będzie, że tylko 3x tyle ryb co kołowrotkiem za 200 .... oooo .... zmienię wszystkie....

 

Komfort łowienia? co to do licha jest? rączka ma opadać pod własnym ciężarem? owwszem  opada, ale nie przy łowieniu - tu trzeba kręcić...

Za mało "mocy" - poproszę kołowrotek z mniejszym przełożeniem...

Ma się błyszczeć jak psu jajka? No toć ryby wystraszy...

 

A obawy, że ryska na dupce sie zrobi? Toć stres nieustanny, a gdzie radość z łowienia????

 

Każdy wystarczy na lata.

Lub na raz jeśli będziemy używać zastępczo jako młotka.

[przemow]

Nowy Stradic wydaje się być bardzo rozsądną propozycją w kategorii ceny do jakości (są już oferty w cenach około 600 zł - patrz np. raven fishing). W całości metal i niska waga jak na ten materiał, szpula typu long cast, mikromodułowa przekładnia + silent drive i x-protect ze Stelli, korba wkręcana w przekładnię, łożyska w kluczowych miejscach i rolka w której można wymienić samo łożysko. Twin Power i Stella to zapewne lepsze kołowrotki, ale czy 2, 3 lub 4 razy lepsze jak wskazywałaby na to ich cena to już każdy sam musi ocenić.

Jeśli już kopiujesz reklamy to choć ze zrozumieniem.

Przekładnia mikromodułowa? A co to?

O przekładni Hagane i zębatkach mikromodulowych to słyszałem ale o przekładni mikromodułowej już nie.

Jak czytam o tym Silent Drive to mi się "Polowanie na Czerwony Październik" przypomina i jego cichy, niewykrywalny dla radarów napęd :-)

Stare młynki nie miały Silent Drive i jakoś nie było ich słychać w przeciwieństwie do szumiących nowości.

Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez przemo_w

[hasior]

Czytając wpisy i to czego oczekujemy od młynka. czyli niezawodny mocny przede wszystkim,bez lansu( bo to siara) bardzo praktyczny w każdych warunkach,nie zmieniający pracy pod wpływem wody i piasku(praca tak samo zła zawsze;) ) to chyba tylko Vanstaal ,ponoć i Zeebaas(ale to jeszcze przetestuje) aktualnie mam 3 szt Vana .Młynek nie epatuje luksusem ( nikt nad woda nie zapyta "to Stella? mogę pokręcić" a zdarzało mi się kilka razy,Van wygląda prawie jak Rex tylko czarny,w moim przypadku,dla większości jest nie proporcjonalny,brzydki i ciężki,ale można o nim zapomnieć,wozić w błocie,przez 2 tygodnie w bagażniku potem obmyć na myjni pod ciśnieniem i jechać na ryby,mega pojemne szpule nawet w małych modelach,praktycznie tylko kilka części w środku , z najtwardszych i najtrwalszych materiałów..Niestety ma dla mnie też minusy za mówkę trzeba dać +/- 1000$ jeśli chodzi o VSB.(kabłąkowy)no  i są China, ale akurat po wielu kontaktach z użytkownikami z forum Surf w USA wiem że to nieistotne i wyzbyłem się obaw co do miejsca produkcji-jest Quality 

Młynków typu stella mam wiele łącznie z limitowanymi numerowanymi "Milenami" ale jeśli miał bym zostawić jakiś młynek na lata do wszechstronnych zadań w każdych warunkach bez obawy mogę wskazać Vanstaala. dla mnie to taki Cheeroke XJ z 4 litrowym benzynowym silnikiem.

[bywalec84]

łowi ktoś Daiwą BG3000?? Niby rewelacja ale jak nią łowię, zwijam jednostajnie jakąś przynętą typu 25-40 gr to co chwila zmienia dźwięki, słychać jakby jakąś trekotkę, ząbkowanie. Była na gwarancji zwrócili bez słowa wytłumaczenia i jest to samo. Czasem chodzi maślanie a czasem przez moment coś jakby ząbkuje hmm strasznie mnie to drażni :/

[raven88]

Czy każda nowość jest zajebista bo jest nowa?

Akurat micromodul nie został wprowadzony dla wytrzymałości, wręcz przeciwnie.

 

 

Został wprowadzony dla uzyskania gładkiej pracy kołowrotka. Czy będzie wytrzymały okaże się z czasem. Przekładnie w Stelli '14 z tego co wiem działają do tej pory.

 

Jeśli już kopiujesz reklamy to choć ze zrozumieniem.

Przekładnia mikromodułowa? A co to?

O przekładni Hagane i zębatkach mikromodulowych to słyszałem ale o przekładni mikromodułowej już nie.

Jak czytam o tym Silent Drive to mi się "Polowanie na Czerwony Październik" przypomina i jego cichy, niewykrywalny dla radarów napęd :-)

Stare młynki nie miały Silent Drive i jakoś nie było ich słychać w przeciwieństwie do szumiących nowości.

 

Twoje wpisy to dobry przykład forumowego cwaniakowania, które nic nie wnosi do meritum tematu. Gdybyś jeszcze miał rację, to wytykanie błędów można by uznać za pożyteczne. Ale niestety jej nie masz.

 

Lekcja angielskiego pozwoli dowiedzieć się, że micromodule gearing to z angielskiego przekładnia mikromodułowa. Np. tutaj o tym przeczytasz: http://fish.shimano.com/content/fish/northamerica/us/en/homepage/Shimano_Product_Page.P-CHRONARCH_MGL.html

 

Hagane to natomiast materiał (koncepcja materiałowa).

Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez Maciek.

[przemow]

Między nami jest taka różnica że ja nie czytam marketingowego bełkotu a organolepytcznie sprawdzam co jest w środku :-)

Chłopie weź w rękę choćby Twinka '98 i Twinka '15 , sprawdź który ciszej czy płynniej kręci i wtedy pisz swoją opinie bo jak narazie przepisujesz ulotki reklamowe.

Przetłumacz sobie Idle gear i sprawdź czy młynek ma bieg jałowy

he he :-)

Ps. Wg którejś ulotki to Stella '10 miała rolkę tytanową :-) a filmik reklamowy Twinka 15 sw pokazuje że posuw jest napędzany mikromodułem :-)

Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez przemo_w

[raven88]

Różnica między nami jest taka, że Ty piszesz głupoty chcąc zrobić z kogoś idiotę a z siebie mądrale, a następnie próbujesz z nich wybrnąć nieudolnie śmieszkując. Ja natomiast chcę pomóc Koledze w wyborze. Tak się składa, że kręciłem nowym FL i jest mega cichy. He he:-)

[przemow]

Wiesz czego nauczyło mnie to forum? Że nie warto się kopać z koniem bo i tak nie zrozumie . To jest ten moment żeby przestać.

[raven88]

Kto tu jest koniem to niech sobie już inni ocenią czytając nasz dialog. Również kończę.

[wobo]

Kolego Maćku - nie wierz w to co piszą producenci czy dystrybutorzy.

Piszą tak, żeby znaleźć kolejnego nabywcę na kolejny towar.

A sam towar ... o nim niekoniecznie prawda musi być.

Ważne, żeby zabłysnąć czymś nowym, czymś czego nie ma konkurencja, coś co zainteresuje i w rezultacie  sprowokuje do kupna ...

 

Spece od reklamy nad tym pracują. Ja bym wolał, żeby pracowali spece od materiałoznawstwa czy budowy maszyn..

Ale przecież kołowrotek to prosta maszyna więc co jeszcze nowego można wymyślić, żeby to był faktycznie skok jakościowy?

 

I o ile jeszcze rozumiem zadawanie szyku super motorem, czy bryką, to kołowrotkiem panny nie poderwiemy...

Z odległości 10 m wygladają tak samo,a w pęku wędek to z metra ciężko rozróżnić...

[Skalaar]

Ojj, Roman.. żeby tylko jakaś UŻYTKOWNICZKA tego forum się nie obraziła   pewnie na samą Stelle nie poleci ale żeby od razu nie odróżnić od Jaxona  , z 1 metra

Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez Krzysiek P

[P487]

Przemo_w proszę wskaż mi który z Twoich postów przedstawia jakąkolwiek jakość w tym temacie?

Nie rozumiem, po co piszesz skoro od pierwszego posta podważasz zasadność tematu siejąc defetyzm?

Jak to mówią, nie podoba się to nara. I BARDZO bym prosił, żebyś się do tego zastosował.

PS. Niestety Nie mogę na telefonie cytować I polubić postów Maciek. Może, można to jakoś zmienić w wersji mobilnej?

[MajKar]

Można schodzisz do samego dołu dalej się nie da i tam trzeba przełączyć "Pełna Wersja"

[P487]

Dzięki!

[raven88]

Przemo_w proszę wskaż mi który z Twoich postów przedstawia jakąkolwiek jakość w tym temacie?

Nie rozumiem, po co piszesz skoro od pierwszego posta podważasz zasadność tematu siejąc defetyzm?

Jak to mówią, nie podoba się to nara. I BARDZO bym prosił, żebyś się do tego zastosował.

PS. Niestety Nie mogę na telefonie cytować I polubić postów Maciek. Może, można to jakoś zmienić w wersji mobilnej?

 

Nie przedstawiają niestety żadnej wartości. Za to te nieudolne próby robienia z innych idiotów, które zawsze kilka osób na podobnym poziomie zalajkuje, pomogą autorowi podbudować niskie poczucie własnej wartości i choć na chwilę w jego głowie zostanie forumowym mądralą.

 

@eRKa Kolego ja nie mam osiemnastu lat i nie łowię od wczoraj. Mam już jak sądzę spore doświadczenie i na nim oraz na tym jak ten kołowrotek pracuje w rzeczywistości i jak jest zbudowany opieram swoje twierdzenie, że Stradic FL w cenie ok. 600 zł to bardzo ciekawa propozycja. Na pewno nie na tym, że obejrzałem czy przeczytałem jakąś reklamę, jak niektórzy próbują insynuować. 

[przemow]

Hu hu . To te lajki tak zaszczypały :-)

Popatrz chłopcze kto lajkował. Poczytaj ich posty.

Jednym zdaniem obraziłeś ludzi którzy do tego forum wnieśli największą wartość.

Ps. Czasem warto się zastanowić zanim się coś napisze.

Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez przemo_w

[raven88]

Mnie zaszczypały? Chyba Ciebie połechtały, bo przecież dla nich próbujesz innych uczyć angielskiego sam go nie znając. A skoro lajkują takie głupoty to ich problem, nie mój. Ja nikogo nie obrażam tylko stwierdzam fakty. Jak profesor będzie opowiadał bzdury to będziesz bił brawo? I nie chłopcze.

[P487]

Czyli jeśli ktoś na dużo postów A zaśmieca inny temat, sprawiając, że przestaje się go przyjemnie czytać i wartościowy post stanowi 1 na 5 to nie można mu zwrócić uwagi?

Proszę Cię jako autor tematu, nie pisz już bo śmiecisz. Jednocześnie proszę moderatorów o usunięcie wszystkich postów, które nie wnoszą nic do tematu, bo pojawiło się kilka fajnych odpowiedzi ludzi z dużym doświadczeniem.

Ciebie Przemysławie kolejny raz proszę o zaprzestanie pisania nie tylko w tym Ale także w każdym kolejnym temacie będącym dla Ciebie "bezsensownym". Bo posty typu: zaczęlo się, zaraz będzie wojna daiwa vs Shimano były stratą czasu czytających, zresztą jak widzisz nikt się nie kłocił o firmę, także prorok z Ciebie również marny.

Bez odbioru, w Twoim temacie, natomiast chętnie poczytam opinie kolejnych użytkowników.

Pozdrawiam

[SlawekNikt]

Przemek odpuść. Nie zniżaj się do poziomu kolegi bo on tam jest od dawna i pokona Cię doświadczeniem. A ty kolego @Maciek zluzuj krawat, kup sobie stradica, stelke i twin powera i dopiero dyskutuj z tymi, którzy te kołowrotki już mieli albo mają. I tak ! Wyobraź sobie, że są kołowrotki na lata tak jak i samochody jak się je eksploatuje rozsądnie. A zarżnąć można wszystko. Głównie wtedy kiedy rozsądku brakuje i w przypadku kołowrotków próbuje się jakimś lajtowym kołowrotkiem obskoczyć gramatury do jakich nie był przeznaczony.

[raven88]

Przemek odpuść. Nie zniżaj się do poziomu kolegi bo on tam jest od dawna i pokona Cię doświadczeniem. A ty kolego @Maciek zluzuj krawat, kup sobie stradica, stelke i twin powera i dopiero dyskutuj z tymi, którzy te kołowrotki już mieli albo mają. I tak ! Wyobraź sobie, że są kołowrotki na lata tak jak i samochody jak się je eksploatuje rozsądnie. A zarżnąć można wszystko. Głównie wtedy kiedy rozsądku brakuje i w przypadku kołowrotków próbuje się jakimś lajtowym kołowrotkiem obskoczyć gramatury do jakich nie był przeznaczony.

 

Kolego chyba mnie z kimś pomyliłeś, albo czytałeś inny wątek. Gdzie ja niby piszę, że nie ma kołowrotków na lata, albo, że kołowrotka nie można zarżnąć etc.? I skąd niby wiesz jakie ja kołowrotki mam i miałem? Wyraziłem swoją opinię na temat Stradica FL i bronię się przed idiotycznymi zarzutami pod adresem tej opinii. Nic więcej. Także może to Ty Kolego zluzuj i zacznij czytać wątek w którym się wypowiadasz.

[sharkfishing]

Czytając wpisy i to czego oczekujemy od młynka. czyli niezawodny mocny przede wszystkim,bez lansu( bo to siara) bardzo praktyczny w każdych warunkach,nie zmieniający pracy pod wpływem wody i piasku(praca tak samo zła zawsze;) ) to chyba tylko Vanstaal ,ponoć i Zeebaas(ale to jeszcze przetestuje) aktualnie mam 3 szt Vana .Młynek nie epatuje luksusem ( nikt nad woda nie zapyta "to Stella? mogę pokręcić" a zdarzało mi się kilka razy,Van wygląda prawie jak Rex tylko czarny,w moim przypadku,dla większości jest nie proporcjonalny,brzydki i ciężki,ale można o nim zapomnieć,wozić w błocie,przez 2 tygodnie w bagażniku potem obmyć na myjni pod ciśnieniem i jechać na ryby,mega pojemne szpule nawet w małych modelach,praktycznie tylko kilka części w środku , z najtwardszych i najtrwalszych materiałów..Niestety ma dla mnie też minusy za mówkę trzeba dać +/- 1000$ jeśli chodzi o VSB.(kabłąkowy)no i są China, ale akurat po wielu kontaktach z użytkownikami z forum Surf w USA wiem że to nieistotne i wyzbyłem się obaw co do miejsca produkcji-jest Quality

Młynków typu stella mam wiele łącznie z limitowanymi numerowanymi "Milenami" ale jeśli miał bym zostawić jakiś młynek na lata do wszechstronnych zadań w każdych warunkach bez obawy mogę wskazać Vanstaala. dla mnie to taki Cheeroke XJ z 4 litrowym benzynowym silnikiem.

 

I tu sie z Tobą zgodzę w 100% dodam jeszcze że chińskie sa lepsze jak były made in USA dlaczego ze sa powtarzalne firma zanim kupil ja wlasciciel zebco przechodzila 2 razy z rak do rak i kazdy cos zmienial vsb zepsul mi sie dwa razy bledy juz naprawili jest inny kablak i lozysko oporowe vs seria nigdy nie kleknela naprawde super niesmiertelnym kolowrotkiem jest obecna wersja vsb lekko zmodyfikowana tzn wersja z kablakiem ma lozysko pod rotorem zakladajac jej dekiel od vs dokladamy jeszcze jedno na tobie glownym i jest nie teoretycznie niezniszczalne probowalem robi.X series sa juz dostepne tylko w srebrnym i czarnym kolorze

Tak jako ciekawostke mialem kiedys z 10 moze 12 lat w steczokazje kupic vs400 za okolo 1500$ i multiplikator za 2500$ pomyslalem sobie przeciez to tyle co maly prawie niwy samochod coz nie wziolem dzisiaj vs400 sprzedaja sie za 10000-15000$ a multik poszedl pare lat wstecz za 25000$ dzisiaj pewnie ktos za niego zaplaci z 50K$ tak odbiegajac od tematu

Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez sharkfishing

[WalterW]

Został wprowadzony dla uzyskania gładkiej pracy kołowrotka. Czy będzie wytrzymały okaże się z czasem. Przekładnie w Stelli '14 z tego co wiem działają do tej pory.

 

Nie odbieraj tego personalnie.

Czy wcześniejsze kołowrotki nie pracowały płynnie?

 

Zmniejszanie modułu zęba może faktycznie wpłynąć na płynniejszą pracę, ale to jedyna zaleta.

Wady to mniejsza wytrzymałość i zmniejszona odporność na luzy, znaczy powiększający się luz na łożyskach itp może szybko zmielić ząbki.

[raven88]

Nie odbieraj tego personalnie.

Czy wcześniejsze kołowrotki nie pracowały płynnie?

 

Zmniejszanie modułu zęba może faktycznie wpłynąć na płynniejszą pracę, ale to jedyna zaleta.

Wady to mniejsza wytrzymałość i zmniejszona odporność na luzy, znaczy powiększający się luz na łożyskach itp może szybko zmielić ząbki.

 

Spoko, Twojego akurat nie odebrałem w ten sposób, bo odniosłeś się do argumentu a nie ad personam. Nie twierdzę, że każda nowość jest lepsza. Natomiast w porównaniu do Ci4+ Stradic FL moim zdaniem pracuje płynniej i ciszej, a to czy będzie trwalszy będzie pewnie można ocenić za kilka lat.