hasior Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2019 I tu sie z Tobą zgodzę w 100% dodam jeszcze że chińskie sa lepsze jak były made in USA dlaczego ze sa powtarzalne firma zanim kupil ja wlasciciel zebco przechodzila 2 razy z rak do rak i kazdy cos zmienial vsb zepsul mi sie dwa razy bledy juz naprawili jest inny kablak i lozysko oporowe vs seria nigdy nie kleknela naprawde super niesmiertelnym kolowrotkiem jest obecna wersja vsb lekko zmodyfikowana tzn wersja z kablakiem ma lozysko pod rotorem zakladajac jej dekiel od vs dokladamy jeszcze jedno na tobie glownym i jest nie teoretycznie niezniszczalne probowalem robi.X series sa juz dostepne tylko w srebrnym i czarnym kolorzeTak jako ciekawostke mialem kiedys z 10 moze 12 lat w steczokazje kupic vs400 za okolo 1500$ i multiplikator za 2500$ pomyslalem sobie przeciez to tyle co maly prawie niwy samochod coz nie wziolem dzisiaj vs400 sprzedaja sie za 10000-15000$ a multik poszedl pare lat wstecz za 25000$ dzisiaj pewnie ktos za niego zaplaci z 50K$ tak odbiegajac od tematuWłaśnie miałem się kogoś pytać odnośnie podwójnej oporówki mam X-series 150 z kabłąkiem ,czyli od Vs150 X-series będzie pasowała idealnie pokrywka z oporówką? ale czy nie muszę instalować też głównego kola przekładni z VS ? bo przecież to na nim(na osi koła głównego) jest zamontowane łożysko oporowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onufry kocipała Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2019 (edytowane) Tak czytam i czytam ten wątek Komentować mi się nie chce bo to zbędne ... Jak dla mnie nie ma kołowrotka na lata ... Nie raz kupowałem kolowrotki klasy "Premium" D jak i S ,które miał być na dożywocie A po roku i tak mi sie nudzily i zmieniał właściciela Co mogę polecić co ewentualnie mogło by U mnie zostac na dłużej biorąc cenę do jakości To tak Do ciężkiego orania budżetowo Tica taurus ,troszke drozszy to Daiwa tournament force 3500 lub twin power sw 4000 pg '09 Ot tyle Do średniego i lekkiego łowienia kołowrotki zmieniam raz do roku za wyjątkiem stelli która u mnie zagościła najdłużej Do ul (waga kolowrotka ok 160 gram) po tajności to stradic ci4+ Troszke droższe to steez type 1 albo presso Ogólnie to nie mam czasu na ryby i brak tego czasu wynagradzam sobie zakupami więc patrząc na to z tej strony to po prostu ciężko jest znaleźć kołowrotek na lata Na lata to można sobie kobietę znaleźć ale to też nie zawsze Pozdrawiam i życzę owocnego debatowania ww temacie Edytowane 10 Sierpnia 2019 przez Siwy gołąb 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Tak tylko wtrącę 3 grosze odnośnie Stradica FL, bo kolega Maciek podał ważną informację na temat nowego modelu, niestety nieprawdziwą. Tłumaczenie katalogowych zwrotów prowadzi na manowce, doświadczenie podpowiada swoje i zwykle to prawda. Stradic FL to niestety nie w całości metal. Nawet jeśli ktoś miał na myśli body (rotor to oczywiście plastik), to też taki ch. jak słonia nos. Gdyby babcia miała wąsy to byłby dziadkiem, gdyby Stradic miał metalowy korpus to byłby Twinem. Tak dobrze nie ma: jest standard w tej materii - poktywka ze stopką - alu, korpus główny - plastik. Co przy okazji nie deprecjonuje poważnie jego trwałości. Jak będzie - zobaczymy. Twin SW też ma plastikowy korpus z pokrywką i stopką alu (choć trzeba przyznać, że tu plastik jest fantastik, gruby i dobrej klasy i skręcany śrubami w stronę metalowej połówki, nie odwrotnie z użyciem wkrętów nak zwykle to bywa). I tenże Twin SW radzi sobie dość dobrze i jest w mojej opinii przykładem mocnego młynka na lata. O Twinie 15 PG też złego słowa nie powiem. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Marzyli,żeby mieć metalowego Stradica w wadze Stelli 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2019 (edytowane) No ba. Shimano to mistrzowie podania i dryblingu. Oto w Stadicu 19 prawdziwa rewolucja i postęp: w rolce nie wprasowane na stałe łożysko ale wymienialne!!! Niedługo czeka nas pewnie dalszy ciąg wynalazków: mocowanie kabłąka wewnątrz ramion rotora, a może nawet super wolna oscylacja, kto wie? Wieszczę za 2-3 generacje nawet kosmicznie nowoczesny koncept Stradica w kolorze białym, nie do uwierzenia dla współczesnej młodzieży. Historia kołem się toczy... Edytowane 10 Sierpnia 2019 przez smokwelski 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J-O-K-E-R Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2019 (edytowane) Przerobiłem trochę tego towaru. Shimano sedona, ultegra, sephia, twin power oraz czarnuchy. Poza tym zauberowate.Wniosek mam taki, że trzeba łowić tym, na co nas stać. Kupowanie top maszyny i chuchanie na nią nad wodą jest bez sensu. To sprzęt użytkowy i tak należy go traktować. Dla kogoś młynek za 2,5 k to nic niezwykłego, a ubabrany w błocie to sama radość. Dla większości to skarb i preciozum... Dlatego ja na wiślane katowanie na ciężko zabieram Gold Arca albo Zaubera, których mi zwyczajnie nie żal. Do wobków, kleni i lżejszego spina - japońce tudzież Malezja. Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez J-O-K-E-R 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACOB01 Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Właśnie miałem się kogoś pytać odnośnie podwójnej oporówki mam X-series 150 z kabłąkiem ,czyli od Vs150 X-series będzie pasowała idealnie pokrywka z oporówką? ale czy nie muszę instalować też głównego kola przekładni z VS ? bo przecież to na nim(na osi koła głównego) jest zamontowane łożysko oporowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACOB01 Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2019 A tak z ciekawości jak pracuje taki van staal? Czy można porównać do czegoś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz1000 Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2019 U mnie Shimano Nexave 4000, już 8 lat, nie miał i nie ma lekko, ale ciągle sprawny, tylko co roku serwis, smarowanie i takie tam, jak komu nie przeszkadzają luzy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven88 Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Tak tylko wtrącę 3 grosze odnośnie Stradica FL, bo kolega Maciek podał ważną informację na temat nowego modelu, niestety nieprawdziwą. Tłumaczenie katalogowych zwrotów prowadzi na manowce, doświadczenie podpowiada swoje i zwykle to prawda. Stradic FL to niestety nie w całości metal. Nawet jeśli ktoś miał na myśli body (rotor to oczywiście plastik), to też taki ch. jak słonia nos. Gdyby babcia miała wąsy to byłby dziadkiem, gdyby Stradic miał metalowy korpus to byłby Twinem. Tak dobrze nie ma: jest standard w tej materii - poktywka ze stopką - alu, korpus główny - plastik. Co przy okazji nie deprecjonuje poważnie jego trwałości. Jak będzie - zobaczymy. Twin SW też ma plastikowy korpus z pokrywką i stopką alu (choć trzeba przyznać, że tu plastik jest fantastik, gruby i dobrej klasy i skręcany śrubami w stronę metalowej połówki, nie odwrotnie z użyciem wkrętów nak zwykle to bywa). I tenże Twin SW radzi sobie dość dobrze i jest w mojej opinii przykładem mocnego młynka na lata. O Twinie 15 PG też złego słowa nie powiem. Dzięki za poprawkę. Twin i Stradic oba opisane jako Hagane Body także Shimano leci w kule, bo w teście na YT faktycznie widać, że druga część korpusu to plastik. Rotor wiadomo. Tak czy inaczej moje wrażenie na żywo jest takie, że będzie to dobry kołowrotek. Jak pisałem wcześniej oceniam też pod kątem cena/jakość, a ta to połowa ceny Twina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2019 A tak z ciekawości jak pracuje taki van staal? Czy można porównać do czegoś ?Vr pracują cywilizowanie ,ale czuć lekko stalową przekładnię ,pracuje dużo lżej niż VS tu po dłuższym czasie pracuje lżej , ale myśle to kwestia lekko dotartych uszczelek. Generalnie w vs jak puścisz korbę to staje od razu niema bezwładu,pozatym lekki szumik ledwo słyszalny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.