Urwane gwinty w spodzinie

[tom_mich_]

Witam ! Czy ktoś miał kiedyś problem z gwintami w spodzinie ? Chodzi o te sruby do wymiany oleju . Czy jest to zrobione z aluminium czy są tam jakieś wtopy lepszego materiału ? Zdaje mi się że mi puszczają ale z drugiej strony czy takie otworki były by zrobione z aluminium ? Raczej to było by naturalne że po kilku mocniejszych zakreceniach aluminium było by coraz słabsze jeśli ktoś miał podobny problem ewentualnie wie jak to jest skonstruowane proszę dać znać jak to wygląda .

[tato1]

Tak to jest aluminium,może pomoże wymiana uszczelki.

[newrom]

Alu. To ma być dokręcone tak żeby dociągnąć oring i uszczelnić, a nie doje..ne kluczem z metrową przedłużką przez strongmana ;-)

Jak zaczęło płynąć to niestety lipa, opcje masz takie. Wyjąć bebechy, napawać, wywiercić, nagwintować. - może być kosztowne bo miejsca w środku niewiele i nie zawsze da się wszystko uratować przy przekładce (a uszczelniacze czy łożyska warto by wymienić jak już są na wierzchu)..

Albo zastosować któryś z klonów helicoil. Da się bez demontażu całości przeprowadzić.

[tom_mich_]

O jakich klonach mówisz ? Nie bardzo wiem co masz na myśli ?

[karolkrause]

[newrom]

Dokładnie o to. Tylko trzeba dopasować długość sprężynki. I najlepiej wkręcić ją na mocny klej do gwintów. Na wszelki wypadek.

[tom_mich_]

Dziękuję kolego !