Skocz do zawartości
  • 0

dowód rejestracyjny


bulionn

Pytanie

24 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Narazie nie ma takiego wymogu prawnego abyś dowód miał przy sobie... środek pływający z którego dokonujesz amatorskiego połowu ryb ma być zarejestrowany tak mówi prawo ... nie ma tam żadnego zapisu , który by nakazywał wprost posiadanie dokumentu przy sobie...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A w Poznaniu na Warcie policjanci walą mandaty za brak dowodu rejestracyjnego i łowienie ryb z pływadła

Ciekawe jaką podstawę prawną podają w uzasadnieniu ... nie przyją bym mandatu i koniec kropka ...do sądu zapraszam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zadałem to pytanie odbierając dowodów rejestracyjny do pontonu i otrzymałem odpowiedź , że nie mam obowiązku posiadania stosownego dokumentu w czasie wędkowania.

Niestety żyjemy w kraju gdzie cześć urzędników jest niedouczona.

Pytanie która....

Edytowane przez SID
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale trzeba rozróżnić numery wędkarskie ze starostwa i numery Pol lub Pl . Pływając na numerach ze starostwa nie ma obowiązku posiadania dowodu bo takiego nie wydają. Dostaniemy najwyżej zaświadczenie o wpisie do ewidencji i nie ma obowiązku posiadania tego przy sobie. Rejestrując na Pol lub Pl dostajemy dowód rejestracyjny i taki mamy obowiązek posiadania przy pływaniu. Policja żądając dowodu do numerów ze starostwa pewnie robi to z lekkiego rozpędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pouczenie o którym napisałem jest na odwrocie karty rejestracyjnej wydanej w Starostwie.Rejestrując ponton, łódkę czy tak jak w moim przypadku belly dostałem kartę rejestracyjną i numer który muszę umieścić na pływadło. Miła pani w Starostwie powiedziała, żeby kartę zalaminować i mieć przy sobie w czasie wędkowania zgodnie z pouczeniem na odwrocie.

Edytowane przez kajman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kartę rejestracyjną Łodzi-sprzętu pływającego nr.... Dalej masz nazwę, rodzaj Łodzi, wymiary. Nazwisko i imię właściciela, adres i numer ustawy o rybactwie na podstawie której wydano Kartę Rejestracyjną. Wszystko podstęplowane pieczątką ze starostwa. Dostaniesz także karteczkę z wymiarami liter, jeżeli dobrze pamiętam to wysokość 10cm,szer.1cm.To nie jest zaświadczenie, tylko karta rejestracyjną.

Edytowane przez kajman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kartę rejestracyjną Łodzi-sprzętu pływającego nr.... Dalej masz nazwę, rodzaj Łodzi, wymiary. Nazwisko i imię właściciela, adres i numer ustawy o rybactwie na podstawie której wydano Kartę Rejestracyjną. Wszystko podstęplowane pieczątką ze starostwa. Dostaniesz także karteczkę z wymiarami liter, jeżeli dobrze pamiętam to wysokość 10cm,szer.1cm.To nie jest zaświadczenie, tylko karta rejestracyjną.

chyba w każdym starostwie wydaja coś innego... nic podobnego nie mam i nie miałem:) tylko zaświadczenie o nadaniu numeru i pouczenie o wielkości liter...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie też wydają tylko zaświadczenie o zarejestrowaniu środka pływającego służącego do amatorskiego połowu ryb. Mam zawsze ksero przy sobie, mimo, że takiego zaświadczenia nie muszę okazywać, Jednak jeśli u Was wydają kartę rejestracyjną, to trzeba ją mieć, tak samo jak gdybyście mieli zarejestrowane w PZŻ lub PZM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

I to że urzędy i urzęnicy różnie traktują petentów w zdawało by się jednej sprawie daje do myślenia. Albo jest to nadinterpretacja obowiązujących przepisów albo olewactwo nowelizacji i działania wg starych i nieaktualnych.

Paweł, odnoszę wrażenie jakby "każdy"urząd rządził się swoimi prawami.

W niektórych bezproblemowo zarejestrujesz sup wędkarski, a w innych zapomnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, termin "dowodu rejestracyjnego" łodzi to takie językowe nieporozumienie, pewien skrót myślowy. Wydaje się, owszem, dokumenty rejestracyjne lub karty rejestracyjne, odpowiednio w przypadku statków podlegających wpisowi do rejestru statków używanych wyłącznie do celów sportowych lub rekreacyjnych albo do rejestru administracyjnego polskich statków żeglugi śródlądowej, obu prowadzonych na podstawie ustawy o żegludze śródlądowej. Jednak w przypadku statków do połowu ryb, jeśli się nie mylę, takowej rejestracji podlegają statki o iloczynie długość x szerokość powyżej 20 m2 lub o mocy silnika powyżej 20kW. W przypadku pozostałych, typowych łódek wędkarskich ustawa o rybactwie śródlądowym i rozporządzenie wykonawcze wymagają wyłącznie rejestracji i oznakowania, które są dokonywane na podstawie tych przepisów, a nie przepisów ustawy o żegludze śródlądowej.

Przepisy nic natomiast nie wspominają o obowiązku posiadania jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego rejestrację w trakcie wykonywania połowu. Zresztą, art. 27a ust. 1 pkt 6 ustawy o rybactwie śródlądowym typizując czyn zabroniony stanowi, że "Kto, dokonuje połowu ryb, wykorzystując do tego sprzęt pływający niezarejestrowany lub nieoznakowany albo oznakowany niezgodnie z przepisami art 20 ust. 2 lub art. 21 pkt 4".

Rzecz jasna, posiadanie przy sobie zaświadczenia starosty ułatwi nam wykazanie, że mamy łódkę zarejestrowaną, ale przepisy nie wprowadzają obowiązku posiadania tego rodzaju dokumentu przy wykonywaniu amatorskiego połowu ryb. Według mnie organy kontroli żądają tego rodzaju dokumentów na wyrost i to nie jest problemem wędkarzy, że wykonując kontrolę, kontrolujący nie są w stanie samodzielnie zweryfikować faktu rejestracji łodzi. Jak zwykle, brak precyzyjnej regulacji powoduje próbę nałożenia nieokreślonych ustawowo obowiązków na poddawanego kontroli. W mojej ocenie tego rodzaju żądania nie mają też oparcia w uprawnieniu ustawowym PSR do żądania wyjaśnień i wykonywania czynności niezbędnych do przeprowadzenia kontroli. Oczywiście, kontrolujący mogą nas poprosić o okazanie zaświadczenia o rejestracji, ale odmowa jego okazania lub jego nieposiadanie nie powinno wywołać dla nas jakichkolwiek negatywnych konsekwencji.

Uboczna sprawa, że starostowie rejestrujący łódeczki stricte wędkarskie zapatrzyli się chyba na część III załącznika do ustawy o żegludze śródlądowej i wydają przy rejestracji karty rejestracyjne, bo sądzą, że skoro wpisują te łódeczki do rejestru jak by nie było administracyjnego, to załącznik ten ma zastosowanie, ale zapominają, że rejestr łódek wędkarskich prowadzony jest na podstawie przepisów ustawy o rybactwie śródlądowym i nie mają do niego zastosowania przepisy ustawy o żegludze śródlądowej. Ot, ludzki błąd...

I jeszcze jedna kwestia, od 1 stycznia przyszłego roku wejdą w życie przepisy ustawy z dnia 12 kwietnia 2018 r. o rejestracji jachtów i innych jednostek pływających o długości do 24m, która wprowadzi nowe zasady rejestracji i oznakowań naszych "pociech". W zamyśle ma ułatwić nam życie, bo co do zasady rejestracji będą wymagać jednostki pływające używane do amatorskiego połowu ryb o długości co najmniej 7,5m lub o napędzie mechanicznym o mocy co najmniej 15kW, a te napędzane wyłącznie siłą mięśni, więc np. belly boaty nie będą podlegały rejestracji. Niestety, te nowe przepisy też nie są w pełni precyzyjne, zwłaszcza w kwestii oznakowania jednostki pływającej, ale to już inny temat i zobaczymy jak będą interpretowane.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No właśnie ta nowa ustawa mnie ciekawi, bo wygląda na to, że będzie można zarejestrować łódkę powyżej 20kW jako wędkarską. Zobaczymy.

 

@Kajman - potwierdzam, w LPU wydają kartę rejestracyjną do łódki. Czy z rozpędu czy nie to nie wnikam. Zawsze to mniej problemów i tłumaczenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Potwierdzam w LPU wydawano karte rejstracyjna do lodki  pontonu juz 13 lat temu bo tyle ma moja nastarsza jednostka plywajaca . W przypadku zakupu lodzi pontonu z tego samego powiatu nadane numery pozostaja te same w wymienionym dowodzie zmienia sie tylko nazwisko wlasciciela .Pod warunkiem ze pojdzie do urzedu przerejstrowac .Tu rodzi sie kolejna zagwozdka bo jesli nowy wlascicel tego nie zrobi to mimo sprzedazy nadal lodka jest zarejstrowana na nas i jesli on cos nawywija bedziemy scigani my .Wybiore sie do urzedu i dopytam sie jak wyglada sytuacja u nas bo powiem szczerze mam zarejstrowane na siebie 4 jednostki plywajace .Jedna ulegla utylizacji  ponton z racji wieku druga sprzedalem a dwie urzytkuje ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam ponton zarejestrowany na kumpla w Lubelskim (B-P), który obecnie mieszka w Dolnośląskim a ja pływam w Kuj-Pomie.

Mam jego kwity, numery się zgadzają więc chyba nikt problemów nie będzie robić... żadnej kontroli na balonie jeszcze nie trafiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...