Jak wyglądają duże szczupaki

[Pepe]

Do napisania tej wiadomości skłoniła mnie informacja od jednego z kolegów (pikeman)że ma na rozkładzie kilkadziesią szczupaków powyżej 120 cm a w tym 133 i 135 cm. Jest to wynik na tyle niezwykły że wart bliższej lustracji. Od dawna śledzę wyniki fanatyków duzych szczupaków na świecie i dzięki kontaktom z dobrymi wędkarzami mam jakieś pojecie na ten temat. Każdy z tych łowców okazów marzy o sztuce powyżej 130 cm. Niektórzy nie są w stanie przekroczyć mniejszej długości - np. Bertus Rozemejier, który od 40 lat łowi wyłącznie szczupaki i sandacze ma na rozkładzie kilka sztuk po 128 cm i nie może przeskoczyc tej zaczarowanej granicy. Są oczywiście tacy, którzy złowili ryby powyżej 130 cm. Wiem np. o 2 sztukach złowionych przez Henka Rusmana, kolegę Bertusa który kiedyś był z nami na Piasecznie.

Tym nie mniej jednak wyniki kolegi pikemana budzą podziw. Niestety u mnie osobiście również wiele wątpliwości. Kolega zamieścił kiedyś na łamach tego forum zdjecia ryb, które wg. niego miały 127 i 135 cm. Widziałem te zdjęcia i delikatnie mówiąc szczerze wątpię. Nie wiem skąd wzięły się wspomniane pomiary. Może ktoś miał kiepską miarkę albo zapomniał zabrać okularów ale w żaden sposób ryby ze zdjęć nie pasują do podanych długości. Rozumiem, że każdy z nas chciałby zabłysnąć pięknymi okazami i zostać uznanym ekspertem w tej dziedzinie. Jeśli jednak kolega złowił kilka okazów powyżej 110 cm to moim zdaniem już jest powód do dumy i chwały. Pokazywanie zdjęć wiąże się z możliwością weryfikacji podanych wymiarów. No i teraz z chwały może niewiele zostać... Wiem, że wiele zależy od prezentacji ryby ale BEZ PRZESADY!

Nasuwa mi się podejrzenie, że kolega pikeman po prostu nie widział w życiu dużych szczupaków! Gdyby widział to chyba nie próbowałby nam powiedzieć, że któraś z pokazanych ryb ma powyżej 120 cm! Takie jest moje zdanie. Ciekaw jestem co na to szanowni Forumowicze.

Dla ciekawych pooglądania zdjęć duzych szczupaków załączam 2 z Holandii (bez prawa przesyłania dalej i publikacji gdziekolwiek!). Proszę porównać ze wspomnianymi zdjęciami kolegi pikemana. Może to ja mam problemy ze wzrokiem ... ?

Dodam, że ŻADNA Z PRZEDSTAWIONYCH RYB NIE PRZEKROCZYŁA 130 CM!!!

W kolejnej wiadomości jeszcze 2 szt.

 

Pozdrawiam,

Pepe

[MGOR]

[quote title=pitt napisał(a) to tylko czesc galerii naszej drapiezniczej ligi, nasze przyjacielskie zawody rozgrywamy od trzech lat, startuje okolo 30 znajacego sie - i co najwazniesze - uczciwego chlopa, wiekszosc to bardzo dobrzy wedkarze, lowiacych srednio ponad 100 zebaczy w roku, ryby sa lowione metoda spiningowa lub z trollingu na miedzynarodowych akwenach szwecji, niemiec, holandii, irlandii i szwajcarii, w roku pada okolo 30 metrowek ... natomiast ryb powyzej 130 cm padlo w trzy lata 2 (slownie: dwie!) sztuki

 

 

A nie chciałbyś napisać o tym więcej, pokazać kolejną część galerii? Proszę

[MATAS]

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=getfile&id=2268 &

 

Powiem szczerze ze jakbym stał w wodzie w woderach i zobaczył takie cos w wodzie to nawet nie pomyslabym o tym zeby zapodac przynete ,tylko bym jak najszybciej uciekał do brzegu

 

Jak TO miało 127cm to niewyobrazam sobie tego szczupaka ktory został podobno złowiony na Lough Derc

[witek]

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=getfile&id=2268 &

Dżisus

Petrus, te twoje jakoś kulawo wyglądają przy tym potworze

 

[pikeman]

@witek

 

......powiem więcej, nawet ty kulawo przy nim wyglądasz !!!!!

 

[Gumofilc]

Hehe, tak jak mowilem niedawno...z okolometrowka juz nie bardzo pasuje wyjezdzac, nie mowiac juz z jakim siededziesiatakiem, ktory na naszych wodach ogolnodostepnych jest bardzo czesto niedosciglym marzeniem 99% wedkarzy...

 

Gumo

[peresada]

a ja uważam że jak ktoś mówi - złapałem 130cm to złapał i tyle, myślę że jeżeli ktoś zawyża swoje osiągnięcia tylko dla poklasku gawiedzi to sam sobie krzywdę robi i tyle...

pozdrawiam!

[jerzy]

Abstrachując czy miał czy nie miał 130-pare cm podzielam opinię kilku kolegów, co zwrócili uwage na sposób kadrowania zdjęć. Nieznam się na lowieniu ponad metrowych szczupaków, ale znam sie na fotografowamiu. Bardzo często ryby fotografuje sie tak, zeby wygladały na dużo wieksze. jest to o tyle zrozumiale, ze takie zdjęcia trafiaja pózbiej do katalogow reklamowych, magazynow wędkarskich itd. Pamietam jak mój kuzyn używając obiektywu 17-35 2,8L sfotografował 35 cm okonia tak, ze wygladał na 60 cm. Podobnie można schrzanić zdjęcia i 130 cm rybe sfotografować tak, zeby wyglądała na dużo mniejszą. Konkluzja jest taka, żeby ryby fotografować na tle miarek, takich ogolnie znanych jak np. Salmo. Żadnych watpliwości nie będzie.

B.R Jerzy

[MGOR]

albo pudełka zapłek...

[Baloo]

Chyba takich do rozpalania grilla... będzie łatwiej policzyć....

[Pepe]

A’propos dużych szczupaków z Lough Derg. Wspominałem, że napiszę parę słów o tym. Ciągle brak czasu ale dla ciekawskich kilka suchych faktów.

Lough Derg i River Shannon (na której jest Lough Derg) zapisało się wyjątkowo w historii wielkich szczupaków. Otóż pochodzi z tych stron aż 7 z 15stu największych ryb jakie kiedykolwiek odnotowały kroniki. Największy zważony – 96 Lbs – czyli prawie 44 kg (1834r), największy zważony i zmierzony – 42 kg i ... 172,7 cm! Zresztą ten ostatni na trola w maju 1862.

Z czasów „nowożytnych” – z roku 1928, pochodzi też jedna niewąska rybka – znaleziony martwy na brzegu Lough Derg szczupak o długości ... 175,25 cm. Niestety nie zważono go dokładnie. O tym zresztą słyszałem osobiście od miejscowych ale byłem pewien, że ściemniają!

Co do wieści z Europy i ostatnich lat to zarówno Jan Eggers jak i Bertus Rozemeijer twierdzą, że złowiono w ostatnich latach niewiele ponad 10 sztuk powyżej 130 cm. Największy w Holandii 139 cm. Natomiast okazy powyżej 120 cm to już nie taka rzadkość. Ten gościu na zdjęciu które ostatnio wrzuciłem (mamuśka 127 cm), złowił podobno w tym roku 7 takich sztuk!

 

Pozdrowienia i miłych snów w Nowym Roku!

 

PP

 

PS. pomysł fotografowania szczupaków na tle przynęt Salmo bardzo mi się podoba!

[Kuba]

Hehe, tak jak mowilem niedawno...z okolometrowka juz nie bardzo pasuje wyjezdzac

Jakie to szczescie i łaska boska ze to 123 zmierzylismy porzadnie i zwazylismy na dokladke...przeciez przy moich umiejetnosciach fotograficznych (nie pokazalem przynety Bomber, rzecz jasna ) od razu by bylo ze to nie to. A tak - jest

Pikeman vel petrus - nie martw sie, odbijesz to sobie w nastepnym wyjezdzie

Gdzies czytalem ze szczupak w pewnym momencie przestaje przyrastac na dlugosc i tylko mu samara rosnie, z tym, ze sa kontrowersje gdzie ten punkt przegiecia sie na krzywej znajduje...mialo wlasnie byc 135cm.

 

[Pepe]

Jeszcze jedno - w załączeniu największy esox którego zachowała się fotografia. Złowiony na wędkę (!) w Michigan w 1919 r muskie o długości 7 ft 4 in. - czyli około 223 cm! Wazył 110 Lbs czyli 50,27 kg.

Jest o co walczyć!

To dla tych którzy martwią się co zrobić po złowieniu okazu 130 cm!

 

Pozdrawiam

PP

[pitt]

@piotr

ale ta ryba to jest jednak nieoficjalna? najwiekszy oficjalny esox to ten od luoisa spreya z 1949 roku i znacznie mniejszy, bo 'tylko' 63 ½ cali i 69 lb 11 oz

[lukomat]

Umowmy sie ze szczupaki koncza sie przy 130cm, wszystko powyzej to juz krokodyle <_<

Pozdrawiam

[Kuba Standera]

@PePe

Nie wiesz gdzie znaleźć jakieś informacje o łowieniu na shannon - próbowałem na tubylczych stronach ale informacje bardzo ogólne i słabo konkretne. Google wyrzuca stopiędździesiąt trylionów wyników z których 3/4 to porno A chętnie zacząłbym się czegoś uczyć o połowie tych ryb,bo odnoszę wrażenie że metodą prób i błędów, własnych przemyśleń itp nie dość że dojdę co najwyżej do kiosku za rogiem to jeszcze chyba wyważam otwarte drzwi. Kupuję tutejsze gazety i Pike&Predator ale tam nie dość że 2/3 o łowieniu na trupka to reszta o przynetach na poziomie średniorozgarniętego spinningisty z nad Wisły

Jakis kill mam w głowie totalny a nad wodą wychodza z tego ostatnio jakieś żałosne rachityczno-spazmatyczne podrygi

[Pepe]

Oczywiście Bracie Pit'cie masz słuszną rację - ten Sparya jest oficjalny. Tamten 2 metrowy nie. Komisja weryfikująca rekordy zabrała się ostatnio również za rekord Spraya więc nie wiadomo jak długo pociągnie

Myślę, że to jednak dobrze. Rekord świata MUSI być porządnie udokumentowany i bezdyskusyjny.

 

P

[Pepe]

@Standerus - nie ma sprawy - warto spróbować bo nadal czuję że pływa tam jakiś potwór.

Masz tu linka do strony mojego przyjaciela - właściciela sklepu wędkarskiego w Killaloe Tj'a - http://www.tjsangling.com/

On zna Lough Derg jak własną kieszeń i gajduje.

Powołaj się na mnie i pozdrów go serdecznie.

Daj znać jakby co

 

PP

[Kuba Standera]

Dzięki za namiar, na pewno spróbuję (powołac sie także) co powinno znacznie ułatwić konwersejszyn - ostatnio tutejsi wędkarze jak widzą/słyszą że jesteś continentals/eastern european to na pełnym gazie odjeżdżają i tyle rozmowy nasza fama rybożerców już tu dotarła i zagościła na stałe, obawiam się. Niestety jedyni tutejsi wędkarze którzy znaja Lough Ree i Shannon mają kompletny zlew na szczupaki - pływają tylko za pstrągiem a na szczupakowców patrzą sie jak my na tych wesołych chłopaków co łowią w tłoku z pogwałceniem przepisów bhp z postu o niedoborze lodu

[pitt]

tak piotr, zgadza sie, po rekordze spreya jezdza juz od dobrych dwoch lat, niby waga do dlugosci, do srednicy itd, itp ... ale jakos nic z tym zrobic nie moga ... jak na razie rekord stoi, w przeciwienstwie do ryb lawtona (1957 - ta byla wieksza) lub johnsona (1949 - troche mniejsza), ktore odrzucono

ale my mamy problemy hehehe

[mifek]

 

PS. pomysł fotografowania szczupaków na tle przynęt Salmo bardzo mi się podoba!

 

PePe ale mowa była o miarkach firmowych Salmo a nie przynetach <_< <_<

[Pepe]

Trochę głupio ale jesli T'j nie zmienił upodobań to nadal woli łowić ... leszcze. Z pewnością jednak w najgorszym razie zna kogoś od szczupaków. Jak byś chciał połowić z prawdziwym mistrzem to musisz znaleźć kolegów Heyermana lub Zeveringa (Holendrzy) ale nie wiem czy jeszcze tam gajdują (a już na pewno nie za tanio).

T'j zawsze narzekał na szczupaki bo te ścierwa zawsze mu ... węgorze ze sznurów kradły ...

 

PP

[pikeman]

.........Z czasów „nowożytnych” – z roku 1928, pochodzi też jedna niewąska rybka – znaleziony martwy na brzegu Lough Derg szczupak o długości ... 175,25 cm. Niestety nie zważono go dokładnie. O tym zresztą słyszałem osobiście od miejscowych, ale byłem pewien, że ściemniają!!!........

 

A skąd ta Twoja pewność, jeśli mogę zapytać ????

 

[witek]

Najprawdopodobniej z dzieł niejakiego Waltona, Anglika, oczywiście ORYGINALNYCH z biblioteki oxfordzkiej Pisał dość dokładnie o szczupakach w Anglii. Tyle, ze w XIX wieku.

Marek, kto jak kto ale Ty powinieneś znać te dzieła.

[orzech]

Jeszcze jedno - w załączeniu największy esox którego zachowała się fotografia. Złowiony na wędkę (!) w Michigan w 1919 r muskie o długości 7 ft 4 in. - czyli około 223 cm! Wazył 110 Lbs czyli 50,27 kg.

Jest o co walczyć!

To dla tych którzy martwią się co zrobić po złowieniu okazu 130 cm!

 

Pozdrawiam

PP

 

Raaany, ale torpeda!!! Nigdy nie zastanawiałem się jaki jest rekord światowy i w ogóle do jakich rozmiarów dorastają szczupaki. Bardzo fajne ciekawostki tu przeczytałem na marginesie zresztą intersującego tematu.

Eeech, w tych Stanach wszystko jest największe I zgadzam się, że wszystko powyżej 130cm to już krokodyl.

[MATAS]

 

 

PS. pomysł fotografowania szczupaków na tle przynęt Salmo bardzo mi się podoba!

 

 

Wystarczy ze nie bedzie sie odczepiac przynet do zdjecia kazdy wie ze najwieksze szczupaki lowi sie na przynety salmo fatso,slidery,skinnery etc ....

 

 

A co do szczupakow to myslalem ze najwiekszy to 150cm a tu widze 175? i 233cm Muskie? ( aczkolwiek co do tego zdjecia mam watpliwosci, facet dziwnie reke trzyma na tym szczupaku, takie fotomontaze da sie zrobic, sam robilem podobny w szkole na inf )

 

 

Kosmiczne te szczuble sa