Skocz do zawartości

Fala-Pizdrygałki


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Na północnym wschodzie, woda jest bardzo zimna a ryby niemrawe i przyklejone do dna. Nie reagują jeszcze na twarde przynęty a miękkich nie należy animować, raczej pozwolić im na swobodne opodanie bez większej kontroli napięcia linki. Mało brań, potęguje satysfakcję z finalizacji. 

 

post-50477-0-30111700-1744195187_thumb.jpg

Edytowane przez guciolucky
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem, że w nadchodzącym sezonie, cofnę się kilkanaście lat wstecz... zacząłem od przystosowania kołowrotka.

 

 

IMG_20250305_165058.jpg

 

IMG_20250305_161910.jpg

 

IMG_20250305_151340.jpg

Tak czysto 4fun? Czy stoi za tym coś głębszego?

 

BTW piękny zestaw, klasyk.

Edytowane przez Valo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy wiesz, że każde 0.1g ma znaczenie, łowisz w dryfie i przynęta płynie trochę za wysoko albo zdałeś sobie sprawę, że lepiej sprawdza się horyzontalny niż pionowy opad...i jeszcze kilka kwestii do których dojdziesz sam łowiąc w bardzo ubogich łowiskach to może przyda Ci się rozwiązanie, które ja stosuję. Oczywiście nie jest to Novum i zdaję sobie z tego sprawę.

 

post-50477-0-07308600-1744465944_thumb.jpgpost-50477-0-24852100-1744465952_thumb.jpgpost-50477-0-31658500-1744465960_thumb.jpgpost-50477-0-55520300-1744465971_thumb.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
W tegorocznym sezonie trudno nie dostrzec ogólnokrajowej tendencji — bolenie coraz częściej żerują w toni, porzucając powierzchniowe łowy. To zjawisko, choć z pozoru kapryśne, ma swoje źródło w nietypowej, majowej aurze. Rytm ich polowań dyktowany jest przez plankton, unoszący się nieco głębiej niż zwykle — to właśnie on przyciąga ukleje, a za nimi podążają drapieżniki.

 

Polska szkoła łowienia boleni przechodzi swoisty kryzys. Klasyczne techniki, skoncentrowane na powierzchni czy tuż pod nią, okazują się nieskuteczne, gdy ryby znikają w głębszych warstwach wody. Łowienie w toni wciąż jest w naszym kraju mało popularne, stąd narastająca frustracja wędkarzy, nieprzygotowanych na zmianę behawioralnych zwyczajów tych srebrzystych drapieżców.

 

Panaceum to w pierwszej kolejności przynęta a w drugiej umiejętność, prezentacji na właściwym poziomie toni. Pierwsze prezentuję poniżej a drugie wymaga pracy własnej na łowisku.

 

post-50477-0-38936900-1749019136_thumb.jpgpost-50477-0-81786900-1749019143_thumb.jpgpost-50477-0-72783700-1749019155_thumb.jpg

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...