S. Cios Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Wielu wędkarzy spożywa ryby łososiowate na surowo - sushi, tatar, ikra lub w innej formie. Czy ktoś zna konkretne przypadki, że pojawił się tasiemiec (Diphyllobothrium). Może Paweł B. by coś podał z własnego doswiadczenia lekarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Roseth Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Miejmy nadzieję,że społeczność "jerkbait.pl" jednak aż tak wielu ryb łososiowatych nie spożywa, szczególnie na surowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 popper Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Miejmy nadzieję,że społeczność "jerkbait.pl" jednak aż tak wielu ryb łososiowatych nie spożywa, szczególnie na surowo Nigdy nie odmawiam sobie tatara, w dobrej knajpie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 nyny Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 (edytowane) Ale my dla tego tasiemca nie jesteśmy w żadnym stadium potrzebni, ani z nas żywiciel dla niego, ani nosiciel.Druga sprawa, w porządnie oczyszczonym filecie nie będzie problemuTakże poza wrażeniami estetycznymi dla ludzi niegroźny.Co innego z rybostanem... Edytowane 20 Sierpnia 2019 przez nyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 guciolucky Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Ludzie muszą obawiać się Anisakis-a natomiast ogólnie tasiemce to dla człowieka nie jest duży problem, tasiemce rozpadają się pod wpływem leków natomiast Nematoda na dzień dzisiejszy nie mają przeciwko sobie skutecznych leków w Polsce. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Skalaar Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Z moich wspomnień kilkudziesiąciu lat wędkarstwa i nikłego stażu killera wynika iż w drapieżnikach tasiemiec występuje bardzo rzadko lub wcale. Nie mam wykształcenia ichtiologicznego i nie rozróżniam podgatunków rybich tasiemek lecz z tego co czytałem występuje jako dodatkowa choroba prócz przywr, grzybów i innych atrakcji głównie w dużych skupiskach ryb. Stąd najczęściej spotykałem u leszczy. Kilka razy u okoni. Nigdy u innych drapieżników. Przynajmniej na "moich" wodach w centrum Polski. Łososiowate wszystkie wypuszczam ale koledzy nigdy nie wspominali o tasiemcu np.u srebrniaków?Sam jestem ciekaw jak to jest u ryb z mieszanych środowisk? A np inne stadne ryby szlachetne sieje, sielawy? Ma ktoś jakieś doświadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 S. Cios Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Nie chodzi mi o obecność tasiemca w przewodzie pokarmowym tych ryb, lecz o to, czy ktoś został zarażony po zjedzeniu mięsa tych ryb (także ze sklepu), które nie były poddane obróbce termicznej. Wiele mówi i pisze się na ten temat, ale ja nie znam konkretnych przypadków zarażenia. C&R nie ma z tym nic wspólnego, chyba że na forum są sami weganie, który obracają się wśród samych wegan i nie wiedzą co się dzieje w świecie realnym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 sukingad Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 C&R nie ma z tym nic wspólnego, chyba że na forum są sami weganie, który obracają się wśród samych wegan i nie wiedzą co się dzieje w świecie realnym.Kurna, a już się szykowałem z wyuzdanym trollingiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 newrom Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Ludzie muszą obawiać się Anisakis-a natomiast ogólnie tasiemce to dla człowieka nie jest duży problem, tasiemce rozpadają się pod wpływem leków natomiast Nematoda na dzień dzisiejszy nie mają przeciwko sobie skutecznych leków w Polsce. Czy poza Polską są takie leki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 guciolucky Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Tak, są kraje gdzie można kupić leki, które w Polsce dawno temu zostały wycofane lub nie były nigdy dopuszczone. Część z owych medykamentów jest dopuszczona do obrotu weterynaryjnego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kefaspirit Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 (edytowane) Widzę, że trzeba parę spraw wyjaśnić....1. Tasiemiec który nie jest niebezpieczny dla człowieka to np. rzemieniec- a choroba ryb zakażonych tymże to liguloza- dt. głównie leszczy, krąpi i takich tam mulaków- ryba jest żywicielem ostatecznym, a ptaki rybożerne pośrednim- na ludzi się nie przenosi.2. Bruzdogłowiec o kótym pisze autor wątku może być już poważnym problemem dla ludzi- człowiek i ssaki mięsożerne sa ostatecznymi żywicielami.3. Leki- w medycynie ludziej łatwiej jest zwalczyć nicienie niż tasiemce- z medycyny ludzkiej został wycofany prazikwantel który jest najskuteczniejszy na wszystkie płazińce- tasiemce i przywry.W medycynie weterynaryjnej jak najbardziej dalej używany- praktycznie w każdym preparacie p/w pasożytom wewnętrznym. Edytowane 21 Sierpnia 2019 przez kefaspirit 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 newrom Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Czyli w razie zarażenia trzeba iść do weta i zeznać żeby dał tego szuwaksu dla świni ważącej 100kg ;-)Dzięki za info. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 guciolucky Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Kefaspirit punkt trzeci twojej wypowiedzi pokonał mnie. Mam nadzieję, że nie leczysz ani ludzi ani zwierząt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kefaspirit Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Tego oficjalnie nie mogę zarekomendować :-) - przede wszystkim jeśli ktoś ma podejrzenia że COŚ w nim siedzi niech zrobi badanie kału w kierunku pasożytów- flotacja- i wszystko będzie jasne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kefaspirit Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Gucio o co konkretnie Ci chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 woblery z Bielska Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Tego oficjalnie nie mogę zarekomendować :-) - przede wszystkim jeśli ktoś ma podejrzenia że COŚ w nim siedzi niech zrobi badanie kału w kierunku pasożytów- flotacja- i wszystko będzie jasne .I to badanie należy powtórzyć tak ze trzydzieści razy. Wykrywane są jaja pasożyta, które się pojawiają (i są wydalane) raz na miesiąc Przywry na ten przykład wykrywane są głównie w czasie sekcji, także ten tego, jeśli ktoś ma zwierzę, psa, kota, lub chomika choćby, to bezpieczniej jest założyć, że wraz z całą rodziną jest się gościnnym domkiem dla wielu niechcianych współlokatorów. W internecie jest milion porad, jak się tego zbędnego bagażu pozbyć. Wizyta u lekarza POZ nie jest najlepszym wyjściem, parazytologia właściwie zniknęła ze studiów medycznych i poza hobbystami (i kilkoma lekarzami w podeszłym już wieku) nikt w Polsce z oficjalnej medycyny tym działem się już nie zajmuje. Za to medycyna ludowa pełna jest porad w tym względzie. Nie żebym polecał, tylko uprzejmie informuję 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 venom_666 Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Medycyna ludowa mówi żeby codziennie walić setkę i ogóreczkiem przegryźć, tasiemiec się przyzwyczaja.Po miesiącu (czasem krócej) walnąc setkę i siąść na porcelanowym tronie.Wkurzony tasiemiec wychyli łeb pytając o ogórka.Wtedy należy go złapać, wyciągnąć i utłuc 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
S. Cios
Wielu wędkarzy spożywa ryby łososiowate na surowo - sushi, tatar, ikra lub w innej formie. Czy ktoś zna konkretne przypadki, że pojawił się tasiemiec (Diphyllobothrium). Może Paweł B. by coś podał z własnego doswiadczenia lekarskiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.