Skocz do zawartości

Serwis u Pana Leśniaka


sol321

Rekomendowane odpowiedzi

Z dniem 2017-12-01 zawieszam serwis kołowrotków dla zgromadzonych tu na tym forum użytkowników.


Proszę nie pisać do mnie prywatnych wiadomości w sprawie serwisu i wszelkich porad technicznych. Nie będę odpowiadał.Komunikator zamknięty.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Na zakończenie roku taki jeden przykład z mojego serwisu. A takich był wiele  <_< .

 

http://www.spin-revi...ANZINO-3000.pdf

 

# 3 - talerzyk hamulcowy (ten złoty),był wypukły na kształt łyżki co nie gwarantowało dobrego styku z przekładkami hamulcowymi.Powierzchnia styku z pokrętłem wytarta od nadmiaru smaru i gromadzącego się brudu.Zastosowałem wkładkę ślizgową. Proszę tego nie smarować.

# 14 - tulejka osadcza szpuli,zgnieciona w wyniku niewłaściwego demontażu.Jest tam małe wykonane z cienkiego drutu zabezpieczenie,część # 8 którego nie widać pod warstwą czarnego smaru i na samym początku należy je zdjąć,ale o tym należy wiedzieć.Potem swobodnie palcami zdejmujemy pierścień łożyskowy # 9 i wypychamy kołek # 16 i wszystko schodzi z osi bez ceregieli. Pana kolega nie miał pojęcia jak to jest osadzone i chwycił siłowo kleszczami deformując tulejkę.Powodowało to złe osadzenie szpuli.

# 19 - tulejka prowadząca oś w łożysku nakrętki rotora.Została zgubiona lub nie zamontowana,nie było jej.

# 53 - płytka mocująca łożysko wałka zębatego # 56 do gniazda korpusu nie była dokręcona (luźne śruby) co miało wpływ na pracę łożyska oporowego.Wałek był podnoszony do góry razem z łożyskiem tego wałka i łożyskiem oporowym.W wyniku tego niesymetrycznie się ustawiał.

# 75 - panel boczny,niedokręcony,niewłaściwe,nieoryginalne i zniekształcone podkładki dystansowe panelu założone w niewłaściwych miejscach,co ma istotny wpływ na pracę przekładni.

 

 

Drodzy użytkownicy tego forum,w bardzo,bardzo wielu przypadkach niestety psujecie sobie sami sprzęt,lub poprzez powierzenie niedoświadczonym kolegom i pseudo serwisantom. I wielu takich przypadkach są później żale z przeprowadzonego serwisu.Ale proszę zauważyć,że z już "skopanego" kołowrotka nieraz nie da się jego przywrócić do pierwotnego stanu.

 

W wymienionym powyżej przypadku udało się osiągnąć właściwe parametry pracy. Kosztowało to mnie mnóstwo pracy i prób. 

 

Życzę wszystkim w nadchodzącym Nowym Roku jak najmniej kłopotów z kręciołkami.

Ps.proszę tego wpisu nie traktować jako autoreklamy.

Edytowane przez Józef Lesniak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Wszystko jest ok Bartek  ;) może mój wpis, uwaga, nie został właściwie odebrany...

Tak dla wyjaśnienia:

Serwis "otwary" - tu miałem na myśli, że każdy może coś tam Panu Józefowi do naprawy podesłać.

Serwis "zamknięty" - dla osób spoza stałej klienteli Pana Józefa.

Swoim wpisem chciałem tylko przemycić taką myśl, że czyjaś "fachowość" zdobywana przez lata doświadczeń nie koniecznie musi iść w parze z ponadprzeciętną fachowością w pozostałych dziedzinach, np: formach wypowiedzi.....

Myśl ta jest z pozoru i teoretycznie prosta  ale w momencie jakiegoś tam sporu jest pierwszą o której się zapomina...

Sam nie jestem bez winy, bo również o niej kilka razy zapomniałem wdając się przy jakieś tam okazji w niepotrzebną wymianę "uprzejmości" z Panem Józefem zamiast trzymać się zasady, że każdy ma niezbywalne prawo kompromitować się na własną rękę...

By to sprawdzić i znaleźć potwierdzenie wystarczy poczytać te części wypowiedzi Pana Józefa, gdzie chodzi o jakiś czysto techniczny aspekt, tam wszystko się albo od razu zgadza albo dochodzi do wspólnej konkluzji i rozwiązania problemu w trakcie rozmowy...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest ok Bartek  ;) może mój wpis, uwaga, nie został właściwie odebrany...

Tak dla wyjaśnienia:

Serwis "otwary" - tu miałem na myśli, że każdy może coś tam Panu Józefowi do naprawy podesłać.

Serwis "zamknięty" - dla osób spoza stałej klienteli Pana Józefa.

Swoim wpisem chciałem tylko przemycić taką myśl, że czyjaś "fachowość" zdobywana przez lata doświadczeń nie koniecznie musi iść w parze z ponadprzeciętną fachowością w pozostałych dziedzinach, np: formach wypowiedzi.....

Myśl ta jest z pozoru i teoretycznie prosta  ale w momencie jakiegoś tam sporu jest pierwszą o której się zapomina...

Sam nie jestem bez winy, bo również o niej kilka razy zapomniałem wdając się przy jakieś tam okazji w niepotrzebną wymianę "uprzejmości" z Panem Józefem zamiast trzymać się zasady, że każdy ma niezbywalne prawo kompromitować się na własną rękę...

By to sprawdzić i znaleźć potwierdzenie wystarczy poczytać te części wypowiedzi Pana Józefa, gdzie chodzi o jakiś czysto techniczny aspekt, tam wszystko się albo od razu zgadza albo dochodzi do wspólnej konkluzji i rozwiązania problemu w trakcie rozmowy...

 

A może po prostu za krótko jesteś na forum i dlatego należysz do tej "grupy"...

 

 

 

 

Ja absolutnie nie dopatrywałem się "drugiego dna" w Twojej odpowiedzi    ;).

Czytając Twój post rozumiem co chciałeś przekazać, ja mam na przykład problem z fachowym określeniem swoich potrzeb wędkarskich, tzn. wiem czego potrzebuję, lecz nie potrafię przekazać tego tak aby wszystko było przejrzyste i osoba próbująca mi pomóc bez głębszych dociekań wiedziała co jest co;). Przypuszczam, że brakuje mi słów, tzn. fachowej terminologii;). 

Możecie mi wierzyć bądź nie ale kryterium czasowe nie ma nic wspólnego do przynależności do "grupy".

Edytowane przez BartasL2
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam.

 

Miło,- nawet w wirtualu, spotkać kogoś kto mimo powszechnej tendencji, jednak szybciej myśli niż klika klawiaturą... 

Ale jest taki człowiek,ma swoje konto serwisowe na Facebook-u i przekracza granicę przyzwoitości i zachowania fair.To już jest nie miłe.

 

Od dobrych ludzi dostałem wiadomość o wpisie na Fecebook-u w dn. 18.07.2018  na temat serwisu '11Twin Power 4000 XG. Nie jest ujęte to personalnie,ale domyślam się że chodzi o moją osobę. Jeśli tak,to to co tam jest napisane nie zgadza się z rzeczywistością że tak było.Są to wyssane z palca kłamstwa w celu oczernienia mojej osoby i podważenia kompetencji. Gwoli wyjaśnienia - od trzech lat nie smaruję kołowrotków smarem Ardent,nie stosuje chińskich łożysk,nie odkręcam śruby portu w panelu,a smar nakładam w odpowiedniej ilości dla danego kołowrotka..Nie wiem na ile można być tak zakłamanym w sobie i zawistnym człowiekiem.Powiedziałem kiedyś temu panu że teraz będzie miał dużo więcej pracy,bo ja częściowo pauzuję.Pomimo tego że ma (ponoć) dużo kołowrotków,to nie jest w stanie opanować się aby nie dokuczyć i ferować fałszywe informacje.  Gdybym miał być jego wcieleniem to miałbym wielokrotną okazję się zrewanżować. Gram jednak fair.

Ten pan nie wie co to jest zdrowa konkurencja i jeszcze wiele musi się nauczyć. Im zdrowiej tym lepsza atmosfera i lepiej się pracuje. I można  nawzajem wymieniać się doświadczeniem,poradą.pomocą. Ale jeśli ktoś w nieprzyzwoity sposób chce zagarnąć wszystko i przy okazji dobitnie zeszpecić komuś opinię,to będzie z tym musiał żyć i być może kiedyś doświadczy że nie tędy droga.  

Życzę temu panu wszystkiego dobrego  i trochę więcej pokory.

 

Ps. 

Pamiętaj Szanowny Kolego że karma zawsze wraca.

Edytowane przez Józef Lesniak
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj mi na fb zrobił szambo również że ma jakieś tam kołowrotki po mnie z czerwonym smarem ( gdzie to nie używałem od 4 lat ) i miał jakieś obiekcje co do wypychania bolców z shimano :D no i kolejna mądrość "sruby z obudowy można wykręcac 365 dni w roku" oczywiście po kwadransie poblokowal mnie i kilku kolegów :P chwalił się też że ma kilka kont na jb w celu kontaktu z klientami, oczywiście wszystkie wpisy do wglądu na moim fb bo ich nie usunie.

 

To nie kwestia konkurencji Panie Józefie a już chyba choroby psychicznej.

post-55587-0-44319800-1532113607_thumb.png

post-55587-0-73868800-1532113655_thumb.png

Edytowane przez Profil_Nieaktywny
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jeden z użytkowników wystawił na giełdzie jb Nowego TP c3000 po serwisie u Grobelnego. Coś w nim stukało więc ten - jak sądzę - obiecał, że usunie usterkę, przesmaruje, dołoży łożysko pod worma i wróci kręcioł do niego "jak nowa stella". Tyle że nie. Za 50zł które przytulił pukanie nie ustało, a gwarancja poszła w p... nowiuśkiego kołowrotka za ~1450pln! A że Uczciwy sprzedawca i wszystko opisał (szacun), więc nikt nie wziął twinka nawet za 800zł.

 

Dodam na marginesie, że w moim przypadku tp 4000pg też miał podobne objawy i odesłałem poprzez sklep mefistofishing do serwisu shimano no i pomogło. Grobelny też mi zaproponował swoją "pomoc", mówiąc że serwis tu nie pomoże, a on z tego TP zrobi stellę, ale wolałem jakoś wykorzystać gwarancję  : )

 

Na koniec napiszę moje - podkreślam - moje niezbyt zapewne tutaj popularne trzy proste zasady w myśl których można być szczęśliwym użytkownikiem:

- Pierwsza najważniejsza - nigdy nie kupuj używanych kołowrotków, nawet tych co leżą od nowości w szafie i komuś wadzą.

- Nigdy nie serwisuj u kogokolwiek.

- Zawsze dbaj o sprzęt zgodnie z zaleceniami producenta, od którego on jest.

- Korzystaj z kołowrotka póki śmierć was nie rozłączy, lub spory dyskomfort użytkowania.

- I ostatnia - nigdy nie będziesz tak szczęśliwy po serwisie starego młynka jak po kupnie nowego.

 

Edit: No i z trzech zasad zrobiło się pięć :)

Edytowane przez MarcinW
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...