Skocz do zawartości

Serwis u Pana Leśniaka


sol321

Rekomendowane odpowiedzi

Również nie polecam tego Pana, miałem problem z korbką, powiedział że potrafi to naprawić ale cyt. "Nie będę zajmował się głupią korbą, a nie powiem panu jak to naprawić". W mojej opini poprostu nie chciał wyjść na głupka bo nie potrafił naprawić korbki w nowym modelu ale głupio mu było się do tego przyznać, najlepsze było to że taki specjalista na dobrze zrobionej fotorelacji jak sam powiedział "Ja tu nic złego nie widzę" dopiero gdy mu po zdjęciu jak dziecku krok po kroku tłumaczyłem o co chodzi to zaskoczył.

 

ODRADZAM!!!

Grubo pojechałeś.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również nie polecam tego Pana, miałem problem z korbką, powiedział że potrafi to naprawić ale cyt. "Nie będę zajmował się głupią korbą, a nie powiem panu jak to naprawić". W mojej opini poprostu nie chciał wyjść na głupka bo nie potrafił naprawić korbki w nowym modelu ale głupio mu było się do tego przyznać, najlepsze było to że taki specjalista na dobrze zrobionej fotorelacji jak sam powiedział "Ja tu nic złego nie widzę" dopiero gdy mu po zdjęciu jak dziecku krok po kroku tłumaczyłem o co chodzi to zaskoczył.

 

ODRADZAM!!!

Jak wiedziałeś o co chodzi, mogłeś sam to naprawić .

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również nie polecam tego Pana, miałem problem z korbką, powiedział że potrafi to naprawić ale cyt. "Nie będę zajmował się głupią korbą, a nie powiem panu jak to naprawić". W mojej opini poprostu nie chciał wyjść na głupka bo nie potrafił naprawić korbki w nowym modelu ale głupio mu było się do tego przyznać, najlepsze było to że taki specjalista na dobrze zrobionej fotorelacji jak sam powiedział "Ja tu nic złego nie widzę" dopiero gdy mu po zdjęciu jak dziecku krok po kroku tłumaczyłem o co chodzi to zaskoczył.

 

ODRADZAM!!!

Za takie trolowanie w internecie powinni mandaty dawać[emoji29]

 

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam tego Pana , od lat serwisuje mi biomki, tp , Stelle , były i existy itd - kołowrotków przeserwisiwal mi więcej niż w nie jednym dobrym sklepie nie zobaczysz , nawet do jednego nie mam najmniejszej pretensji - wszystko perfekt i poezja . No ale to moja skromna opinia człowieka, który ma więcej i używa kołowrotków niż ludzie posiadają haczyków na ryby .

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dotarł do mnie Twinek po serwisie u Pana Józefa.W sobotę testy pod obciążeniem. Jestem bardziej niż zadowolony z jakości i czasu serwisu. Kołowrotek trzy lata temu miał wymienione przekładnie również przez Pana Józefa - żeby nie było - kupiłem ząbkującą używkę .

Osobiście polecam.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć Panowie miałem poważny problem z moim stradicem 4000 gtm z 90 lat przewinal setki kilometrów plecionki zylek itd wytargal sporo ryb w końcu zacząłem odczuwać jego wiek mało tego zlamalem kablak. Złapałem kontakt z Panem Lesniakiem na forum mówił że ma mnóstwo pracy i narazie nie naprawi mi katryny ale po słowach proszę mnie zrozumieć jak wędkarz wędkarza i pomoc! powiedział wysyłaj a po tygodniu miałem kołowrotek jak nowy!!! Naprawdę mega gość

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Panowie miałem poważny problem z moim stradicem 4000 gtm z 90 lat przewinal setki kilometrów plecionki zylek itd wytargal sporo ryb w końcu zacząłem odczuwać jego wiek mało tego zlamalem kablak. Złapałem kontakt z Panem Lesniakiem na forum mówił że ma mnóstwo pracy i narazie nie naprawi mi katryny ale po słowach proszę mnie zrozumieć jak wędkarz wędkarza i pomoc! powiedział wysyłaj a po tygodniu miałem kołowrotek jak nowy!!! Naprawdę mega gość

Że Józek Mega Gość to nic nowego :) .

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie wolno o tym mówić Józek  :ph34r: 

a już na pewno pisać o tym na forum,- tu obowiązuje zasada "bić mistrza"

A kto bije ten gość,- najczęściej umysłowa skóra i kość ale internetowy gość....

I to się Józek nie zmieni.... My na 100% tego nie dożyjemy..... 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już przypominasz Adam to przypominaj dokładnie.

Pamiętam to dobrze bo wielokrotnie o tym później myślałem...

Nie 'biłem" fachowości w dziedzinie serwisu i naprawy kołowrotków ani Pana Józefa, ani Pana Tomasza.

Moje "uwagi" dotyczące wypowiedzi Pana Józefa i miały charakter osobisty.

Z Panem Tomaszem także nie mam najmniejszych wyrzutów sumienia,- przedstawiłem sprawę jak tylko umiałem bezstronnie pokazują plusy i minusy, jedynie na zachowaniu się Pana Tomasza wobec mnie nie zostawiłem suchej nitki i byłem bardzo subiektywny,- no chyba że kilkumiesięczna cierpliwość w czekaniu na choćby jedno słowo to za mało? 

Ja potrafię rozróżnić i zaakceptować sytuację w której ktoś, kto jest fachowcem w czymś tam, jednocześnie ma braki czy inne niedostatki gdzie indziej.

Wszystko to składa się na jedną osobę w której braki nie powinny przyćmiewać doskonałości i na odwrót....ale jednak odwodzić od oceny osoby...

 

A ty Adamie potrafisz to odróżnić?

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja również napisałęm do Pana Leśniaka z prośbą o serwis kołowrotka... czekałem 2tyg na odpisanie po czym napisałem ponownie, wiadomość została usunięta bez słowa... od człowieka z taką opinią wymagałbym trochę klasy i chociaż zwykłe odpisanie "nie" załatwiłoby sprawę ... skorzystałem z pomocy innego forumowicza, ale niesmak pozostał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja również napisałęm do Pana Leśniaka z prośbą o serwis kołowrotka... czekałem 2tyg na odpisanie po czym napisałem ponownie, wiadomość została usunięta bez słowa... od człowieka z taką opinią wymagałbym trochę klasy i chociaż zwykłe odpisanie "nie" załatwiłoby sprawę ... skorzystałem z pomocy innego forumowicza, ale niesmak pozostał

Nie obrażaj się na Józka.Po pewnych wydarzeniach na wiadomości od nieznajomych  prawdopodobnie nie odpisuje.

No cóż wolno mu, jak również wolno Tobie mieć w temacie swoje zdanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obrażaj się na Józka.Po pewnych wydarzeniach na wiadomości od nieznajomych  prawdopodobnie nie odpisuje.

No cóż wolno mu, jak również wolno Tobie mieć w temacie swoje zdanie.

pewnie masz rację, byłem trochę rozczarowany, nie zmienia to jednak faktu, że dalej mam do tego Pana szacunek :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już przypominasz Adam to przypominaj dokładnie.

Pamiętam to dobrze bo wielokrotnie o tym później myślałem...

Nie 'biłem" fachowości w dziedzinie serwisu i naprawy kołowrotków ani Pana Józefa, ani Pana Tomasza.

Moje "uwagi" dotyczące wypowiedzi Pana Józefa i miały charakter osobisty.

Z Panem Tomaszem także nie mam najmniejszych wyrzutów sumienia,- przedstawiłem sprawę jak tylko umiałem bezstronnie pokazują plusy i minusy, jedynie na zachowaniu się Pana Tomasza wobec mnie nie zostawiłem suchej nitki i byłem bardzo subiektywny,- no chyba że kilkumiesięczna cierpliwość w czekaniu na choćby jedno słowo to za mało? 

Ja potrafię rozróżnić i zaakceptować sytuację w której ktoś, kto jest fachowcem w czymś tam, jednocześnie ma braki czy inne niedostatki gdzie indziej.

Wszystko to składa się na jedną osobę w której braki nie powinny przyćmiewać doskonałości i na odwrót....ale jednak odwodzić od oceny osoby...

 

A ty Adamie potrafisz to odróżnić?

 

Arku drogi, 

 

może już nie powinniśmy toczyć dalej tej dyskusji. Robimy to już chyba trzeci raz... ale...

 

Zadałeś mi ciekawe pytanie, na które bardzo trudno mi odpowiedzieć. Pana Józefa nie znam, kołowrotków do niego nie wysyłałem. 

Tomka znam... kołowrotki mu wysyłałem, jeden raz ryby z nim łowiłem... a jeśli mnie pamięć nie myli to chyba dwa razy u niego w domu byłem. Wielogodzinnych czasem rozmów telefonicznych to nie zliczę. 

 

Twoja ocena jest powiedzmy pragmatyczno - techniczna i słuszna z tej perspektywy. Niemniej czasem rodzi się dla tego świata lub Bóg wie w jakim celu, człowiek dziwny, mający fach w ręku, ale nie artysta... a jednak jakoś ujmujący... trudno mi znaleźć jakieś stosowne określenie, błędny rycerz może. 

 

Kończąc i odpowiadając Ci na pytanie... nie w tym przypadku nie potrafię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, nie musimy toczyć tej dyskusji, niema takiej potrzeby.

Myślimy inaczej i tyle.

Gdyby nie to, że potrafimy wyrażać tę inność bez próby pozbawienia godności adwersarza to te nasze wpisy były by zwykłym trollowanie a tak są czymś więcej, czymś czego na forum brakuje (według mnie)

Dziękuję Ci za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja również napisałęm do Pana Leśniaka z prośbą o serwis kołowrotka... czekałem 2tyg na odpisanie po czym napisałem ponownie, wiadomość została usunięta bez słowa... od człowieka z taką opinią wymagałbym trochę klasy i chociaż zwykłe odpisanie "nie" załatwiłoby sprawę ... skorzystałem z pomocy innego forumowicza, ale niesmak pozostał

Wyszło głupio z mojej strony,być może z powodu nawału pracy. Nie tak często odczytuję teraz wiadomości. Przepraszam.

Ps. Lepiej do mnie zadzwonić.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...

Witam wszystkich zainteresowanych tematem.

W wolnej chwili pragnę napisać coś co dotyczy Daiwy. O tym zabierałem się napisać już dawno. Ale nadszedł czas.A mianowicie dotyczy to nowego systemu zabezpieczenia przed wpływem wilgoci ,czyli słynny"Mag Sealed".

Słynna reklama która ani w ząb się nie sprawdza. Zardzewiałe łożyska na rolce i po prawej i lewej stronie korby.To samo dotyczy łożysk zawieszenia wałka zębatego (pinion). Niestety ale takie są fakty serwisowe dla kołowrotków Daiwy które trochę już popracowały. 

Ostatnio przerabiałem kilkanaście modeli różnych roczników,od najmniejszych do tzw.SW,czyli przystosowanych do połowów w morzu i niestety wyniki w serwisie były niezbyt pozytywne. 

Znamienne jest to,że w instrukcji Daiwy na temat np.rolki nie jest zalecana ingerencja w postaci serwisowania tego elementu.Należy tez wspomnieć o tym że wkręt którym jest przykręcony zespół rolki jest wklejony na jakiś "diabelski" klej.Demontaż możliwy dopiero po podgrzaniu obudowy rolki.Inaczej na sucho możemy wypaczyć sam wkręt (skrzywić) lub urwać gwint.

Inna jest jeszcze sprawa z zabezpieczeniem łożyska oporowego poprzez płytkę z wkładem magnesowym nasyconym tym magnetycznym olejkiem.To tez potrafi sprawiać problemy z ustawieniem we właściwej pozycji po wyczerpaniu się zasobów oleju magnetycznego. Zwiastunem tego problemu są większe opory ruchu w stosunku do nowego fabrycznego kołowrotka. W serwisowego punktu widzenia jest to do ogarnięcia bez potrzeby aplikacji olejku magnetycznego.Dotyczy to wszystkich podzespołów w tych kołowrotkach.

Nie mogę się pozbyć wrażenia,że jesteśmy robieni w "bambuko",nie tylko przez Daiwę.

 

Pomyślności w łowieniu "słodkowodnym" kołowrotkami Daiwy,bo raczej do tego się nadają.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Józef Lesniak
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...