Skocz do zawartości

[Artykuł] Welcome to the jungle...


DelTor0

Rekomendowane odpowiedzi

Kapitalna wyprawa , świetny opis i super zdjęcia . Duuużo radochy przy czytaniu i oglądaniu - dzięki Byku  :) ! A swoją drogą obejrzałbym chętnie jakieś ruchome obrazki , sfilmowane równie pięknie jak zrobione fotografie . To byłaby uczta . Może coś się pojawi ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" ... Grad, błyskawice, woda wlewająca się do wnętrza samolotu... "

Takie atrakcje to zapewne bardzo ciekawe przeżycie :D

 

Jak ktos niespecjalnie lubi latac, a takich mielismy, to faktycznie mial przygode zycia  :D

Grad, zero widocznosci, bujanie po calym niebie, no i ta woda wlewajaca sie do srodka  B) Jak ktos siedzial kolo drzwi to wyszedl caly mokry z samolotu  :ph34r:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graty, ten największy to prawdziwy amazoński byk. Pochwal się rozmiarem tej ryby

 

Najwieksze 8-9kg i pod 90cm. Mega waleczne ryby  B)

 

 

Kapitalna wyprawa , świetny opis i super zdjęcia . Duuużo radochy przy czytaniu i oglądaniu - dzięki Byku  :) ! A swoją drogą obejrzałbym chętnie jakieś ruchome obrazki , sfilmowane równie pięknie jak zrobione fotografie . To byłaby uczta . Może coś się pojawi ?

 

Robilem froche filmikow, nawet pare na fejsa powrzucalem, ale glownie z przemieszczania sie po jungli, po zalanym lesie deszczowym itd.

Jak byl czas na lowienie to sie lowilo, a nie krecilo filmy niestety  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczyma wyobraźni widzę te brania z  powierzchni i szalone odjazdy. Palące słonce i to wyjątkowe bicie serca po braniu.

Szalona mieszanka Pawle :)

 

Do diabła z resztą...

 

Zazdroszczę, ech.... :)

 

Slonce na wodzie nie bylo takie zle, sama woda tak jak pisalem 32-34 stopnie. 

Gorzej bylo dalej od wody, w drodze powrotnej wyskoczylismy w poludnie do miasteczka. Przeszlismy jakies 100m, wpadlismy do sklepu z klimatyzacja, ochlodzilismy sie przez 10 minut i wrocilismy spowrotem hehehe

 

 

 

Gratulacje. Świetnie opisana przygoda, super zdjęcia i piękne ryby ;)

 

Dzieki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

byłem chyba tydzień po Tobie, zrobiła się pełnia i z rybami nie było szału... Ale łowienie tych ryb to najlepsza wędkarska sprawa jaka mi się przydarzyła.

Najwięcej złowiłem na wtd pepino czy jakoś tak. Brania atomowe;) na pewno tam wrócę

 

Czesc, jak byles w tej grupie z Krzyskiem Zielinskim to napewno minelismy sie na 'lotnisku' w Barcelos ;) 

Nawet chwile z nim pisalem i mowil ze juz duzo mniej ryb bylo zlowionych.

Lowienie naprawde emocjonujace, ma rybka troche powera  B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak byłem z Krzyśkiem. Oj ma... chociaż ta traira też całkiem niezła. Ogólnie to trzeba tam wrócić

 

Traira jak wsciekly pitbull :D Z wiekszosci przynet robila nam sito, zebiska to one maja nieprzyjemne ;)

Arowany polowiliscie? Bardzo fajne sportowe rybki, wiekszosc walki w powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...