Skocz do zawartości

PSTRĄGI 2007


Efex

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

No Efex, muszę pogadać z Prezesami żeby dali ci więcej roboty.Ja tu k...a gniję na dyżurach ,nawet koło domu na Wierzycę nie moge wyskoczyć ,a ten szczuje zdjątkami :mellow: B)

Nie ma pejcza ,jutro po pracy śmigam nad rzekę ,bo noce zimne i lorbasy się pewnie ruszają :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zakończyłem sezon pstrągowy. Mój towarzysz wyprawy odkrył, że biorą na tandemik - obrotówka+twister. Niestety w momencie założenia przeze mnie takowej przynęty ryby zaprzestały żerowania. Jednak idę i obławiam kolejne miejscówki z nadzieją, że w końcu któryś jednak będzie aktywny.

Dochodzodzę do przepięknego miejsca. Konary do pół wody od dna i zróżnicowany nurt. Przynęta pracując powoli opada i schodzi po łuku. W pewnym momencie widzę atak ryby. Takie klasyczne podniesienie się z dna i opad z powrotem z przynętą w pysku.

Widziałem, że to nie był maluch a i czuję opór naprawdę spory.

Jakiś czas holuję z duszą na ramieniu i radością w sercu.

Mógłbym tak jeszcze długo mówiąc, że ryba wyglądała na więcej niż 50 i szalała naprawdę dobrze. Co prawda nie wprowadzał bym Was w błąd bo miała 60 cm, ale... to był szczupak :D. W taki właśnie sposób zakończyłem sezon 2007. Dwoma szczupakami zamiast pstrągów. Cóż - ten szczupak dał mi tyle adrenaliny, że w przyszłym roku.... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rocky@ Zakładam, że cały proces znieczulenia miejscowego przeprowadziłeś zgodnie z procedurą... .

A tak na marginesie jak można łowić pstrągi z zastosowaniem takich dziadowskich agrafek to nie rozumię.

Życzę CI szybkiego zagojenia się skaleczenia na policzku.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ pablom

Z zawodu jestem anestezjologiem ale mała chirurgia nie jest mi obca :lol:

@Mifek

Z racji zawodu znieczulenie wywołuje u mnie taki stres ,że wolałem na żywca :lol:

@ Thymalus

ja tam do tych agrafek nic nie mam

@ tomi

Generalnie przyginam groty w kotwiczkach ,ale to był świeży wobler wyjęty rano z szafy.Gdyby było inaczej to pojechałbym jescze na pogotowie po anatoksynę przeciwtężcową a tak to mogłem po południu zrobić rundkę lipieniową z muchóweczką :lol: :mellow:

@ Standerus

Natchnąłeś mnie z tym konkursem, zaraz slę foty do Salmiaków :mellow:

Jak sie uda to odstąpie ci woblerka albo dwa :lol: :lol: B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitt, twardzielom nie wypada :lol:

Jak bym był miętki to bym się wcale nie wybrał nad rzekę bo tam ściana płaczu:2-u metrowe pokrzywy ,powoje ,liany,po prostu dżungla.

Jak już i tak wyszedłem na gamonia co sam sie złapał za policzek to się przyznam ,że przegrałem z pstrągami 4:0.

Pierwszy 50-tak nie zapiął się dobrze pomimo powtórzonego ataku.

Drugi jeszcze większy poszedł z woblerem w zwałkę.Trzeci, wcale nie mniejszy wyhaczył się gdy zsuwałem sie do wody ,żeby go podebrać ręką.Czwartego nie dane mi było zobaczyć ,bo po 15-to metrowym zjeździe na hamulcu w dół rzeki wyjąłem wobka z rozgiętą przednią kotwicą(tak to jest jak się przygina kotwy po zaczepach, a nie zmienia :wacko: )

Po prostu szło mi jak ku....ie w deszcz-dosłownie, bo lało B)

Jak wrócę jutro po dyżurze do domu to podrzucę zdjęcia miejscówek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swój ostatni dzień kawalerski spędziłem z nietypowymi gośćmi, kropkami. :mellow:

Dzień przed ślubem postanowiłem zakończyć sezon pstrągowy i udałem się na ulubioną rzeczkę.

Wynikiem kilkugodzinnej wyprawy było 15 pstrążków. Największy miał około 35 cm. :D

 

Jeden z kropasów:

 

 

 

post-12-1348913585,1577_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swój ostatni dzień kawalerski spędziłem z nietypowymi gośćmi, kropkami. :mellow:

Dzień przed ślubem postanowiłem zakończyć sezon pstrągowy i udałem się na ulubioną rzeczkę.

Wynikiem kilkugodzinnej wyprawy było 15 pstrążków. Największy miał około 35 cm. :D

 

Jeden z kropasów:

 

 

 

 

Kolorki przepiękne...

Ale sie rozmarzyłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...