Wodoszczelny kołowrotek do spiningu

[tokkal]

Jak w temacie pomóżcie znaleść coś wielkości 2500-3000.

[amstaf358]

Chcesz łowić nad Amazonką w porze deszczowej czy pod wodospadem........ ?

[smokwelski]

Tak po prawdzie to wodoszczelnego chyba jeszcze nikt nie stworzył. Są mniej lub bardziej wodoodporne. Należy do nich najnowsza Stella SW (określana przez producenta nawet jako wodoszczelna - oczywiście przy chwilowym, płytkim zanurzeniu). Jeśli cena nie jest przeszkodą, to właśnie Stelce najbardziej bym zawierzył np. przy wzmiankowanych wyżej zastosowaniach. Problem tylko taki, że normalnych spiningowych rozmiarów, na razie przynajmniej, brak...

[scOOtt]

Modele niżej marketingowo opisane jako uszczelnione to Ultegra, Nascii. Sam mam używam i jestem zadowolony.

[ezehiel]

A do czego ci taki kołowrotek?

 

w sumie tutaj to trzeba patrzeć na dane pułki ze stajni shimano, daiwy, penn.

teoretycznie daiwa bg jest magseal ale nie jest wodoszczelna

chłopaki pisali o stelli, ale już jakiś twin power da radę pewnie

 

maszyny które będą pracować w ciężkich warunkach to może być clash, penn slammer 3 albo van staal.

 

quantum chyba jeszcz coś miał uszczelnianego.

[MichałM]

Bierz slammera, wodoszczelny nie jest ale woda go na pewno nie zniszczy

[tokkal]

Też myślałem o clashu. A do czego? Po prostu ma sie nie bać wody a ja mam mieć spokój. Ostatnio odkryłem w sobie zdolność topienia kołowrotków ????.

[FRS1985]

Dobrze uszczelnij

gestym smarowaniem

i bedziesz mial spokoj

Edytowane 24 Września 2019 przez FRS1985

[byku121]

Może nowy sport... Wędkarstwo podwodne

[smokwelski]

Topione kołowrotki bardzo trudno przywrócić do pierwotnej pracy, zwykle wymaga to sporo wysiłku i często niemałych nakładów (wymiana łożysk itp.). Ważne aby topielca maksymalnie szybko ewakuować z placu boju i w domku rozbebeszyć i wysuszyć. Łowienie kołowrotkiem po kąpieli dopiero wówczas daje mu porządnie w kość. Ze smaru robi się błoto, a woda włazi w łożyska. Pójście drogą maksymalnego zabezpieczania młynka przed wodą na śródlądziu to wędrówka na manowce nieuzasadnionych kosztów.

Jeśli istotnie twoje przygody z wędkarstwem zahaczają o nurkowanie znacznie częściej ponad średnią, a myślisz raczej o młynkach z półki średniej, to warto rozważyć takie rozwiązanie: młynek roboczy z wliczonym ryzykiem kąpieli. Wspominane chyba gdzieś Nasci za 300, uszczelnione jakoś tam, dałoby pewnie radę np. w mocniejszym deszczu czy nawet zniosłoby przynurzenie na moment. W razie co młynek prosty do rozbiórki, wysuszenia i przesmarowania. Popieram użycie tu bardziej gęstych i lepkich smarów wodoodpornych, np. hot sauce quantuma. A jeśli młynek polegnie (np. przyjdzie mu na dnie z honorem lec) to strata do przebolenia.

[mohave]

Van Staal i temat masz załatwiony.

[Braco]

Rzeczywiście mam Nasci i zachlapane(zatopić się mi nie zdarzylo) radzi sobie lepiej niż zachlapane Ryobi. Nie mam też zbyt dużego porównania, ale coś ten coreprotect(chyba tak się to nazywa) pomaga.

[hasior]

mały, lekki, 100% wodoszczelny, mega pojemna szpula, Vanstaal VR50, mam ,polecam.