Skocz do zawartości

Teraz już wiadomo, czemu USA zniosły dla nas wizy.


Mordeo

Rekomendowane odpowiedzi

Eee tam, u nas klimat się zmienia, a pomysłów na introdukcję może być mnóstwo. Udało się kiedyś zaaklimatyzować barszcz Sosnowskiego, to czemu miałoby się nie udać obecnie z wężogłowem. Jeśli jeszcze okazałby się płodny, to żarcie dla biedoty jak znalazł. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z obcych i inwazyjnych mamy karasia srebrzystego, sumika karłowatego, czabaczka amurskiego, trawiankę, ze 4 gatunki babek i pelugę.

Mniej inwazyjne choć nie mniej szkodliwe jak karp, amur, tołpyga.

Są też głowacica, tęczak, źródlak i palia, fajne, waleczne, ale nadal ich obecność nie jest bez znaczenia dla rodzimych mieszkańców zarybianych nimi biotopów.

Są też różne dziwadła typu gupiki czy paku (najczęściej mylnie zwane piraniami), które przez niską liczebność i niemożność rozrodu w naturalnych wodach większego znaczenia nie mają. Bassy - wielkogębowy i słoneczny to już chyba historia. Czasem ktoś złowi jesiotra który zwiał z hodowli, zazwyczaj to sterlet lub hybryda - bester. Czy naprawdę potrzebne nam jeszcze wężogłowy...?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno od nadmiaru głowa nie boli. Jest mi obojętne co będę łowił, byleby były ryby, a dla mięsiarzy i tak wszystko jedno, bo kot, pies i sąsiad zeżrą wszystko, byleby tylko było co. Nie tak dawno, wiosną tego roku złowiłem trzy małe wzdręgi i nieopodal wędkujący "gumofilc" miał do mnie pretensje, że wypuściłem. Aż przybiegł do mnie komentując - nie chcesz pan, to ja bym wziął, marnotrawca!

A niech tam, pomożemy Amerykanom... ;)

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Oklahomie jest licencja 0$ na połów wioslonosów. Chociaż „połów” to złe określenie, bo można nawet do nich strzelać...

Jednocześnie niemal wszystkie strumienie z pstrągami są w gestii towarzystw muchowych, z licencją rzędu 200$ na 2-3 strumyki, najcześciej w opcji nokill albo z symbolicznym limitem. I biada temu kto taki przepis naruszy.

Dla każdego cos miłego - chcesz mięsa za darmo? Jest. Chcesz szlachetnie powalczyć na muchę? Proszę bardzo. Inne wody, inne przepisy. A pośrodku cała masa opcji połowu i polowania, z różnymi cenami za różne metody i gatunki (licencje łączone wędkarsko - myśliwskie), żadnego PZW, PZŁ, i państwowa uzbrojona straż ochrony przyrody. Działa to wszystko.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wiosłonosy? Myślałem że są chronione a tępi się niszczuki

 

https://www.wildlifedepartment.com/content/license-options1?field_residency_value=1&field_type_value=2

 

Masz na dole - „Paddlefish permit license”.

Może zalezy to od stanu.

 

Zalezy od stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale chyba się nie spodziewasz że większość wędkarzy ma inne?

Nie spodziewam się, znam życie. Natomiast wydaje mi się, że od użytkowników tego forum można by oczekiwać trochę większej świadomości ekologicznej, tak myślę. Edytowane przez Pumba
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno od nadmiaru głowa nie boli. Jest mi obojętne co będę łowił, byleby były ryby, a dla mięsiarzy i tak wszystko jedno, bo kot, pies i sąsiad zeżrą wszystko, byleby tylko było co. Nie tak dawno, wiosną tego roku złowiłem trzy małe wzdręgi i nieopodal wędkujący "gumofilc" miał do mnie pretensje, że wypuściłem. Aż przybiegł do mnie komentując - nie chcesz pan, to ja bym wziął, marnotrawca!

A niech tam, pomożemy Amerykanom... ;)

 

 

Gratuluję podejścia do tematu.

Kolega Alex żartuje, nie ma co się napinać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alex, podobno w jednym z jezior pod Ińskiem widziano wężogłowa. Na razie nie spełniał forumowych wymogów, :D A może był którymś z mniejszych gatunków i pewnie wypuszczony przez jakiegoś domorosłego akwarystę-idiotę. Tak przecież było z trawianką, która wykończyła najpierw strzeblę błotną w jednym ze zbiorników na wschodzie Polski, a dzisiaj można ją spotkać na  dużym obszarze kraju. Dotąd kluczowe znaczenie w przypadku wielu obcych gatunków miała temperatura, która nie dawała możliwości do rozmnażania lub przeżycia. Kiedyś tarło karpia poza stawami hodowlanymi też należało do rzadkości. Po ubiegłorocznych upałach zniknęły jeże, które wcześniej buszowały u mnie w ogrodzie tu w Berlinie. Niektórzy twierdzą, że z powodu braku wody do picia. Podobno na południu Polski widziano zaskrońca rybołowa, którego pamiętam z Bułgarii, może wróci wąż eskulapa i jaszczurka zielona, które też znam z Bułgarii, a w Polsce już praktycznie wyginęły. Skutki zmian klimatu w Europie Środkowej mogą mieć bardzo różnorodne następstwa. Jak do tego dodać, że raczej przesądzony wynik dzisiejszych wyborów mocno podgrzeje atmosferę, to może za jakiś czas spotkanie z dzikim tygrysem w lesie lub pilnującą gniazda krokodylą mamuśką gdzieś nad wodą staną się całkiem realne . :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...), może wróci wąż eskulapa i jaszczurka zielona, które też znam z Bułgarii, a w Polsce już praktycznie wyginęły(...)

Eskulapy bywały widziane na południe od Krakowa nad Stradomką, tak że chyba nie do końca wyginęły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Marian byłaby dość ciekawa lokalizacja. Może coś znajdę w necie. Od dzieciaka interesuję się naszymi wężami, ale dotąd mowa była o Bieszczadach i ewentualnie Roztoczu. Nie spotkałem ani tu, ani tu. Mam chyba jakiegoś pecha, bo np. nigdy nie spotkałem salamandry. A przecież w Bieszczadach ich dużo i nad Skawą w Makowie kumpel też je często widywał. Złaziłem Pieniny i nie spotkałem gniewosza. Jedynego widziałem bardzo dawno temu gdzieś na Pomorzu. Z takich przyrodniczych rzadkości mogę wymienić dwa żbiki, które wypadły z lasu nad górnym Wieprzem, kiedy z synem buszowaliśmy za pstrągiem. Były równie zaskoczone jak my, a młody chyba nawet trochę się wystraszył. To jednak kawał kociska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja o eskulapie usłyszałem i zobaczyłem zdjęcia bo rozmowa zeszła na węże, po tym jak spotkaliśmy młodego gniewosza rozjechanego na drodze dojazdowej idącej wzdłóż Stradomki na wysokości Łapanowa.

Jak więc widać, gdzieniegdzie się uchowały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salamandra to Gorce. Sa naprawdę liczne w niektórych miejscach.

Gniewosza widziałem pare lat temu nad Rabą.

Eskulapa nigdy nie spotkałem. Z ciekawostek ostatnio na Roztoczu spotkałem padalca turkusowego w słusznym rozmiarze ponad 25cm.

 

Co do akwarystów-idiotów: sporo winy leży po stronie handlarzy, wciskających co sie da, każdemu nieswiadomu z zapewnieniem, że mała rybka, łagodna itd. Każda. Sam jestem akwarystą, i takie herezje i kłamstwa jakiś można usłyszeć w sklepikach zoo to czysta groza i kryminał. Wciskanie dzieciom ryb dorastających do metra, opowieści ze ryba akwariowa żyje max 3 tygodnie, albo sugestie aby niechciane ryby „wypuścić na wolność”. Oczywiście, hodowla ryb wymaga odpowiedzialności. Ale handel zwierzętami rownież powinien być jakoś etyczny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek, jedno z największych siedlisk gniewosza masz na miejscu (Zakrzówek). Turkusowych padalców było kiedyś dużo w Wielkopolskim PN. Znalazłem ciekawą informację o eskulapach, które jeszcze do około 1950 żyły w Jurze. Widzieli je tam ludzie, którzy raczej potrafili odróżnić go od dużego zaskrońca. Przy okazji zobaczcie sobie w necie rybołowa, bo jednak różni się od naszego zaskrońca zwyczajnego, a w Bieszczadach już się go spotyka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...