MZieli10 Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Jak RZGW ukradła Toruniowi Wisłę - opłaty były Marianie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Jak RZGW ukradła Toruniowi Wisłę - opłaty były Marianie. To takie zagramaniczne licencje znaczy były... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anonymous Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Morrum każdy dzierżawca ustala licence wg własnego uznania, albo według operatu + pare groszy żeby zostało. PZW to inna bajka bo to co tam się dzieje to wszyscy wiemy. Co do wysokich opłat za możliwość wędkowania. Ja jestem za tym żeby prywatny dzierżawca albo nawet i PZW wprowadziło wyższe opłaty na zbiorniki które będa tylko dla wędkarzy. Żeby były grubo zarybiane i pilnowane. Dobrym przykładem jest Stowarzyszenie Łajs które dzierżawi jezioro Kośno i inne akweny. Cena licencji jest mega wysoka, ale zaciskam zęby i płace, a w zamian dostaje ciszę spokój, rybny zbiornik, piękne widoki i znikomą presję wędkarską. Cena najwyższa w Polsce za zezwolenie, ale nie bierze sie to wyłącznie z widzimisię prezesa, ale głównie z bardzo dużych nakładów finansowych, które musi ponieść dzierżawca w związku z operatem który przedstawił na przetargu i limitowaną ilość zezwoleń. Zarybienia są bardzo kosztowne w tym przypadku bo żeby wygrać przetarg (z gospodarstwami , które śliniły się za pare groszy na te jezioro żeby wydłubać ostatenigo okonka siatkami tak jak robił to gospodarstwo z Pasymia) trzeba było dać grubo. No i efekty jakieś już tam są o czym porzekonał sie kolega De'Ptak. Nikt nie nakazuje płacić 2500zł . To nie przymus. Można łowić na tańszych zbiornikach. Można na PZW. nikt nie zmusza nikogo do płacenia chorych pieniędzy za zezwolenia, ale najlepiej jakby wszystko było za darmo. Wtedy każdy by był zadowlony i łupał ile wlezie. Ja tam sie cieszę, że był odważny który przejął Kośno i chce zrobić z tego grube łowisko. Tylko dla nas wędkarzy. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
De'Ptak Opublikowano 26 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 No i efekty jakieś już tam są o czym porzekonał sie kolega De'Ptak.Jakieś... :-) 2 wyjazd i metrówka. Ryb 60-70 cm nie zliczę kto by je tam pamiętał. Doskonałe miejsce na wyjazd rodzinny by pokazać synom co to są prawdziwe ryby ( po sierpniowym koszmarze nad jez. Białym koło Piecek).... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 (edytowane) Rozumiem intencję DePtaka taką, by wędkowanie w wodach PZW było dostępne finansowo tylko dla nielicznych, dla elity... tak jak to teraz jest na Kośnie. I stąd moje pytanie, co ja DePtakowi zrobiłem, że chce mi faktycznie legalnego wędkowania zabronić? Chcecie zlikwidować PZW, sam Związek i ludzi z nim związanych w taki czy inny sposób wyzywacie od komunistów, ale sam system z operatami i związanym z nimi nakazem zarybień i odłowów traktujący wody, dzikie ekosystemy jak ziemię rolną, który mimo 30 lat jakie upłynęły od obalenia socjalizmu nadal funkcjonuje Wam nie przeszkadza? To system jest popier...ny. To system trzeba zmienić. Wyleczyć przyczynę a nie maskować skutki. Na pytanie o opłaty za granicą też pytany się nie wypowiedział. Edytowane 26 Listopada 2019 przez morrum 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
De'Ptak Opublikowano 26 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 I stąd moje pytanie, co ja DePtakowi zrobiłem, że chce mi faktycznie legalnego wędkowania zabronić?Moruum. Siła argumentów powala... Stąd moje milczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anonymous Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Morrum idąc tym tokiem rozumowania to ja tez czuje się pokrzywdzony bo nie pozwalają mi jeździć Ferrari, ale muszę z tym jakoś żyć. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Ale możesz jeździć czymkolwiek.Nie chcę łowić na Kośnie. Chcę łowić na normalnych łowiskach. Nie muszę jeździć na burdel z karpiami, nie muszę łowić metrówki co drugi wyjazd, chcę zwyczajnie wędkować. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
De'Ptak Opublikowano 26 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Nie muszę jeździć na burdel z karpiami, nie muszę łowić metrówki co drugi wyjazd, chcę zwyczajnie wędkować.No cóż jak widać każdy ma inną definicję normalności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Normalnym dla mnie jest to, że odwiedzam kumpla w Irlandii i po prostu idziemy nad wodę. Jadę do kuzyna do Anglii i za kilka funtów legalnie wędkuję tydzień na klubowym jeziorze. Tak samo jadąc do Szwecji płacę 100 SEK za tygodniowe wędkowanie na jeziorze (metrówki w pakiecie) lub na szkiery, gdzie nie płacę za wędkowanie nic. W Holandii za roczną licencję na większość wód w kraju zapłacę dniówkę robola. To uważam za normalne. Podniesienie opłat nie spowoduje, że kłusole znikną, że mięsiarz będzie przestrzegał regulaminu a rybacy wyparują lub staną się uczciwi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anonymous Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 (edytowane) Morrum no tak, ale wnioskuje z wcześniejszych wpisów, że najlepiej byłoby jak by to było za darmo. Masz pełen przekrój wód. Od tanich do drogich. Nikt nikomu nic nie zabrania. Takie czasy. Jeżeli nie chcesz łowić okazów tylko po prostu spędzić czas nad wodą to jeziora PZW spełnią Twoje oczekiwania. Ps. Tutaj mamy Polskę i trochę inne realia niż w Szwecji, Irlandi Holandi itp. więc nie ma co porównywać. Tak podniesienie opłat może być czynnikiem, który zaważy na tym, że dany akwen będzię bardziej pilnowany i lepiej zarybiany, a chociażby dlatego , że będą na te cele fundusze . Edytowane 26 Listopada 2019 przez Anonymous 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
De'Ptak Opublikowano 26 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Normalnym dla mnie jest to, że odwiedzam kumpla w Irlandii i po prostu idziemy nad wodę. Jadę do kuzyna do Anglii i za kilka funtów legalnie wędkuję tydzień na klubowym jeziorze. Tak samo jadąc do Szwecji płacę 100 SEK za tygodniowe wędkowanie na jeziorze (metrówki w pakiecie) lub na szkiery, gdzie nie płacę za wędkowanie nic. W Holandii za roczną licencję na większość wód w kraju zapłacę dniówkę robola.Morrum dlaczego nie w Polsce ? Tak samo występy gwiazdek wędkarskich z youtuba. Szwecja, Holandia, Rugia i co tam jeszcze a w Polsce sandaczyki po 1 kg na Czorsztynie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Czy uważasz Deptaku, że podniesienie wysokości opłat na wody PZW do poziomu kilku tysięcy złotych na okręg na rok poprawiłoby sytuację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
De'Ptak Opublikowano 26 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Czy uważasz Deptaku, że podniesienie wysokości opłat na wody PZW do poziomu kilku tysięcy złotych na okręg na rok poprawiłoby sytuację?Moruum nie. Pilnowanie, przestrzeganie przepisów ect. Nie przymykania oczu gdy gość obok ciebie ładuje sandaczyka 30cm za pazuchę.Ja od 20 lat nie zabrałem żadnej ryby z łowiska. Nie ganię tych którzy zabierają, byle w zgodzie z przepisami. Dla mnie sam fakt zmierzeniasię z dużą rybą jest wystarczająca nagrodą. Widok wielkiej ryby wracającej do wody po walce którą ja wygrałem to jest moja nagroda.Pokonanemu przeciwnikowi należy się szacunek a nie ciąganie za łodzią na agrafkach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Normalnością są zdrowe ekosystemy, w których państwo dba o ich kondycję i stan, a nie jak widać na ostatnich przykładach z innego tematu niszczy i pracę ludzi i samo środowisko.Kłusownictwo jest wykroczeniem, a więc złamaniem prawa tak??W normalnym świecie Policja reaguje, służby inne porządkowe także. Unas wykręcają się że mają inne kompetencje (patrz dyskusje sprzed jakiegoś czasu o kłusownictwie w centrum Słupska dokłądnie naprzeciw Szkoły Policji itp.) Czy policjant drogówki może zmknąć oczy na kradzież bo on jest tylko od sprawdzania kierowców i Ustawy o ruchu Drogowym?? Czy od ścigania sprawców łamania Prawa Wodnego jest tylko policja wodna, a od Ustawy o Rybactwie tylko PSR ??W normalnym świecie, są normalne kary za łamanie prawa i służby zobowiązane do tego by tego prawa strzec reagują.Urzędnicy odpowiedzialni za swoją działkę działają tak by to prawo było przestrzegane, a środowisko chronione, bo jest wspólnym dobrem.Do kogo PZW ma zgłosić skargę na działanie Wód Polskich i ich urzędników??Chciałbym zobaczyć (a może nie chciałbym) tego jak wody znajdują sie pod opieką gmin jak na Zachodzie... Wójta który teraz wydaje decyzje o dewastacji rzeki, jak będzie o nią dbał...PZW może i ma dużo za uszami, ale więcej mają decydenci którzy wodę, ryby i wogóle środowisko mają w głębokim poważaniu. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 ..............PZW może i ma dużo za uszami, ale więcej mają decydenci którzy wodę, ryby i wogóle środowisko mają w głębokim poważaniu. Nie zgadzam się. Świat poszedł do przodu,ale nie PZW.To nadal organizacja z przed lat 30-tu.Nadal centralnie zarządzana(ZG PZW) nadal z ludźmi z tamtego systemu.Jakieś projekty ustaw składane w Sejmie znasz? A przecież jest nas wystarczająco, aby to zrobić(podpisać projekt obywatelski) Monopol w większości okręgów na wody pozwala na bezczynność. No bo kto nam podskoczy? hahahaA moim zdaniem wystarczyła by secesja kilku okręgów i struktury by padły. Jak padł okręg łódzki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 (edytowane) Moruum nie. Pilnowanie, przestrzeganie przepisów ect. Nie przymykania oczu gdy gość obok ciebie ładuje sandaczyka 30cm za pazuchę.Ja od 20 lat nie zabrałem żadnej ryby z łowiska. Nie ganię tych którzy zabierają, byle w zgodzie z przepisami. Dla mnie sam fakt zmierzeniasię z dużą rybą jest wystarczająca nagrodą. Widok wielkiej ryby wracającej do wody po walce którą ja wygrałem to jest moja nagroda.Pokonanemu przeciwnikowi należy się szacunek a nie ciąganie za łodzią na agrafkach.I od tego są przepisy, które należy zmieniać. Całego systemu od razu się nie zburzy, ale można powoli, kroczkami. Wystarczy cierpliwość i chęć. Mi w ramach mojego okręgu jeden kroczek się udał, planuję kolejne Edytowane 26 Listopada 2019 przez morrum 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Znacznie MNIEJSZĄ szkodą dla wód byłoby zlikwidowanie PZW i puszczenie wędkowania na żywioł, niż "opiekowanie się" wodami przez tą stalinowską kupę gów.a jaką jest "związek".Tyle, że cała armia emerytowanych SB-ków i milicjantów nie miałaby z czego doić kasy. Pytanie - czy bardziej zależy przeciętnemu wędkarzowi na zapewnieniu sowitych emerytur SB-kom, czy na łowieniu w normalnych warunkach i w miarę przyzwoitych kosztach? Tak jak każdy przyzwoity Polak chciał likwidacji PRL, przyzwoity Rosjanin likwidacji ZSRR, przyzwoity Niemiec likwidacji III Rzeszy, tak każdy normalny i przyzwoity wedkarz powinien domagać się likwidacji PZW. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Co to znaczy "puszczenie wędkowania na żywioł" ? Hmmm.. moze to nie taki głupi pomysł.. W zwiazku z hipotetyczną likwidacją PzW, teoretycznie nadal PSR i inne uprawnione służby powinny kontrolować.. Składki moźna by płacić w gminie a gdyby tylko napisac odp ustawe Straż Miejska mogłaby z niedawnym zapałem stawiania radarów kontrolować choćby w miastach czy na odcinkach podmiejskich karty i ochronę ryb wg ustawy wrzucajàc kase z mandatów do kasy gminy. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Co to znaczy "puszczenie wędkowania na żywioł" ? A tak, że: bez żadnych zezwoleń, bez limitów - czysta "wolna amerykanka".Przypuszczam, że gorzej by nie było (bo chyba być nie może), a o wiele prościej i taniej. W tej chwili wszystkim się wydaje, że przecież jest taki związek, który zarybia, który pilnuje, etc.A wędkarzom się wydaje, że skoro komuś płacą, to ZA COŚ płacą. I wszystkim się WYDAJE.A wszyscy widzimy, jaka jest rzeczywistość.Ta cała "opieka" nad wodami to czysta fikcja i groteska.Tylko KASA jest prawdziwa. Gdyby te 150 (czy więcej) milionów poszło w ręce prywatnych właścicieli łowisk, to przynajmniej tych łowisk byłoby dużo, siłą rzeczy byłyby tańsze i każdy mógłby znaleźć dla siebie odpowiednie łowisko i w dogodnej cenie. W Anglii czy w Austrii wiele jezior i rzek jest prywatnych i można sobie wybrać, czy jechać na szczupaki, pstrągi, karpie czy sumy. Nad górski potok, czy na głębokie jezioro. Kiedyś dostawałem z Austrii grube katalogi łowisk, wśród których KAŻDY wędkarz mógłby znaleźć coś dla siebie.Woda, ryby, infrastruktura (również dla rodziny), przewodnicy, itd. U nas jest mało łowisk (i to głównie zamknięte), a obecne są drogie.I to nie tylko ze względu na "podatek od wędkowania" - haracz płacony państwu, ale też ze względu na kłody rzucane pod nogi "wstrętnym prywaciarzom", którzy chcą zrobić coś ciekawego dla wędkarzy i na tym zarobić.W mojej okolicy, dzierżawiona rzeka pstrągowa i żwirownia z głowacicami zostały metodycznie zniszczone, zabite przez urzędników.Jak socjalizm to socjalizm! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Wszedłem na stronę RZGW Kraków. Do końca 2019 roku dzierżawa kończy się na bodajże 16 obwodach rybackich. Jeśli dobrze rozumiem kolegów, że jest to złoty biznes to myślę, że konkurencja o te obwody będzie ostra. Z tego co wiem Wody Polskie są państwowe. Z tego co wiem to rządzi naszym krajem partia, która z "komuną" walczy co dnia. Znaczy to, że od 01.01.2020 te 16 obwodów zostanie odzyskane. Chyba się nie mylę? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Mysha, w tej walczącej z komuną partii dawnych członków PZPR więcej niż w SLD.Gdyby spod "opieki" PZW wody trafiły do innych instytucji wędkarskich, fajnie, niech trafią. Niestety rzeczywistość jest taka, że na większości łapę położą spółki rybackie, przy których nazwijmy to olewactwo w kwestii zarybień i ochrony ze strony PZW połączone z niepohamowanym apetytem na rybie białko CZĘŚCI jego członków to mały pikuś. Niestety zbyt wiele znam smutnych przykładów by mieć nadzieję na inny obrót spraw. A niektórzy piejący wszem i wobec o konieczności bezwzględnej i natychmiastowej likwidacji PZW zdają się być zakamuflowanym lobby prorybackim. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Kolego @pezet, hamuj 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 Sorry Panowie za tą "walkę z komuną". Ma to jedynie unaocznić, że klimat powinien być sprzyjający do rozliczeń z "wrogą organizacją". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 26 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 (edytowane) Morrum ja bym nie oskarżał nikogo że jest lub nie jest jakimkolwiek lobbystą. Po prostu uważam, że dzierżawa wód nie jest super biznesem. Gdyby tak było to ludzie posiadający kapitał przez 30 lat by w to dawno weszli. Wzmiankowana 150 mln złotych to circa about 35 mln euro. Trochę ludzi w naszym kraju ma znacznie większe środki. Tyle. Dla mnie PZW, teczaki i inne rozkminki typu czy łowić pstrąg w styczniu to typowe listopadowo-marcowe klimaty. Edytowane 26 Listopada 2019 przez Mysha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.