Jeziorm 1 Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Ju?ź długi czas obiecuje mojemu synkowi( ma 8 lat) wyjazd do Szwecji na ryby i w tym roku mam zamiar to zrealizować. Czy ktos z Was wyje?źdzał z dzieciakiem połowic,czy macie jakies uwagi/sugestie? ps czy z jechać z jakims biurem czy organizować się samemu? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Roch Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Nigdy nie byłem z synem na dłu?źszej wyprawie, ale często zabieram go na całodniowe wypady na łodzi, więc trochę doświadczenia mam. Z mojej strony jedna rada. Wybierz opcję, kt?łra pozwoli Ci na spokojne łowienie, bez ciśnienia. Tak ?źebyś m?łgł poświęcić du?źo czasu i uwagi Młodemu. Taka wyprawa to dla niego okazja na porządne ostrzelanie się, na zdobycie doświadczenia i pewności siebie. Życzę Tysiąca Brań i wielu udanych hol?łw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Revizor Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Z mojego doświadczenia, najlepiej jechać w 4 osoby (2 dzieci + 2 dorosłych). Je?źeli coś się wydarzy - złamiesz rękę, wypadniesz z łodzi itp. (czego oczywiście nie ?źyczę) zawsze, ktoś się zaopiekuje maluchem, jak i Tobą. Dwa: Dzieciak na łodzi nie wytrzyma tyle co dorosły. Potrzebne te?ź są w okolice inne atrakcje np. miasteczko PIPI. Jak jadę z dziećmi organizuję takie wyjazdy na własną rękę, oczywiście jeziora ( nie zbyt du?źe). Dlaczego nie z biura, bo nie wiem na jakich sąsiad?łw mogę trafić <_< , a nie koniecznie chcę aby młody zapoznawał się z kulturą wędkarską niskich lot?łw .Jak dobrze poszukasz, mo?źesz znaleźć domki z basenami, co te?ź jest niezłą frajdą. Generalnie, ja spędzam jakieś 3-4 pełne dni na wodzie a reszta to inne atrakcje. PS: kup dzieciakowi kapok w Polsce, bo nie zawsze na miejscu mają małe rozmiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Jeziorm 1 Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Dzieki za podpowiedzi, Chetnie pojechałbym z kims ale nikt z moich bliskich znajomych nie łowi albo jak łowi to nie ma dzieci Jakies konkretne miejsca mo?źecie podpowiedzieć?Chodzi o te dodatkowe atrakcje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Roch Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Nie musi być zaraz Pipi. Jakaś konsola do gier lub / i zdalnie sterowana ł?łdeczka załatwią sprawę. Poza tym nie zrywać dziecka o świcie (niewyspany = marudny), jak nie biorą ryby -odpuścić. My starzy maniacy mo?źemy katować martwą wodę godzinami; dzieci mają więcej rozumu -jak nic się dzieje na wodzie, to szukają innej rozrywki.Iść na grzyby. W piłkę pograć. Ognisko rozpalić, patyki zastrugać, kiełbaski upiec. Najlepiej jednak jak ryby biorą. Jest akcja, jest zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 slawek_2348 Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Mo?źe cos z tego wątku Ci się przyda: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=16338&am p;prevloaded=1&&start=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 bartsiedlce Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2012 M?łj chłopak jeździł ze mną właśnie w takim wieku, czyli mniej więcej 6-12 lat. Potem wydoroślał, czyli znalazł ciekawsze towarzystwo i zajęcia. Najlepsza zabawa dla dzieciaka to były płoteczki i leszczyki. Kiedyś w suwalskiem trafiliśmy na fajne brania okoni i zachwycił się łowieniem na paproszki. Niestety z wiekiem wyr?łsł.Jeśli mogę doradzać, to bez względu na miejsce, wa?źne jest urozmaicenie. @Roch dobrze Ci radzi, pal ognisko, daj chłopakowi nazbierać drewna, pozw?łl mu samodzielnie powalczyć z rozpaleniem, poka?ź jak sprawić rybkę, a potem niech usma?źy ją specjalnie dla Ciebie. Nazbierajcie grzyb?łw, uduście wsp?łlnie, niech miesza w garze, niech przyprawi solą i pieprzem. Im więcej zrobi sam, tym chętniej pojedzie kolejny raz. Jednak pamiętaj, koniec z wydawaniem kaski tylko na własne rybaczenie. Trzeba będzie kupić wędeczki, scyzoryk, ciuchy, buty, to jest studnia bez dna, ale satysfakcja gwarantowana dla Was obu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 TERMOS Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Ja dzis siedze juz na lajbie z wspaniala z trzema maluchami(TEN NAJMLODSZY DOPIERO ZACZNIE) i z regoly wyglada to tak ze kazdy zoca w swoja strone .Kijanki w wiaderku ,moczarka na lajbie ,patyki i urwany ogony od gumek .Po czym dobijamy do brzegu ,rozpalamy ognisko ,uprzednio zbierajac drewno na opal ,pieczemy kielbaski .Potem zbieramy grzybki i rzocamy kamieniami w wode .Po chwili relaksu wyplywamy znowu i lowimy jakas godzinkie jak cos sie czasem uwiesi to frajda .Najwazniejsze jest ze maluchy maja wesolo i o to chyba chodzi .Napewno jak koledzy wspomnieli -kapok to podstawa .Cieple ubranie i goraca czekolada dla malego .Co do kwestji czy bioro czy prywatnie -to raczej kwestje osobiste .pozdr Termos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Jeziorm 1 Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2012 .Po czym dobijamy do brzegu ,rozpalamy ognisko ,uprzednio zbierajac drewno na opal ,pieczemy kielbaski .Potem zbieramy grzybki i rzocamy kamieniami w wode .Po chwili relaksu wyplywamy znowu i lowimy jakas godzinkie jak cos sie czasem uwiesi to frajda .Najwazniejsze jest ze maluchy maja wesolo i o to chyba chodzi . to są chwile kt?łre bedzie pamietał dzieciak i TyWłaśnie dla takich chwil warto być z dzieciakiem , nie tylko na rybach... ale wracając do tematu wyjazdu - od maja mam plan zabierac go na ł?łdke i mocno przygotowywać, byc mo?źe dojdziemy do wniosku ?źe taki wyjazd to narazie za du?źo ale mam nadzieje ?źe pojedziemy,szkoda ?źe nie ma nikogo z kim mo?źna by pojechac razem, jak ktos wcześniej napisał z innym dzieciakiem zawsze lepiej. ps planujemy tez wyjazd na belony nad morze, to mo?źe byc dobra zaprawa pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Roch Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Dobry plan. Trochę zaprawy zawsze się przyda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
Jeziorm 1
Ju?ź długi czas obiecuje mojemu synkowi( ma 8 lat) wyjazd do Szwecji na ryby i w tym roku mam zamiar to zrealizować.
Czy ktos z Was wyje?źdzał z dzieciakiem połowic,czy macie jakies uwagi/sugestie?
ps czy z jechać z jakims biurem czy organizować się samemu?
pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.