II Ogólnopolski Zlot Castingowy - "Pstrąg Bobru"

[admin]

Z dużą przyjemnością zapraszam wszystkich miłośników połowu pstrągów metodą castingową na II Ogólnopolski Zlot „Pstrąg Bobru” do Wlenia na Dolnym Śląsku w dniach 27-29 kwietnia 2007 roku. Patronem Zlotu jest jerkbait.pl.

 

 

Zapewniam: wspólne wędkowanie w Bobrze, dostęp do pstrągowych miejscówek, miłą atmosferę, spotkania z ciekawymi ludźmi dobrą stołówkę na kwaterze, wizytę w firmowym sklepie najstarszego browaru piwnego w Polsce. Zlot przewidziany jest tylko dla osób posługujących się zestawami castingowymi.

 

Podczas zlotu będzie unikalna możliwość: zapoznania się z metodą połowu pstrągów na casting, zasadami doskonalenia swoich umiejętności, dostęp do sprzętu castingowego typu L/UL (multiplikatory, wędki).

 

„II Pstrąg Bobru” – 2007 program spotkania

Piątek 27 kwietnia

14:00 – Otwarcie biura Zlotu w schronisku młodzieżowym

15:00 – 19:00 – wędkowanie

19:00 – 19:30 - przegląd sprzętu

19:40 – kolacja

 

Sobota 28 kwietnia

9:00 – śniadanie

10:00 -14:00 - wędkowanie

14:45 – 15:00 – wspólne zdjęcie na Zlocie

od 15:00 – obiad

15:30 – 18:45 - wędkowanie

od 19:40 – uroczysta kolacja

20:15 – forum dyskusyjne

 

Niedziela 29 kwietnia

6:00 – 12:00 – wędkowanie

9:00 – śniadanie

od 15:00 – obiad

16:00 – uroczyste zakończenie zlotu II- Pstrąga Bobru

 

Informacje dodatkowe:

- Dobrze zaopatrzone sklepy wędkarskie są w Jeleniej Górze

- Opłaty można dokonać bezpośrednio w ZO Jelenia Góra bez kosztów manipulacyjnych

- Dojazd samochodem do Wlenia przez Lwówek Śląski lub Jelenią Górę. Można również dojechać bezpośrednio ze Złotoryji.

- Organizator zapewnia wyżywienie i noclegi na czas zlotu rozliczane po preferencyjnych cenach

- Dojazd z kwatery nad wybrane odcinki rzeki Bóbr i powroty we własnym zakresie.

- W przypadku zgłoszeń osób chcących nauczyć się rzucania z lekkiego castingu w wyznaczonych godzinach będzie dostępny instruktor

 

Proszę wszystkich chętnych castingowców do zgłaszania chęci uczestnictwa w Zlocie (na forum). Od uczestników wymaga się wpłaty zaliczki na koszt pobytu w/w 70 zł na wskazane konto (prywatna wiadomość do Thymallusa).

 

Wymagana jest opłata za wody górskie w/g stawki ZO Jelenia Góra jak również prowadzenie rejestru połowu.

 

Pozdrawiam

Andrzej Nowik (Thymallus)

[tornado]

Jerry my jesteśmy piękni i młodzi i na rybki zawsze gotowi.A Giertychowi musimy temat zlecić, było by pięknie mieć wyedukowaną młodzierz nad wodą.Ale niemartw się na zlocie jak u Ciebie rybki nie chciały z nami zabardzo wchodzić w układy i olały nasze piękne wabki z takim namaszczeniem wykonane przez Sławcia.Takrze nie jesteś samotny.Ale chłopcy bardzo mocno potrenowali i my im na przyszły rok !!!Pozdrawiam tornado

[Kuba Standera]

Też wielkie podziękowania dla wszystkich uczestników- było miło, mimo pasma sukcesów wędkarskich (duch gór się nie spisał).

W Krakowie 18.20, w 2h z Wrocławia

[szpiegu]

big big dzieki dla wszystkich .......padam na pysk po dwoch wypadach czwarta rano <_< ale warto bylo odezwe sie jutro

[popper]

W 100 % przyłączam się do głosu @tornado.

Podziękowania wielkie dla wszystkich, z którymi mogłem wspaniale spędzić czas, nad pięknym kawałkiem rzeki.

@Thymallus, dziękuję za zorganizowanie Zlotu. Żałuję, że nie dane było nam się poznać. Może przy innej sposobności...

 

Klamka zapadła, decyzje podjęte. Zaczynam średnio, od Abu Revo (lub c3-c4) i jakiegoś slider-casta, do 60-80g. Jeszcze coś tym naplączę

Przyznaję, z pełnym uznaniem dla wszystkich, że to trudna a jednocześnie frapująca technika, dająca sporo nowych możliwości.

 

@Remku, obserowałem Twój styl, nad wodą. Podglądałem trochę . Przyznaję, bez fałszywego lizusostwa, jestem pod wrażeniem, Twoich technicznych umiejętności posługiwania się castingiem.

[admin]

Cześć,

Dziękuję za wspólne spotkanie. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że atmosfera spotkania była fantastyczna. Ryby rzeczywiście postanowiły się zbuntować ale nie zawsze można mieć wszystko. Wiele się od Was nauczyłem. Było mi bardzo miło. Generalnie intencją zlotu było edukowanie i myślę, że cel ten osiągnęliśmy - Janusz przekazał sporo wiedzy najwyższej jakości.

Niedługo umieszczę relację (muszę poradzić sobie z gigantyczną liczbą zdjęć ) a w niej informacje, które być może zainteresują chętnych do przybycia na następne takie spotkanie. Dziękuję bardzo i do zobaczenia!

 

Pozdrawiam

Remek

[tomek_w]

Gratuluje udanego zlotu , niestety nie mogłem przybyć ... .. Ciesz sie również , że nasz Boberek nie oddał swoich rybek ... Myśle , że bedzie to motywacją dla uczestników by następnym razem wykazać sie jeszcze większymi umiejetnościami ... Gratuluje i zazdroszcze , czekam niecierpliwie na relacje ..

[admin]

Tomku,

Były rybki ale mało Ale jeden odcinek, na którym byliśmy był bajkowy.

 

Pozdrawiam

Remek

[tomek_w]

Remku na odcinku który Ci opisalem lowiles? Byly jakies 50cm? ... jesli nie chcesz zdradzac daj cos na priv

 

 

[admin]

Cześć,

Z Bobru największego zaliczyliśmy 35 cm z Kwisy 43 cm. Generalnie chyba i tak więcej czasu (sumarycznie) spędziliśmy na zielonej trawce

 

Pozdrawiam

Remek

[tornado]

Na zielonej trawce;a największa zabawa z tym pomarańczowym kółkiem? Tam asiory pokazali na co ich stać a na resztę do Remka.

[spigot]

Witajcie

 

Również wielkie dzięki , za spotkanie , za czas spędzony razem

jak również za to że mogłem poznać zajefajnych odjazdowych ludzi.

 

Ps. największą satysfakcją dla mnie jest to że MIFEK i SZPIEGU mieli mnie dosyć ...

 

no i filmiki były THE BEST

 

na szczęście nikt z nas tak nerwowo nie łowi

[tornado]

Witaj Rafał napisz lepiej jak Mifka i Szpiega zajechałeś na

Kwisie skoro chłopaki odespać wyprawy nie mogą

[spigot]

siemka TORNADO

 

 

zajechałem ich kilometrami ale znając ich to pewnie 2 dni jeszcze mogliby pomachać

 

ja sam nie mogłem się dziś rano odnaleźć

 

 

 

[admin]

Dobrze, że zamknęliśmy pokój na klucz bo inaczej ... psychiatra by zarobił

 

A tak sobie śmigaliśmy wobkami nad Bobrem z gracją

 

[Sławek]

I ja w końcu dotarłem do domu. Niestety musiałem jeszcze zanocować w stolicy...

Wszystkim organizatorom i uczestnikom dziękuję i już zapisuję się na przyszły rok by w takim gronie się spotkać, choć pewnie i wcześniej będzie okazja. Było naprawdę fajnie i na takie imprezy mógłbym jeździć co tydzień . Dziękuję wszystkim za atmosferę i wspaniały humor.

Pozdrawiam

[janusz]

Witam wszystkich uczestników ZLOTU i chciałbym Wam serdecznie podziękować za stworzenie wspaniałej atmosfery. A szczególne podziękowania składam Remkowi oraz Andrzejowi za przygotowanie i organizację zlotu. Mam nadzieję,że na następny zlot przyjedzie większa ilość osób- zachęcam, naprawdę warto.

Do zobaczenia nad wodą

Pozdrawiam

[szpiegu]

witam

 

wczoraj przylozylem sie do spania o 23 a wstalem dzis o 12 wiec byl totalny max, do tej pory chodze zakrecony ale pobiegalem dzis wiec juz jakos zyje wielkie dzieki za zlot organizatorom uczestnikom no i Spigotowi (jestes odjechany na maxa)za to ze pokazal nam naprawde kawal swietnej wody a to ze ryby nie chcialy ze mna wspolpracowac to juz inna bajka ale za rok nie odpuszcze i tez bede, juz mam plany wobkow w glowie no i kilku modeli obrotowek zlot pokazal ze sie da lowic pstragi na casting i smiem twierdzic ze w niektorych sytuacjach bije korbe na glowe

[Thymallus]

Dziś wyszedłem ze szpitala. Cieszę się, że Zlot Wam się podobał. Bardzo żałuję, że nie byłem tam z Wami. Szkoda, że Remkowy pstrąg z ubigłego roku przeprowadził się w inny zakątek rzeki.

Tym razem większa sztuka uśmiechneła się do Mifka. Tak liczę, że zobaczę jakieś fotki tego pstrąga.... jak i inne. Czytam wypowiedzi różnych kolegów i odnoszę wrażenie, że wam się rzeka podobała jak i cała impreza. To zasługa Remka i Mifka, którzy dzielnie pełnili rolę gospodarzy.

Miałem nadzieję poznania wielu z Was w realu ale nie wyszło. Wierzę jednak, że to nie był ostatni zlot, a okazja jeszcze się zdarzy.

Cieszę się, że niektórym kolegom spodobał się lekki casting. Zobaczyliście jak to działa i stwierdziliście, że przy pomocy takiego zestawu też można złowić pstrąga.

Dotarły do mnie wiadomości, że popper@ powoli zaczął się wciągać w casting, a szpiegu osiągał jakieś nieprzyzwoicie duże odłegłości rzutów i do tego bardzo celnych. Prawdopodobnie ( w co w ogóle nie wierzę) zabrakło wabików do rzucania na odległość?

Z zamieszczonego przez Remka zdjęcia na forum sądzę, że te rzuty Sliderem to tylko taka zabawa na odległość, a nie polowanie na największego drapieżnika Karpat. On ma teraz szlaban.

 

pozdrawiam

[spigot]

Dziś wyszedłem ze szpitala. Cieszę się, że Zlot Wam się podobał. Bardzo żałuję, że nie byłem tam z Wami. Szkoda, że Remkowy pstrąg z ubigłego roku przeprowadził się w inny zakątek rzeki.

Tym razem większa sztuka uśmiechneła się do Mifka. Tak liczę, że zobaczę jakieś fotki tego pstrąga.... jak i inne. Czytam wypowiedzi różnych kolegów i odnoszę wrażenie, że wam się rzeka podobała jak i cała impreza. To zasługa Remka i Mifka, którzy dzielnie pełnili rolę gospodarzy.

Miałem nadzieję poznania wielu z Was w realu ale nie wyszło. Wierzę jednak, że to nie był ostatni zlot, a okazja jeszcze się zdarzy.

Cieszę się, że niektórym kolegom spodobał się lekki casting. Zobaczyliście jak to działa i stwierdziliście, że przy pomocy takiego zestawu też można złowić pstrąga.

Dotarły do mnie wiadomości, że popper@ powoli zaczął się wciągać w casting, a szpiegu osiągał jakieś nieprzyzwoicie duże odłegłości rzutów i do tego bardzo celnych. Prawdopodobnie ( w co w ogóle nie wierzę) zabrakło wabików do rzucania na odległość?

Z zamieszczonego przez Remka zdjęcia na forum sądzę, że te rzuty Sliderem to tylko taka zabawa na odległość, a nie polowanie na największego drapieżnika Karpat. On ma teraz szlaban.

 

pozdrawiam

 

 

A OTO I FOTKA

[admin]

Cześć Andrzeju,

Cieszę się, że już zdrowiejesz. To dobre wieści! Napiszę relację więc dowiesz się więcej.

 

 

Z zamieszczonego przez Remka zdjęcia na forum sądzę, że te rzuty Sliderem to tylko taka zabawa na odległość, a nie polowanie na największego drapieżnika Karpat. On ma teraz szlaban.

 

 

Andrzeju to nie żaden slider tylko najskuteczniejsza przynęta naszego zlotu. Złowiliśmy na nią prawie wszystkie ryby - jakoś na inne nie chciały brać. To wobler pstrągowy Sławka z naszego forum - moja kochana płoteczka , którą Ramay razem z Standerusem ściągali z drzewa (dzięki chłopaki). Pstąg jest wielkości 6 cm super pracuje. A to efekt ładowania kijka z rezonansem od Irka Matuszewskiego, który na zlot udostępnił do testów wędkę. Przy okazji chciałbym serdecznie podziękować za tak miły gest. Dziękuję!

 

Pozdrawiam

Remek

[tornado]

Tchymallus ten slaider to najpikniejszy i najbardziej łowny wabek na zlocie ma on 6cm,na zdjęciu rakieta na Sławka kiju testowym razem z nim.tornado

[tornado]

Chopy nie dacie wiary na Sławka leszczyka 9cm na Słupie o godz.20,10 przywalił mi sandał 80 cm.Curado,Triumph 10-17LB i pleciona Stren 20 LB i tylko fotki brak.Czegoś takiego się nie spodziewałem trenowałem okonie na jego płoteczki i dla sprubowania wziołem leszczyka i masz babo problem.A to jeden z moich największych.Tornado

[mirat]

Nie wiem jak inni Tornado ale ja wierzę na Sławka wobki to wszystkie ryby biorą pozdrawiam.

[szpiegu]

a zeby bylo smieszniej z wieczora bylem na bolkach z castingiem (moj pierwszy raz:D )no i mialem na kiju bolosmoka ktorego nie zatrzymalem wziol na opasce jakies 15 metrow powyzej mnie poszedl pod prad z dobre 20 zaczolem go sciagac do siebie jak mnie mijal to ciagle sie trzymal dna prubowalem go wypompowac ale nic z tego zszedl z dobre 10 metrow w dol i siadl przy dnie przetarl lonke na kamieniach i po sprawie.....

 

[mirat]

Czyli kijek jeszcze nie rozdziewiczony