Skocz do zawartości
  • 0

Sposób na kleszcza


Daniel Wirek

Pytanie

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Szczepić mo?źna się na boreliozę, jeśli chodzi o zapobieganie samym ugryzieniom to najskuteczniejszy będzie odpowiedni ubi?łr+ raczej standardowe spraye, aplikowane w odpowiednich miejscach( kleszcze w ogromnej wiekszości przypadk?łw wspinają się po nas a nie na nas spadają, jak wiele os?łb uwa?źa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kleszczy w ?źyciu miałem bardzo du?źo, odpukać na razie nic mi nie jest. Prawdopodobieństwo trafienia choroby jest ponoć bardzo małe. Co mogę doradzić, to repelenty na częściach okrytych, lub szczelny ubi?łr.Dodatkowo, dokładnie obej?źeć-obmacać się po powrocie z nad wody, potem zrobić to jeszcze raz wieczorem przed p?łjściem spać. Jeśli jest to bedzie ju?ź trochę napity i wtedy poczujesz. Wyrwać, lub te?ź dotknąć podgrzaną igłą, odessie się. Widziałem te?ź rekalmy małych tub do odsysania, na zasadzie strzykawki, nie u?źwyałem ale podobno są skuteczne. Wizyta u leka?źa mo?źe się skończyć progilatyczną kuracją antybiotykową. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tego, co mi wiadomo, to nie ma szczepionki przeciw boreliozie, ale jest przeciwko odkleszczowemu zapaleniu m?łzgu, tak słyszałem. Borelioza jest chorobą nieuleczalną, ale da się ją zaleczyć. Podobno jeden kleszcz na 10 tysięcy jest nosicielem w/w chor?łb, ale repelent na pewno nie zaszkodzi.

Tych strzykawek do odsysania kleszczy u?źywam, bardzo skuteczne, polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mieszkam w lesie. Sporo kleszczy. Wyjmuję kilkadziesiąt rocznie. 2 razy kuracja antybiotykowa (30 dni) po wystąpieniu rumienia (rumień nie występuje zawsze kiedy kleszcz jest zara?źony). Lepsze to ni?ź borelioza czy zapalenie m?łzgu, kt?łre - jeśli wystąpią ju?ź objawy - zostają chyba do końca ?źycia, pomimo zaleczenia choroby. Z mojego kolegi, chłopa jak tur zrobiło to kalekę. Obowiązkowo badania krwi po ukąszeniu - pierwsze ok. 2 tyg. po ukąszeniu (wcześniej badanie nic nie wyka?źe), drugie po kilku miesiącach. Albo olać i czekać, kt?łry organ zaatakuje, a mo?źe ka?źdy.

Na co dzień repelent tam gdzie trzeba i oglądanie ciała co najmniej wieczorem, przede wszystkim miękkie miejsca i zgięcia/fałdy - pachwiny, pachy, szyja, tył n?łg na wysokości kolan - najczęstsze miejsca. Kleszcza w pierwszej fazie nie czuć, w kolejnych (kiedy jeszcze nie jest za p?łźno na wyjęcie go bez szk?łd) mo?źe występować swędzenie - ka?źdy przypadek sprawdzić.

Wyrywam pęsetą - złapać jak najbli?źej sk?łry i ciągnąć powoli a?ź puści, nie szarpać. Żeby zarazić kleszcz potrzebuje kilkanaście godzin - musi się nachłeptać a potem zwr?łcić zainfekowaną ju?ź krew do organizmu. Częste oglądanie się jest więc kluczowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moi drodzy,

 

1. Zapalenie opon m?łzgowych: objawy, temperatura i sztywność karku (le?źąc jak chcemy dotknąć brodą do klatki piersiowej to nie mo?źemy i boli) - tak miałem to wiem. Pewnie te?ź są i inne, ale u mnie takie wystąpiły jako pierwsze i najmocniejsze

 

2. Bolerioza - pojawia się rumień na około miejsca ukąszenia. Koniecznie trzeba wtedy iść do lekarza. Jak nie p?łjdziemy to zniknie, ale wr?łci po dłu?źszym czasie (miesiąc, dwa) i mo?źe się skończyć źle. podobno mo?źe zaatakować płuca i inne wa?źne organy i wtedy leczenie jest du?źo trudniejsze.

 

3. Jak ju?ź znajdziemy kleszcza wbitego w ciało to w ?źadnym wypadku nie smarujemy go masłem itp. wtedy kleszcz zaczyna się dusić i pluć świństwem w nasze tkanki.

 

4. Kleszcza wyjmujemy łapiąc za odwłok i wykręcając w prawo (nie wiem dlaczego, ale tak)

 

5. Kleszczowi łatwo urwać głowę, kt?łra to zostaje najczęściej w naszym ciele...

 

Doświadczenie zebrane przez kilkanaście lat sezonowego pobytu w puszczy piskiej - bezcenne.

 

Pozdrawiam i ?źyczę nie złapania kleszcza!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widziałem te?ź rekalmy małych tub do odsysania, na zasadzie strzykawki, nie u?źwyałem ale podobno są skuteczne.

Chodzi chyba o Aspivenin:

.

 

Ponoć skuteczne ustrojstwo- choć w aptekach się jeszcze na to nie natknąłem-na portalu aukcyjnym około 70pln- ktoś to ju?ź miał okazję(niestety) mocno to testować?

 

Pozdrawiam

Kamil

post-2061-1348917002,5805_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dorwał mnie jeden kleszcz kiedyś na rybkach.

Skubaniec zalazł w miejsce gdzie od lat zaglądała jedna tylko kobieta na świecie. :lol:

Wolałem sam nie eksperymentować i pojechałem na holenderskie pogotowie.

Tam za owe tajemnicze miejsce złapała atrakcyjna , młoda pani doktor i jakąś plastikową pincetką wytargała gada.(chodzi o kleszcza ;) )

Myślałem ,ze dostanę jakiś zastrzyk ale kazała mi tylko kontrolować to miejsce i sprawdzać czy w ciągu 3 miesięcy nie pojawia się tam jakieś czerwone koło,rumień.

Całe szczęście ,?źe nie mam piwnego brzuszka więc kontrola przebiegała lekko.

:D

Teraz po lesie z wędką biegam z naciągniętymi po same kolana skarpetami.

Wyglądam mo?źe jak bawarski piwosz ale podobno to nawet pewniejsze ni?ź wszelkie dostępne w sklepach wędkarskich anty-kleszczowe preparaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kiedyś po pstrągach miałem na sobie około 10-ciu kleszczy :wacko: Kilka dopiero łaziło i nawet jeszcze się nie wgryzło, jeden pod pachą, jeden w pępku, 2 po drugiej stronie kolan i jeden na ekhym... Sam sobie poradziłem i chyba wszystko ze mną ok - aczkolwiek mam uraz do letniego pstrągowania :lol:

 

Kiedyś przeszedłem tylko po trawie by zwodować ł?łdź i czuję jakby coś łaskotało mnie w rękę na przedramieniu - patrzę mała czarna kropka - maszeruje kleszcz.... Chyba mnie lubią, mam jakąś dobrą krew? :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podobno (nie wiem czy to jest pewne na 100%) jak się usunie kleszcza w ciągu 24h to ryzyko zara?źenia jest mniejsze. Związane to jest z tym, ?źe kleszcz najpierw ssie, a dopiero jak się na?źre jak świnia to mo?źe mieć cofkę i wpuścić nam pod sk?łrę bakterie. Z tego samego powodu nie polecam go straszyć roz?źarzoną igłą podczas jedzenia, mi te?ź pewnie by się ulało... ze strachu :D.

Wa?źne, ?źeby spryskać mankiety, nogawki, wkoło pasa i wszystkie inne otwory i wywietrzniki, przez kt?łre mo?źe nam wleźć pod ubranie.. z rozporkiem włącznie.

Kiedyś na polowaniu na kaczki musiałem przejść łąką, przejść przez pas trzcin i stać w wodzie do końca polowania. Przelazłem i tak stałem, z wody wyszedłem tylko na chwilkę, nie chciałem straszyć siusiakiem myśliwych, kt?łrzy byli na przeciwko. Gnojek wlazł mi w gacie jak sikałem, a znalazłem go w domu na podudziu. Rumień się pojawił, ale robiłem badania i na szczęście ominęła mnie wątpliwa przyjemność posiadania małych przyjaci?łł z plemienia borelii. Od tamtej pory kroczę r?łwnie?ź spryskuję repelentem. Jak na razie sprawdza mi się pomarańczowy (oczojebny) off.

 

 

Jeszcze znalazłem...jak ktoś ma du?źo czasu do czytania:

http://forum.lowiecki.pl/search.php?f=11&search=kleszcz& amp;globalsearch=0&match=1&date=0&fldsubject=1&a mp;fldbody=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na plagę kleszczy najlepszym zabezpieczeniem jest odpowiednie ubranie. O kr?łtkich spodenkach i sandałach mo?źna zapomnieć, zwłaszcza jeśli w pogoni za szczupłym planujemy przejść parę kilometr?łw. Ja zawsze jak wychodzę na ryby lub do lasu, to zakładam długie spodnie moro, a nogawki wkładam do but?łw. Nawet specjalnie kupiłem sobie wojskowe buty, bo są mocne i długowieczne, a przy okazji chronią przed ukąszeniami naszego jedynego jadowitego wę?źa, kt?łry jest groźniejszy od kleszcza. Dodatkowo mo?źna na nogawki rozpylic trochę środka na kleszcze i komary, bo w większości przypadk?łw kleszcze wchodzą po butach pod nogawki. W moim przypadku taka prewencja sprawdza się w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam Panowie :D

 

Ja tez miałem bardzo duzo kleszczy. Pewnego razu dostałem rumień po kleszczu. Wtedy to było zamieszania... Kilka badań krwi czy nie mam boleriozy. Okazało się naszczescie ,ze nie mam. Ale przez dwa tygodnie czasu brałem jakis antybiotyk i dostałem kilka zaszczyk?łw. Ten rumień dostałem po kleszczu kt?łrego sobie sam wyciągnąłem... Więc Panowie ja radze dmuchać na zimne i z KAZDYM KLESZCZEM JECHAC DO OSRODKA ZDROWIA! I nie ma się co wstydzić. Ja w tamtym roku złapałem 8 kleszczy! Nad stawem. Na samym początku pojechałem do osrodka z 2 ,bo reszty nie widziałem. Odrazu po wyciagnieciu kleszczy przez lekarza dostałem zaszczyk przeciwko tęzcowi. Jak wrociłem do domu znalazłem kolejne 4 kleszcze. I z powrotem do osrodka. Wruciłem do domu poszłem się kąpać i znalazłem jeszcze 2 kleszcze na plecach. hehehe i znowu do osrdoka. Lekarz to sie,az zaczął smiać i mowił,ze musiałem w jakies gniazdo z nimi wleźć :unsure:

 

(wszystkie kleszcze były malutkie jeszcze nie zaczely pic krwi)

Ale panowie ostrzegam was przed tymi małymi,ale za to cholernie groźnymi robalami.

 

 

 

Mam kolegą u ktorego wykryto bolerioze naszczescie po ponad miesiecznym pobycie w szpitalu udało mu sie wyleczyć tą chorobę,lecz co 3 miesiace ma do kontroli ,bo ta choroba mo?źe się nawracać. U niego akurat bolerioza objawiła się paralizem prawej strony twazy. Naszczęście parazliz ustąpił.

 

WIĘC PANOWIE Z KAZDYM KLESZCZEM DO OŚRODKA ZDROWIA I NIE LEKCEWAZYC TEGO! :D

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jako ex-posiadacz boreliozy dodam kilka sł?łw.

Lepiej zabezpieczać się ni?ź leczyć. Zabezpieczanie to ubranie kt?łre przykrywa jak największą ilość ciała. Ubranie najlepiej zdejmować np. w łazience i strzepnąć wtedy widać ewentualne pajęczaki kt?łre chodzą w wannie. Pajęczaki potrafią nawet do kilku dni chodzić po ubraniu by się do nas dobrać.

 

Niestety du?źa liczba kleszczy zara?źa. 3/4 zara?źeń nie ma objaw?łw w postaci rumienia. Rumień NIE MUSI występować w miejscu ugryzienia (zdanie lekarza). Rozw?łj bakterii boreliozy jest 3x wolniejszy ni?ź pozostałych bakterii chorobotw?łrczych, a dodatkowo borelioza podszywa się pod inne choroby. Polecam generalnie zrobić badanie krwi na IGG i IGM. Obaw wsp?łłczynniki na + niestety dopadło nas. Zresztą jak poczytacie http://borelioza.org/ to dowiecie się du?źo więcej. Generalnie choroba jest straszna, na szczęście szybko wykryta uleczalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po ukąszeniu przez kleszcza zara?źonego boreliozą rumień NIE ZAWSZE występuje (a przynajmniej tak jest napisane w ksią?źce o boreliozie, kt?łrą czytałem).

 

Jako zabezpieczenie - repelent + ciuchy z materiału o drobnym, ciasnym splocie (jeśli nie ma upału).

 

Jeśli po usunięciu kleszcza wystąpi rumień, w ciągu miesiąca antybiotykoterapia pozwala całkowicie wyleczyć chorobę (im wczesniej zacznie się przyjmować leki, tym większa szansa na całkowite wyleczenie).

 

Jeśli natomiast rumień zostanie przeoczony lub nie wystąpi, o tym, ?źe jesteśmy chorzy dowiadujemy się po paru miesiącach/latach. Chorzy na co? No przecie?ź, ?źe nie na boreliozę. Lekarze szukają chor?łb pasujących do konkretnego objawu, z kt?łrym się zgłosimy.

Na własnym niestety przykładzie powiem, ze na paru lekarzy pierwszego kontaktu i ponad dziesięciu specjalist?łw z r?ł?źnych dziedzin....?źaden nie wpadł na pomysł zrobienia badań pod kątem boreliozy. Btw badania nie są refundowane, a kosztują około 200zł.

No a borelioza nie jest uleczalna. Mo?źna ją jedynie zaleczyć.

 

 

Objawy natomiast są bardzo ale to bardzo przykre. Tak więc uczulam - kleszczami nie ma ?źart?łw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po ukąszeniu przez kleszcza zara?źonego boreliozą rumień NIE ZAWSZE występuje (a przynajmniej tak jest napisane w ksią?źce o boreliozie, kt?łrą czytałem).

 

Jako zabezpieczenie - repelent + ciuchy z materiału o drobnym, ciasnym splocie (jeśli nie ma upału).

 

Jeśli po usunięciu kleszcza wystąpi rumień, w ciągu miesiąca antybiotykoterapia pozwala całkowicie wyleczyć chorobę (im wczesniej zacznie się przyjmować leki, tym większa szansa na całkowite wyleczenie).

 

Jeśli natomiast rumień zostanie przeoczony lub nie wystąpi, o tym, ?źe jesteśmy chorzy dowiadujemy się po paru miesiącach/latach. Chorzy na co? No przecie?ź, ?źe nie na boreliozę. Lekarze szukają chor?łb pasujących do konkretnego objawu, z kt?łrym się zgłosimy.

Na własnym niestety przykładzie powiem, ze na paru lekarzy pierwszego kontaktu i ponad dziesięciu specjalist?łw z r?ł?źnych dziedzin....?źaden nie wpadł na pomysł zrobienia badań pod kątem boreliozy. Btw badania nie są refundowane, a kosztują około 200zł.

No a borelioza nie jest uleczalna. Mo?źna ją jedynie zaleczyć.

 

 

Objawy natomiast są bardzo ale to bardzo przykre. Tak więc uczulam - kleszczami nie ma ?źart?łw.

Nie chcę trolować ale zauwa?źam w twoim poście brak konsekwencji:

tym większa szansa na całkowite wyleczenie i No a borelioza nie jest uleczalna. Mo?źna ją jedynie zaleczyć.

 

Jeśli chodzi zaś o badania to jeśli chodzi o osobę to nale?źy robić badania krwi na elementy IGG i IGM. Po zara?źeniu i wyleczeniu/zaleczeniu jeden z typ?łw przeciwciał powinien się zmniejszać z czasem, ale nie zawsze zejdzie do zera. Mo?źe być tak ?źe do końca ?źycia badanie na przeciwciała będzie wykazywać ich obecność.

Z drugiej strony mo?źna przesyłać kleszcza do badania czy jest nosicielem.

Z ciekawostek nie zauwa?źyłem by przy honorowym oddawaniu krwi były wykonywane badania na obecność boreliozy. Mo?źe przetoczona zara?źona krew nie jest szkodliwa dla biorcy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie strasz mnie. Tyle kleszczy w jednym miejscu, a?ź strach z domu wychodzić. Pozostaje nam jedynie wiara w cudowne środki odstarczające takie pajęczaki, ale z drugiej strony je?źeli ich skuteczność jest podobna do środk?łw na komary to nie ma rewelacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

raf65 - napisałem, ?źe Jeśli po usunięciu kleszcza wystąpi rumień, w ciągu miesiąca antybiotykoterapia pozwala całkowicie wyleczyć chorobę (im wczesniej zacznie się przyjmować leki, tym większa szansa na całkowite wyleczenie).

 

Boreliozę mo?źna wyleczyć całkowicie, ale tylko przez około miesiąc od zaka?źenia. P?łźniej tego draństwa nie da się wyleczyć.

 

Co do badań - warto wiedzieć, ?źe wiekszosc lekarzy ma wytyczne zalecać badanie ELISA w klasie igm i igg. Lekarz specjalizujący się w boreliozie, u kt?łrego leczę się obecnie uwa?źa, ?źe test ELISA to wyrzucone pieniądze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A?ź mnie wszystko swędzieć zaczęło. To jakaś inwazja, zauwa?źyłem ?źe jest ich du?źo więcej w okolicach ście?źek bobrowych, dalej jakby mniej ich było. Ja chodzę w woderach, zawsze to jakaś izolacja termiczne i tak szybko nie wyczują, ?źe ofiara się zbli?źa. A i mo?źe po gumie trudniej im się wspinać, kto wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...